Skocz do zawartości
IGNORED

Dzisiejsza debata- typujemy wynik!


Kmicic

Rekomendowane odpowiedzi

...wczoraj byłem u znajomych - całkowicie apolityczni....jeszcze tydzień temu pamiętali poprzednie rządy i wiedzieli kim są politycy.... a po debatach nagle być moze pójdą głosować :)

Naprawdę niewiele ludziom trzeba stwierdziłem.

We własną ocene polityki nikt sie nie bawi, za to kiedy usłyszy kilka tekstów pt: "ale mu powiedział" nagle fruną do urn...i tak dobrze ze wybory są po 2 a nie po 4 latach bo przynajmniej znów nie wygra prezio...a szkoda bo przecież sld z millerem to był najlepszy rząd - rząd fachowców a poza tym są "jedyną alternatywą dla rządów PiS i PO".

Ani mi za tym ani po tym, być może jezeli PO wygra to zaprcuje sobie na mój głos w przyszłych wyborach lepiej niż PiS obecnie...2 lata temu tez bym nie powiedział ze jakikolwiek rzad w tym kraju wexmie sie za cokolwiek...a jak już sie brali to za "sterowanie" gospodarką...

lancio.....ty i tak nie zrozumiesz że ludzie lubiom byc w grupach.Najlepiej w duzych.Debata słuzy do wytypowania takiej grupy w której jednostka chce sie znależć.Niektórzy chcą byc tylko z tymi w garniturach ,a niektórzy tylko w filcówkach.Ty jeszcze nie znalazłes swojej a więc obserwuj debaty.Jest tego.Ja ciebie raczej do filcówek.

muls, ja Ciebie to na bank do filcówek, choć pewnie jeszcze nie rozumiesz że tam jesteś :)

...filcówki to są w kazdej partii muls, widać to choćby po Tobie czy nosterze - nie uciekniesz od tego.

...a co do tego ze lubiom być w grupach to na pewno lubiom...możesz nawet na te filcówki założyć garnitur muls i też będą Cię mile widzieć w swoim gronie...w końcu głosujesz :)

No i już wiadomo - wygra PO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak przeczytałem cały wątek

1.Nie jestem ani zwolennikiem PIS ani PO jednakże uważam , że dla interesów POLSKI i jej mieszkańców najważniejsze w tych wyborach jest to aby jedna z tych parti osiągnęła taki wynik , który zapewni jej zdobycie większości parlamentarnej , jednak nie większej niż ta która wymagana jest do zmiany konstytucji.

( wystarczy spojrzeć na to co dzieje się w innych krajach typu Czechy , Ukraina , Belgia )

 

2.Oczywiście w lepszej pozycji jes pis bo ma brata Lecha za sobą i tym samym mniejsze ryzyko veta prezydenta.

 

3.W moim odczuciu wygra najbliższe wybory PIS poprzez prosty zabieg socjotechniczny bazujący na jednej z naszych przywar narodowych

Otóż Polacy ( podobno jak żaden inny naród ) , a dokładniej każdy Polak ma w sobie nutę zawiści ( zazdrości ) wobec drugiego Polaka , który „dorobił się” lub dorabia się rzeczy materialnych w szybszym tempie niż on sam ( słynna już przypowieść o kotle z Polakami w piekle , którego diabeł nie musi pilnować )

Jeżeli dodamy do tego nasze przeświadczenia , iż najczęściej szybki dorobek wynika z nielegalnych interesów , to takie wyobrażenia padają na podatny grunt haseł wyborczych PIS-u typu walki z korupcją , patrzenia na ręce oligarchom typu Krause , Solorz , Kulczyk itp.

Tak więc przeciętny Polak , który jest w wieku 40-50 lat i wie już , że „bogatym” nie zostanie , myśli w duchu , dobrze przynajmniej dobiorą się do d...... tym co się dorabiają na nieuczciwych interesach.......................

 

do Lancaster ->

a nie zastanawiało Cię nigdy , dlaczego PIS ma tak duże poparcie wśród ludzi starszej daty , gorzej wykształconych , sam zresztą mówi , że nie jest partią elit

Natomiast z PO sympatyzuje tak wielu młodych ludzi , zwłaszcza z wyższym wykształceniem.

Moja teoria jest dość prosta , otóż młodzi ludzie w obecnych czasach dużo podróżują i z tych podróży wyciągają wnioski , a są one jednoznaczne

Polska w rozwoju infrastruktury zostaje daleko w tyle za innymi krajami , które weszły do UE wraz z nią ( wystarczy pojechać na Słowację aby to zobaczyć ).

Jeśli dobrze się przypatrzeć polityce PIS-u , to stwierdza się fakt , iż w swoich szeregach nie posiada na tyle wybitnych polityków-fachowców aby zabierać się za poważne tematy typu

- wprowadzenie EURO aby nie nastąpił wzrost cen

- ukrócenie polityki kredytów hipotecznych udzielanych przez banki ( kto to widział dawać kredyt na 40 lat i o wartości powyższej 100% kosztorysu czy wstępnej wyceny nieruchomości)- patrz główny czynnik wzrostu cen nieruchomości

- utrzymania stabilnego kursu walutowego ( jak ma się czuć polski exporter , któremu kurs EUR w ciągu dwóch ostatnich lat spada o 15 % )

- wyjazd n a Kreml i negocjacje pod tytułem , Rezygnujemy z tarczy w zamian za stałe bieżące ceny gazu z Gazpromu przez najbliższe 10 lat

i wiele innych tematów , które są trudne do wykonania a jednocześnie ważne dla młodego pokolenia , dlatego lepiej zastępować je tematami popularnymi społecznie typu walka z korupcją , patrzenie na ręce oligarchom , poszukiwanie układu , mówienie o sprawach historycznie ważnych typu KATYŃ , nasyłanie UE na Rosję ( to już totalna głupota )

Czy nie dziwi was , iż w rządzie Jarosława za najtrudniejsze działki finanse i ochronę zdrowia odpowiadają spece przeciągnięci z PO.

 

Konkludując dla Polaków ( myślenia w kategorii szczęścia przyszłych pokoleń ) najlepszy układ to wygrana PIS bądź PO tak aby zdobyć większość parlamentarną.

Tak więc może prowokacyjnie zabrzmi teza , iż POLAK , który głosuje na każdą inną partię nie myśli o przyszłości swoich dzieci i swojej samej.

Jeżeli wygra PIS i wciągu 4 lat niewiele się zmieni nie będzie miał na kogo zwalić winy i przegra następne wybory ( 2011 ) z kretesem. I nastanie szansa PO ( być może już bez Tuska , którego osobiście nie cenię po numerze , jaki wywinął Cimoszewiczowi ), pod warunkiem iż przetrwa kolejne 4 lata w opozycji jako całość ( co będzie o niej pozytywnie świadczyło )

Czyli jak mawiają nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

 

Panowie ( i Panie oczywiście ) Głosujemy tylko na PIS lub PO ( PO lub PIS ) , a historia osądzi i przyzna rację

dodo

 

zgadzam się; nawiasem mówiąc dwa lata temu głosowałem na PIS właśnie dlatego, żeby była większość licząc na POPIS. Niestety, realia były inne: Giertych, Lepper, Rydzyk, układ&co.

 

Tym razem zagłosuję na PO również licząc na większość, jestem podobnego zdania, jak Ty.

 

Pzdr

i jeszcze jedno: poziom agresji zwolenników PIS nawet na tym forum dokładnie odzwierciedla zacietrzewienie moherowo-pisowskie w szeregach wyznawców Wodza. A mówią, że to opozycja taka agresywna...

Nie zgadzam sie. Nasz poziom (polityków) sprawowania władzy nie dorósł do oddania pełni władzy jednej partii.

Czego najbardziej teraz brakuje - to elementarnych umiejętności wypracowywania kompromisowych rozwiązań.

 

Również wieś nie ma właściwie czego szukać u PO i PiS.

Mimo wszystko potrzebna jest silna i zdrowa partia lewicowa.

U nas oddanie władzy jednej partii skończy sie szybko karłowata dyktaturą.

Ostatnie dwa lata pokazały, co w praktyce oznacza 'umiejętność wypracowywania kompromisów'.

 

Dlatego dziś musi rządzić jedna ekipa, podobnie jak dwa lata temu. Inaczej pojawią się nowe Giertycholepperorydzyki.

 

Pzdr

do jar1

 

A przepraszam , która partia w ostatnich latach miała większość parlamentarną , nawet SLD za millera zdaje się nie miał 50 % .

Kilka partii u władzy to zawsze kompromisy i szantaż w stylu jak nie dostaniemy tego czy owego to wyjdziemy z koalicji..

Popatrz na USA czy Anglia wygrywasz , rządzisz krajem i po 4 ( lub więcej latach ) rozliczają się

Kupczenie stanowiskami zaczyna się od koalicji rządowych ( nie tylko w Polsce )

>dodo

 

Zauważ, że tam demokracja ma sto lat. Konstytucja jest stała i raczej nikomu nie przychodzi do głowy zaraz po dojściu do władzy zmieniać podstawowy porządek prawny pod własne potrzeby.

arek67, 17 Paź 2007, 10:42

 

>No dobra. Wygrywa PO. Tusk Premierem, Schetyna MSWiA, Balcerowicz MF. I co dalej? Jaki scenariusz?

>POLiD?

>Bo jeśli nie, to i tak UW już rządzi bo trzyma finanse.

 

 

bajki, bajki,

MSW u Jarosława w kieszeni siedzi :-)

> jar1 zwróć uwagę iż mówiłem o większość parlamentarnej ale niższej niż tak która wymagana jest do zmany konstytucji

 

Pozostaje pytanie jak nakłonić chociaż 80% społeczeństwa , a by poszło na wybory.

Może komisje wyborcze powinny naklejać na odzież każdemu oddającemu głos nalepkę z napisem

" Ja już głosowałem " czyli coś w stylu serduszek OŚP.

"No dobra. Wygrywa PO. Tusk Premierem, Schetyna MSWiA, Balcerowicz MF. I co dalej? Jaki scenariusz? POLiD?

Bo jeśli nie, to i tak UW już rządzi bo trzyma finanse."

 

No i dobra - i lepiej niż z PISem i walką z układem. Jako były prawicowiec i były elektorat PISu wolę już POLID, niż PIS.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.