Audio Show 2007 WRAŻENIA!

[TomekL3]

Rafaell

chyba mam fotki to zobaczę poźniej.

[electro]

Moja uwage zwrocil system z Audio Center - zestaw Arcama+ kolumny PMC, te kolumny sa wysmienite! az prosilo sie o lepsze wzmocnienie, ale i tak pokazaly duza klase i jest to dowod , ze nie ma co zganiac na pomieszczenie itd. itp bo dobry sprzet zagra co najmniej dobrze wszedzie, porzadne kolumny grajace uczciwym, naturalnym dzwiekiem bez upiekszen przekazywaly to co zapisane na plycie, przychodzi mi do glowy jakis dosyc mocny tranzystor w klasie A lub push-pull lampowy i mamy super zestaw ! chlopcy z audio-center prowadzili prezentacje w nienarzucajacy sie , kulturalny sposob, naprawde duze uznanie i plus, na przyszlosc tylko lepszy wzmacniacz aby zlikwidowac pewna suchosc i szklistosc brzmienia i mamy naprawde best buy, trzeba tylko dodac ,ze te kolumny nie naleza niestety do najtanszych...

[ASURA]

Na wyższe pietra docierały by tylko panie :D

[broy]

ABs

no cóż, jestem ze wsi ;-)

 

Gustaw

to jest problem nie tylko AS ale całego polskiego rynku

dystrybutorzy mają określone marki i w ramach tego starają się coś pokazać

nie zawsze to wychodzi dobrze, ze stratą dla klienta rzecz jasna

dowodem tego prezentacje i to, co można zobaczyć w sklepach

gdzie na palcach jednej ręki można policzyć dobrze zestawione urządzenia

nie sztuka mieć mbla i avalony i co tam chcesz jeszcze tylko to zestawić

i jeszcze mieć dobry zestaw w klasie medium i entry level to jest już wyższa szkoła jazdy

pokaż mi dobry budżetowy zestaw na AS!

 

oczywiście to nie dotyczy kolegi senicza, którego zestaw wygrał przed wystawą ;-)

[pastwa]

pp, 11 Lis 2007, 22:22

 

>Uuuuu cos czuję że jak Elb przeczyta wpisy broya dotyczące hostess to dostanie on zakaz wystawowy

>na AS2008:)))

 

To Elb je wybieral osobiscie ? Widac chcial by sie ludzie skupili na dzwieku...

[broy]

pp

 

spoko, wejdę jako marylin ;-)

[pp]

pastwa, 11 Lis 2007, 22:26

 

>pp, 11 Lis 2007, 22:22

>

>>Uuuuu cos czuję że jak Elb przeczyta wpisy broya dotyczące hostess to dostanie on zakaz wystawowy

>>na AS2008:)))

>

>To Elb je wybieral osobiscie ? Widac chcial by sie ludzie skupili na dzwieku...

 

Wątpię aby je dobierał osobiście niech lepiej sam się wypowie w tej kwestii:))

[pp]

broy, 11 Lis 2007, 22:28

 

>pp

>

>spoko, wejdę jako marylin ;-)

 

:)))))

 

Uważaj zatem na nadpobudliwych forumowiczów i na fotografów aby Ci ktoś fotki nie pstryknął :-)))

[broy]

panowie, ale i tak w temacie lasek było lepiej niż rok temu!

audio center, kilka całkiem ciekawych hostess w rozlicznych miejscach, panienka w audiosystemie, od której kupiłem płytkę nieaudiofilską hehe - czy to może córka samego młotka?????

 

nie było źle, nawet maszkary które wam się tak podobają mogą ostatecznie być (po kilku piwach rzecz jasna)

[pp]

->broy

Eeee tam na wystawie Audio S. nie pije sie browarów tylko wina ewentualnie mocniejsze trunki "na myszach":)))

Może to jakieś dragi były?

[broy]

tak, hificlub z klasycznej sofii za 6,90 zrobił postęp i przerzucił się na jakieś tanie chile za 14,90

ale panowie z hificlubu, wino białe podaje się zimne i nie w kieliszkach do czerwonego

ale co tam i tak dobrze , że dają za friko ;-)

pzdr

[stachu7012]

Witam,

 

Właśnie wróciłem z Wawy i na świeżo pragnę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami. Był to mój pierwszy AS, i z pewnością będę jeździł na kolejne. Byłem w sobotę. Generalnie spodziewałem się większego ścisku i tłumów.

 

1. Warunki do słuchania muzyki w tym hotelu nie są idealne. Zatem podziwiam tych, którym udało się w tych hotelowych pokojach, o niezawsze najlepszych wymiarach, z cienką wykładziną i trzęsącą się podłogą (stropem), dziadowskim prądem itp. uzyskać to co uzyskali w dźwięku.

 

2. Systemy bardzo się różniły. I zastanawiam się, jak niektórzy z wystawców mogli przybyć z czymś takim - jak przybyli. Czyżby chcieli zrobić sobie antyreklamę? To mnie głęboko zastanawia.

 

3. Spośród systemów, które słuchałem, moim zdaniem na uwagę zasługują: Albedo, Ansae, Enerr, Grobel Audio, Sound Art, QBA (wymieniłem w porządku alfabetycznym).

 

Albedo:

słuchałem Kari Bremnes z płyty analogowej. Długo. Porządny, klarowny, swobodnie wybrzmiewający dźwięk. Taki jak lubię. Lekko rozjaśniony (w porównaniu z innymi). Wszystko raczej OK. Przejrzysta góra, bez ostrości, poprawna średnica, poprawny bas. Wysoka kultura dźwięku. Jedyna rzecz do jakiej można się doczepić, to nie taka przestrzeń, jaka mogła by być. Zbyt mało działo się za głośnikami i po ich bokach (a raczej skosach). Nie wiem z czego to wynika. Mam ich kabel interkonekt Monolith, i jest on przestrzenny. Czy te braki wynikły ze wzmacniacza jaki mieli, czy z zasilania. Nie wiem. Jednak ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Podobno z CD tak dobrze nie grali jak z analoga (wrażenia innych audiofili). Z gramofonu było bardzo OK.

 

 

Ansae:

słuchałem wielu utworów z wielu płyt. Zapewnili najlepszą przestrzeń i swobodę dźwięku w Sobieskim (w tym drugim hotelu nie byłem). To co się działo w sensie przestrzeni i lokalizacji - nie było takiego drugiego systemu. Dźwięk podawany za głośnikami i na boki. Poprawny wymiar sceny na szerokość. Dźwięk szybki. Jakbym miał się do czegoś doczepić, to jak słucham swojego systemu - to wokalista stoi troszkę wyżej. W Sobieskim prawdopodobnie za wysoko była kanapa w stosunku do standów (chociaż i tak wyciągnięty był z niej materac). Dźwięk bez podbarwień i "dodatków". Na początku wydawało mi się, że jest problem z basem. Potem - na kolejnych płytach - raczej skorygowałem tą opinię. Ich system pokazuje płyty takie jakie są. I wówczas wychodzą niedoróbki w realizacji płyt. Prawdopodobnie wynika to też z faktu zastosowania Nordostów Red Dawnów jako kabli głośnikowych. Mam akurat te kable na próbę i one tak grają - bez dodawania niczego do muzyki. Duża dbałość o szczegóły: kolce pod kablami, pod standami, pod klockami, płyty granitowe. Klocki (CD, przetwornik, pre amp, końcówka) stały tyłem do słuchaczy.

 

 

Grobel Audio:

Porządny dźwięk, dobrze zestrojony. Grali z analoga. Niezła przestrzeń.

 

 

Enerr:

Siedziałem długo. Dźwięk, którego można długo słuchać. Nie męczący, poprawna średnica, góra i bas. Jednak miałem zastrzeżenia do szczegółowości i do przestrzeni. Ponadto, jakby lekka mgiełka była. Przyzwyczajony jestem do bardziej przestrzennej sceny i szczegółowości. I tego tam brakowało. Sądzę, że wynika to z faktu, że słucham na co dzień wzmacniacza lampowego. I wówczas większość tranzystorów mi "nie gra". Podzieliłem się tą opinią z Panem z Enerra. Kiwnął głową, powiedział, że to kwestia preferencji, rozumie o co mi chodzi i dodał, że jego zdaniem i tak Jego wzmacniacz tranzystorowy daje bardzo dobry dźwięk i wiele osób np. nie lubi lampy (dla odmiany).

 

 

Sound Art:

System, który robi wrażenie. Dobre kolumny (nie pamiętam jakie, w każdym razie monitory) ich własny CD i wzmacniacz (duży jak piec), sieciówki i listwa Ansae + Moc 3. Dźwięk energetyczny, dobrze zrównoważony, z rewelacyjną średnicą. Przestrzeń z takich klocków klocków mogłaby jednak być lepsza. Może troszkę szczegółów by się przydało - więcej. Ale ogólnie - bardzo OK.

 

 

QBA:

Na początku QBA grał z systemu, w którym coś odrobinę szwankowało. Podobno jakiś kondensator się nieszczęśliwie sypnął i psuł brzmienie. Tzn. nie było ono w 100% złe, ale niezbyt przestrzenne, niezbyt klarowne. Były to duże, kolumny oparte na magnezowym głośniku i aktywnym systemie basowym (wybaczcie ja nietechniczny jestem więc pewnie nieprecyzyjnie to określam). Bas z nich był solidny, dobrze kontrolowany, szybki. Później, po +/_ 18.15 QBA zamienił głośniki na Mexy (monitory). Dźwięk stał się klarowny, bardzo przestrzenny z bardzo przyjemną średnicą. Może odrobinę bas z Mexów jest "podkręcony", jednak nie dudnił i nie raził. QBA grał swoimi klockami - dla mnie jako że jestem przyzwyczajony do lampy - brakowało szczegółowości, detali. Jeden ze Słuchaczy włączył płytę Naima (dwóch gitarzystów, nie zapamiętałem nazwisk) pt. "New Dawn", przy której sala dostała "orgazmu". QBA grał tuningowanym Philipsem - duża klasa.

 

 

W kwestii pozostałych:

 

A. JAG - dla mnie nieciekawy dźwięk. Kompletnie bez sceny. Po prostu muzyka między głośnikami. Dalej nie zagłębiałem się w niuanse.

 

B. NAIM - nieporozumienie. Czy ktoś ktoś daje takie kolumny chce sobie antyreklamę zrobić? Dźwięk - na twarz, bałagan - daleko od Audiofilii.

 

C. Neel - w pokoju z kolumnami magnepanami. Oceniam to jako bałagan w dźwięku. Kompletnie mi to nie pasowało.

 

D. Audionova: ciepło, "kluchowato", mało przestrzennie.

 

E. Magnat - dudniący bas.

 

F. Baltlab/Gigawat: za ostro. muzyka cięta żyletkami. Moim zdaniem - nie oto w muzyce chodzi.

 

G. Audiosystem (p. 315) bałagan w dźwięku

 

H. Audiosystem (p. 318) dźwięk odrywający się od kolumn jednak nie dano zagrać kolumnom, za blisko ściany, bez basu

 

I. Senicz - no comment.

 

J. Akkus - początkowo mi się podobało. Im dłużej słuchałem tym bardziej brakowało mi delikatności, subtelności.

 

 

Kilka słów podsumowania:

- utwierdziłem się w przekonaniu, że wolę lampowce od tranzystorowców,

- nie wszystko co było na AS grało ciekawie,

- moi faworyci to: Albedo, Ansae, Sound Art oraz QBA.

 

Jakby:

- Ansae miało tą energię i średnicę co Sound Art,

- Sound Art miałby tą przestrzeń i lokalizację dźwięków co Ansae,

- Albedo miało tą przestrzeń co Ansae,

- QBA połaczył Mexy z lampowym wzmacniaczem i zasilił dobrym prądem.

 

TO BYŁO BY CUDOWNIE.

[ABs]

"Audio Center - zestaw Arcama+ kolumny PMC"

o tak, sluchalem i obejrzalem sobie kolumny, super, wielki potencjal, fajnie gralo, szkoda ze jak poprosilem zeby puscili skrzypce powiedzieli, ze tego nie maja, ale moze Kraftwerk?, a w tym czasie Klos z hfim wnosil jakies pudlo to go pogonili, a za nim jakis inny koles ich skrzyczal, zeby uwazali, bo nie wiedza z kim maja do czynienia! :-))

[broy]

PMC bardzo fajnie że znowu z Polsce

fajnie grało z Arcamem, tylko kolesie nadęci strasznie

z Krakówka co dziwne ;-(

[pp]

broy, 11 Lis 2007, 22:37

 

>tak, hificlub z klasycznej sofii za 6,90 zrobił postęp i przerzucił się na jakieś tanie chile za

>14,90

>ale panowie z hificlubu, wino białe podaje się zimne i nie w kieliszkach do czerwonego

>ale co tam i tak dobrze , że dają za friko ;-)

>pzdr

 

Czepiasz się wiesz ile kosztują Thiele CS3.7???

Bo ja nie chcę wiedzieć......stąd może te wina

Wina nie piłem bo "wozem" byłem:))))

[senicz]

najbardziej zrownowazony dzwwiekowo byl system Lingdorfa. mozna sie czepiac barwy na srednicy ale pewnie jest sporo takich co to lubia taka. Ciekawie dzialal system redukcji dudnienia. Po wylaczeniu korekcji system gral bardzo dudniaco.

[krzychom]

Bardzo udane show w tym roku. Mniej przepychanek, w końcu nie oszczędzali klimy, można było wypić dpbrą kawę, no i oczywiście w wielu pokojach fajnie grało.

 

dobre:

 

- sonus faber, jadis - odjazd

- manley audio - tego sprzętu można było słuchać non stop, pełen relaks, człowiek się nie zastanawiał czy dźwiękowi czegoś brakuje

- jag - super wokal i akustyka

- mbl - wszystko super, ale trochę za duży dźwięk

- mac (godz 15) - świetna średnia, zajebista analityczność, czystość i przejrzystość

- lyndorf - niezłe tempo i power

- nexton (cyrus i małe monitory) - wypasik, nexton (nad+duże monitorki) - kiszka

- Rls oberon + naim - ach ten basior

- głośnik Yamahy - zaskoczenie, nie wiem skąd takie efekty :)

- Senicz DIY - dźwięk przyjemny, ale jakiś mało wciągający( ale jak za taką kaskę - nie ma konkurencji :))

- nos dac, gain , monitory Artur P - byłem tylko chwilkę, jakoś to jasno grało i jakoś bez jaj, chyba nie trafiłem w kawałek

 

ogólnie fajnie grały lampy i gramofony

 

do dupy:

 

- Wlm - rok temu było nieźle, a teraz bida, ten system chyba gra dobrze przy odp. płytach

- avalon - gdzie bas i wysokie tony?

- elta ;)

 

więcej nie pamiętam na razie

 

skąd oni wzięli takie kobiety ??? ...oj było na co popatrzeć... :D

[pastwa]

senicz, 11 Lis 2007, 22:41

 

>Ciekawie dzialal system redukcji dudnienia. Po wylaczeniu korekcji system gral bardzo dudniaco.

 

To byc moze byl zwyczajnie przycisk 'power on/off' stad takie zmiany dudniena po jego nacisnieciu..

[electro]

broy

wg mnie byli bardzo grzeczni, siedzielismy tam ze 2 godziny z kolega takze chyba bysmy zauwazyli cos nie tak jakby bylo, a chamstwa nikt nie lubi, nie tylkojak jest z krakowa, a ztego co zauwazylem to niektorzy koledzy z naszego forum to nie bardzo sie potrafia zachowac i niewiele z domu wyniesli, moze na nastepnym as beda troche bardziej na poziomie bo osmieszaja siebie i nie dorosli do naszego forum...

[Profil]

Im więcej wystaw, tym mniej emocji :-)

W tym roku nie było ‘błysku’ jakiegoś konkretnego zetawu ale za to była większa liczba pokoi, gdzie dało się posłuchać muzyki.

 

Udane, z mniejszymi lub większymi brakami i w zależności od repertuaru:

1.Voice PRE30/A32 z podłogowymi Triangle Genese Quartet

2.System Lyngdorfa

3.ART. Loudspeakers + Talk

4.Lorelei + Audiowave

5.Ushery Be-718 z EMM Labs i Audio Research

6.Macki + Thiel

7.Jadis + SF

 

Niespełnione:

Nie dane mi było posłuchać MBL-a z Virgo, ile razy nie wlazłem leciały jazgoty, że nie dało się wytrzymać, jedynie przestrzenność wyłapałem.

Podobnie WLM-y, dynamika, że serce wyrywało ale głośna muzyka elektroniczna to nie jest to co wypada najlepiej na tym zestawie.

Chillout Studio – nie można było inaczej ustawić zestawu, żeby nie wpadał na twarz? Chario potrafią zagrać ciekawie a tak, wyszło, że najważniejsza była kawa. Bo była :-)

 

Do tej pory, prawie na każdej wystawie było coś ‘małe’ co grało ale nie tym razem. Np. do zestawu Creeka można było dać Eposy ale 12.2 a tak wyszedł jakiś zlany dźwięk całkowicie bez dołu.

[broy]

pp

widzisz, ja zapytałem

dostałem odpowiedź

ale cena była za sztukę

podziękowałem za wino i wyszedłem

 

electro

widocznie miałeś więcej szczęścia, albo kolesie byli mniej zmęczeni

pzdr

[Ryszard_wpl]

pastwa, 11 Lis 2007, 22:46

>senicz, 11 Lis 2007, 22:41

>

>>Ciekawie dzialal system redukcji dudnienia. Po wylaczeniu korekcji system gral bardzo dudniaco.

>

>To byc moze byl zwyczajnie przycisk 'power on/off' stad takie zmiany dudniena po jego nacisnieciu..

 

Nie to system korekcji dzwięku w pokoju. Suby stały pod ścianą w narożnikach. rozkręcone nieco mocniej. Bez tłumienia grały zbyt głośno i tyle. Korekcja to poprawiła, ale niestety wokal i fokus rozwalała totalnie. Niewiele tego zostawało po korekcie. Szkoda. Wysokie nienaturalne, bez blasku i metaliczności "dzwoneczków" - takie większe dzwony z ręcznikiem w środku. Reszta super.

 

System do robienia wrażenia całkiem niezły....

______________________________________________________________________________________

 

Moim dźwiękiem wystawy jak co roku był Audio Note! W tym roku znowu w niedzielę, więc grało fantastycznie (mimo że tańszy system i z CD!) Live i do niczego nie można się przyczepić.

 

Widziałem, że Senicz był na repertuarze muzycznym, który mógł przegonić sporą "widownię". Ciekawe czy był wcześniej i słyszał na czym polega Hi-Endowy dźwięk?

 

Fajnie spędziłem czas w Naim. Byłem sam, zajrzałem i głupio mi było uciekać. Zmarnowany nieco Anglik zapraszająco powitał w swoim języku. Rozsiadłem się i zagrała fajna muza. Pytam go czy to nowa płyta James Blunta, a on że to Josh Rouse i pokazał mi kilka jego płyt - widać że jest jego fanem. Polecam świetna muza - Jemu najbardziej sie podobał album "1972". Przy okazji zrobił mi demonstrację tego samego utworu z CD i notebooka Apple (lossless poprzez Toslink). Nieznacznie lepiej wypadł CD.

[majo]

po wizycie w bristolu: matko, do tej pory mam w glowie te nieszczesne saksofony, ktore nawet u waszczyszyna nie brzmialy poprawnie. no, a juz klasyka czy powaga to potrafila wylozyc nawet thiela i mcintosha. zreszta, tutaj zauwazylem ciekawa rzecz - masowa ucieczke od rzezi, ktora byla prezentacja, na ktorej sie znalazlem. ja grzecznie doczekalem do konca - panom z hificlubu nie chcialem sprawiac przykrosci.

[Edward]

Wszyscy piszą co się podobało, a co nie więc i ja pozwolę sobie krótko dwa słowa. Najlepszy dźwięk w hotelu Sobieskim to moim zdaniem (tak samo jak w zeszłym roku) pokój Ansae. Ciekawe, że Ansae sprzedaje tylko okablowanie zasilające, więc sprzęt stoi tradycyjnie tyłem, ale nie zmienia to faktu, że gra on dźwiękiem niezwykle plastycznym, prawdziwym i dźwięcznym. Wokale są naturalne, bez podbarwień, a wokaliści mają naturalne rozmiary (!). Źródła pozorne rysują się w przestrzeni bardzo dokładnie, bez wysiłku możemy wysłuchać dowolnego z nich. Scena jest głęboka, ale świetnie wypełniona instrumentami. Bas głęboki, szybki i barwny (!) Wszystkie pasma grają łącznie, brzmienie jest pełne i plastyczne. Tego po prostu chce się słuchać bez końca! Z pewnościa jest to sprzęt dla miłośników barwy i subtelności, a nie ostrego łojenia. Chociaż... pan prowadzący puścił fragment Pink Floydów rozpoczynający się biciem zegarów, zabrzmiał rewelacyjnie!

 

Nie należy się oszukiwać, że grały tam tylko kable zasilające. :-) Tam przede wszystkim grały dobrze ustawione Spendory SP2/3 oraz dobrze z nimi spasowana elektronika, podobno wcale nie tak kosmicznie droga. Ile w tym brzmieniu zostało poprawione zasilaniem? Nie mam pojęcia. Ale faktem jest, że panom z Ansae należą się wielkie brawa za świetne zestawiony system!

 

Czy zauważyliście, że w różnych pokojach mnóstwo ludzi gada zamiast słuchac i trzeba ich uciszać? A czy zwróciliście uwagę na to, że u Ansae ludzie siedzą cicho i słuchają. Daje to do myślenia, prawda? ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[americano]

Ja oczywiście słuchałem tego zestawu, wzmacniacz zasilający te spendory to była Jolida na lampach 6550.

Bardzo udany dzwięk, ale trochę mi nie odpowiada pewien aspekt góry (lekka szorstkość o ograniczoność swobody zejścia) z tych tweeterów scan-speaka, nigdy nie podzielałem zachwytów nad tą kopułką

[broy]

bo ten tweeter taki jest

natomiast 2/3 były trochę niefortunnie ustawione (zbyt wąsko i zbyt dogięte)

przez co scena nie była do końca prawidłowa

z moich doświadczeń te kolumny mogą grać znacznie lepiej

pzdr

[madly]

>Gustaw, 11 Lis 2007, 14:17

>

>21. Aspekt humorystyczny AS 2007 - lekko nadpobudliwy koleś katujący wiele high-endowych systemów

>nagraniem z płytki Formacji Nieżywych Schabuff.

>Ja rozumiem, że jego prawo ale tłumaczenie, że chce usłyszeć jak drogie systemy dadzą sobie radę z

>kiepsko nagranymi płytami jest trochę dziwne.

>Czyli jak ? Jeżeli słaba płyta wypadnie kiepsko na high-endzie to system jest do bani bo nie dał

>sobie rady ? A co będzie jak system wypadnie dobrze tzn, że jest do bani po upiększa. Totalnie bez

>sensu.

 

Tak, udało mi się natykać na niego w paru pokojach ;-).

Odsłuchałem w całości Kazika w pokoju MBL i myślę, że sam Kazik spadłby z krzesła, że tak grają ;-).

Ale jemu nie podobało się.

[ABs]

>Edward

bardzo fajnie ze jestes za pokojem sieciowkarzy z Ansae, w koncu pozbyles sie petli masy i uslyszales! :-))

[Edward]

ABs,

 

na AS przyszedłem posłuchać, nie analizować i mówię szczerze co mi się podobało. A wiesz, że teraz dzięki Tobie skojarzyłem, że siedząc przed tym wężowiskiem tak zasłuchałem się w muzykę, że do głowy mi nie przyszło aby zastanawiać się nad pętlą masy? :-)

[Edward]

I jeszcze dwa słowa o Bristolu.

 

Elberoth miał świetny pomysł, aby najciekawszym sprzętom przysłuchać się wtedy, kiedy nie ma tłoku! O ile niektórzy wystawcy punktualnie o 18 zaczęli zwijac kable, to na szczęście (!) w pokoju dCS + Audio Research + Wilson Audio były chyba 3 osoby i ogólny spokój. Dzięki temu z ogromną przyjemnością przez 3 kwadranse mogłem przesłuchać chociaż po fragmencie wcześniej przygotowaną na okoliczność AS2007 płytkę testową.

 

Zestaw ten grał niesamowitym dźwiękiem! Fantastyczne, naturalne brzmienie z ogromną klasą. Niezwykle klarowne i czyste, bogate wysokie tony. Słuchając blach perkusyjnych można sobie zdać sprawę jak wiele systemów zamiast dźwięku blach, przekazuje tylko syk i szum. Wokale pełne, bez podbarwień, nie rozlane, osadzone w przestrzeni. Bas dobrze kontrolowany i dźwięczny choć nie widziałem żadnych dodatkowych ustrojów akustycznych (!) Orkiestra siedzi na swoich miejscach, a nie tylko muzycy grają ze swoich kierunków. Scena ma prawidłową głębokość. Mam taka trudną płytę, gdzie gra około 30-osobowa orkiestra barokowa. Dzisiaj dowiedziałem się gdzie siedzi każdy muzyk. To niesamowite wrażenie! Dynamika sprzętu jest ogromna. Gdy ma być głośno to jest głośno, a nie hałaśliwie. Oj długo bym jeszcze mógł pisać, bo szczęśliwie sporo posłuchałem. To zdecydowanie najlepszy dźwięk jaki słyszałem na Audio Show i jeden z najlepszych systemów, jakie w życiu słyszałem. Kto tego nie słuchał, niech żałuje! Szkoda tylko, że taka cena... :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )