Na odprężenie

[Rolandsinger]

Mam dosyć czytania tysięcznego tomu z cyklu: "Wojenki polityczne jednogłosowych pieniaczy" - bo taki macie realny wpływ na to, co się dzieje i w dodatku tylko raz na 4 lata. Iluzja demokracji, tyle. Media właściwie zadecydowały tumaniąc naród na swoją modłę i Wasza piana tego nie zmieni.

 

Stało się, Donald rządzi, naobiecywał w pizdu, jak nie spełni, to za 4 lata dostanie nieziemski łomot od wyborców i proponuję to tak zostawić, poczekać, dać szansę.

 

Tymczasem zachęcam tradycyjnie do dyskusji o laskach.

 

Dzisiejszy wątek:

 

Dlaczego mężatki zdradzają?

 

Właśnie na wczorajszym wieczorze wyborczym u kumpla poznałem jedną taką, miła, śliczna, ale puszczalska. Szkoda, bo jej mąż to całkiem przyzwoity facet jest. Jak myślicie, jaki procent babek zamężnych zdradza?

[saczek_XTRM]

>Jak myślicie, jaki procent babek

>zamężnych zdradza?

 

Niewielki...jeszcze. Te, które to robią zwyczajnie szukają wrażeń, których obecny "gościu" im nie daje. Zresztą a co my jesteśmy inni?;) Mi jak się znudzi to robię tak samo...

[parantulla]

No nareszcie coś ciekawego i to Zupełnie Świeżego na tym forum...

Zdradzanie przez żony czy kobiety w ogóle wynika głównie z ich wrodzonych ograniczeń umysłowych. Tak już są skonstruowane genetycznie po prostu. Dlatego na przykład gorzej im wychodzi czytanie map czy osiąganie jakichś spektakularnych sukcesów w biznesie i takie tam. Mówiąc krótko mają ograniczony zmysł orientacji w terenie jak i czasoprzestrzeni w ogóle, a co za tym idzie analizowanie ZA i PRZECIW oraz przewidywanie wszystkich możliwych scenariuszy rozwoju wypadków... nie jest ich najmocniejszą stroną. Kobietę bardziej fascynuje upolować "obiekt" i skupia się głównie na tym JAK i GDZIE to zrobić, a rozmyślanie co z tego może wyniknąć... zazwyczaj pojawia się dopiero w momencie, kiedy już coś wyniknie, bo dopóki wszystko odbywa się w tajemnicy, to i kobieta nie przejawia żadnych większych objawów "wyrzutów sumienia". Punkt widzenia kobiety zmienia się o 180 stopni dopiero w chwili, kiedy coś się wyda i stoi pod ścianą z twardymi dowodami przed nosem. Dopiero wtedy jest płacz, lamenty, skrucha, obietnice i to całe bla, bla, bla... zrozumiałam swój błąd... przysięgam nigdy więcej... błagam wybacz... ja już nigdy... ple, ple, ple... i niektóre nawet same w to wszystko wierzą... do następnego razu ;)

[parantulla]

Rolandsinger, 23 Paź 2007, 00:01

 

>Szkoda, bo jej mąż to całkiem przyzwoity facet jest. Jak myślicie, jaki procent babek

>zamężnych zdradza?

 

"jej mąż" i jego przyzwoitość nie ma tu nic do rzeczy. Czytałem gdzieś na necie wyniki sondy przeprowadzonej na polskich mężatkach i wnioski są... porażające.

-70% mężatek deklaruje, że zdradziło męża przed upływem 6 roku od dnia ślubu

-20% z nich deklaruje iż czyni to regularnie

-10% od czasu do czasu

-40% że tylko jeden raz "się przytrafiło"

Wyniki ankiety nie uwzględniają ile z przepytanych mężatek zataiło prawdę ani też nie podają jaki odsetek z "badanych" kobiet kwalifikowała się pod kategorię "fajna dupa". Resztę możecie sobie dopowiedzieć...

[lancaster]

hehe, Roland proponuję wątek rozszerzyć o statystyki facetów :)

Jaki odsetek zdradza ?

[lancaster]

...i czy to prawda, ze:

- do buzi to nie jest zdrada

- od tyłu to nie jest zdrada

- po alkoholu to nie jest zdrada

- jak fajna dupa o nie jest zdrada

- dawna koleżanka to nie jest zdrada

- na wakacjach to nie jest zdrada

 

...to tak piewsze kilka pytań, które mi się nasuneło :)

 

Pozdrawiam

[Gość]

A z ręką to jest zdrada ?:)

[xniwax]

Jeśli na sercu, to nie.

[chris77]

A czy wy zdradziliście kiedyś swoje żony, dziewczyny albo czy was zdradziły, co czuliście jak do tego podeszliście?

[wkamil]

- w delegacji tez nie jest zdrada :-)

[senicz]

Wybory bda za dwa lata. Bo to jest termin konstytucyjny.

[Pi_etro]

senicz, co Ty pier***isz?

[misiomor]

Słyszałem o jakichś badaniach z których wyszło że kobiety w dniach płodnych mają większą ochote na facetów typu "macho", natomiast w pozostałe dni bardziej podobają im się spokojniejsi goście typu "stable provider".

 

Z ewolucyjnego punktu widzenia niezła strategia - łapiemy frajera do przynoszenia spyży do domu, ale dzieciom (mającym przecież 50% a nawet nieco więcej genów rozważanej kobiety) staramy się zapewnić genetykę od najlepszego samca w okolicy.

[Gość]

Kiedyś wyczytałem , że w europie co 8 męszczyzna wychowuje nie swoje dziecko nie wiedząc o tym !

Miłych snów panowie ojcowie :)

[Robert Gdansk]

No coz zycie :) Dlatego ladna zona = maż rogacz :)

Lepiej miec pracowita, milusia oddana a z uroda to nie ma nic wspolnego. Przynajmniej na imprezie nawet jak sie kumple zaleja to nie beda w amory udezac....

A ladne zostawmy sobie na wyjazdy :D

[Rolandsinger]

@ misimor

 

Odkryłeś Amerykę! O tym wiedzą wszyscy, którzy mieli co najmniej 2-3 laski w życiu.

[Viniu]

Spotyka sie dwóch prezesów firm. Jeden mówi do drugiego: Stary, mam nową sekretarkę... jest niesamowita, lepsza nawet od mojej żony!! Drugi na to mówi: Wypożycz mi ją na jakąś delegację, to chętnie sprawdzę. O.K. kolega mu wypożyczył na delegację, po czym się spotykają i pada pytanie: I jak?? Niezła co?? A ten drugi mówi: Faktycznie ona jest niesamowita... i faktycznie jest lepsza od Twojej żony... ;)

[Viniu]

A z kobietami jest trochę jak z autami... są te szare gąski nienajpiekniejsze, nienajzgrabniejsze, co to Ci upierze, ugotuje, posprząta, wszystko na czas, poda kapcie i piwo i zaoszczędzi jeszcze bo kupi ciuch z przeceny... ot taka Corolla w dieslu... Ale są też kobiety wampy... piekielnie piękne, nieziemsko zgrabne i sexowne, wymagające ciągłego adorowania, zabiegania o względy, ciągłego inwestowania, które doprowadza Cię do ruiny finansowej, a Ty i tak cięgle będziesz się za nimi oglądał... wypisz wymaluj Alfa Romeo... ;)

[jozwa maryn]

"Szkoda, bo jej mąż to całkiem przyzwoity facet jest. Jak myślicie, jaki procent babek zamężnych zdradza?"

 

Co za szczeniackie pytanie :-) A zamężnych facetów?

[misiomor]

Rolandsinger:

 

Ja jestem raczej w typie macho i nie zastanawiałem się za bardzo dlaczego czasem laski same mi się do wyra pchają. A tutaj ładne ewolucyjne wyjaśnienie się trafia i dodatkowo z pewną wartością praktyczną - taki mechanizm oznacza niestety większe ryzyko wpadki gdyby panna się nie zabezpieczyła odpowiednio.

[Viniu]

Kiedyś w radio padła taka wypowiedź, że lepiej mieć trochę brzydszą żonę, żeby nikt Ci jej nie chciał odbić... na co padła riposta, że lepiej jednak mieć piękną żonę właśnie po to, żeby Ci ją jak naszybciej ktoś odbił... i masz święty spokój... ;)

 

Zaznaczam, że nie należę to wyznawców żadnej z tych teorii :)

[misiomor]

Był kiedyś taki kawał - kumpel mówi Ickowi "twoja Salcie z 4-ma facetami kombinuje" na to Icek "ja tam wolę mieć 20% w dobrym interesie niż 100% w kiepskim"

[Rolandsinger]

@ parantulla

 

To co napisałeś, to niestety smutna prawda. Mężatki bardzo podnieca, gdy jakiś przystojny i młodszy od nich facet przystawia się do nich, a gdy one są stroną dominującą, to kręci je to jeszcze bardziej. Odniosłem takie wyraźnie na tym wieczorze 21-go. Sama się na mnie rzuciła, gdy tylko zostaliśmy sam. A w domu syn, mąż po 40-ce, ona - 34. Przykre to trochę, że na mnie padło, ale przynajmniej facet się dowie, ile jest warta. A jeśli ona będzie za bardzo kombinowała by to się nie wydało, sam sprawie pomogę, niech koleś wie, z kim żyje.

[patrycja-73]

Pogratulować licznych erotycznych podbojów, Rolandzie, ekshibicjonistyczny pogromco "fuń" - ale dżentelmenem to Ty raczej nie jesteś i chyba już nie zostaniesz. :)

[Rolandsinger]

A kto to jest dżentelmen? Ten, co płaci za drinki i patrząc z ufnością dziecka w niewinne oczęta dziewczyn, nie widzi, że w środku ona naigrywa się z niego: ale baran, myśli że odpiszę mu na eksa, albo podam prawdziwy numer telefonu.

 

Gdy byłem miłym ciapkiem-sponsorem, musiałem jeździć "na ręcznym". Gdy zachowuję się jak su***syn, laski same do mnie lgną. Jak to wyjaśnisz Patrycjo?

[patrycja-73]

Widocznie masz ten "zwierzęcy magnetyzm". Wypisz-wymaluj jak osioł ze Shreka. :)

[Rolandsinger]

Poważne pytanie, wymijająca odpowiedź, jedna interpretacja - przyznajesz mi rację. A co Cię tu sprowadza? Może dasz się skusić na wklejenie fotki w wątku Zdjęcia Forumowiczów - poznajmy się.

[broy]

roland

 

pomogłeś tej mężatce?

;-)

 

no cóż, tak to już z babami jest...

[patrycja-73]

Poczekam aż ty wkleisz tę mężatkę, Rolandzie. Najlepiej zaraz po - jeszcze w łóżku. Masz w tym zdaje się wprawę, prawda? :)

[Rolandsinger]

Widzisz, ja jestem dla Ciebie miły, a Ty nie za bardzo. Po co w ogóle podejmujesz ten dialog, skoro chcesz mi tylko nawrzucać?