Skocz do zawartości
IGNORED

Progresja czy regresja ?


PiotrSz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

...e słuchałem sieciówek wiec sie nie wypowiadam i nie polecam sie wypowiadać tym którzy nie robili odsłuchów. ..

Ja słuchałem , więc się wypowiadam.

Wiele , sieciówek gra ...w zależności od grubości , weź za którykolwiek koniec i zacznij "wywijać" , a usłyszysz !

Witam w niedzielne przedpołudnie. Po ostatnich wpisach - bardzo sensownych jak widzicie - nie jestem w stanie zabierać więcej głosu w temacie. Po prostu nie widzę sensu uczestniczyć w dyskusji z osobami, które kompletnie nic do tematu nie wnoszą, wypisują bzdury na temat wymachiwania kablami itp. Po co coś takiego czytać i marnować czas.

 

Pzdr.

Gość

(Konto usunięte)

>stachu7012

...mam kolce Spike pod: kolumnami, wzmacniaczem, odtwarzaczem, listwą zasilającą, kablami sieciowymi oraz pod kablami głośnikowymi...

 

 

A kanapa? O kanapie zapomniałeś !

Także powinna stać na kolcach .I koniecznie spróbuj kolce pod kabel zasilający od TV - mniamniuśko - ze zwykłego CRT zrobisz super plazme !

stachu7012, 3 Lis 2007, 18:31

>W kwestii kolców, mam kolce Spike pod: kolumnami, wzmacniaczem, odtwarzaczem, listwą zasilającą,

>kablami sieciowymi oraz pod kablami głośnikowymi.

 

Umknął mi jakoś ten post... Znaczy - selekcja negatywna u mnie w porzadku... :)

W takim razie - biję się w pierś, nie mi tutaj zabierać głos i dyskutować. Nie mam odpowiednich kwalifikacji...

pozdr.

stachu7012, 3 Lis 2007, 18:31

 

>W kwestii kolców, mam kolce Spike pod: kolumnami, wzmacniaczem, odtwarzaczem, listwą zasilającą,

>kablami sieciowymi oraz pod kablami głośnikowymi. I radzę każdemu spróbować, zanim zacznie pisać, że

>nie próbował, jednak Jego zdaniem "oczywistą oczywistością jest że to nie ma sensu".

 

I właśnie dlatego na tym forum sens mają wyłącznie pytania rozpoczynające się od "Ile" np. "Ile watów przy 8 omach?" a pytania typu "Co POLECACIE" są już wejściem w sferę parapsychologii albo zachętą dla internetowych komiwojażerów.

Osobiście radziłbym przy odsłuchu dołożyć parę kolców pod obydwa pośladki, stymże kolcami do góry... efekt murowany :)

  • 1 miesiąc później...
  • 6 miesięcy później...

Obecnie w dziedzinie audio cała para idzie w wygląd zewnętrzny, który mami i robi nadzieje, że w ślad za tym idzie postęp technologiczny, solidnosć, bezawatyjność, a przede wszystkim coraz lepszy dźwięk. Czy puste powietrze w CD-odtwarzaczach oznacza postęp technologiczny? Oczywiscie dotyczy to przede wszysrkim duzych firm ale coraz czeście manufaktur produkujących sprzet audio.

 

Oby tych opornych i odpornych na zakusy ksiegowych pozostało wiecej.

 

Coraz większa sterta śmieci, a wyjątki potwierdzaja tylko regułę. W końcu jakie to ma znaczenie skoro na poczatku tego procesu przy nagrywaniu większości płyt z muzyka "niepoważną" pracuja ludzie często z talentem, checią stłamszonych przez ksiegowych wielkich i mniejszych firm fonograficznych.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Postępu nie ma na razie i nie było - teraz przechodzimy epokę rynkowego "blichtru" - lecz powolutku będzie widać jego zmierzch... - jest teraz taka moda - tanio masowo najlepiej z chin napchać kieszenie i chodu - ale rynek jak się zapełni tandetą... to? - ludzie będą sami szukać czegoś innego... i producenci będą zmuszani zaoferować nam coś innego... a czym można wtedy zdobyć klienta ? - skoro tandeta już jest i była - trzeba wrócić do jakości i tym kusić klientów - ot takie cykliczne koło - które nie raz nie dwa się zatoczy... ale na to będziemy musieli jeszcze długo poczekać...

 

A co do jakości dzisiejszego sprzętu ... no cóż... przykładów jest mnóstwo że jesteśmy otoczeni tandetą, wystarczy posłuchać meridiana z 1997 roku vs np. naim 5i czy też np. jakaś świecąca yamaha 2000 sami sobie wtedy odpowiedzcie w którym kierunku to zmierza ...

A takich przykładów jest mnóstwo - ci którzy troszkę tego sprzętu przerzucili wiedzą w którym kierunku zmierza obecnie hi-fi (wystarczy spojrzeć na e-bay... ciekawe dlaczego ceny starszych sprzętów systematycznie rosną ...)

Adamo jeżeli chodzi o Yamahe 2000 to nic się nie świeci a wręcz przeciwnie i nie jest plastikowa

bo CD waży 15kg co nie znaczy ,ze nie jest produkowana w Chinach jak prawie wszystkie audifilskie klocki.

  • Redaktorzy

Co do mnie, to łapię się na myśli, że moje zaufanie wzbudziłby klocek w obudowie z blachy stalowej pociągniętej czarnym lakierem z pistoletu natryskowego. I nie jest to do końca żart.

  • Redaktorzy

Można się zastanowić, czy to ma być tandeta w ogóle, czy w audio? Bo w ogóle, zalew tandety nie budzi moich wątpliwości. "Apartamentowce" (dawniej zwane blokowiskami), samochody na 4 lata, programy komputerowe nie działające z zasady... To w tej chwili industrial standard. W audio widzę natomiast rozwarstwienie, spowodowane między innymi "wypadnięciem" sektora masowego budżetowego segmentowego hi-fi, całkowicie zastąpionego pzrez mini-wieże, "komputery multimedialne" oraz "kina domowe". I tu siedzi włąśnie mnóstwo tandety, to są praktycznie urządzneia jednorazowe, na plażę, a we wrześniu do śmietnika.

 

Natomiast budżetówka w segmentach to teraz klocki rzędy 1500-2500 zł (a kiedyś raczej 500!), ale przede wszystkim jest to budżetówka niemasowa, i to ją odróżnia od dawnych klocków budżetowych. Obecnie NAD, Cambridge czy najtańszy wzmacniacz stereo Pioneera to sprzęt określany jako "audiofilski", skierowany do bardziej wyrafinowanego odbiorcy, zaś poniżej tego nie ma już nic, poza miniwieżami i kinami-domowymi-all-in-one-za 300 zł. Wybór jest niewielki, od kiedy japończycy olali ten sektor rynku. Kiedyś miałbym z kazdego koncernu po jakieś 10 modeli samych wzmacniaczy stereo. Teraz mam jednego czy dwa Pioneery, jednego czy dwa Denony, dwie Yamahy i nie wiem, czy coś jeszcze. Sześć czy nawet więcej modeli, kiedy w latach 90 miałbym ich pięćdziesiąt czy sto, można doliczyć jeszcze firmy-krzaki, które teraz robią bazarowe miniwieże, a wtedy też robiły segmenty!

 

Ogólnie, jak kiedyś ktoś chciał tani wzmacniacz, to można przyjąć, że przy pewnym wysiłku mógł wybierać w jakiejś setce urządzeń. Teraz ma może dziesięć, ale trzeba przyznać, że są one starannie robione. Wydaje mi się, że budżetówka wprawdzie poszła w górę i przestała być stricte masowa, ale przy tym się podciągnęła. Bardziej wątpliwe są najnowsze produkty marek chińskich, które dają wysoką wartość materiałową (nie oszczędzają na metalu), ale niekiedy produkują naprawdę tandetnie. Może tu trzeba szukać współczesnej budżetowej tandety? Tylko to też nie jest tandeta tania, najtańsze wzmacniacze z Chin bliższe są 2000 niż 200 zł.

Z innej beczki (?) Dlaczego przez 25 lat firmy produkujące odwarzacze CD nie nauczyły sie robić nie trzaskajacych bezgłosnych szuflad. Nie mogę jakos uwierzyc, że nie mozna nawet najtańszy plastikowy naped skonstruowac tak by nie kłapał szuflada z badziewnym drażniącym odgłosem. Od czego to zależy. Dlaczego wszedzie tyle lichego plastiku i to w klockach za sporo wiecej niz 2000 zł.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Witam!

 

Przyznaje, ze przeczytalem tylko pierwsza strone tematu, ale widze, ze nadal o tym samym, wiec pozwole sobie wtracic swoje trzy grosze.

 

Moim zdaniem mam odpowiedz na wasze pytania, przynajmniej mi sie tak wydaje, ze to wlasnie to jest powodem tego, ze dzisiaj stawia sie na ilosc a nie na jakosc.

 

Po pierwsze nalezy miec na uwadze, ze dzisiaj wazne jest jak sie wyglada, ze ma sie gruby portfel, samochod, duzy dom + biale sciany, zero mebli, dazy sie do tego, zeby sie pokazac... Dzisiaj nikt sie nie martwi o to, zeby to ladnie zagralo, czy zeby to bylo zrobione dobrze, poniewaz sami ludzie/klienci sa zadufanymi w sobie madralami, ktorzy wiedza wszystko najlepiej. Oni poprostu nie slyszeli dobrego dzwieku, dlatego statystyczny kowalski kupuje sprzet w markecie, bo jest taniej, sa raty 0% - to wlasnie ludzie sprawili, ze dzisiaj wazne jest, zeby to ladnie wygladalo, ultra cienkie DVD - to jest cos, patrz zenek co jo mom i to tylko za 5000 zl.

 

Przecierz takie firmy jak UHER, AKAI i cala gama firm japonskich - one robily sprzet dla statystycznego kowalskiego. Bylo tego pelno w sklepach, ale byly to sklepy gdzie klient jak wchodzil mowil dziendobry, ludzie szanowali sie nawzajem a dzisiaj? Jestem pracownikiem marketu Saturn, pracuje na dziale foto. Jedno moge powiedziec po roku pracy: ja jestem madrym czlowiekiem, ja mam naprawde duza wiedze w zakresie sprzetow, ktore mozna tam kupic. Przychodzi facet na dzial telekomunikacji i mowi: Chcialbym kupic ladowarke samochodowa do telefony. Na co pracownik pyta sie: Do jakiego modelu? A kolo odpowiada: do Seata Cordoby. - klekajcie narody! I tak jest codziennie! Ja dzisiaj wazne jest w lustrzance LiveView a nie jakosc obiektywu, no ja przepraszam!

 

Tak, tak, ludzie dzisiaj nie wiedza, a co najgorsze nie staraja sie dowiedziec, czy to dobrze zagra, nie mowiac juz o tym, ze chca miec wszystko jak najszybciej i jak najtaniej...

 

Co do wszelkiego rodzaju upiekszaczy - kable, kondycjonery i inne tego typu rzeczy, to troche sie nie zgadzam. Kable glosnikowe, czy sygnalowe sa konieczne, ja przynajmniej slysze roznice u siebie w systemie, co do sieciowek to sie zgodze, brzmi tak samo. Mam dosc wiekowy sprzet, moze nie lata 70/80, ale do 95 roku robiono dobry sprzet. Jedynie gramofon mam z 81 roku - technics SL-D303 z wkladka chyba fabryczna. Po skalibrowaniu gramofonu uslyszalem taki cieplutki i taki poterzny...., to jest sciana dziwieku! Moze inaczej, lata 70-80: kable zwykle wystarcza, a pozniej moze trza juz sotsowac inne okablowanie, moze to zabrzmi dziwnie, ale mam glosniki od miniwierzy, nic specjalnego. Przy zwyklych kablach nie mialem basu i srednice wycofana, jak kupilem Albedo Blue dopiero wtedy N55ES pokazaly pazury, same glosniki zagraly naprawde dobrze.

 

Sprawdzilem tez kwestie uziemienia, dzwiek bez zmian!

 

Reasumujac, to ze firmy tna koszty to tylko dlatego, bo sami ludzie chca, zeby tak wlasnie bylo, zeby sprzet byl tandetny ale za to kolorowy i swiecil sie jak choinka w boze narodzenie. Dawna elektronika rozni sie tym od dzisiejszej, ze miala dusze...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.