Najwieksza na świecie komora bezechowa.

[Elberoth]

A mówili że ta w Tonsilu jest duża ...

 

Baza Edwards, USA.

 

Niezłe jaja.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[npl]

wow. do testów radarów?

[adamgdansk]

ja tam widze miejsca na wypasione home cinema... tudzieź odlotowe stereo..moge nawet na Boeingu siedzieć ;))))

[Piotrek608]

Mają rozmach skurwiensyny;-)

[kerikawon]

Zawsze myslałem ze najwiekszą ma NASA , na pewno ma najwyższą ,,,,

[Nienormalny]

może ktoś uświadomiony przybliży mi temat ;-)

 

Jak brzmi zestaw stereo w takim teoretycznie nieskończenie wielkim pomieszczeniu? Czy brak odbić fal dźwiękowych to idealne warunki odsłuchowe?

[npl]

koszmarne...

chodzi oto aby dobrze przetestować sam głośnik w próżni, stąd potrzebna jest taka komora. może nie tak duża, ale im większa tym lepiej...

[Nienormalny]

Ok, ale idealne warunki odsłuchowe to właśnie taka komora? Nie mówię o pomiarach i badaniach, tylko o czystym odsłuchu. Pytanie czystko teoretyczne, w końcu nikt w domu takich komór nie robi, ale temat mnie intryguje.

 

Do czego komora jest... wiem pi razy oko, chociaż z tą próżnią, to przesadziłeś, jeszcze takiego głośnika nie skonstruowali, który by w próżni zagrał:)

[karbidoczaszka]

npl, 2 Lis 2007, 15:35

 

>koszmarne...

>chodzi oto aby dobrze przetestować sam głośnik w próżni, stąd potrzebna jest taka komora. może nie

>tak duża, ale im większa tym lepiej...

 

Poważnie?

[npl]

z tą próżnią to taka przenośnia. chodzi o przetestowanie czegoś bez wpływu innych czynników.

układ np. kolumna musi zostać zbadana - wsadzamy do komory bezechowej. człowiek w takim środowisku słuchając zwykłego sprzętu dostałby cholery, ponad połowa dźwięku gdzieś odleciała...

[npl]

im większa tym uzyskamy dokładniejsze wyniki dla pełnego badanego pasma.

[Walery]

Piramidkowe gąbki dostarczył szymon, ten od TLC, pamiętacie? To były czasy;-)

[parantulla]

Nienormalny, 2 Lis 2007, 15:22

 

>może ktoś uświadomiony przybliży mi temat ;-)

>

>Jak brzmi zestaw stereo w takim teoretycznie nieskończenie wielkim pomieszczeniu? Czy brak odbić fal

>dźwiękowych to idealne warunki odsłuchowe?

 

Brzmi tak samo jak w lesie. Jak sprzęt dobry to zagra dobrze, a jak jest do dupy to i tak samo zagra. Nie wiem skąd w ogóle wziął się mit o tym, że człowiek słabo znosi przebywanie w komorze z grającym sprzętem. Był ktoś i słuchał? Czego, głośników Tonsila w komorze Tonsilu? No, to by wiele wyjaśniało, ale na Tonsliu akurat świat głośników i kolumn na szczęście się nie kończy. Gówniana kolumna jest projektowana pod kątem w miarę przyzwoitego grania w standardowym pomieszczeniu odsłuchowym typu "duży pokój w bloku z płyty" z uwzględnieniem dupiastej akustyki pomieszczenia i tysiąca innych czynników niezależnych od samego sprzętu, które mniej lub bardziej wpływają na to co słyszymy u siebie w domu. Wstawiona do komory faktycznie może powodować odruchy wymiotne i nawet mnie to nie dziwi, ale na pewno nie każda, a powyżej jakiegoś tam pułapu jakościowego, to już rzadko która. Sama komora niczym się nie różni od lasu, tylko że jest ograniczona swoimi wymiarami i gdzieś na czymś trzeba wygasić zbędną przy testach energię fal odbitych.

[Elberoth]

Byłem kiedys w komorze w Scan Speaku. Dość upiorne wrażenie. Jak sie wchodzi to az uszy bolą (od ciszy !). Aby z kimś normalnie porozmawiac trzeba sie do niego twarzą odwrócic.

[Piotrek608]

no własnie ta mordercza cisza tam sa nawet sciany z jakiejs waty szklanej o grubosci dwoch metrów cuda wianki na kiju

[parantulla]

No dobra, cisza ciszą, ale kolumna na dobrych SS na pewno dobrze zagrała w tej komorze w przeciwieństwie do jakichś cudaków, które potrzebują ścian pomieszczenia, żeby jako tako coś tam z siebie wykrztusić co by bas przypominało. A że wrażenie takie, to się zgodzę, bo jakiś tydzień sam mieszkałem w takiej komorze. U siebie w dużym pokoju ha ha! Musiałem okna otwierać, żeby nie zwariować... ale to już inna całkiem historia ;)

[escaper]

Aaaaaaa, wiedziałem, chrzanie to, pojutrze biore kolumny, oby mi sie tylko tego tripatha udało kupić, akumulator od samochodu, laptopa z dobrą dzwiękówką jako źródło, siekiere coby jakieś stendy sobie wyrąbać :D i zapieprzam do lasu :D JE&^$*Ć wszystkie 345679 fal stojących w moim pokoju :P Jak sie uda to opowiem jak było :P W sumie jakby ktoś chciał wpadać to nich pisze :P Pewnie kampinos jakiś czycoś ;P Warszawa znaczy sie :P

[Marek]

Biedne zwierzaki... ;-)

[Zdzislav]

nie do lasu, a na pole idź, oczywiście w bezwietrzny dzień :)

[Basman]

Ciekawe czy gdyby realizator nagrania siedział właśnie w takim doskonale wytlumionym pomieszczeniu, oczywiście odpowiednio daleko od głosników aby usłyszeć niskie tony, a potem odsłuch tak zrealizowanej płyty dokonywany był rownież w takim pomieszczeniu? Oczywiście wymagania co do sprzętu

byłyby pewnie ekstremalne, zwłaszcza w dziedzinie wytwarzanego ciśnienia akustycznego, ale czy to nie byłby złoty środek? Myślę, że realizacje za pomocą sztucznej głowy na potrzeby odsłuchu na słuchawkach do takiego ideału się zbliżają. W sumie, to może dla osób wydających grubą kasę na audio taki mastering nagrań miałby sens (jak szaleć to szaleć, mala komora bezdechowa budowana w domu dla każdego klienta kupujacego sprzęt za ponad 100 tyś.)

[Chruper]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )