który przewd to LINIA

[videokasety]

Witam wszystkich.

Mam pytanie do wszystkich elektryków lub elektroników.

Posiadam odtwarzacz CD z przełomu lat 80/90 którego przewód zasilający jest obcięty i tylko został taki kikut 20 cm (z przewodami niebieski i brązowy ) . We własnym zakresie chcę podłączyć do tych przewodów gnaizdo typu komputerowego (trzy-bolcowe) i nie mam pojęcia jak należy prawidłowo podłączyć te dwa przewody do bolców w/w gnaizda tzn. na pewno nie będe podłączał zera ochronnego bo gdzieś czytałem że jeżeli pierwotnie nie ma trzech przewodów i tylko fabrycznie wychodzą dwa, to nie należy łączyć dodatkowo zera ochronnego bo może zaistnieć zjawisko buczenia sprzętu.

Ale moje pytanie dotyczy tego który z tych dwóch ( niebieski czy brązowy) jest przewodem linii. Czy może w tym przypadku jest bez różnicy który podłączymy do bolca linii w gnieździe. Moja wątpliwość pojawiła się po tym jak usłyszałem że kiedyś niebieski przewód był linią a teraz podobno wszystko łączy się po przez brązowy przewód.

Będę bardzo wdzięczny za instruktaż, poradę a może wyjaśnienie.

P.S Ponoć prawidłowe podłączenie przewodu linii ma pozytywny wpływ na dźwięk.

Z góry dziękuję i pozdrawiam Artur.

[CATV]

Oznaczenia w przewodach elektrycznych są takie:

* PE - ochronny - (kolor żółto-zielony),

* N - neutralny - (kolor niebieski),

* L1, L2, L3 - przewody fazowe (stosowane kolory: brązowy, czarny lub szary).

[videokasety]

Dziękuję za odpowiedz. Tak zgadza się. Ale mi chodzi o to czy ze względu na to, że urządzenie jest z przełomu lat 80/90 i może używano niebieskiego przewodu jako linii-ktoś mi tak zasugerował.

Dopiero współczesne urządzenia mają tan problem rozwiązany i właśnie brązowy jest linią. Ja chciałbym uzyskać jednoznaczną odpowiedz że np. w przypadku jeżeli jest przewód zasilający (2 żyłowy niebieski i brązowy) to obojętne jest do którego przewodu podłączymy linię lub też np. że pomimo tego że są tylko 2 przewody i nawet jeżeli urządzenie jest stosunkowo stare to należy mimo wszystko linię podłączyć do brązowego.

Z góry dziękuję i pozdrawiam, Artur