Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

mlus

 

Ta habeta zostaje tobie,ja wole młode i ładne..jeśli już.Nie męcz się z tym bleblaniem...jus wybleblałeś wszystko co w zanadrzu miałeś?

 

mamel

jego pies jak zobaczył co z habetą wyprawia..uciekł,gdzie pieprz rośnie..może być,że balonem,może być.Musze sie rozejrzeć czy go nie widać..jaka to rasa?Dupelek czy jajnik?A nie wiesz czy mlus ma las i tartak?

Moim zdaniem pisowcy idący na wartę powinni śpiewać polski odpowiednik "Chorągiew wznieś, szeregi mocno zwarte". Swoją drogą - skąd ci chętni do stania się biorą - czy pismani im płacą ?

 

 

"Przy krzyżu przed Pałacem Prezydenckim codziennie pełnione będą warty honorowe. Pierwszą pełnili przedstawiciele Komitetu Katyńskiego, który jest pomysłodawcą inicjatywy. W kolejnych dniach warty przy krzyżu staną górnicy, hutnicy, rolnicy i "wiele innych organizacji (...), które czują się zobowiązane do obrony tego krzyża."

"modrzew47, 20 Lip 2010, 21:20

 

>wladziu

>Rozmarzyłeś się..uważaj bo ci tryśnie i poplamisz spodnie...marzycielu."

 

 

no....tępy i jak widać obleśny modrzew jest jeszcze kilka przymiotników

Meloman

 

Walnij sie dla równowagi krzyżem w łeb może Ci ta nienawiść do wszystkiego co nie po Twojej "mysli" przejdzie.

 

Skoro PiS ma zwolenników to nie musza nikogo szukac ani namawiać zresztą tak jak i przeciwnicy.

 

Skoro jesteś taki antypisowieckrzyżowiec to weź dupę w troki i leć tam z siekierką, powicinaj to co Ci zawadza, a nie pytlasz i pytlasz jak gawędziasz erotoman. Tylko nie zapomnij złozyć odpowiednia opaskę na rękę z symbolem tych co tak często cytujesz i przytaczasz.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Wracając do polityki:

"Politycy PiS zdjęli sympatyczne maski z czasu kampanii. Nie zrobiliby tego, gdyby swojej nie zdjął Jarosław Kaczyński. Czy prowadzi partię do samozagłady?

 

Kiedy umiarkowani politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy odpowiadali za kampanię prezydencką Jarosława Kaczyńskiego, zobaczyli powyborczy wywiad swojego szefa dla „Gazety Polskiej”, byli załamani. Okazało się, że poszła w gwizdek cała para skierowana na zmianę ostrego, a czasem wręcz agresywnego wizerunku lidera PiS.

 

W gazecie, która nie tylko wspiera PiS, ale wręcz strzeże ideologicznej czystości tej formacji i wierzy w to, że Smoleńsk był rosyjskim zamachem, prezes mówił o zbrodniczej polityce rządu, który ponosi odpowiedzialność za katastrofę, że delegacja rządowa ścigała się z nim na drodze do wraku samolotu, zaś rola Donalda Tuska i Władimira Putina „była w tym wypadku niejasna”.

 

Kilka dni później, aby nie pozostawić wątpliwości, Kaczyński zorganizował konferencję prasową. Chciał widowiskowo odwrócić wszystko, co mówił w kampanii: od zakończenia wojny polsko-polskiej po uznanie dla Grzegorza Napieralskiego. Okazało się, że pokoju z krytykami nieżyjącego brata zawierać nie zamierza, zaś lider SLD to bezbożnik walczący z krzyżem."

 

No i to:

"Przed smoleńską katastrofą w PiS powszechne było przekonanie, że Jarosław Kaczyński jest gotów poświęcić polityczną przyszłość partii, byle tylko doprowadzić do ponownego wyboru brata na prezydenta. Dziś pojawia się inna obawa: że przyszłość PiS Kaczyński poświęci dla odwetu na Platformie Obywatelskiej, którą obarcza polityczną odpowiedzialnością za śmierć brata."

 

Ciekawe czy się sprawdzi? Na razie PiS to Prezes, ale co będzie po następnych wyborach?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

no i doszło do "porozumienia"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

jestem ciekaw czy zostaną i tak jacyś obrońcy i wywrotowcy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zauważ, iż w porozumieniu ani słowa nie ma o jednej ze stron sporu. Ciekawe to porozumienie bez porozumienia. Zobaczymy co na to wierchuszka PiS.

 

Zdanie KK, PO i kumpli Tytusa De Zoo znamy.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

>xniwax, 21 Lip 2010, 11:22

 

>Zobaczymy co na to wierchuszka PiS.

 

Ja na miejscu PiSSmanów po zabraniu krzyża pierdyknąłbym swój. Przybije się jakiś kawałek blachy z Tupolewa, urządzi modły i można mieć następną medialnie nośną aferę na następne pół roku. Jakby chcieli zabrać to przywiązać starą Gosiewską. Tusk z Komorowskim wyjdą na pachołków Rosji i następne wybory wygrane!

Jestem Europejczykiem.

 

Wywiad z moją ulubioną posłanką z PiSS:

"Newsweek.pl: Skąd bierze się taka radykalizacja PiS i prezesa Jarosława Kaczyńskiego po kampanii wyborczej? Które oblicze PiS i prezesa jest prawdziwe – to z kampanii, czy to obecne?

Elżbieta Jakubiak: Nie zgodzę się, że my się radykalizujemy. Jest po prostu taki obszar, w którym musimy być radykalni – to katastrofa smoleńska."

 

Coś jak z tym, ze to nieprawda, że Prezes jest niski i gruby - on ma po prostu dużą głowę :-).

 

"Newsweek.pl: Podjecie teraz tematu kampanii burzy jednak dotychczasowy wizerunek Jarosława Kaczyńskiego.

Elżbieta Jakubiak: Nie burzy. Jarosław Kaczyński po prostu stawia twarde pytania."

 

Nie sposób nie lubić tej kobiety :-).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

>bartasxx, 21 Lip 2010, 10:34

 

>jestem ciekaw czy zostaną i tak jacyś obrońcy i wywrotowcy

 

Zostaną, zostaną. Nawiedzonych oszołomów ci u nas dostatek:

"Grupa osób, które codziennie "pilnują" krzyża pod Pałacem i nie zgadzają się na jego przeniesienie, zapowiada sprzeciw. Niektórzy z obecnych dziś pod Pałacem zareagowali histerycznie zapowiadając, że "oddadzą życie" za krzyż, dadzą się za niego "pozabijać", a także "porozrywać". - Przerwano im prezydenturę, przerwano życie i również chce się przerwać nasza pamięć - mówiła w rozmowie z TOK FM jedna z pań obecnych dziś pod krzyżem.

 

- Jestem tego samego zdania. Tu powinno być miejsce pamięci. Jeśli będzie trzeba, położymy się na tym krzyżu - dodał mężczyzna, który jednak odmówił reporterowi podania swego nazwiska. Stwierdził, że decyzja wszystkich zainteresowanych stron jest zła, bo "poległym" należy się miejsce. - Oddam życie za ten krzyż. Nie tylko ja, ale my wszyscy - zapowiedział."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

wladz i gwardia przyboczna-muls bełkotliwy

 

wy razem,macie mniejszy nie tylko iloraz i żyjecie...chociaż co do za życie inźinier-cieć,walący habete i aparatczyk-sługus-agitator..do tego technik-wartownik(wiesz ile może być przymiotników jeszce,wladziu?)tylko sie od razu nie irytuj..źle to wygląda w waszym wypadku.Łączy was jeszce cóś,poza agitacją?..grubsza nić?Razem jesteście bardziej popaprani niż sami POpaprańcy i PiCmani razem wzięci.

wladziu dbaj o serce i sie nie stresuj.Luz.

Jaro_747

 

>Coś jak z tym, ze to nie prawda, ze Prezes jest niski i gruby - on ma po prostu dużą głowę :-)

Ja bym dodał,że np.Dorn jest drobnej kości,tylko dobrze odżywiony a Prezes grubej kości ale zabiedzony,no i już wiadomo.

>modrzew47, 21 Lip 2010, 13:12

 

>Ja bym dodał,że np.Dorn jest drobnej kości,tylko dobrze odżywiony a Prezes grubej kości ale

>zabiedzony,no i już wiadomo.

 

A wszystko dlatego, ze kamerzyści tak ich złośliwie kręcą (autentyk E. Jakubiak);-).

Jestem Europejczykiem.

 

Czy już wszyscy współczujecie Beacie Kempie, czy też ma płakać codziennie aby wzbudzić Waszą litość?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

xniwax, 21 Lip 2010, 09:28

 

>Meloman

>

>Walnij sie dla równowagi krzyżem w łeb może Ci ta nienawiść do wszystkiego co nie po Twojej "mysli"

>przejdzie.

>Skoro PiS ma zwolenników to nie musza nikogo szukac ani namawiać zresztą tak jak i przeciwnicy.

>Skoro jesteś taki antypisowieckrzyżowiec to weź dupę w troki i leć tam z siekierką, powicinaj to co

>Ci zawadza, a nie pytlasz i pytlasz jak gawędziasz erotoman. Tylko nie zapomnij złozyć odpowiednia

>opaskę na rękę z symbolem tych co tak często cytujesz i przytaczasz.

 

Ja tego symbolu nie lubię, więc opaski nie założę. Nie wiem czy pamiętasz, jak jeden z pissmanów nagrał sobie jako powitanie w telefonie "Horst Wessel Lied" - za coś takiego w Niemczech poszedłby do pudła, a u nas nic mu się nie stało i partia postawiła go potem na wyższym stanowisku ( to było za rządów pisu) . Nie wybieram się pod pałac prezydencki - nie mam ochoty. Szkoda mi też zwyczajnie tych starszych, stojących w upale ludzi. Przypuszczam, że pissmani płacą im jakieś grosze za czarną robotę, jaką za nich odwalają - przy tak niskich emeryturach nawet i to dobre. Nie zamierzam też niczego wycinać siekierą - bandytyzm, wandalizm i chuligaństwo są domeną zwolenników pis-u, a ja jak wiesz do nich nie należę. A propos symboli nazistowskich - nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, jak wiele tego jest na Allegro. Napisz proszę, czy Twoi znajomi z pisu wykupują je i potem przebierają się na zamknięte spotkania partyjne ? Bo np. retorykę i gestykulację jaruś zerżnął od Adolfa - może dla lepszego samopoczucia przebiera się w brunatny mundur ?

Żeby pokazać, że moje skojarzenia pisu z nasistami są na rzeczy wklejam artykuł z NIE pokazujący, jak za kaczych rządów funkcjonowało polskie państwo. W Niemczech winnych powiesili, a w Polsce ziobro i kaczyński wciąż pozostają na wolności:

 

 

 

Pułapka na BlidęNumer: 23/2010

Autor: JOANNA SKIBNIEWSKA

Agent ABW uwodził Aleksis, żeby zdobyć zeznania obciążające polityka lewicy. Inna agentka miała byłej minister "wsiąść na psychikę". Nowe rewelacje o polowaniu, które przerwała śmierć. 25 kwietnia minęła 3. rocznica śmierci Barbary Blidy. Jednak niektóre fakty dopiero wychodzą na jaw. Gdy pomimo wielomiesięcznego pobytu w więziennej celi przyjaciółka Blidy bizneswoman Barbara K. zwana Aleksis nic na Blidę powiedzieć nie chciała, ABW zaczęła ją urabiać, używając agenta-uwodziciela. Przyjaciel ów rozumiał przerażenie i uciążliwości aresztu, wspierał w trudnych chwilach, komplementował. I radził, by powiedziała to, co chcą "te sk***ysyny", bo on już nie może patrzeć na jej cierpienie. Po 11 miesiącach pudła, straszeniu lub obiecywaniu wolności przez prokuratorów, Aleksis wreszcie rzuciła oskarżenie na byłą koleżankę, że w 1997 r. w jej imieniu zaniosła 80 tys. zł łapówki. Agent ABW przekazał prokuratorowi radosną informację, że Aleksis pękła i chce gadać. Została więc wypuszczona z aresztu. Potem własnym lub służbowym samochodem woził ją na przesłuchania do prokuratury albo ABW, gdzie z miłością tulił i głaskał po rączce, gdy składała zeznania. Gdy Aleksis gubiła się w zeznaniach, myliła wątki, agent-przyjaciel udzielał jej wsparcia. W razie czego "przypominał", co ma mówić. Również prokuratorzy "naprowadzali ją", jak powinna zeznawać. Dziś już wiadomo, że żadnej korupcji nie było. Prokuratura przedstawiła co prawda zarzuty korupcyjne trzem osobom w tym samym śledztwie, w którym miała je usłyszeć Blida. Jednak w lutym tego roku Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej umorzył sprawę. Zrobił to przed odczytaniem aktu oskarżenia, uznając, iż prokuratura nie powinna w ogóle stawiać zarzutów, gdyż przestępstwa nie popełniono. Chodziło zaś wówczas o spektakularne rozbicie układu złożonego z polityków lewicy, biznesmenów i skorumpowanych urzędników. Układ zrodził się w umysłach władców IV RP, miał się objawić na Śląsku. Barbara Blida stanowiła pierwsze ogniwo układanki. Miała trafić do aresztu tymczasowego, żeby zmięknąć. Jej zatrzymanie miały pokazać telewizje, by każdy mógł się przekonać, jak skuteczna w walce z układem jest IV RP. Lista osób, które znalazłyby się następnie w kręgu podejrzeń, jest długa: Marek Dyduch, Marek Borowski, Krzysztof Janik, Wacław Martyniuk, Andrzej Szarawarski, Zbigniew Zaborowski, Jerzy Markowski... W akcję mającą przygwoździć śląski układ zaangażowały się prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W akcji zatrzymania Blidy brało udział pięciu funkcjonariuszy ABW. W listopadzie zeszłego roku rozpoczął się proces jednego z nich - Grzegorza S., odpowiedzialnego za akcję w domu Blidy. Postawiono mu zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych. Proces został utajniony. Dodajmy, że Grzegorz S. jest dobrze znany Czytelnikom "NIE". Jako oficer UOP uczestniczył w skandalicznym zatrzymaniu Krzysztofa Porowskiego, biznesmena kojarzonego z lewicą ("Wilczy dół dla lewicy", "NIE" nr 5/2005). Porowski został oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Jest to póki co jedyny oficer ABW, którego pociągnięto do odpowiedzialności za akcję wymierzoną w Blidę. Skromnie, szczególnie wobec zeznań Ryszarda O., aresztanta, który udając, że śpi podczas transportu do prokuratury, podsłuchał rozmowę dwóch agentów. Konwojenci mówili o akcji w domu Blidy: Funkcjonariusz siedzący koło mnie mówił do tego z przodu, że oni mieli zielone światło z góry na wszystkie działania w domu p. Blidy. Padło stwierdzenie, że funkcjonariusz kobieta (podał imię tej kobiety, ale nie pamiętam) miała za zadanie denerwować p. Blidę, miała również chodzić za nią w trakcie zatrzymania. Funkcjonariuszka miała straszyćp. Blidę więzieniem, aresztem, że w tym areszcie co jej tam zrobią, jak tam będzie. O tym, że miała tak postępować, zadecydował jej naczelnik. (...) Pamiętam, że padło dosłownie sformułowanie ze strony mężczyzny siedzącego obok mnie, że funkcjonariuszka miała jej wsiąść na psychikę.

Aresztant opisał to w liście do naczelnika więzienia w Bydgoszczy. List przeleżał w szufladzie do wyborów jesienią 2007 r. Naczelnik przesłał go przełożonym dopiero w styczniu 2008 r. Ryszard O. opisał rozmowę agentów jeszcze przed przegranymi przez PiS wyborami, gdy w prokuraturze i ABW rządzili ludzie Ziobry. Narażał się na szykany ze strony wymiaru sprawiedliwości, a na pewno mu na tym nie zależało. Mało prawdopodobne, by kłamał. Funkcjonariuszka jak do tej pory nie usłyszała zarzutów. Może zaniedbanie to nadrobi sejmowa komisja śledcza badająca okoliczności śmierci posłanki. Powołanie jej mogło nastąpić dopiero po przegranej rządu PiS. Wcześniej PiS za wszelką cenę blokowało jej powstanie. Dziś działająca pod przewodnictwem Ryszarda Kalisza komisja jest na finiszu swoich prac. - Komisja miała zakończyć prace w kwietniu, niestety, tragedia pod Smoleńskiem nie pozwoliła na to - wyjaśnił nam Kalisz. - Planujemy w lipcu ogłosić raport końcowy. Przed nami ostatnie przesłuchania. Zeznawać będą Jerzy Engelking, Janusz Kaczmarek, Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński i mąż Barbary Blidy, Henryk Blida. - Czy da się już powiedzieć, kto zawinił? - Formuła komisji jest taka, że my nie możemy ścigać winnych, lecz jedynie wskazywać wady i błędy, tak by nigdy więcej się nie powtórzyły - powiedział nam poseł Kalisz. - Niemniej na pewno zostaną złożone zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstw. Jedno już wpłynęło. Poza tym zapewne pojawią się wnioski dotyczące zmian w prawie. Kalisz nie ukrywa, że rezultat pracy komisji nie będzie w pełni zadowalający. Świadkowie (prokuratorzy i agenci ABW) zasłaniali się tajemnicą operacyjną lub tajemnicą śledztwa. Niektóre akta oznaczono klauzulą ściśle tajne, do innych komisja w ogóle nie dotarła. Urąga to sensowi. Dokumenty i dowody w postaci zeznań świadków utajnia się przed sejmową komisją mającą kontrolować poczynania, które pozostają dla niej tajemnicą.

Można powiedzieć, że za to zdarzenie (śmierć Blidy - przyp. J. S.) odpowiada środowisko SLD, które tolerowało relacje pani Blidy z osobami z mafii węglowej. To były fakty powszechnie znane - mówił

w 2007 r. w Telewizji Trwam Zbigniew Ziobro, wówczas minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Dziś już wiadomo, że to nie SLD zabił Blidę, a aparat represji nadzorowany przez kaczystów popełnił wobec niej wiele nadużyć. Jednak ani Ziobro, ani Kaczyński nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności nawet za naciski, jakie wywierali na podwładnych w sprawie Blidy. W lutym tego roku Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadząca śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Barbary Blidy umorzyła śledztwo w wątku prokuratorów i nacisków na nich ze strony polityków i przełożonych. Nic w tym dziwnego, trudno sobie bowiem wyobrazić, żeby znający prawo Ziobro lub Kaczyński dopuścili się w tej sprawie jawnego przestępstwa. W ogóle coś takiego, jak naciski w instytucji zhierarchizowanej i dowodzonej jak wojsko, którą jest prokuratura, są praktycznie nie do udowodnienia. Nie twierdzimy, że nie ma żadnej mafii węglowej. Dalecy jesteśmy od poglądu, że wszystkie śląskie interesy, w tym węglowe, są czyste. Nieraz tygodnik "NIE" pokazywał, że tak nie jest. Barbara Blida jednak do żadnej mafii nie należała, co już niepodważalnie ustalono. Mimo to wszczęto przeciw niej wiele bezprawnych działań, by postawić jej fikcyjne zarzuty. Popełniła samobójstwo, lecz naprawdę broń do jej piersi przystawili architekci IV RP. Przyjazna i pokojowa twarz Jarosława Kaczyńskiego ma zatrzeć wspomnienie o tamtych czasach. Jeśli kaczyści dostaną władzę po raz drugi, zostaną utwierdzeni w przekonaniu, że ich działania były słuszne i - co najważniejsze - bezkarne. Nie ponieśli przecież żadnej odpowiedzialności za śmierć Blidy ani za aferę gruntową, ani za załamanie transplantologii po zatrzymaniu doktora G. czy za liczne nielegalne akcje CBA. Gdyby PiS zyskało jakąkolwiek władzę w państwie, okazałoby się wówczas, że za dobrotliwą maską kryje się żądza odwetu i zamordyzm na jeszcze większą skalę. Wtedy będzie jednak już za późno. ?

[email protected]

Sorry ale NIE nie jast dla mnie pismem opiniotwórczym. Nie mam kolegów w PiS-ie, raczej w PO (zacni ludzie jeśli nie myślą o polityce ale coś im się od jakiegoś czasu zaczęło niedobrego robić z mózgami, Mam kolegów pro PiS-owych i SLD-owych - nic negatywnego z tego nie wynika).

 

W ogóle z polskiej polityki poza chaosem nic nie wynika.

 

Niestety z niektórych Twoich wpisów nie wynika, że "noc długich nozy" to nie dobry sposób na polityczny przesiew jako poza demokratyczna forma wyboru.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.