Polityka | archiwum

[absinth3]

Za dużo by pisać...

 

Pisałem już że mam za dobrą pamięć

O tamtych czasach

 

Jest Siepień

 

 

Zostawcie nas w spokoju

I tak niedługo nas już nie będzie

[absinth3]

Pan Cogito o cnocie

Zbigniew Herbert

 

1

 

Nic dziwnego

że nie jest oblubienicą

prawdziwych mężczyzn

 

generałów

atletów władzy

despotów

 

przez wieki idzie za nimi

ta płaczliwa stara panna

w okropnym kapeluszu Armii Zbawienia

napomina

 

wyciąga z lamusa

portret Sokratesa

krzyżyk ulepiony z chleba

stare słowa

 

- a wokół huczy wspaniałe życie

rumiane jak rzeźnia o poranku

 

prawie ją można pochować

w srebrnej szkatułce

niewinnych pamiątek

 

jest coraz mniejsza

jak włos w gardle

jak brzęczenia w uchu

 

2

 

mój boże

żeby ona była trochę młodsza

trochę ładniejsza

 

szła z duchem czasu

kołysała się w biodrach

w takt modnej muzyki

 

może wówczas pokochali by ją

prawdziwi mężczyźni

generałowie atleci władzy despoci

 

żeby zadbała o siebie

wyglądała po ludzku

jak Liz Taylor

albo Bogini Zwycięstwa

 

ale od niej wionie

zapach naftaliny

sznuruje usta

powtarza wielkie Nie

 

nieznośna w swoim uporze

śmieszna jak strach na wróble

jak sen anarchisty

jak żywoty świętych

[absinth3]

wladz, 9 Sie 2010, 11:15

 

>absinth3

>

>pełna zgoda jesteś na dostateczny

 

Dzięki za uznanie...

 

 

...Czego i Koledze życzę....

[muls]

krzyz spadł juz do poziomu smiesznosci krypty na wawlu...i bardzo dobrze.mniemam ze niebawem tez obok zawisnie reklama krzyza jako antidotum na bole... ledzwiowe.Generalnie nie mam czasu czytac modrzewka, ale wiedzac ze nadal nic nie zrozumial a nie mogac go zostawic samopas...gwoli wyjaśnienia.dobrym jest glosowac albo nie glosowac tak zeby głowny wygrany nie osiagnał wiecej niz 50 %.Potem żadac przeprowadzenia rewolucyjnych zmian, a potem sie dziwic ze zmian...nie ma.Potem siasc na dowolnym forum i zatapiac sie we łzach.Przypomina to troche idiote sniadka ktory najpierw wytacza sie na ulice zadajac 30% podwyzek a potem jeczac przez lata co to bedzie z jego wnukami z takim gigantycznym dlugiem.fajnie sie to oglada jak wszelkie smieszne przypadłosci psychiatryczne z tym, ze w pewnym momencie jednak pacjenta nalezy...zamknac.

[Jaro_747]

W obliczu coraz bardziej widocznej psychozy Prezesa ciężko jest powiedzieć coś sensownego jego zwolennikom.

[Gość discomaniac71]

Jaro_747

9 Sie 2010, 10:06

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1816 / 1755 / 0

 

 

Gdzieś tu opisałem jeden dzień w "Trójce" i to, co się tam wyprawia. Jawna PiSSowska antyrządowa propaganda. W dodatku nachalna i wręcz chamska

 

 

 

Oczywiscie masowe rzucanie blotem w PiS jest spolecznie dozwolone:-) Tudziez przypisywanie im wlasnych slabosci. Typowo po polsku.

[Jaro_747]

Oczywiście tym rozsądniejszym.

[muls]

a to zrzeszenie krzyza warszawskiego nalezy zalegalizowac i nawet wydac stosowne dokumenty....zólte.

[wladz]

utożsamiając się z Panem Cogito nie masz ambicji na lepszą ocenę?

 

dostateczny to ocena marna adekwatna dla zdolnego leniwego lub idioty przepychanego z klasy do klasy

 

 

"

>...Czego i Koledze życzę...."

 

dziękuję z uprzejmości

[Jaro_747]

>discomaniac71, 9 Sie 2010, 11:31

 

>Oczywiscie masowe rzucanie blotem w PiS jest spolecznie dozwolone:-) Tudziez przypisywanie im

>wlasnych slabosci. Typowo po polsku.

 

Bezmyślne powtarzanie publicystyczno-propagandowych bredni również nie jest zakazane (co widać po twoim wpisie).

 

"Obrońcy" PiS narzekają na krytykę przywołując widmo jakiegoś "masowego rzucania błotem". Widocznie nie rozumieją, że jak np. PiS głosi jakieś poglądy to podlegają one krytyce. Jak ktoś się boi krytyki czy polemiki to niech się nie zajmuje polityką tylko np. zostanie biskupem ;-).

 

Wyjątek z artykułu który wcześniej cytowałem:

"Kaczyński: Pan Lisicki chciał coś napisać o Komorowskim, ale musiał się jakoś zabezpieczyć, a ponieważ wiadomo, że mnie, nas, PiS wolno atakować bez żadnych ograniczeń, że za to się nie ponosi żadnych konsekwencji, wobec tego wymyślił sobie tę konstrukcję, że głównie winien jest Kaczyński, a Komorowski też, ale tylko troszkę. Ja na coś takiego zgodzić się nie mogę. Nie mogę przystać na to, że mnie się dokopuje tylko dlatego, żeby się ochronić przed zarzutem, że się ośmiela podnosić rękę na Komorowskieg (...) Jest jakaś reguła, tylko nie potrafię powiedzieć, gdzie pan Lisicki ją znalazł, że trzeba mieć w tej sprawie takie stanowisko, jakie ma pan Komorowski.

 

Koncepcja jak ze snu wariata. Oto Lisicki tak naprawdę chciał skrytykować Komorowskiego, ale mu nie wolno, jeśli w tym samym tekście nie skrytykuje dużo mocniej Kaczyńskiego. Paranoja w stanie czystym: wszystko obraca się wokół mnie, cały świat spiskuje, stwarza tajemne zasady, niejawne reguły ("tylko nie potrafię powiedzieć, gdzie pan Lisicki ją znalazł"), żeby mnie zniszczyć. Charakterystyczne jest jeszcze jedno - brak sformułowań typu "Mam wrażenie, że Lisicki", "Wydaje mi się, że Lisicki", "Być może Lisicki". Składnia pozbawiona urody koniunktiwu. Prezes ogłasza swoje głupstwa jako prawdy objawione i potem się żali: "Nie mogę przystać na to, że mnie się dokopuje tylko dlatego, żeby się ochronić przed zarzutem, że się ośmiela podnosić rękę na Komorowskiego". Konstrukcja tego zdania jest równie koślawa jak to, co ma być jego treścią. Jeszcze jeden dowód, że kłamstwa i bzdury zwykle są ogłaszane topornym językiem ("Potęga smaku")."

[absinth3]

wladz, 9 Sie 2010, 11:35

 

Z nikim się nie utożsamiam

 

Ocena... Życie dostateczne- to wspaniała ocena, nie wiem czy na nią zasłużyłem....

 

Byłoby pięknie

 

Ostatnie moje zdanie też zrozumiałeś opacznie (ale nie rozwijamy tego)

[wladz]

pojawiło się disco....i od razu weselej

 

 

powiadasz masowe obrzucanie błotem PiS to dobrze.Błoto ma własności lecznicze....niestety tu potrzebny psychiatra nie błotna kuracja

 

 

i kolego Discomaniacu na jakim etapie jest komisja Macierewicza...już wiesz kto pomagał Tuskowi

[wladz]

absinth3

 

wątek polityka w którym na pytanie o czym piszesz wklejasz wiersz i wymieniasz poetów

 

 

powiedz kto to zrozumie ?

[Gość discomaniac71]

absinth3 nie przejmuj sie:-) Otworz dowolny portal internetowy i poczytaj ile kundelkow ujada na chwale PO. Przesledz wpisy takiego wladza - czy on w ogole ma czas na prace? Podejrzewam ze jego praca to wypisywanie tutaj bredni i reakcja na kazdy wpis przeciwko niemu i jego Partii. Oczywiscie to "przeciwko" jest urojone bo tendencja ma byc "po linii i na bazie". Zobacz ile w sieci jest chamstwa i agresji na tle politycznym. Wielokrotnie pisalem o tym jak niejaki Skibus zagrozil mi pobiciem na co mam oczywiscie dowody. Potem przypisuje sie agresje swoim interlokutorom bo tak jest przeciez wygodniej. Co zlego to nie my. Juz to przerabialismy.

[wladz]

disco w pełnej krasie....kiedy sztuczne ognie?

[absinth3]

wladz, 9 Sie 2010, 11:57

 

>absinth3

>

>wątek polityka w którym na pytanie o czym piszesz wklejasz wiersz i wymieniasz poetów

>

>

>powiedz kto to zrozumie ?

 

Masz w zasadzie rację.

 

Zrozumie każdy: to forum ludzi ogromnie wrażliwych na muzykę i bardzo inteligentnych, więc spokojnie. Dlaczego miałby ktoś tego nie zrozumieć? (wbrew pozorom- piszę to bez przekąsu)

 

Dlaczego w takiej formie?

Byłem proszony o analizę sytuacji. Określiłem w ten sposób swoje prwdy podstawowe. Analiza? to bez sensu

[absinth3]

discomaniac71, 9 Sie 2010, 12:02

 

Dzięki za dobre słowo.

 

Czasem udzielam się na forum dziennika; onet, wp itp- to chlewnia, ale i w dzienniku cała masa chamstwa, choć w porównaniu z ww to dziecinna zabawka.

 

Jestem z pokolenia Kaczmarskiego, Herberta, Lema i "kilku innych dostojnych szamanów"

 

Pamięć mam za dobrą by zapomnieć

 

To co piszesz, jest prawdą.

[mlb]

>Analiza? to bez sensu

 

Wręcz przeciwnie. Analiza to poszukiwanie sensu i kierunku na przyszłość. No chyba że wolisz żyć przeszłością a przyszłość nie ma znaczenia, wtedy zrozumiem.

[wladz]

absinth3

 

może masz rację może nie ja obstawiam nie.

 

"dlaczego miałby ktoś tego nie zrozumieć"

 

z prostej przyczyny jest to wątek o polityce i choć dużo w nim niejednoznacznych skojarzeń interpretacji prawie jak u poety lecz nie jest to poezja tylko klasyczna polityczna nawalanka

[wladz]

disco ma rację....dobre hahahahaha

[absinth3]

mlb, 9 Sie 2010, 12:16

 

>>Analiza? to bez sensu

>

>Wręcz przeciwnie. Analiza to poszukiwanie sensu i kierunku na przyszłość. No chyba że wolisz żyć

>przeszłością a przyszłość nie ma znaczenia, wtedy zrozumiem.

 

Święta racja!

 

Przeszłość DETERMINUJE naszą przyszłość. Dokonujemy zasadniczych wyborów w młodości: i doprawdy nie są to wybory typu kaczka-donald, jaruzel-wałęsa, SZSP-NZS. Tworzą się założenia.

Analiza polityczna jest dla mnie jasna: rewolucja nie pożarła własnych dzieci. To dzieci pożarły rewolucję.

[absinth3]

Dobra : dla rozrywki możemy się ponawalać- ciągniesz solo?

[Jaro_747]

Ponieważ niektórym nie chce się wracać wkleję jeszcze raz jak wygląda reakcja Prezesa na krytykę.

Jego teorie spiskowe jak widać są obowiązującą doktryną która jest nie tylko przestrzegana ale w którą -o dziwo- co poniektórzy szczerze wierzą :-).

 

"

"Kaczyński: Pan Lisicki chciał coś napisać o Komorowskim, ale musiał się jakoś zabezpieczyć, a ponieważ wiadomo, że mnie, nas, PiS wolno atakować bez żadnych ograniczeń, że za to się nie ponosi żadnych konsekwencji, wobec tego wymyślił sobie tę konstrukcję, że głównie winien jest Kaczyński, a Komorowski też, ale tylko troszkę. Ja na coś takiego zgodzić się nie mogę. Nie mogę przystać na to, że mnie się dokopuje tylko dlatego, żeby się ochronić przed zarzutem, że się ośmiela podnosić rękę na Komorowskiego (...) Jest jakaś reguła, tylko nie potrafię powiedzieć, gdzie pan Lisicki ją znalazł, że trzeba mieć w tej sprawie takie stanowisko, jakie ma pan Komorowski."

 

Koncepcja jak ze snu wariata. Oto Lisicki tak naprawdę chciał skrytykować Komorowskiego, ale mu nie wolno, jeśli w tym samym tekście nie skrytykuje dużo mocniej Kaczyńskiego. Paranoja w stanie czystym: wszystko obraca się wokół mnie, cały świat spiskuje, stwarza tajemne zasady, niejawne reguły ("tylko nie potrafię powiedzieć, gdzie pan Lisicki ją znalazł"), żeby mnie zniszczyć. Charakterystyczne jest jeszcze jedno - brak sformułowań typu "Mam wrażenie, że Lisicki", "Wydaje mi się, że Lisicki", "Być może Lisicki". Składnia pozbawiona urody koniunktiwu. Prezes ogłasza swoje głupstwa jako prawdy objawione i potem się żali: "Nie mogę przystać na to, że mnie się dokopuje tylko dlatego, żeby się ochronić przed zarzutem, że się ośmiela podnosić rękę na Komorowskiego". Konstrukcja tego zdania jest równie koślawa jak to, co ma być jego treścią. Jeszcze jeden dowód, że kłamstwa i bzdury zwykle są ogłaszane topornym językiem ("Potęga smaku")."

[mlb]

absinth3, 9 Sie 2010, 12:28

 

>Dobra : dla rozrywki możemy się ponawalać- ciągniesz solo?

 

Nawalanka średnio mnie interesuje. Bardziej aspekt filozoficzny.

Otóż przeszłość niekoniecznie determinuje przyszłość, zwłaszcza w polityce. Co więcej - politycy którzy opierają swoją argumentację na przeszłości, zazwyczaj nie odnoszą spektakularnych sukcesów. Zadaniem skutecznego polityka jest budowanie lepszej przyszłości, a nie rozdrapywanie starych ran - co najwyżej może z nich wyciągać wnioski.

[jozwa maryn]

"Przeszłość DETERMINUJE naszą przyszłość"

 

 

Eskapizm zatrącający o marksizm. Przeszłość może w pewnym stopniu wpływać na naszą przyszłość, jednak nawet chrześcijaństwo postawiło u swoich podstaw akt wymazania przeszłości, jakim była ofiara Chrystusa. Tym bardziej ludzie powołujący się na samodzielne myślenie mogliby nie ulegać małostkowo pokusie determinizmu. Chyba, że tu chodzi o to, że przeszłość ma determinować przyszłosć niektórych: niewłaściwa przeszłość, i tylko tych, których nie lubimy. Ale dyskutowanie na takim poziomie chyba mijałoby się z celem.

[absinth3]

mlb, 9 Sie 2010, 12:44

 

Oczywiście żaden polityk nie zdyskontował historii. Pamiętajmy także , że polityka to sztuka zdobywania, zdobycia, utrzymywania i utrzymania władzy. Zdaje mi się że to znacznie bliższa życiu prawda, aniżeli Twoja definicja. Polityk też człowiek i tu nie spodziewamy się aniołów.

Pieniądz gorszy wypiera lepszy!

Selekcja negatywna może być ograniczona tylko przez prawo i jego skuteczną egzekucję.

To wymaga niezawisłyej władzy sądowniczej .

 

Wybory osobiste - tak samo; jeśli można bezkarnie zrobić coś złego (wbrew wywnawanemu systemowi normatywnemu) to 99,999...% ludzi to zrobi. W życiu jednostkowym nasze wybory podlegać będą tej samej zasadzie.

Politycy to ludzie.

 

Oczywiście mechaniczne zdejmowanie kalki historycznej i przykładanie jej do przyszłości to absurd.

[Gość discomaniac71]

Jaro daj se spokoj. Nikt tego nie czyta. Nie musisz sie chwalic swoja elokwencja.

[absinth3]

jozwa maryn, 9 Sie 2010, 12:57

 

 

>

>

>Eskapizm zatrącający o marksizm.

 

Raczej o protestantyzm (predestynacja)

[mamel]

nikt, nawet zielone ludziki, nie są wolne od determinowania przeszłością, tkwiącą w głowie, działań obecnych; jeśli nie zdają sobie z tego sprawy to tkwią w iluzji

[Jaro_747]

>discomaniac71, 9 Sie 2010, 13:01

 

>

>Jaro daj se spokoj. Nikt tego nie czyta. Nie musisz sie chwalic swoja elokwencja.

 

Jeżeli nie potrafisz ze zrozumieniem przeczytać w sumie prostego tekstu to jakim cudem chcesz dyskutować??? A elokwencja jeżeli tu jest, to nie moja tylko autora.

 

Bieda z nędzą po prostu.