Polityka | archiwum

[Filut]

Jak myślicie, będą "kłopoty"?

 

Przewodniczący Światowej Organizacji ds. Restytucji Mienia Żydowskiego (WRJO) Ronald S. Lauder wyraził rozczarowanie i żal z powodu wstrzymania procesu restytucji mienia w Polsce, w tym należącego do ocalonych z Holokaustu i ich spadkobierców.

 

"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni tym rozwojem wypadków, jako że przedstawiciele polskiego rządu przez wiele lat publicznie oświadczali, że restytucja mienia i problem rekompensat będą załatwione i ustawa w tej sprawie wniesiona do parlamentu. Ogłaszając swą decyzję w tym tygodniu, Polska mówi wielu starszym wiekiem przedwojennym właścicielom ziemskim, w tym osobom ocalonym z Holokaustu, że w przewidywalnej przyszłości nie mogą liczyć nawet na częściową rekompensatę za odebrane im majątki" - głosi oświadczenie.

 

Projekt ustawy reprywatyzacyjnej przewidywał rekompensaty dla polskich właścicieli ziemskich, których majątki znacjonalizowały władze komunistyczne, oraz dla rodzin i spadkobierców żydowskich ofiar Zagłady, których mienie zagrabili hitlerowcy, a potem przejęły władze PRL.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[absinthe3]

Ciekawe czy Pan Gross mógłby zbadać- ilu szmalcowników zostało potem TW... ????

Może IPN by się tak wypowiedział?

 

Jak się wejdzie na czyjąś własność to należałoby to może oddać?

[Jaro_747]

jaro747

Straszny prymityw z tego naszego carrerasa. Szkoda tu mojego czasu, idę z psem na spacer.

 

Idź, idź. Tylko te gówna posprzątaj.

 

No proszę jaki błysk dowcipu i intelektu. Za chwile będzie się denerwować jak coś o tych jego przemyśleniach napiszę.

 

A co do sprzątanie - co i gdzie mam herbatnik sprzątać, tutaj? Jak widzisz nawet piesek pomagał mi szukać i nic. W swojej głowie musisz posprzątać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[carrera]

Ja747ruś posadził parę kloców- oznajmił kto jest herbatką a kto prymitywem, kto ma se w głowie posprzątać i se poszedł z poczuciem spełnionego obowiązku.

 

Z ulgą, jak piesek, który wraca z podwórka.

 

Gdyby nie walnął tych swoich paru tradycyjnych "jesteś idiotą", to by chyba na dywan narobił.

[Jaro_747]

Dziękujemy za niezwykle merytoryczny i jednocześnie pełen kultury i elegancji wpis, tak trzymać ;-)!

 

O tym, że nasz Kolega to notoryczny kłamca nie wspomnę, bo to wiedzą już wszyscy.

 

Miłego dnia życzę, jak mówi poseł Błaszczak.

[Jaro_747]

Miłego dnia życzę chorobliwy krętaczu.

[tomek7776]

Miłego dnia życzę chorobliwy krętaczu.

co tak Jaro ujadasz,popros swego pieska niech Cie na spacerek wyprowadzi,to Ci ulzy.

satysfakcja gwarantowana.

[Jaro_747]

Tylko na tyle cię stać tomuś? Cieniutko :-(.

[tomek7776]

Przemiana Donalda Tuska

Kilka lat temu pytałem Stanisława Cioska, kiedy ludzie w KC PZPR doszli do wniosku, że tzw. realny socjalizm nie działa, i że nie ma szans na to, żeby kiedykolwiek zaczął działać. Ciosek odpowiedział mi anegdotą.

Otóż w jego mieszkaniu pękła muszla WC. Zmartwiony, pojechał do sklepu, by kupić nową. Tam popatrzyli na niego jak na Marsjanina, informując, że ostatnia dostawa stosownego towaru miała miejsce kilka miesięcy temu. Muszli nie było w całej Warszawie. Nie było ich także w KC. Ciosek musiał więc pisać podanie do ministra budownictwa Stanisława Kukuryki, o odpowiedni przydział. No i oczywiście z przydziału dostał. Po paru dniach. Jeździł do jakiegoś magazynu, tam mu rzeczony towar wydali.

 

W ten sposób na własnej skórze poczuł absurd ustroju - bo absurdalne jest, gdy jeden z dziesięciu najważniejszych ludzi w kraju szarpie się całymi godzinami, by dostać zwykły kibel.

 

 

 

Opowieść Cioska przypomniała mi się, gdy słuchałem premiera Tuska mówiącego o OFE. O tym, jak to działa. A w zasadzie - jak nie działa.

 

System Otwartych Funduszy Emerytalnych to była jedna z czerech reform rządu Buzka. Oparty on był o założenie, że niewidzialna ręka rynku, czyli owe Fundusze, tak będą zarządzały naszymi pieniędzmi, że przechodząc na emeryturę będziemy ludźmi zasobnymi. To pokazywano w reklamach - wczasy w tropikach, wygrane aukcje i tym podobne szaleństwa.

 

Donald Tusk był wówczas ważnym politykiem rządzącej koalicji AWS-UW, był wicemarszałkiem Senatu. I oczywiście głosował za systemem, który - w swej aksjologii - uznawał, że prywatne jest bardziej wydajne od państwowego. I że warto wystawić przyszłą emeryturę na rynek.

 

Dziś Donald Tusk o systemie OFE mówi tak: "kiedy po 11 latach, a to jest kawał czasu, ocenimy, ile emerytury daje OFE a ile ZUS, to okazuje się, że ZUS-owska jest bezpieczniejsza, też w tym sensie, że tzw. stopa zwrotu w przypadku ZUS-u jest trochę większa niż w przypadku OFE".

 

Mówi też: "musielibyśmy pożyczyć kolejne 200 mld zł w ciągu 10 lat, żeby ten system OFE utrzymać". I dodaje: "dysproporcja między zyskami OFE, a wysokością świadczeń, jakie oferują i obecnie, i za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, jest nieprzyzwoita".

 

Oto mamy więc liberała, który przyznaje, że w przypadku systemu emerytalnego, wolny rynek nie zdaje egzaminu. OFE działają gorzej niż ZUS, czyli instytucja kojarzona z biurokracją, nieelastycznością, ślamazarnością.

 

Oto mamy liberała, który mówi, że system OFE, polegający na tym, że państwo przekazuje do OFE pieniądze, po to, żeby je za chwilę na procent pożyczać, jest dla finansów publicznych zabójczy. Bo wygląda to tak, jakbyśmy ustalili, że trzymamy pieniądze na lokacie bankowej, na 5 proc. mniej więcej, ale ponieważ ich nie mamy, więc wpierw musimy je z tego banku pożyczyć... Na 10 proc.

 

No i mamy liberała, który gorszy się, że jakaś firma zbyt bezczelnie "czesze" swoich klientów... I który mówi o solidarności międzypokoleniowej.

 

Nie sądzę, by premier, mówiąc te słowa, kierował się jakimś PR-em. Myślę, że trafiły do jego przekonania twarde fakty i pod ich wpływem zmienił się jego punkt widzenia. Więc, tak jak Stanisław Ciosek dwadzieścia parę lat temu, tak on teraz przyznaje, że utopia, w którą wierzył, w praktyce nie działa.

 

Ona nie działa nie tylko w systemie OFE, ale w całych, szeroko rozumianych, usługach publicznych. I w służbie zdrowia, i w systemie budowy dróg, i systemie transportu (pamiętacie państwo chaos na kolei?), i w systemie nauki, i tak dalej. To przecież widzimy.

 

 

CytatDlatego sądzę, że przemiana Donalda Tuska nie jest odosobnionym przypadkiem, że znaczna część tych, którzy kilka lat temu sądzili, że niewidzialna ręka rynku jest cudownym remedium na wszystko, dziś takich przekonań nie maDlatego sądzę, że przemiana Donalda Tuska nie jest odosobnionym przypadkiem, że znaczna część tych, którzy kilka lat temu sądzili, że niewidzialna ręka rynku jest cudownym remedium na wszystko, dziś takich przekonań nie ma. Okazuje się, że życie jest bardziej skomplikowane, i że jest wielka grupa zadań, których prywatne firmy, kierujące się kryterium czystego, finansowego zysku, nawet nie powinny się podejmować. I że wszyscy ci, którzy głosili, ze następuje zmierzch państwa, że globalizacja i wolny rynek zepchną państwo gdzieś na drugi plan, mocno się pomylili.

 

Może przesadzam, ale odnoszę wrażenie, że w ten sposób, na naszych oczach, umiera kolejna utopia, a wyznanie Tuska dotyczące OFE, jest tego symbolem.

 

To jest zresztą symptomatyczne - Czesław Miłosz w "Zniewolonym umyśle" zbudował termin "ukąszenie heglowskie", który określał zauroczenie inteligentów marksizmem, nową wiarą. Trzeba było lat, by przyszło "ukąszenie rzeczywistością", by nastąpiło zwątpienie w "nowy, wspaniały świat".

 

W III RP też mieliśmy "świecką wiarę" - neoliberalizm. Przekonanie, że nieodwracalny proces dziejowy wiedzie nas w stronę liberalizmu gospodarczego. Ta nowa wiara była równie prosta jak marksizm, w podobny sposób, prosty i przystępny, zwłaszcza dla humanisty, tłumaczyła świat. Tam była walka klas, tu walka o grubość portfela - i wszystko jasne.

 

Myślę, że obecne "ukąszenie rzeczywistością" te przekonania weryfikuje. Neoliberalne zaklęcia, które jeszcze kilka lat temu zamykały dyskusję, dziś są zbywane uśmieszkiem. Tak jak coraz częściej wzruszeniem ramion traktowany jest Leszek Balcerowicz.

 

Umiera stare ("stare myślenie" - powiedziałby Gorbaczow), a co w zamian?

 

To wszystko oznacza, że nadchodzi czas zmiany, czas poszukiwań nowych odpowiedzi na stare pytania. Publiczność tego oczekuje. To także nadzieja na wpuszczenie świeżego powietrza do polskiej skisłej debaty publicznej.

 

Robert Walenciak

[Jaro_747]

Nareszcie tomuś coś interesującego wkleiłeś. Ciekawe, czy teza o "neoliberalnym ukąszeniu" przebije się wśród naszych forumowych hunwejbinów "czystego" kapitalizmu.

[tomek7776]

Jaro,jak juz wyprozniles sie ,po wyprowadzenie przez swojego pieska,to poczytaj.piana na ustach,,,wskazana.

 

Rządy PO to same nieszczęścia:

1. Jeszcze dobrze wybory się nie skończyły a już twarz PO ukazała się w osobie Sawickiej, wielce rozżalonej, że sama jednego loda zrobiła Tomkowi a na więcej jej nie pozwolono, a tak chciała je kręcić, bidulka.

2. W rok po objęciu rządów i nic nie robieniu ( w ciągu 2008 PO wykreśliła wszelkie propozycje Gęsickiej pozyskiwania i wykorzystania środków unijnych w tym na wykorzystanie ich na inwestycje przeciwpowodziowe głównie na Podkarpaciu) PO zajmowało się głównie opluwaniem PIS-u, przy czym czasami to opluwanie szło bardzo niezdarnie, bo PO potrafiła sobie sama napluć w brodę( a to już sztuka), kiedy odkryła to największe przestępstwo PIS-u dorsza za 8,50. To był gigantyczny skandal finansowy, rządów Jarka.

3. Potem przyszedł przełom 2008/2009, PO znowu miała pecha, chciała nie dostrzec kryzysu, ale ludzie spostrzegli tracąc pracę i gdyby nie czujność jeszcze rządu Jarosława Kaczyńskiego, który zaplanował obniżenie podatków, przyjmując na odchodne ważne rozwiązania, popłynęlibyśmy tak jak teraz przy powodzi. To dzięki tym dodatkowym pieniądzom, które zawdzięczamy decyzji rządu Kaczyńskiego, popyt wewnętrzny nie spadł, i mamy nieco złagodzone skutki kryzysu. Rząd Tuska i tak dorobił się prawie 53% deficytu.

4.Mimo osamotnienie Lech Kaczyński skutecznie uniemożliwił sprywatyzowanie służby zdrowia i rozpieprzenia TVP i Polskiego radia. Końcówka 2009 roku była dla PO jeszcze gorsza niż kryzys – twarz PO została całkowicie obnażona – Chlebowski, Drzewiecki Schetyna i co? wyrzucono z pracy policjanta, który przestępstwo odkrył, mało tego, miał czelność o przestępstwie publicznie powiedzieć.

5. Rok 2010 (ale wcześniej też) ciągłe szczucie Lecha, przeciąganie liny z wyjazdem do Katynia i w końcu 10 kwietnia Polska ginie. Wtedy oczka Komorowskiego aż się zaświeciły – taka okazja może się już nie powtórzyć. Ale jeśli Komorowski nie uronił ani łzy, zrobił to za niego Pan Bóg i mamy powódź.

6. Koniec 2010 totalny burdel na PKP a Grabarczyk polskich kolei dostaje kwiaty.

Czy mamy jeszcze czekać na dalsze kataklizmy pod rządami PO?

7. Na 2011 TUSK podniósł podatki, dobiera się do przyszłych emerytur .

[Jaro_747]

Jaro,jak juz wyprozniles sie ,po wyprowadzenie przez swojego pieska,to poczytaj.piana na ustach,,,wskazana.

 

Widzę tomuś, że poprawa była chwilowa i wszystko wróciło do normy czyli poziom sześciolatka. A szkoda.

 

P.S.

Mam pewne podejrzenia że mojego wpisu po prostu nie zrozumiałeś i stąd ta absurdalna reakcja.

[tomek7776]

Jaro,nie jestem wstanie zrozumiec,dlaczego bronisz "smierdzacej sprawy",jesli jestes "od tych " spraw,to OK,OK,z pozdrowieniami.milej sluzby.

 

 

"Rząd Tuska jak Orwellowski Wielki Brat"

 

Jadwiga Staniszkis

 

"Premier Tusk wykonuje chaotyczne ruchy, nieprzemyślane, przeprowadzone w złej kolejności i fragmentarycznie"(fot. PAP / Radek Pietruszka)

Rząd zamiast reaktywować i umocnić profesjonalną służbę cywilną rozdyma nieefektywną administrację czyniąc z niej klasę polityczną i kanał awansu dla partyjnych młodzieżówek. Zdobywa poparcie kooptując i uzależniając – także przez różne instytucje „pozarządowe” a rozdzielające pieniądze – np. w kulturze (głównie swoim).

Prof. Jadwiga StaniszkisRząd Tuska ma ambicje stać się Orwellowskim Wielkim Bratem, co do kontroli nad ludźmi, choć nie umie sterować procesami realnymi - pisze w felietonie prof. Jadwiga Staniszkis. - Od stycznia b.r. rząd Tuska forsuje tzw. Ustawę o systemie informacji edukacyjnej zawierającym imiennie wrażliwe dane uczniów. Może to służyć do etykietowania (ktoś jest "trudny”, "inny”, "chory”), selekcji i determinowania z góry szans - wyjaśnia prof.Staniszkis.

Premier Tusk przekonuje, że jego rząd reformuje Polskę. Nic bardziej błędnego: można raczej mówić o chaotycznych ruchach, nieprzemyślanych, przeprowadzonych w złej kolejności i fragmentarycznie. Na przykład – służba zdrowia: propozycja dodatkowych ubezpieczeń dla zamożniejszych zanim określono koszyk świadczeń przysługujących w podstawowym ubezpieczeniu. To nieuchronnie pogorszy sytuację pacjentów, których nie stać na dodatkową składkę. Lepsze byłoby wpuszczenie najpierw obowiązkowej składki do sieci współzawodniczących ze sobą firm ubezpieczeniowych. Oczywiście po określeniu „koszyka”. To one same wymusiłyby uszczelnienie, reorganizację i racjonalizację systemu ochrony zdrowia – dla wszystkich.

 

Albo edukacja. Od stycznia b.r. rząd Tuska forsuje tzw. Ustawę o systemie informacji edukacyjnej zawierającym imiennie wrażliwe dane uczniów. Może to służyć do etykietowania (ktoś jest „trudny”, „inny”, „chory”), selekcji i determinowania z góry szans. Rząd Tuska ma ambicje stać się Orwellowskim Wielkim Bratem, co do kontroli nad ludźmi choć nie umie sterować procesami realnymi.

 

Wreszcie rządowa reforma OFE, upaństwawianie – zamiast ich liberalizacji przez skierowanie na bezpośrednie inwestycje. Poza giełdą – co uderzyłoby w grupy zainteresowane sztucznym rozdymaniem wartości akcji. Projekt rządowy też ogranicza takie piankowe spekulowanie (pomysły referendum w wydaniu PiS i PJN jeszcze bardziej). Ale mój pomysł liberalizacji OFE oraz radykalnej (równie podatkowej) poprawy warunków inwestowania w Polsce nie tylko nie upaństwawia środków (jak projekt rządowy i projekty partyjne), ale sprzyja rozwojowi. Też ogranicza produkowaną dziś przez OFE bańkę spekulacyjną na giełdzie. I – inaczej niż rząd – zabezpiecza przed wywozem środków: nie przez ukrywanie ich w ZUS ale przez zwiększenie inwestycyjnej atrakcyjności Polski.

 

Kryzys umożliwił wielu krajom radykalne posunięcia w sferze finansów publicznych. Ale zawsze – inaczej niż u nas – liczył się głównie wpływ tych zmian na zwiększenie szans rozwojowych. Jedną z koncepcji jest fiskalny federalizm, z regionalnym różnicowaniem – w zależności od struktury społecznej – i uzupełnianiem „podstawowych planów emerytalnych”. Belgia z kolei jest dziś eksperymentem państwa bez rządu: wystarczą samorządy, regulacje unijne, prawa korporacyjne, sądy i król jako ostatnia instancja w razie sporów.

 

U nas odwrotnie – rząd – zamiast reaktywować i umocnić profesjonalną służbę cywilną rozdyma nieefektywną administrację czyniąc z niej klasę polityczną i kanał awansu dla partyjnych młodzieżówek. Zdobywa poparcie kooptując i uzależniając – także przez różne instytucje „pozarządowe” a rozdzielające pieniądze – np. w kulturze (głównie swoim).

[Jaro_747]

Jaro,nie jestem wstanie zrozumiec,dlaczego bronisz "smierdzacej sprawy",jesli jestes "od tych " spraw,to OK,OK,z pozdrowieniami.milej sluzby.

 

Tomuś Chłopcze Drogi!

 

Pokaż gdzie bronię owej "śmierdzącej sprawy" a dostaniesz ode mnie medal.

[tomek7776]

Tomuś Chłopcze Drogi!

 

Pokaż gdzie bronię owej "śmierdzącej sprawy" a dostaniesz ode mnie medal.

w kazdym swoim wpisie!

a na medal to sam pracuj,pracuj."firma" napewno Ci go przyzna.

[Jaro_747]

w kazdym swoim wpisie!

a na medal to sam pracuj,pracuj."firma" napewno Ci go przyzna.

 

Oj tomuś, uważaj Chłopcze Drogi!

 

Proszę o KONKRETNY przykład w postaci cytatu. Nie liczymy niestety twoich urojeń czy projekcji (uwaga! w tym kontekście słowo nie związane znaczeniowo z projektorem!).

 

Czas - start!

[tomek7776]

jak rozumiem"medalista"juz jestes,teraz "pracujesz" na "chlebowy".

[Jaro_747]

jak rozumiem"medalista"juz jestes,teraz "pracujesz" na "chlebowy".

 

Konkrety tomuś, konkrety! Może nasza "czwórca święta" ci pomoże? Chociaż oni też proszeni o fakty na poparcie swoich wymysłów uciekali z podkulonymi czarnymi ogonami.

[magister]

Tusk wygląda jakby miał zespół Dawna,

nie śmiejcie sie z cudzego nieszczęścia

[Jaro_747]

Tusk wygląda jakby miał zespół Dawna,

nie śmiejcie sie z cudzego nieszczęścia

 

A ten Dawn to kto taki? Twój kolega ze "studiów"? To pewnie Dałn mu było ;-).

[magister]

A ten Dawn to kto taki? Twój kolega ze "studiów"? To pewnie Dałn mu było ;-).

 

 

tak mi ciebie szkoda,

ty taki biedny jestes,

naprawde mi ciebie szkoda

[Filut]

Maciarek będzie handlować.

 

Antoni Macierewicz przedstawił Jarosławowi Kaczyńskiemu ofertę nie do odrzucenia. Zapisze się do Prawa i Sprawiedliwości pod warunkiem, że legitymację i dobre miejsce na liście wyborczej dostaną również zaprzyjaźnieni z nim politycy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tłumaczenie dla magistra:

Jak jego kiepełe do handele jest jak do znawca bombowiec, to ten geszeft słabo zysków przynieść może.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dio]

Dawno do tematu nie zaglądałem a tu

"magister" nowy forumowy i...ntelektualista.

a jaki wykształcony...

[tomek7776]

Dawno do tematu nie zaglądałem a tu

"magister" nowy forumowy i...ntelektualista.

a jaki wykształcony...

no to i dalej nie zagladaj,,,

nikt nie widzi takiej potrzeby,Ty sam rowniez.

[modrzew47]

Oj tomuś, uważaj Chłopcze Drogi!

 

Proszę o KONKRETNY przykład w postaci cytatu. Nie liczymy niestety twoich urojeń czy projekcji (uwaga! w tym kontekście słowo nie związane znaczeniowo z projektorem!).

 

Czas - start!

Jaro747 Co ty z tym Drogim Chłopcem?Kochający inaczej jesteś?I do tego niedowidzący?I niedosłyszący?To co piszą o POpapranych to prawda!

Tylko nie wyzywaj mnie od PiSdraków-nie jestem.Za to oczy mam otwarte i uszami słucham...jak to audiofil.Niczym beton jesteś...niereformowalny.

Jak będą ucinać ci noge to też powiesz,że ona nie twoja?

[magister]

Maciarek będzie handlować.

 

Antoni Macierewicz przedstawił Jarosławowi Kaczyńskiemu ofertę nie do odrzucenia. Zapisze się do Prawa i Sprawiedliwości pod warunkiem, że legitymację i dobre miejsce na liście wyborczej dostaną również zaprzyjaźnieni z nim politycy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tłumaczenie dla magistra:

Jak jego kiepełe do handele jest jak do znawca bombowiec, to ten geszeft słabo zysków przynieść może.

 

 

tłumaczenie dla filuta:

 

to dobry interes dla kaczynskiego,

antek ma kiepele nie od parady, takie popaprancy jak ty bardzo sie go boją,

młot na komuchów

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

tak mi ciebie szkoda,

ty taki biedny jestes,

naprawde mi ciebie szkoda

 

No cóż, następnego tu mamy któremu najprostszą rzecz trzeba tłumaczyć bo mózg Prezes mu ukradł.

 

 

DOWNA kolego, DOWNA a nie DAWNA.

 

P.S.

 

Mnie tez siebie szkoda że takie rzeczy muszę tłumaczyć.

 

To co piszą o POpapranych to prawda!

Tylko nie wyzywaj mnie od PiSdraków-nie jestem.Za to oczy mam otwarte i uszami słucham...jak to audiofil.Niczym beton jesteś...niereformowalny.

Jak będą ucinać ci noge to też powiesz,że ona nie twoja?

 

A czy ja piszę, że nie? Ja odnoszę się do konkretnych spraw i proszę cie o to samo. Tomus tu z beretki zmyśla, że ja Tuska popieram, bronię czy coś tam jeszcze. Jak proszę o cytaty to siedzi cicho. Ty widzę to samo. Jak tomuś niczego nie znalazł to może ty mu pomożesz? Masz oczy i uszy szeroko otwarte więc łatwiej ci pójdzie ;-).

[magister]

 

DOWNA kolego, DOWNA a nie DAWNA.

 

P.S.

 

Mnie tez siebie szkoda że takie rzeczy muszę tłumaczyć.

 

 

 

 

no widzisz, i ty się ze mną zgadzasz, że Tusk ma zespół Downa zwany zespołem Dałna,

biedny Tusk i biedny jaro,

[Jaro_747]

Głupio ci teraz magister? Troszkę się ośmieszyłeś ale nie martw się, do klasyków jeszcze ci daleko ;-).