Polityka | archiwum

[mamel]

Czuję się na siłach zbudować polską Nokię.

era daje więcej

 

"Nie jesteście w stanie nikomu innemu nic dać, nic dać od siebie, dla samej tylko radości dawania, dla radości służenia drugiemu człowiekowi, swemu bratu, swojej siostrze."

 

nie da ci ojciec, nie da ci matka, co może dać ci radość dawania Prezesowi

 

jak zmienisz forum z polityki na ezoteryczne porozmawiamy poważniej

[wladz]

747 pomyśl nad reaktywacją Syrenki.Czysty nie skażony polski produkt.

[747]

To cała Polska w pigułce, dwa, trzy wpisy, a jakby tak jeszcze z 15 mln aktywnych zawodowo dopisało swoje, co myśli, jaki ma pomysł, wtedy wyszłoby to, to co teraz mamy, wyszłaby przyczyna takiej a nie innej sytuacji.

 

Nikt nic na ten stan rzeczy poradzić nie może.

 

Dlatego mogło być tak, że po 45 latach komunizmu, Polacy wybrali sobie prezydenta postkomunistycznego, co wzbudziło w co poważniejszych kręgach na Zachodzie zażenowanie.

Wałęsa mówił, jakby on był u władzy Polska zyskałaby znacznie więcej.

 

Dlatego właśnie może rządzić Platforma Obywatelska, dlatego właśnie D.Tusk i jego ludzie cały czas są u władzy, dlatego partia PSL nazywana powszechnie obrotową, istnieje i ma się dobrze, powiększając stan posiadania w samorządach, lokalnych strukturach, etc.

 

Ten stan świadomości aspołecznej, niewrażliwej na naturalne bodżce informujące o skutkach, o przyczynach danego stanu rzeczy, ta samoświadomość aspołeczna, niepaństwowa, partykularna, ograniczona do wąskiego własnego świata, to wszystko powoduje, że kraj nasz utknął w miejscu i nie za bardzo widać aby znalazł się ktoś, jakaś siła zdolna do popchnięcia spraw we właściwym kierunku, kierunku nowoczesności.

 

Odgrzewanie potrawy o nazwie SLD skończy się całkowitą klęską, kiedy nagromadzone przez 21 lub więcej lat animozje, krzyżowanie się interesów, dojdzie do głosu, kiedy z nową mocą zabrzmią spory personalne, wojenki osobiste, wyrównywanie rachunków - to nie może skończyć się dobrze dla nikogo.

Chodzi prawdopodobnie tylko o zaspokojenie indywidualnych ambicji, tego czy innego polityka, ponieważ siła tej formacji wydaje się zbyt mała aby mogła skutecznie reprezentować estabilishment w utrzymaniu status quo.

[mlb]

747, Polska dla Polaków, nieprawdaż? Powiedz szczerze...

 

Czuję się na siłach zbudować polską Nokię.

 

Ta prawdziwa Nokia właśnie upadła, gdybyś jeszcze o tym nie wiedział. No, może nie całkowicie, ale mentalnie - została zmuszona do mariażu ze swoim zaciekłym niegdyś wrogiem. Zgubiła ją wiara we własną potęgę i ignorancja wobec szybko zmieniającego się rynku - czyli mniej więcej to co prezentuje sobą ugrupowanie które tak bezkrytycznie popierasz.

[wladz]

 

Ten stan świadomości aspołecznej, niewrażliwej na naturalne bodżce informujące o skutkach, o przyczynach danego stanu rzeczy, ta samoświadomość aspołeczna, niepaństwowa, partykularna, ograniczona do wąskiego własnego świata, to wszystko powoduje, że kraj nasz utknął w miejscu i nie za bardzo widać aby znalazł się ktoś, jakaś siła zdolna do popchnięcia spraw we właściwym kierunku, kierunku nowoczesności.

 

 

i znowu kłamiesz.Dzięki stanowi świadomości społecznej prezes przegrywa.To dobrze świadczy o społeczeństwie.Nie zostaliśmy przez szaleńców zdominowani.

[Adam Sikora]

Na czym skupiają się twórcy partyjnych programów? Gospodarka, gospodarka i jeszcze raz gospodarka - mówiąc w skrócie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale Was robia w tej Polsce w balona !buhaha

Klamia w zywe oczy , co za chamstwo !

Caly rok zajmuja sie jakims pieprzonym smolenskiem i wrakiem samolotu i po roku stwierdzaja ze zajmuja sie gospodarka.

 

Pewno niedlugo przeczytam ze maly Kaczynski jesz ekspertem od polskiej gospodarki. A gosc pewno poza data 10 kwietnia 2010 nic w glowie nie posiada.

 

Wybitny przyklad klamstwa, chamstwa i herezji politykow!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Już wracaj do realu, gdzie prezes przegrywa?

Prezes nie musi wygrać, to jego siła, nie ma nic do stracenia.

Wszystko może tylko zyskać, zwróć uwagę ile ma do stracenia estabilishment, ile pacynki, ile Twoi ludzie.

 

Prezes ma się dobrze, a będzie się miał jeszcze lepiej, bo wygra w każdej z możliwych sytuacji.Córka dobrze rokuje, jeszcze nie teraz może jeszcze nie za cztery lata, ale za osiem lub w innym wypadku gdyż są możliwości krótszej kadencji.

 

Zwróć uwagę jakim obecnie przegranym jest D.Tusk, L.Miller, A.Kwaśniewski nie mogący nigdzie znależć sobie miejsca.

 

Prezes ma wszystkich w szachu.

Niby to nic, takie tam 30%, ale jakże stabilne, pewne i oddane trzydzieści procent, gotowe wytrzymać pięć porażek, a i więcej jak będzie trzeba.

Inni mogą tylko pomarzyć o takim elektoracie, jak moja skromna osoba, czy moja żona.Każda przegrana wzmacnia nas i mobilizuje, hartuje i zagrzewa aby jeszcze mocniej, jeszcze skuteczniej wpływać na sytuacje, przekonywać, namawiać, dawać przykłady, budzić nadzieję, ale nadzieję nie pustą i płonną jak u konkurentów, tu chodzi o działanie rzeczywiste, które wynikać może tylko z woli, dobrej woli tych, którzy widzą, że ten rodzaj niemożności jest sztuczny, jest nam narzucony, że w gruncie rzeczy potrafimy wiele, tyle samo co inni, a nawet więcej i lepiej, bo jest w nas ta energia, skupiona, przez te wszystkie lata oczekiwania na uwolnienie, gotowa uzewnętrznić się w formie i treści, która zadziwi wątpiących w nas.

Zadziwi nas samych kiedy po czasie obejrzymy się za siebie wstecz, kiedy zobaczymy owoce naszych działań, kiedy te owoce staną się pożywieniem, dla nas, naszych bliskich, rodziny, środowiska, kraju i nawet świata - kiedy nasi naukowcy otrzymają w końcu warunki pracy, równoważne swym kolegom na Zachodzie i zaczną konkurować o prymat w dziedzinie zdobywania nowej wiedzy, odkrywania nowych płaszczyzn działania, poszerzania kręgu możliwości, w tym gospodarczych, wdrożeń nowych technik i technologii, dla stwarzania konkurencyjności, poprzez innowacyjność, postęp dla dobra wszystkich.

[Adam Sikora]

A tam w Polsce naprawde nie ma jakis innych ludzi w polityce tylko jest ten jeden maly Kaczynski ??

 

Tez macie idola,przywodce - haha

[mamel]

"Córka dobrze rokuje, jeszcze nie teraz może jeszcze nie za cztery lata, ale za osiem lub w innym wypadku gdyż są możliwości krótszej kadencji...Niby to nic, takie tam 30%, ale jakże stabilne, pewne i oddane trzydzieści procent"

 

za 4 -8 lat z tych 30% zostanie 20 - tak działa biologia

ja też wierze w mądrość Opatrzności

 

A tam w Polsce naprawde nie ma jakis innych ludzi w polityce tylko jest ten jeden maly Kaczynski ??

 

Tez macie idola,przywodce - haha

co chłopu do domu jak dom nie jego - ty się zajmij swoim rządem, brakiem oczywiście, to jest dopiero europejski obciach

[mlb]

Zadziwi nas samych kiedy po czasie obejrzymy się za siebie wstecz, kiedy zobaczymy owoce naszych działań, kiedy te owoce staną się pożywieniem, dla nas, naszych bliskich, rodziny, środowiska, kraju i nawet świata - kiedy nasi naukowcy otrzymają w końcu warunki pracy, równoważne swym kolegom na Zachodzie i zaczną konkurować o prymat w dziedzinie zdobywania nowej wiedzy, odkrywania nowych płaszczyzn działania, poszerzania kręgu możliwości, w tym gospodarczych, wdrożeń nowych technik i technologii, dla stwarzania konkurencyjności, poprzez innowacyjność, postęp dla dobra wszystkich.

 

Wszystko to jest bardzo realne i łatwe do osiągnięcia. Przy inflacji rzędu 30-40%. Właśnie do tego nas tutaj namawiasz?

[Adam Sikora]

Popatrzcie co sie dzieje w Libii!

Ja pier....le!! Strzelaja jak do kaczek.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No wiem ale wy podniecacie sie corka Kaczynskiego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Proszę być spokojny o rozmiar elektoratu za X lat, z tych co w ten elektorat wątpili dotychczas można zrobić by było dużą pielgrzymkę na Jasną Górę.

Modlitwa i kontemplacja, zaduma i wejrzenie w głąb siebie mogłyby poczynić przewartościowania, których nie dałoby się przecenić

 

Osoby, środowiska czy funkcyjni innych partii politycznych, rozsiewają informacje o rychłym czy możliwym upadku partii Prawo i Sprawiedliwość już od dłuższego czasu.

Krytykowany za skupianie się na śledztwie smoleńskim Pan Prezes, nie ugiął się, i mamy teraz tego efekty, po raz kolejny miał rację, nawet dziś polska prokuratura oświadczyła, że nie wyklucza postawienia zarzutów osobom uczestniczącym w procesie obsługiwania wizyty Pana Prezydenta św.pam L.Kaczyńskiego, którzy pochodzą ze strony rosyjskiej.

W stacji zaprzyjażnionej z obecną grupą trzymającą władzę, od jakiegoś już czasu, co najmniej od dnia prezentacji raportu MAK nie mówi się innym językiem, jak tym, którym do niedawna jeszcze posługiwał się obóz PiS z J.Kaczyńskim i A.Macierewiczem w głównych rolach.

[Adam Sikora]

Dni Kadaffiego sa policzone:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to juz koniec...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Drodzy Przyjaciele, proszę przestać się martwić o sytuację ekonomiczną naszego państwa, pod matczyną ręką Pana Prezesa J.Kaczyńskiego, nie może się nic stać, co nie byłoby zgodne z właściwie pojmowaną racją stanu.

Pan Prezes PiS J.Kaczyński, w czasie swego premierowania prowadził sprawy finansów państwa, z skutkiem dobrym dla dalszego długofalowego wzrostu.

Nie mógł oczywiście wpływać na wszystkie procesy gospodarcze, które były w toku, na krzyżujące się rozmaite interesy, ponieważ rządził zbyt krótko, aby uporządkować cały zakres tematyczny spraw ekonomicznych.Premier rządu nie wszędzie też władny jest oddziaływać skutecznie, co jest sytuacją naturalną w świecie kapitału.Może stwarzać oczywiście ramy prawne i podejmować decyzje kierunkowe oraz warunkujące przebieg niektórych procesów ekonomicznych.

 

 

Obecna władza, oraz władza estabilishmentu skupi się na własnych interesach, na pilnowaniu swojego stanu posiadania, oraz dla perspektyw poszerzania sfer wpływów i oddziaływań oraz kontroli.

 

Tym ludziom potrzebni jesteście w dniu wyborów parlamentarnych, obiecają Wam złote góry, drugą Irlandię, wczasy w Grecji i Egipcie, cud gospodarczy, a to pech - nie wyszedł, ponieważ powstały trudności obiektywne.O kryzysie światowym mówiono i pisano od dwóch lat, więc mógł D.Tusk oszczędzić sobie tej wizji cudu.

[mlb]

Też uważam że PiS w Polsce jeszcze przez dłuższą chwilę będzie funkcjonował. Podobnie jak z Austrii, z kraju w którym nie lubią Niemców, jeszcze przez dekady nie zniknie neofaszyzm. W każdym społeczeństwie znajdą się ludzie którym się nie powiodło i za swoje niepowodzenia obarczają resztę świata, przyjmując skrajnie nieracjonalny światopogląd.

[Mart2M]

"Ten stan świadomości aspołecznej, niewrażliwej na naturalne bodżce informujące o skutkach, o przyczynach danego stanu rzeczy, ta samoświadomość aspołeczna, niepaństwowa, partykularna, ograniczona do wąskiego własnego świata, to wszystko powoduje, że kraj nasz utknął w miejscu i nie za bardzo widać aby znalazł się ktoś, jakaś siła zdolna do popchnięcia spraw we właściwym kierunku, kierunku nowoczesności."

 

747 <- Ja to widze troche inaczej. Takie wybory to w sumie nie jest wina rodakow, a stan swiadomosci przecietnego Polaka pewnie nie odbiega az tak bardzo dramatycznie in minus w porownaniu z mentalnoscia przecietnych obywateli innych nacji. Polacy zostali tak sformatowani: media, propaganda, platne szczekaczki na forach (np. na tym), mentalni "trendsetterzy", kretynskie gazetki, mody, lanserzy i inne gowna. Przecietny czlowiek nie pomjuje, o co tak naprawde chodzi, nie rozumie przyczyn obecnego stanu rzeczy, nie wie, jakie skutkie przyniosa okreslone dzialania/brak dzialan, nie mysli krytycznie, nie zastanawia sie, nie analizuje. Przcietny czlowiek nie zna sie na ekonomii, finansach, stosunkach miedzynarodowych itd. Przecietny czlowiek zajmuje sie walka o byt dnia codzeinnego. Ludzie w swej zbiorowosci sa jak stado, latwo daja sie kierowac. Rzadza taka naprawde media i kapital, ktorego interesy reprezentuja. Nie liczy sie prawda, nie liczy sie wiedza, nie licza sie fakty. Wygrywa plycizna, mialkie mamienie umyslow i zwykle plugawe lgarstwo. Dlatego nie istenieje obecnie cos takiego jak demokracja. Mamy iluzje demokracji, a w zasadzie kpine z demokracji. Demokracja moze miec sens tylko w przypadku narodow o bardzo wysokim stopniu rozwoju cywilizacyjnego. Obywateli wyedukowanych, swiadomych, niepodatnych na proste manipulacje. Na obecnym etapie Polska potrzebuje jakiejs lzejszej formy dyktatury (pod przywodztwem czlowieka nastawionego idealistycznie a nie egotycznie), aby przywrocic praworzadnosc, ukarac przestepcow - rowniez, a moze przede wszsytkim tych, na roznych szczeblach wladzy i przede wszystkim przywrocic narodowi energie i wiare w sensownosc dzialania, pracowania itd.

[wladz]

747 większość na twoje nieszczęście pamięta czym zajął się prezes w trakcie sprawowania władzy.Zniszczył własny koalicyjny rząd,próbował zniszczyć opozycję wykorzystując demokratycznie zdobytą władzę.Ogólnie syf i wstyd przed światem.

[Mart2M]

wladz <- a cos Ty taki zafiksowany na postaci prezesa? Tylko prezes to, prezes tamto :-) To chyba wyjatkowa i najwazniejsza postac w Twoim zyciu :-D Ciekawym, czy poswiecasz komus innemu tyle energii i uwagi. Przeciez Kaczynski nie rzadzi, ma 30% i wg. Ciebie bedzie mial mniej, o co Ci wiec kaman?? :-) Napisalbys cos o dzialaniach rzadu PO, albo o sprzecie lub muzyce, poza bocznica.

 

Ja nie lubie Donka, ale do glowy by mi nie przyszlo, by trescia swojego zycia uczynic plucie na niego na forach :-) To jakis stan ekstremalnej frustracji :-) Electro, pod jaki numer choroby to pasuje? ROTFL

 

Pozdrawiam :-)

[747]

Nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi.

 

No może za wyjątkiem D.Tuska - nic nie robi i popełnia ostatnio błąd za błędem.

 

J.Kaczyński nigdy nie miał większości w sejmie.

 

Dziś wyrażniej niż kiedykolwiek widać, z kim musiał zawierać kompromisy.

 

Co się stało z tymi, którzy raczyli Prezesa swoimi wymaganiami, swoją ceną za zgodę na to czy tamto.

 

Gdzie dziś jest ich wielkość, ich etos, ich siłą argumentów.

 

Gdzie oni są?

 

Nie ma ich.

 

Jeszcze jest Tusk.Czas odejść Panie Premierze.Wykonał Pan swoją rolę, polegającą na pokazaniu Polakom swojej nieudolności, co wiąże się tylko z jedną sprawą, jedną sytuacją, otóż tylko Prezes PiS Jarosław Kaczyński jest postacią, która ma realną siłę oddziaływania w polityce polskiej.

Pan Panie Premierze Tusk, Pan jej nie ma, już nie, kiedyś Pan miał, choć nie była to czysta siła, teraz nie ma Pan nawet tego.

 

747 większość na twoje nieszczęście pamięta czym zajął się prezes w trakcie sprawowania władzy.Zniszczył własny koalicyjny rząd,próbował zniszczyć opozycję wykorzystując demokratycznie zdobytą władzę.Ogólnie syf i wstyd przed światem.

Ten hołubiony świat, drogi koalicjancie, robi interesy naszym kosztem - informuję Ciebie i Twoich ludzi.

Wstydzić się przed tymi, którzy nas rozgrywają - to jest dopiero wstyd.

 

A czego się tak wstydziłeś, partnerstwa wschodniego, sprzeciwu na rue, dywersyfikacji dostaw gazu, sprzeciwu wobec prywatyzacji sieci energetycznych?

 

To nasze narodowe interesy.

 

Ja wstydzę się teraz, kiedy moknie prezydent Francji, bo w Polsce nie ma jednego parasola więcej, o przepisie na bigos wspominam tylko dla zabawy i rozładowania atmosfery - to jest wstyd.

[wladz]

jest wybitnym reprezentantem narodowej fiksacji z prawie 30% poparciem.Tak więc kolego dużo jeszcze brakuje do neutralizacji szaleńca i zaniechania pisania o nim.

 

Powiedz to Tuskowi.

 

Dlaczego zostałem twoim spowiednikiem?

[747]

morven

Nie daj podejrzewać się o naiwność.

Rządzą brutalne interesy, bezwzględnie egzekwowane, nikt się z nikim i z niczym nie liczy, oprócz zysku.

 

Polacy potrzebują tych, których wybierają, w przeciwnym razie nie dokonaliby właśnie takich a nie innych wyborów.

Inna sprawa dlaczego to robią i tu zgoda - są sformatowani, z dodatkiem sporej łyżki lęku.

[wladz]

Nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi.

 

No może za wyjątkiem D.Tuska - nic nie robi i popełnia ostatnio błąd za błędem.

 

J.Kaczyński nigdy nie miał większości w sejmie.

 

Dziś wyrażniej niż kiedykolwiek widać, z kim musiał zawierać kompromisy.

 

Co się stało z tymi, którzy raczyli Prezesa swoimi wymaganiami, swoją ceną za zgodę na to czy tamto.

 

Gdzie dziś jest ich wielkość, ich etos, ich siłą argumentów.

 

Gdzie oni są?

 

Nie ma ich.

 

Jeszcze jest Tusk.Czas odejść Panie Premierze.Wykonał Pan swoją rolę, polegającą na pokazaniu Polakom swojej nieudolności, co wiąże się tylko z jedną sprawą, jedną sytuacją, otóż tylko Prezes PiS Jarosław Kaczyński jest postacią, która ma realną siłę oddziaływania w polityce polskiej.

Pan Panie Premierze Tusk, Pan jej nie ma, już nie, kiedyś Pan miał, choć nie była to czysta siła, teraz nie ma Pan nawet tego.

 

 

Ten hołubiony świat, drogi koalicjancie, robi interesy naszym kosztem - informuję Ciebie i Twoich ludzi.

Wstydzić się przed tymi, którzy nas rozgrywają - to jest dopiero wstyd.

 

A czego się tak wstydziłeś, partnerstwa wschodniego, sprzeciwu na rue, dywersyfikacji dostaw gazu, sprzeciwu wobec prywatyzacji sieci energetycznych?

 

To nasze narodowe interesy.

 

Ja wstydzę się teraz, kiedy moknie prezydent Francji, bo w Polsce nie ma jednego parasola więcej, o przepisie na bigos wspominam tylko dla zabawy i rozładowania atmosfery - to jest wstyd.

 

747 może coś nowego....twoją ekipę ograł kaukaski watażka a ty pitolisz o jakieś wschodniej polityce Kaczyńskich.Nie rozśmieszaj

[mlb]

Troszcząc się o uczestników tej dyskusji, zastanawiam czy kolega 747 aby na pewno dobrze się czuje. Pochlebiałoby to nam wszystkim gdyby premier Tusk czytał to forum, wówczas zrozumiałbym te bezpośrednie zwroty do Premiera. Jednak będąc realistą - wiem że do tego wątku nikt poza kilkoma osobami nie zagląda, a wśród nich z pewnością nie znajdują się politycy. Wobec tego - z kim szanowny kolega w tym wątku rozmawia? Od dłuższego czasu widzę że ignoruje adresowane do siebie pytania, dając tym samym wyraz braku wychowania tudzież braku szacunku dla adwersarzy, tudzież zaniku umiejętności prowadzenia konwersacji - co, obserwując z pozycji moderatora, zaczyna lekko niepokoić.

[747]

W każdym razie ludzi myślących nie ma nadmiaru żadna ze stron, również i ta, o poparcie której zabiegam.

W ostatecznym rozrachunku i tak jedziemy mniej więcej na jednym wózku, i jeżeli dopuścimy do koryta zaprzaństwo to i tak wszyscy ucierpimy, oczywiście jedni mniej inni więcej, albo jedni wcześniej inni póżniej.

[wladz]

w waszej równoległej rzeczywistości zapewne z USA rządzimy światem a Tusk to tylko chwilowy epizod.

 

mlb nie wykluczone że dzięki wpisom na forum nie bije żony.

[747]

Co Ty nie powiesz.

Kaukaski watażka, ograł moją ekipę, a to dopiero nowina.

W USA zdziwienie skutecznością oddziaływania Mojej Ekipy, a Ty tu taki atak czynisz.

 

Powstrzymam się od rozwijania tej tematyki, ponieważ nawet nie ma do czego porównać, nie ma z kim i czym przegrać, jeśli chodzi o aktualnie prowadzoną politykę zagraniczną, co ruch to porażka i to spektakularna.

 

mlb

Jestem najwyższej klasy specjalistą od wprawdzie wąskiej grupy zagadnień, ale jednak.

 

Zostaw sobie troskę o moją osobę, starcza mi opieka electro.

 

 

Nie zauważyłem pytań do mnie, jeśli są oczywiście odpowiem, jeśli zdołam - nie mogą być trudne, nie ma mojej żony.

[Jaro_747]

jeżeli dopuścimy do koryta zaprzaństwo to i tak wszyscy ucierpimy, oczywiście jedni mniej inni więcej, albo jedni wcześniej inni póżniej.

 

A co to jest to zaprzaństwo?

[747]

P.S.

Nie jestem specjalistą z zakresu wiedzy historycznej, ani politologicznej.

Nic ciekawego poza ogólnikami nie wiem ani o faszystach, ani podobnych bytach.

 

A co to jest to zaprzaństwo?

Gdzie byłeś? martwiłem się o Ciebie.

[mlb]

A co to jest to zaprzaństwo?

 

Inaczej - zdrada. Tak przynajmniej mówi się w kręgach Macierewicza,

[wladz]

Może wspomnisz incydent na granicy i obecne zabiegi watażki o przychylność Rosji.Jak się okazało Lech Kaczyński był blotką nie asem za którego się przedstawiał na wschodzie.

 

Niech Bogu dziękują prezydenci zabrani na lot do Gruzji że trawili na dobrego kapitana samolotu i nie skończyli jak twój bohater w smoleńsku.

 

747 zdajesz sobie sprawę z nieodpowiedzialności bliźniaków.