Polityka | archiwum

[mlb]

Rosja to nie nowość. Kaczyński zawsze szukał metody na dezintegrację państwa polskiego w celu osiągnięcia władzy. Czy to będzie Rosja, czy Chiny, czy USA - nie jest to ważne. Ważne jest by na wzór Łukaszenki, z cichym poparciem silnego zewnętrznego mocarstwa, przez długie lata pozostać u władzy.

 

Teraz wizerunkowcy wypchnęli Kaczyńskiego na spotkanie z Obamą. Choć widać że Prezes nie ma na to ochoty - musi pokazać się "w towarzystwie" wielkich tego świata.

By pan Władek przed telewizorem zobaczył swojego wujcia - do którego jak co sobotę trzęsącą ręką wznosi toast - w jednym kadrze z amerykańskim prezydentem. Bo do obrazka z papieżem, który stoi obok telewizora, już toastu czyściochą wznosić nie wypada.

[wladz]

Nie musieli wypychać.Sądząc po samoocenie prezesa uznał Obamę za godnego siebie polityka.Komorowski,Putin nie godni jego osoby.Dlatego zastanawiam się jak wybrnie z sytuacji gdy Komorowski przedstawi prezesa prezydentowi USA.

[broy]

mniej wiecej wychodzi na to ze wlasciwie kazde sk***ysynstwo przykryte krzyzem przestaje nim być.Nabieraja sie na to nawet madrzejsi od brojka.

 

generalnie nalezy odróznic ludzi prostych od..... głupich.tu moze byc przepaść jak w wypadku brojka.

 

mulsiu, a gdzie ty jesteś, słoikowy robaku?

[wladz]

Być może odsunie prezydenta Polski i sam się przedstawi ...byłoby ciekawie

[muls]

no ja...... w słoiku brojku.jako prosty czlowiek.W marmeladzie.

[broy]

wladziu + dziadziu

 

Tak jest, prostota = chamstwo = motłoch!

 

Brawo

[wladz]

mulsiu, a gdzie ty jesteś, słoikowy robaku?

 

Nie narzekaj Legia rozbiła Arkę i co najważniejsze rakieta Manu już gra nie tylko biega.

 

wladziu + dziadziu

 

Tak jest, prostota = chamstwo = motłoch!

 

Brawo

 

Z różnymi prostakami miałem do czynienia...nic nowego chłopino z nosem do góry

[mlb]

To tylko wizerunkowa zagrywka, Kaczyński oprócz "how are you" i wątpliwego uśmiechu nie ma nic Obamie do przekazania. I vice versa. Jako że jego brother jest victim of katastrofa to należy mu się compassion ale big brother Russia powinien szanować, bo to friend of America.

[broy]

a ja mam pytanie inne: czy gajowy nie może przyjąć łobamy w ruskiej budzie, u siebie?

jutro będę miał całe miasto zablokowane, nic tylko iść pod stadion narodowy i płakać....

[mlb]

Chłopaki nie płaczą. Piękna pogoda będzie, rower odkurzysz i zwiedzisz miasto.

[Jaro_747]

a ja mam pytanie inne: czy gajowy nie może przyjąć łobamy w ruskiej budzie, u siebie?

jutro będę miał całe miasto zablokowane, nic tylko iść pod stadion narodowy i płakać....

 

A nie możesz sobie jakiejś ustawki zorganizować?

[broy]

Chłopaki nie płaczą. Piękna pogoda będzie, rower odkurzysz i zwiedzisz miasto.

 

Lubię to!

 

A nie możesz sobie jakiejś ustawki zorganizować?

 

Chętnie, dasz 500zł za matoła?

[wladz]

To tylko wizerunkowa zagrywka, Kaczyński oprócz "how are you" i wątpliwego uśmiechu nie ma nic Obamie do przekazania. I vice versa. Jako że jego brother jest victim of katastrofa to należy mu się compassion ale big brother Russia powinien szanować, bo to friend of America.

 

to raczej normalna sytuacja.Przed wyborami spotyka się z przywódcami partii opozycyjnych torując drogę do poprawnych relacji po wyborach.USA mało ma tak oddanych sojuszników a w przypadku wygranej PiS uległą marionetkę która nic nie kosztuje i życie żołnierzy za dobre słowo oddaje.

 

Ciekawe jak PiS rozegra spotkanie w kampanii wyborczej.

 

Zastanawiam się która strona była inicjatorem spotkania z rodzinami smoleńskimi...jeżeli USA to nadal uważają nas za idiotów.

[broy]

Jeszcze zależy z jakimi rodzinami - POprawnie 'oficjalnymi' od gajowego i 'oficjalnej' tablicy, czy tymi które mają coś ciekawego do powiedzenia w temacie...

[mlb]

Gosiewska jakiś list pisała do Obamy w tej sprawie. Prezesowi już nie ufa, co z resztą nie dziwne.

 

Obama lubi takie spektakle, można ładnie to pokazać w amerykańskiej telewizji jak prezydent rozwiązuje rosyjskie problemy na krańcu świata (większość Amerykanów uważa że Polska to jest to samo co Rosja) i kilka punktów poparcia zarobić - a potrzebuje tego bardzo.

[Jaro_747]

Jeszcze zależy z jakimi rodzinami - POprawnie 'oficjalnymi' od gajowego i 'oficjalnej' tablicy, czy tymi które mają coś ciekawego do powiedzenia w temacie...

 

Ciekawego czyli co? Ze nagle w tej części świata zabrakło helu czy że w trumnie jedna noga krótsza (ale za to druga dłuższa)?

[broy]

Gosiewska jakiś list pisała do Obamy w tej sprawie. Prezesowi już nie ufa, co z resztą nie dziwne.

 

Obama lubi takie spektakle, można ładnie to pokazać w amerykańskiej telewizji jak prezydent rozwiązuje rosyjskie problemy na krańcu świata (większość Amerykanów uważa że Polska to jest to samo co Rosja) i kilka punktów poparcia zarobić - a potrzebuje tego bardzo.

 

Tak, no przecież po to jedzie - pokazać jak Europa jest dla niego ważna i bliska. Bullshit :-(

[wladz]

Jeszcze zależy z jakimi rodzinami - POprawnie 'oficjalnymi' od gajowego i 'oficjalnej' tablicy, czy tymi które mają coś ciekawego do powiedzenia w temacie...

 

to ciekawe w temacie...balon napełniony helem czy mgła przysłaniająca rozum?

[broy]

Ciekawego czyli co? Ze nagle w tej części świata zabrakło helu czy że w trumnie jedna noga krótsza (ale za to druga dłuższa)?

 

Wszystko masz jarciu napisane na oficjalnej pałacowej tablicy i w raporcie maku, co jeszcze chcesz wiedzieć? Tusku już wszystko wyjaśnił!

 

to ciekawe w temacie...balon napełniony helem czy mgła przysłaniająca rozum?

 

Zdecydowanie mgła wladziu, bocznicowa

[argus]

Wiesz, broy, najlepiej wyemigruj z podobnymi tobie oszołomami gdzieś daleko, na przykład na księżyc. Tam się możecie okopać, wybrać prezesa na Króla Ubu Pierwszego i z czystym sumieniem głosić, że nareszcie jesteście U SIEBIE, jesteście najmocniejsi i nikt wam nie podskoczy.

[wladz]

Tak, no przecież po to jedzie - pokazać jak Europa jest dla niego ważna i bliska. Bullshit :-(

 

poprzednik próbował skonfliktować UE używając PiSowskiej Polski jak konia trojańskiego.Obecnie widać zmianę polityki wobec UE.Broy świat się zmienia i obecnie Chiny stają się głównym rozgrywającym tak więc Europa jest ważna i będzie coraz bardziej dla USA.

 

Wszystko masz jarciu napisane na oficjalnej pałacowej tablicy i w raporcie maku, co jeszcze chcesz wiedzieć? Tusku już wszystko wyjaśnił!

 

 

 

Zdecydowanie mgła wladziu, bocznicowa

 

ironicznie z większym sensem potrafisz?

 

Gosiewska jakiś list pisała do Obamy w tej sprawie. Prezesowi już nie ufa, co z resztą nie dziwne.

 

Obama lubi takie spektakle, można ładnie to pokazać w amerykańskiej telewizji jak prezydent rozwiązuje rosyjskie problemy na krańcu świata (większość Amerykanów uważa że Polska to jest to samo co Rosja) i kilka punktów poparcia zarobić - a potrzebuje tego bardzo.

 

Więc jednak USA.Szkoda myślałem,że po zmianie ekipy zmienią stosunek do Polski.

[Jaro_747]

Wszystko masz jarciu napisane na oficjalnej pałacowej tablicy i w raporcie maku, co jeszcze chcesz wiedzieć? Tusku już wszystko wyjaśnił!

 

Nie odnotowałem żeby Tusk coś osobiście wyjaśniał. Pewnie to jakaś metafora. Jak pojawi się polski raport to pogadamy. Podobno przy nim raport MAK okaże się bardzo łagodny.

[tomek7776]

Uzbrojeni po zęby agenci przejmują kontrolę nad Okęciem

 

To nie brak zaufania do Polaków, ale nie podlegające dyskusji wymogi amerykańskich służb bezpieczeństwa. Na czas lądowania w Warszawie prezydenta Baracka Obamy (50 l.) Secret Service praktycznie przejmie kontrolę nad lotniskiem Okęcie. W wieży lotów będą ich kontrolerzy, a wokół lądowiska uzbrojeni po zęby agenci. Nad polską stolicą w promieniu 40 kilometrów od lotniska nie będzie mógł pojawić się żaden samolot, prócz eskortujących Air Force One myśliwców.

 

W Warszawie od kilku dni lądują wielkie amerykańskie transportowce, które przywożą tony sprzętu potrzebnego agentom do zabezpieczenia zaledwie kilkunastogodzinnej wizyty. Specsłużby zza oceanu już miesiąc temu sprawdzały dokładnie każdy metr ulic, po których ma przejechać ich prezydent. Wyznaczono kilka alternatywnych tras, a wybór tej jednej zapadnie chwilę przed wyruszeniem Obamy z Okęcia. Polakom polecono uprzątnąć każdy kamień i przykręcić każdą śrubkę w okolicznych ogrodzeniach i studzienkach, by nikomu nie przyszło do głowy czymś rzucić w auto amerykańskiego przywódcy. Kolumny prezydenckich limuzyn przejechały już na próbę wszystkie trasy po naszej stolicy, ćwicząc drogi ewakuacji.

 

W piątek, gdy nadejdzie godzina 18 - moment lądowania Baracka Obamy – samoloty pasażerskie, które miały „usiąść” na Okęciu, ustawią się w powietrzu w kolejce i będą czekać w odległości 40 kilometrów od lotniska, czterokrotnie dalej niż to normalnie się dzieje w godzinach lotniczego szczytu.

 

Gdy pierwsza maszyna USA wyląduje, pozostanie na płycie lotniska do odlotu Obamy, otoczona przez amerykańskich agentów. Nikt obcy nie będzie mógł się nawet do niej zbliżyć. Załoga tego samolotu nie potrzebuje pomocy naziemnej obsługi lotniska, sama wypuszcza schody, wyładowuje bagaże - nie korzysta nawet z miejscowego paliwa. Prezydencki boeing 747-200B tankuje wyłącznie sprawdzone paliwo z amerykańskich latających cystern lub specjalnych stacji na terenie USA.

 

Co ciekawe, Amerykanie poprosili za to stronę polską, by połączyć „zaparkowaną” maszynę kablem z polską siecią telefoniczną. Obok Air Force One staną jeszcze trzy samoloty, jedna zapasowa prezydencka i dwie, które przywiozą dziennikarzy i pozostałych agentów ochrony.

 

A tak było w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku:

 

- w wieży kontroli lotów nie było Polaków

- rosyjscy kontrolerzy pracowali bez zbadania ich trzeźwości

- nasza załoga miała nieaktualne dane lotniska

- lotnisko nie było zabezpieczone przez nasz BOR

- na delegację czekały miejscowe limuzyny

- na czas lądowania przestrzeń powietrzna nad Smoleńskiem była otwarta

[wladz]

Wygląda że Broy był "śpichem" i prezes dopiero teraz uruchomił :)....długo się kamuflował

 

o... i tomka wybudzili

[broy]

Wiesz, broy, najlepiej wyemigruj z podobnymi tobie oszołomami gdzieś daleko, na przykład na księżyc. Tam się możecie okopać, wybrać prezesa na Króla Ubu Pierwszego i z czystym sumieniem głosić, że nareszcie jesteście U SIEBIE, jesteście najmocniejsi i nikt wam nie podskoczy.

 

Dlaczego? Ja nigdzie się nie wybieram, jedynie trzeba przeczekać żondy gajowego i tunia nic-nie-robiącego i tyle!

[wladz]

dowody

 

twoje zdanie nie jest oznaką inteligencji tylko umiejętności pisania.Stawiasz tezę ,udowodnij.

[broy]

Nie odnotowałem żeby Tusk coś osobiście wyjaśniał.

 

Oczywiście, że nie - oddał temat kochanym braciom niedźwiedzim z krainy wiecznego mrozu! Tak kochanych przez naszych (wolno)myślicieli historycznych!

 

Cudowne jest to zdanie jarciu! Budujące! POkazuje, że nawet POplecznicy niczego nie wiedzą....Brawo!

 

dowody

 

twoje zdanie nie jest oznaką inteligencji tylko umiejętności pisania.Stawiasz tezę ,udowodnij.

 

Zaczynasz warczeć wladziu? Do budy!

[wladz]

haha...kotku nie bój się ,nie rozszarpię

 

Oj Broy przypominasz zadufanego bohatera burleski...

[mlb]

Więc jednak USA.Szkoda myślałem,że po zmianie ekipy zmienią stosunek do Polski.

 

A co ich obchodzi jakaś Polska? Tyle co nic, tylko przed wyborami gdy szukają punktów poparcia. Ktoś doniósł że istnieje coś takiego jak Polonia co sprzedaje smaczne kluski w Chicago i dobrze remontuje amerykańskie mieszkania. W USA naprawdę liczy się tylko ten kto chce w Ameryce zainwestować lub ten na którym można zarobić. Polska ani pierwszego ani drugiego warunku nie spełnia, stanowi jedynie narzędzie do dialogu z Rosją. Megalomania Kaczyńskich nic w tej kwestii nie zmienia. Wałęsa był wyjątkiem bo pomógł Amerykanom zakończyć zimną wojnę, ale to wypadek przy pracy.

[broy]

haha...kotku nie bój się ,nie rozszarpię

 

Oj Broy przypominasz zadufanego bohatera burleski...

 

Czekamy na jutrzejsze poklepanie po plecach gajowego przez łobamę. Tylko co Angela na to? Tusku, musisz (chyba coś zamknąć...)