Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Współpraca z Kaczyńskim

"N" cytuje, między innymi, Mariana Janickiego i jego zeznania z kwietnia 2011 roku. „Około trzech miesięcy przed katastrofą płk Jarosław Florczak [zginął w Smoleńsku – przyp. red.] po kolejnym przylocie z prezydentem bardzo zdenerwowany oznajmił mi, cytuję: »Szefie, pan prezydent kiedyś doprowadzi do tragedii, zginie wielu niewinnych ludzi«. Zapytałem go, odpowiedział mi: »Szefie, jak zwykle burdel, nikt

nic nie wie, programy swoje, a realizacja swoje" – opowiadał Janicki prokuraturze. Z jego słów wynika, że Florczak miał wyrazić prośbę, by nie był kolejny raz wysyłany na lot z Lechem Kaczyńskim.

powaznie i

 

 

mulsie spytaj hrabiego Vncentrostowskiego jak zrobić z kupy cukierek mając tylko sreberko i jak zachęcić gawiedź by to zjadła nie zrywając sreberka.

 

Marian Janicki

 

Wiarygodny to on jest, bardzo wiarygodny..

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Współpraca z Kaczyńskim

"N" cytuje, między innymi, Mariana Janickiego i jego zeznania z kwietnia 2011 roku. „Około trzech miesięcy przed katastrofą płk Jarosław Florczak [zginął w Smoleńsku – przyp. red.] po kolejnym przylocie z prezydentem bardzo zdenerwowany oznajmił mi, cytuję: »Szefie, pan prezydent kiedyś doprowadzi do tragedii, zginie wielu niewinnych ludzi«. Zapytałem go, odpowiedział mi: »Szefie, jak zwykle burdel, nikt

nic nie wie, programy swoje, a realizacja swoje" – opowiadał Janicki prokuraturze. Z jego słów wynika, że Florczak miał wyrazić prośbę, by nie był kolejny raz wysyłany na lot z Lechem Kaczyńskim.

znane i cytowane w swoim czasie w obecnosci swiadkow.tyle ze ci raczej wola sreberka zawijac czy jakos tak....

 

czy rozwijac??

 

nie ma to skutkow zadnych ale razem z innymi wywiadami oddaje atmosfere burdelu..

 

prezydenckiego.

Czy płk Florczak sporządził notatkę na temat ewentualnie stwierdzonych nieprawidłowości?

Czy płk Florczak sporządził notatkę na temat swej rozmowy z przełożonym?

Czy szef BOR wyegzekwował sporządzenie przez płk. Florczaka notatki na temat sygnalizowanych nieprawidłowości?

Jeżeli odpowiedź brzmi: trzy razy NIE, to proponuję nie zawracać sobie głowy i tymi i innymi potwarzami rzucanymi przez szefa BOR (za pośrednictwem prokuratury, „Newsweeka” i „Gazety Wyborczej”) na nieżyjących oficerów BOR i Prezydenta.

Czwarte pytanie:

Czy prokuratura wdroży śledztwo mające ustalić źródło przecieku materiałów z postępowania

Zwolennicy "pancernej brzozy" chwytają się brzytwy,nawet używając zmarłych.Jeżeli było takie wyznanie płk.Florczaka,to bat na siebie kręci szef BOR-u.Wiedział,a nic nie zrobił.Chętnie dowiedzielibyśmy się na czym polegał bałagan ktory doprowadził do katastrofy,pilotował ktoś z kancelarii samolot,nie każdy siedział na swoim miejscu?

"Dogmatyczne przestrzeganie zasad nie może godzić w potrzeby, oczekiwania i interesy najwyżej usytuowanych w hierarchii państwowej osób"

 

Adresatem pisma szefa Biura Ochrony Rządu był gen. Andrzej Błasik. Janicki naciskał na dowódcę Sił Powietrznych, by zobligował załogi 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego do łamania prawa lotniczego i ustawy o BOR. Błasik odmówił. Gdyby gen. Janicki "dogmatycznie" przestrzegał procedur, być może nie doszłoby do katastrofy na Siewiernym.

Przed lotem, TU 154 był przez 3 h sprawdzany, w tym przez psa wyszkolonego do wykrywania mat. wybuchowych. Pies z pewnością nie pomylił np. TNT z dezodorantem czy PCV i to jest istotne. Wobec psa niech się chowają wszystkie urządzenia i ludzie je obsługujący. Ja ufam psu.

 

Ja się zastanawiam dlaczego nasi specjaliści do Smoleńska, zamiast wykrywaczy namiotów i pianek do golenia, nie zabrali znacznie skuteczniejszych psów. Najlepiej tych samych co przed wylotem żeby odczyt był wiarygodniejszy...

NPW po 2,5 roku wybrała się do Smoleńska bo jak sama twierdzi biegli nie chcieli się podpisać pod niepełną dokumentacją, a w zasadzie nie mieli się pod czym podpisać. To oficjalna wersja, ale nie można wykluczyć że do smoleńskiej wycieczki skłoniło naszych prokuratorskich orłów co innego, na przykład dowody odkryte podczas ekshumacji. Wybrano się na miejsce katastrofy i znaleziono namioty PCV (wiemy doskonale że spektometry wykryły materiały wybuchowe), ktorych pochodzenie jest niejasne. Wiedza o namiotach PCV była tak porażająca że NPW poleciała z informacją do Seremeta a Seremet do Tuska. Rzepa napisała jakieś tam bzdury, a Szeląg powiedziała "nie stwierdzono". Nieco wcześniej, bo w nocy przy śmietniku rzecznik najlepszego rządu na świecie ustalił z wydawcą gazety, który zadzwonił do niego "odruchowo" co w takiej trudnej namiotowej sytuacji zrobić, aby wszystko było zgodne z racją stanu. Dalej wszystko potoczyło sie już bardzo gwałtownie. Kaczor się wkręcił a prokuratura żeby to udowodnić pobiegła do hangaru i zbadała drugiego Tupolewa. Okazało się ze jest nafaszerowany materiałami wybuchowymi. Wniosek- odnalezienie trotylu na wraku samolotu nie jest niczym niezwykłym ponieważ bardzo drogie spektometry piszczą jak zobaczą damskie perumy, a nasze samoloty łącznie ze świeżo zakupionym dreamlinerem są wypełnianiane materiałami wybuchowymi. Teraz wnisko na poważnie. Prokuratura wciska kit, ktory łykną jedynie dzieciaki lub lemingi. Próbki o ile przyjadą z Rosji najprawdopodobniej potwierdzą wykrycie "trotylu". NPW o tym wie i buduje bajeczkę dla społeczeństwa. Przeciez nie przyzna że był zamach.

 

Nie udało się partaczom sprawy zamieść pod dywan.

Sprawa ujrzała światło dzienne.

teraz tylko reżimowi aparatczycy mają za zadanie zneutralizować i zbagatelizować wyniki ekspertyz.

Trotyl na drugim tupolewie

 

Bucha ha bucha ha, ale zima zła, bucha ha.

 

 

Na pierwszym, cząstki wysokoenergetyczne, brak śladów materiałów wybuchowych,

 

A NA DRUGIM TTTTTTTTTTTTRRRRRRRRRRROOOOOOOOOOOOOTTTTTTTTTTYYYYYYYYYYYYLLLLLLLLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!

 

Debile regularni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Przed startem samolotu, w ramach prowadzenia rozpoznania pirotechnicznego na pokładzie, dokonuje się rozpoznania również z użyciem psa służbowego do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Gdyby na tych fotelach pasażerskich były ślady trotylu, pies by te miejsca zaznaczył. Takie wydarzenie powinno zostawić ślad w dokumentacji Biura Ochrony Rządu.

 

Są na scenie politycznej osoby, które – świadomie lub podświadomie, bo są chore – dzielą społeczność i podważają wiarygodność państwa, rządu, sprawiedliwość. I to jest wstrętne..

tumblr_mdop4xmlqd1rqlrpgo1_250.jpg

 

tumblr_mdop3mybSe1rqlrpgo1_500.jpg

 

Generale Janicki- wstyd bronić własnej doopy powołując się na rzekome słowa śp. płk Florczaka, zwłaszcza, że nie ma z tej rozmowy żadnej notatki!!!

 

no jasne numerek.fachowo sadzisz.

Nie wątpię, że w swoim kieszonkowym poradniku "Jak błysnąć na blogach - 100 przydatnych erudycyjnych zwrotów" masz jeszcze wiele takich które mnie wbiją w fotel swą intelektualną siłą.

 

wstretne a nawet antynarodowe.Nalezy powolac komisje miedzynarodowe czy to jest antynarodowe.To jasne.

To wszystko wygląda na kolejne krętactwo.

 

marsz_pis_przejdzie_przez_miasto_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

 

marsz-logo3.jpg

 

Fin

Dleczego kolego nie bierzesz leków?

 

"Dogmatyczne przestrzeganie zasad nie może godzić w potrzeby, oczekiwania i interesy najwyżej usytuowanych w hierarchii państwowej osób"

 

Adresatem pisma szefa Biura Ochrony Rządu był gen. Andrzej Błasik. Janicki naciskał na dowódcę Sił Powietrznych, by zobligował załogi 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego do łamania prawa lotniczego i ustawy o BOR. Błasik odmówił. Gdyby gen. Janicki "dogmatycznie" przestrzegał procedur, być może nie doszłoby do katastrofy na Siewiernym.

 

A kiedy to było i o kogo chodziło? Nie czasem po tym, gdy pilot nie chciał lądować w Tbilisi czym doprowadził Kaczyńskich do szału?

Jestem Europejczykiem.

 

i kłamie jak kibic Widzewa

 

" W środowy wieczór gościem Radia TOK FM był Cezary Gmyz. Autor tekstu o trotylu na wraku samolotu Tupolew odpowiadał na pytania słuchaczy. Dr inż. Grzegorz Szewczyk dopytywał o stężenie rzekomego trotylu. Zastanawiał się, w jakich jednostkach zostało wyrażone, pytał, czy były to PPM-y. Po serii pytań były już dziennikarz "Rzeczpospolitej" przyznał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Dziennik.pl odkrył, że dr inż. Grzegorz Szewczyk od 24 lat mieszka poza Polską - dlatego nie ma go w bazie polskiej nauki. Ukończył Wydział Inżynierii Procesowej na Politechnice Łódzkiej, gdzie obronił

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zdarza mu się bywać w Polsce - jest profesorem wizytującym na Uniwersytecie Łódzkim, a konkretnie na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej.

 

W rozmowie z portalem Dziennik.pl zapewnia, że telefon do TOK FM był całkowicie spontaniczny, a pytanie o ewentualną ustawkę jest dla niego wręcz obraźliwe. - Słuchałem wypowiedzi Cezarego Gmyza i mnie szlag trafiał, bo on mówił rzeczy, które w ogóle nie są zgodne z rzeczywistością - tłumaczy w czasie rozmowy poprzez

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Dodaje, że u byłego już dziennikarza "Rzeczpospolitej" drażni go brak logiki. - On nie zebrał nawet minimum niezbędnych informacji na temat faktów, o których pisał - dodaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Ale nowość! Pisano już o tym w wątku "Katastrofa Tu 154M, teorie... : 15.11.2012 - 08:56 #6798:

 

 

"Późnym wieczorem w Radiu TOK FM gościł Cezary Gmyz. Były telefony z pytaniami od słuchaczy. - Sprawa jest poważna, nie można jej potraktować w sposób zdawkowy. Nigdzie nie znalazłem stężenia tego domniemanego trotylu. Szukałem w internecie i nigdzie nie znalazłem... - tak rozmowę zaczął jeden z nich, dr inż. Grzegorz Szewczyk.

Na pytanie Szewczyka Gmyz odpowiedział: - Z informacji, które ja dostałem, stężenie było różne, od ilości mniej niż śladowych - jak mówi jeden z moich informatorów - poprzez ilości śladowe, aż do informacji, że... Tu słuchacz wtrącił: - Zaraz, czy to były ppm-y, czy to były dziesiątki ppm-ów czy setki? - Wie pan, ja nie operuję w tych kategoriach... - zagubił się Gmyz. - Ppm-y to parts per million - uściślił słuchacz. - Muszę powiedzieć, że mnie pan tutaj zagiął - przyznał Gmyz.

 

- I tu dochodzimy do zasadniczej rzeczy. Ja rozumiem, pan i pan prowadzący jesteście humanistami, ale jest też podejście techniczne (...). Od trzydziestu lat zajmuję się analizą instrumentalną wszystkich związków, w tym również związków wysokoenergetycznych. (...) Ja się na tym znam. Analiza instrumentalna jest zawsze analizą "about", niedokładną. Końcowa analiza to analiza laboratoryjna - mówił dr Szewczyk. I dodał, że na konferencji prokurator Szeląg nie mógł wykluczyć, że na wraku były związki wysokoenergetyczne, bo nie było jeszcze właśnie analizy laboratoryjnej.

 

 

- W dodatku wiele związków ma wspólne półprodukty. To znaczy, że mogą się rozpadać do wspólnych półproduktów. Są też inne produkty rozpadu trotylu po wybuchu i inne w wyniku rozpadu naturalnego. I nikt nie powiedział, czy to, co zaobserwowano, to są produkty rozpadu po wybuchu, czy naturalnego - podkreślał słuchacz. - Nie możemy tego rozpatrywać bez osadzenia w warunkach technicznych. Nie wolno tego robić! - zakończył Szewczyk."

 

Tu redaktor Gmyz przyznaje, że nie do końca wie o czy napisał, ale zaraz odzyskuje rezon:

 

"(...) - Usłyszałem szereg rzeczy bardzo mądrych - stwierdził. - Ale jeśli ja bym moim czytelnikom opowiadał o ppm-ach i używał takiego języka, to musiałbym się przenieść do jakiegoś pisma naukowego. Staram się przekładać wszystko na język zrozumiały czytelnikom - powiedział dziennikarz."

 

Co można napisać o czymś w sposób zrozumiały, skoro samemu sie tego nie rozumie? Uważam, że... nic! Tu miał być wyłącznie efekt. Gawiedzi można wcisnąć wszystko.

 

(cytaty za: http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,12859447,Radiosluchacz_inzynier_zagial_Gmyza___Dobrze__ale.html)

 

A tak na marginesie - to czym śmierdzi kłamliwy"

(...) kibic ŁKS

"???

tak dziadzie ,nowość. Po tej druzgoczącej dla pismaka rozmowie narodowe byle co uznało rozmówcę za agenta Tuska , Putina i może samego Boga ..... Zamieszczona informacja uwiarygodnia słuchacza obalając kolejny mit smoleński

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

tak dziadzie ,nowość. Po tej druzgoczącej dla pismaka rozmowie narodowe byle co uznało rozmówcę za agenta Tuska , Putina i może samego Boga ..... Zamieszczona informacja uwiarygodnia słuchacza obalając kolejny mit smoleński

 

Jesteś chamem i rasistą na tym forum, że już tego na kaczych łapach nie wspomnę! A strugasz ch*j wie kogo! Słoma z butów, a woda sodowa z głowy ci wyłażą!

Owszem, była informacja o rozmowie z Gzymsem, ale teraz była rozmowa z samym dr. Szewczykiem a to cos innego, bo wielu wątpiło że Szewczyk istnieje naprawdę.

 

A facet nie dość, że istnieje to jeszcze gada z sensem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Obrońca z urzędu?

 

A mnie bardziej interesowało to czy mówi on z sensem i zgodnie prawdą.

 

Mnie też szlag trafia, jak wladz pisze, że kibic ŁKS śmierdzi, a Widzewa kłamie.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

No właśnie! Tak samo, jak po ch*j napisał "tak dziadzie"! Miał okazje wyjaśnić o co mu chodzi z tym postem, który tak na prawdę powinien znaleźć się w innym wątku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.