Dokanalowki/monitory sceniczne ACS T2

iFidelity · 16 Listopada 2007

Poszukuje naprawde najwyzszej klasy monitorow (obecnie posiadam Shure E500). Czy ktos moze slyszal jakies opinie na temat tych sluchawek ACS T2? Wyglada na to, ze mozna je dostac w Polsce. Niedawno znalazlem ten link:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Dzieki za odpowiedzi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nienormalny · 16 Listopada 2007

Słyszałem że w Polsce ciężko o dobry odlew małżowiny usznej i w tym celu warto się pofatygować za ocean. No ale to tylko plotki, nie wiem na ile prawdziwe.

>Poszukuje naprawde najwyzszej klasy monitorow (obecnie posiadam Shure E500)

Słuchawki to słuchawki a monitory to monitory. Jedne z drugimi poza reprodukcją dźwięku nie mają wiele wspólnego...

iFidelity · 16 Listopada 2007

>Słyszałem że w Polsce ciężko o dobry odlew małżowiny usznej i w tym celu warto się pofatygować za

>ocean. No ale to tylko plotki, nie wiem na ile prawdziwe.

Hmm...dzieki. Jesli juz to napewno udam sie do profesjonalnego audiologa, ktory ma o tym jakies pojecie.

>Słuchawki to słuchawki a monitory to monitory. Jedne z drugimi poza reprodukcją dźwięku nie mają

>wiele wspólnego...

Precyzujac, jednak bardziej chodzi mi o sluchawki. Jestem przyzwyczajony do wygody dousznych (sadzac po wlasciwosciach te zrobione sa z miekkiego silikonu i oczywiscie robione z odlewu malzowiny, takze mysle, ze komfort bedzie jeszcze wiekszy). Zalezy mi bardzo na bardzo realistycznym odtworzeniu dzwieku oraz na mozliwosci uzywania ich praktycznie wszedzie.

**michelangelo** · 16 Listopada 2007

kichu1979 je ma, można jego zapytać o wrażenia. Kolejne źródło informacji - www.head-fi.org, recenzja użytkownika milkpowder. Obecnie head-fi leży i kwiczy, mieli awarię dysku.

Jeśli ktoś nie chce w Polsce robić odlewów, a można - www.otoria.pl, to za 500 GBP ACS załatwia wszystko, łącznie ze wskazaniem rekomendowanego audiologa i wyciskiem. Doliczyć trzeba koszt dojazdu do Londynu, no chyba że ktoś tam akurat jest.