Skocz do zawartości
IGNORED

ZAMIANA SŁUCHAWEK AKG NA...???


damein

Rekomendowane odpowiedzi

szwagiero, 20 Lis 2007, 12:59

 

Masz racje dzwoniłem do pewnej poważnej firmy i rozmawiałem że jest możliwość posłuchania czegoś innego, dobrego do ich celów i całkiem możliwe że ich warsztat pracy może się poprawić (bez żadnych zobowiązań). Osoba decyzyjna nie była kompetentna najpierw pytała kto mnie nasłał, po co ? (teorie spiskowe-pewnie z obsady Wildsteina)a póżniej nie dała żadnej odpowiedzi na maila przeze mnie wysłanego .No i ignoranci jakwidać bywają wszędzie

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

juz znam model tych technicsow lepszych niby od akg to rp-f600

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) co o nich sadzicie ktos je zna wogole???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rafael ... do robienia mixu nadają się każde słuchawki, poprostu nie ważne czy to Philips za 50 zł czy AKG za 500 zł... jedne i drugie trzeba poznać na pamięć. Wiadomo że mastering czy mix na AKG będzie prostszy. Natomiast osobiście wole kiedy słuchawki mają mega dół i podbitą góre, neutralność ?? wtedy do niej się dąży.

Mam AKG240 Monitor i są ok, ale łatwiej robi mi się mix na BD77Pro bo po prostu tam stopa to stopa a talerz niejednokrotnie ucina uszy, bo bardzo dużo słychać.

 

Poza tym BD770 Pro też można zaliczyć do grupy 240stek, 150ek itp.

 

Poza tym BD są mega wygodne czego tylko szukać w AGK 240 i BD150 a do tego jak 150ki są zamknięte, więc kiedy pałker napierdala po garach w pokoju obok, My dalej możemy się bawić, a co więcej nie wiem jak to jest w przypadku AKG, ale każdą część zamienną do BD da się kupić bez problemu.

damein, wydaje mi się, że do zastosowań profesjonalnych nie warto zawracać sobie głowy firmami, które żyją z czego innego niż produkcja słuchawek. Z Technicsa to może RP-DH1200? Słuchałem RP-DJ1200 i całkiem spoko były, ale dobrym rozwiązaniem studyjnym powinny być chociażby wspominane tutaj fostexy.

Co kto woli, ale dla mnie słuchawki studyjne powinny przede wszystkim grac muzyką, a nie być stworzone do studia, z podbitymi nefralgicznymi pasmami (nie mówie o dole i górze), a kiedy puści się muzyke to jest kupa, a takie wg. mnie są fostexy tak monitory jak i słuchawki.

 

Dalej upieram się przy BD770PRO, a dodam jeszcze że przy okazji używam ich na estradzie gdzie spisują się równie świetnie do tego są sejsmicznie pancerne :)

>wovo, 20 Lis 2007, 14:10

 

Tak masz rację, na upartego da się zrobić mix na każdych słuchawkach nawet tych nieneutralnych/mocno podkolorowanych pod warunkiem, że bardzo dobrze się je zna i wie, jak coś co zagra na tych słuchawkach zagra potem na innym sprzęcie. Natomiast nie zgodzę się, że mix można zrobić na Philipsach za 50 zł, chociaż rozumiem, że to tylko Twój przykład z drugiego biegunu cenowego. Słuchawki muszą być odpowiedniej klasy, bo na bardzo tanich słuchawkach po prostu połowy rzeczy się nie usłyszy.

>wovo, 20 Lis 2007, 14:17

>Co kto woli, ale dla mnie słuchawki studyjne powinny przede wszystkim grac muzyką, a nie być

>stworzone do studia, z podbitymi nefralgicznymi pasmami (nie mówie o dole i górze), a kiedy puści

>się muzyke to jest kupa, a takie wg. mnie są fostexy tak monitory jak i słuchawki.

>

 

Możesz rozwinąć co masz na myśli apropo Fostexów?

wovo, 20 Lis 2007, 14:10

Ty tylko potwierdzasz zaistniałą sytuację na rynku większość małych studiów kupuje BD770 bo mają dobra relację cena jakość (księgowy psuje na samym początku produkt czyli nagranie) i te słuchawki trzeba zapamiętać jak grają i w głowie sobie kombinować jak zagrają póżniej na kolumnach monitorowych.Nie każdy ma taki komputer w głowie i wtedy po odsłuchach na kolumnach nagranie wraca do poprawki-czyli koszty rosną i dla tego głupia oszczędność "pana księgowego "robi w dłuższym okresie czasu potężne koszty; wynajem studia,sprzętu,artystów i takie tam

Przykłądowo gołe studio to 70 zł za godzinę to po 10 godzinach dobrze zrealizowanego nagrania słuchawki mamy już spłacone.Dla tego n.p. u naszych zachodnich sąsiadów nie szcypią się nawet z zakupem takich Staxów bo jest to bardzo szybko zwracająca się inwestycja.Np dobre według mnie grające na studyjnym wzmacniaczu Ultrasone E9 zwracają się już po niecałych 100 godzinach.No ale jak studio mamy prywatnew jednym małym pokoiku w mieszkaniu a w nim cały sprzet za 2000 zł to faktycznie takie słuchawki wydają się drogie i bez sensu tym bardziej że koszt własnej póżniejszej ponownej pracy nad tym samym materiałem się przeważnie nie liczy a to jest niestety błąd.

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Między innymi DT770 (600Ohm) będą u mnie chyba jutro i myślę że się spokojnie będą się broniły to już są przyzwoite słuchawki Zresztą na odsłuchach u mnie (chyba Josefa) wygrzane całkiem fajnie grały na Lake People.

Według mnie sprawiedliwie jest sprzęt przed zakupem posłuchać sztuka do sztuki, bo inaczej robimy sporo błędów pamięć ludzka co do dźwięków z różnych urządzeń słuchanych w sporym odstępie czasu jest bardzo zawodna.A i materiał bywa wtedy różny tak że mamy wtedy misz-masz.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Szwagiero - fostexy jak dla mnie grają zbyt klinicznie, poprostu rozkładają dzwięk na kawałki przy czym brzmienie instrumentów na nich jest dalekie od neutralności. To koja opinia.

 

Rafaell - Masz racje, ale idąc Twoim tropem można ze 100% pewności powiedziec że nie ma słuchawek neutralnych nadających sie do każdej muzyki i kazdego brzmienia prawda ?? Bo inaczej nagrywamy kapelke metalową a inaczej jazz band prawda ?? I nie ma słuchawek które idealnie przeniosą prawde, cała prawde i tylko prawde przy każdym mixie każdego rodzaju muzyki. Dlatego taki "komputer w głowie" jak piszesz jest niestety niezbędny. Poza tym bałbym się puścić płyte przy której realizator kierował sie tylko swoimi monitorami w studiu i słuchawkami, chyba że mamy do czynienia ze studiem klasy Abby Road gdzie monitory to B&W 801 bodaj jak nie 803.

 

Chodzi mi o to że pomimo tego że robimy mix, trzeba po pare razy posłuchać tego też na innych normalnych systemach home audio żeby cos powiedzieć, a nie tylko na monitorach studyjnych klasy Adama czy Geneleca (niskich modeli).

 

Abstrachując ja wole jak słuchawki dodają coś od siebie w postaci sejsmicznego basu i dużej ilości góry, niż to ujmują i grają za sucho. Poprostu wole ująć niż dodawać.

 

A co do Philipsa za 50 zł to miał okazje 2 razu pracować w takim studiu w domu kultury i robić "mix" na takim czymś :) Do tego jakiś niski model Yamahhy serii NS i naprawde było jezioro łabędzie :) Ale jakos poszło...jakoś

=>wovo, 20 Lis 2007, 16:46

No to sobie właśnie słuchałem na DT770 I wzmaku Bayerdynamic A1 CoctoeauTwins "Pandora" I co ano tak przede wszystkim mimo bardziej wyeksponowanej góry i mniejszej szczegółowości niż na Sony MDR7509-HD jest na granicy dobrego smaku można się czepiać ale jest tak jak piszesz "Abstrachując ja wole jak słuchawki dodają coś od siebie w postaci sejsmicznego basu i dużej ilości góry" Chociaż bas mimo że duży jest przez A1 w DT770 trzymany za gębę.W Sony lekko wycofana góra nadrabia detalicznością ,chociaż obydwóm słuchawkom przydało by się trochę więcej tej gładkości co na elektrostatach Staxa (rozmażyłem się trochę) wepnę ortodynamiki SS-100 Sansui może nie będę musiał marzyć ?:D ( niestety jest gładko ale nie tak szczegółowo jak w Sony ) Dla Bayerdynamica A1 niskie oporności słuchawek powodują że nie radzą sobie z basem a na dodatek n.p. na Shure E4c po prostu zaczyna być słyszalny szum. Wracając do DT770 faktycznie czasem warto sobie posłuchaćtak na luzie ich sposobu gry przerysowującej to co mamy w naturze (taki filtr psofometryczny-kontur) ale bez superdetali i to na dodatek na A-1. Sony z górą na A-1 zupełnie nie miały problemów nawet tą przeszkadzajkę umieszczoną na wokalu śpiewającej można było,dokładnie rozpoznać

Kurdę ja chcę z powrotem z naprawy swojego CD SL-P1200

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • 2 lata później...

Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości co różni akg k240M od 240S to poniżej odpowiedź obsługi klienta AKG:

Hi

 

Here are the answers:

1. impedance,

? K 240 studio: 55 ohms = high sensitivity => i.e. works with portable equipment also, as well as on all up-to-date studio equipment.

? K 240 monitor: 600 ohms = > adapted on the output power of standard studio equipment especially in the broadcast area, where the amplifiers supply high output power (and have high impedance in many cases too). One can connect a number of headphones in parallel to one output w/o any problem. Some equipment is only little adjustable and would burden a low impedance headphone too much.

Only when this property is needed and the lower price is a matter the K 240 monitor will be preferred in comparison to the K 240 Studio.

 

2. Connection of Cable

? K 240 Studio: Mini-XLR plug removable.

- Advantage 1: Cable easy to change and to service.

- Advantage 2: Cable easy removable for transportation.

- Advantage 3: We can also offer a helical cable, this can be used as an alternative to the standard cable

? K 240 Monitor: Cable fixed.

 

3. Sound

? K 240 Studio: New XXL capsule. Distinctly improved sound, much richer sound and better image in the mid and low end. Varimotion!

 

Summary:

A CLEAR recommendation for the K 240 studio, if the equipment does not require high impedance headphones. You must test your headphone output to find out! If you are working in noisy environment and/or the headphone is to be used also for vocal recordings, then the closed K 271 S is recommended, for monitoring and mixdown however, the K 240 S the appropriate one!

 

 

--

kind regards / beste Gr?sse

 

Horst

AKG hotline

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

troche stary watek :)

 

innej odpowiedzi od AKG bym sie nie spodziewal - nie moga wszak przyznac, ze nowy model jest gorszy niz stary:) mialem K240S rownoczesnie z K240M - te drugie o wiele bardziej neutralne. K240S nadaja sie dobrze do sprzetu przenosnego. do masteringu wybralbym albo Fostexy t50 albo K240DF.

Main: CD880, Alpha 9 ---> Arcus

Head: CD880, Alpha 9 ---> HD600, K340

Akurat jestem fanem słuchawek, a AKG w szczególności w zakresie twz. low-endu, więc pozwolę sobie dodać parę słów i fotkę :-).

Zgadzam się, że najbadziej liniowe i "płaskie" w brzmieniu z linii 240 były zdecydowanie K240DF. Zaraz po nich jednak ustawiłbym K240 Monitor - wersję 600ohm. Tuż za nimi K141 Monitor. Ponieważ interesują mnie głównie wersje 600 ohm do sprzętu stacjonarnego, to te znam najlepiej. Z kolei jeśli ktoś preferuje BASS > potężny, nisko schodzący, to najlepiej wypadają w tym zestawie stanowczo, K240 Sextett, pierwsze srebrna wersja K240, tutaj bas króluje niepodzielnie. Zosteły wycofane , ze względu , za wysikie koszty strojenia 6 membran biernych, rozmieszczonych dookólnie które w nich występują, i którym zawdzięczają przydomek Sextett. Podobnia historia dotyczy, bardzo krótko produkowanych K241. Tutaj membrany bierne są z innych materiałów(dwóch różnych), co podobno ułatwiało proces ich strojenia, ale jak wiadomo, też okazał się on zbyt czaso- i kosztochłonny. W efekcie otrzymaliśmy słychawki, o bardziej rozjaśnionym charakterze, ale potrafiące w razie potrzeby zdrowo łupnąć lub zejść naprawdę nisko. Z kolei K180, to ciekawa sprawa, są bardzo stare (mają ponad 40 lat), a, o ile, może nie są konkurencją dla wymienionych powyżej, to napewno grają o lepiej niż cała masa popierdułek po200-300 zł., które słucham czasem w MM, czy innym miejscu. Oczywiście Król może być tylko 1 :-). To w tym zestawieniu K340 , nie mylić proszę z obecnie produkowanymi o tej samej nazwie. Są to słuchawki dwudrożne, z przetwornikiem dynamicznym i elektrostatycznym umieszczonymi koncentrycznie jeden za drugim. Trudne do wysterowanie, nie z każdej "dziurki" zabrzmią w pełni, ale jak się dopasują to odwdzięczają się zarówno rozdzielczością , jak i doskonale kontrolowaną "masą" basową , co w wielu opiniach nie jest ich najlepszą stroną. Pozdrawiam AKG-owców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak powiedział pewien ślepy koń, stając na starcie Wielkiej Pardubickiej: "Nie widzę przeszkód" :-D

---> macrob

 

fajna kolekcja. jeszcze niedawno mialem 7 roznych akg, ale z braku miejsca reszta poszla do ludzi - zostawilem tylko te, co w "o mnie". potwierdzam opinie, co do K141M - swietnie brzmiace, nieduze sluchawki. godne polecenia sa rowniez srebrne K141. mialem jeszcze K250 i K260pro, ale nie przypadly mi za bardzo do gustu.

Main: CD880, Alpha 9 ---> Arcus

Head: CD880, Alpha 9 ---> HD600, K340

Witam,

 

czy próbowałeś słuchawek AKG 272 HD?

jak na moje wyczucie są całkiem neutralne, choć dużej skali porównawczej nie mam.

Dla moich upodobań akustycznych są całkiem całkiem... przed zakupem słuchałem droższych modeli innych firm i jakoś mi nie podeszły.

Żeby jednak nie przesłodzić to cóż... trochę ciepło w głowę po dłuższym słuchaniu... ale cóż coś za coś...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.