Klub Miłośników Sony z serii ES

[Henryk Kwinto]

Wtyczka sieciowa w moim wzmaku nie posiada "dziurki' na bolec uziemiający, w kołnierzu są tylko dwa otwory.

 

Czyli, jakbym ją do gniazdka sieciowego z bolcem uziemiającym nie włożył to gra.

 

Nie chodziło mi o to, że wzmaki mają wtyczkę z dwoma pinami i nie można wzmaka i tak podłączyć do uziemienia do tego służy w niektórych modelach dodatkowy terminal, a jedynie wspomniałem, że problemy z siecią w Niemczech wymusiły na producencie dodanie kilku elementów aby wzmaki nie musiały za często odwiedzać serwisów naprawczych. Zresztą te elementy na schematach są wyraźne opisane.

[ASURA]

Stary Bej

 

Nie do końca, posłuchaj.

Edytowane 21 Lipca 2013 przez ASURA

[neomammut]

>>stary bej

A kabel zasilający masz z jednej strony z cienką białą linią?

[Gość stary bej]

Nie do końca, posłuchaj.

Wiem wiem, inaczej gra w jednym, a inaczej w drugim położeniu włożona względem gniazda sieciowego.

 

A kabel zasilający masz z jednej strony z cienką białą linią?

Nie, jest czarny po obwodzie, bez jakiejkolwiek cechy która by jednoznacznie wskazywała poprawność połączenia z gniazdkiem.

[neomammut]

Pytam o to, bo:

 

Ale jak nie masz takiego kabla, to trochę dziwne.....

[jarek5127]

stary bej to Twój sprzęt chyba :P http://allegro.pl/sony-ta-f730es-seria-esprit-rarytas-dzwieku-i3354643435.html

 

A mnie Panowie naprowadziliście na dobre tory z tym moim 707ES. Sprawdziłem jeszcze raz dlaczego to mi szumi i winna okazała się zaśniedziała od środka śrubka mocująca kondensator czego wcześniej nie zauważyłem.. przeczyściłem wszystko dokładnie, włączyłem i wszystko działa jak trzeba. Dzięki Panowie :)

[Gość stary bej]

stary bej to Twój sprzęt chyba

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam ;-)

Ale w dalszym ciągu zastanawia mnie ta tabliczka znamionowa z tyłu urządzenia.

Bo wynika z niej tylko; jaki to model, gdzie został wyprodukowany i jakie ma napięcie zasilania, ale nic co by mogło powiedzieć o mocy pobieranej z sieci, czyli o tym o czym mówi serwisówka.

Edytowane 24 Lipca 2013 przez stary bej

[jarek5127]

To ktoś z "naszych" sprzedaje ? http://allegro.pl/sony-cdp-x555es-i3405120852.html Początkowo był za 900 i teraz leci powoli w dół już któryś miesiąc a ja się zastanawiam czy nie zaryzykować kupna.. Skoro te lasery takie wieczne są..

Edytowane 24 Lipca 2013 przez jarek5127

[m.stank2]

Też właśnie zastanawiam się nad zakupem cdp-x555es.

Aktualnie posiadam Rotela RCD-971, jednak potrzebuje czegoś z regulowanym wyjściem (posiadam jeszcze chwilowo Luxmana D-107u, barwę ma piękną, ale to nie to). Żałuję, że nie zdążyłem kupić CDP-338ESD, które były na allegro, bo zawsze chciałem je sprawdzić. Wyczytałem, że 559ES jest nieco lepszy od 555ES... Ile jest w tym prawdy?

Swego czasu posiadałem CDP-X779ES, cudowny sprzęt, niestety byłem zmuszony go sprzedać, czego do teraz żałuję.

Porównywał ktoś Rotela do wyżej wymienionych modeli Sonego?

Edytowane 24 Lipca 2013 przez m.stank2

[jarek5127]

http://elektrotra.com/product.sc?productId=19709 realne ?..

[Henryk Kwinto]

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam ;-)

Ale w dalszym ciągu zastanawia mnie ta tabliczka znamionowa z tyłu urządzenia.

Bo wynika z niej tylko; jaki to model, gdzie został wyprodukowany i jakie ma napięcie zasilania, ale nic co by mogło powiedzieć o mocy pobieranej z sieci, czyli o tym o czym mówi serwisówka.

 

To normalne.

 

 

Dopiero analizując wnętrzności dojdziesz jaki masz model UK, EAP czy West Germany.

 

Nie mam teraz jak sprawdzić ale może tylko wersje nie na West Germany mają informację o tym na jaki region zostały wykonane, czyli Twój model byłby taki jaki najczęściej można kupić.

[adlud]

To tabliczka z tyły wzmaka ta f707es wersja na europę sprzedawany równierz w polsce

[rafal735r]

Też właśnie zastanawiam się nad zakupem cdp-x555es.

Aktualnie posiadam Rotela RCD-971, jednak potrzebuje czegoś z regulowanym wyjściem (posiadam jeszcze chwilowo Luxmana D-107u, barwę ma piękną, ale to nie to). Żałuję, że nie zdążyłem kupić CDP-338ESD, które były na allegro, bo zawsze chciałem je sprawdzić. Wyczytałem, że 559ES jest nieco lepszy od 555ES... Ile jest w tym prawdy?

Swego czasu posiadałem CDP-X779ES, cudowny sprzęt, niestety byłem zmuszony go sprzedać, czego do teraz żałuję.

Porównywał ktoś Rotela do wyżej wymienionych modeli Sonego?

Stare Marantze maja regulowana glosnosc z pilota na potencjometrach Alps.

[Shrek777]

a ja się zastanawiam czy nie zaryzykować kupna.. Skoro te lasery takie wieczne są..

 

Wieczne to są podatki i śmierć. Lasery nie. Są długowieczne, ale dobijają powoli do 25 lat (ćwierć wieku pracy). I tu mistrzostwo świata dla Sony, Znam obecnie produkowane CD za 6-10 k zł. gdzie lasery padają notorycznie po 5 latach.

 

Dobrze użyłeś słowo "zaryzykować" Wszystko ma swój czas, czas CD Sony ES - przeminął niestety...

Gdyby lasery były wieczne czy myślisz że ludzie sprzedawaliby tak piękne ( i wizualnie i dźwiękowo) klocki, za, w sumie grosze ??? Sam sobie odpowiedz.

 

A laserów nigdy nie będzie już w produkcji, pewnie mógłby je trzaskać chiński fabrykant, ale Sony chce jak najszybciej zapomnieć o dawnych ES - pokazują jak podłą*** firmą jest Sony roku 2013, w stosunku do Sony lat minionych.

 

 

*** w sensie kiepski produkt za kosmiczne pieniądze.

Edytowane 27 Lipca 2013 przez Shrek777

[szymek20]

CD Sony ES - przeminął niestety...

Gdyby lasery były wieczne czy myślisz że ludzie sprzedawaliby tak piękne ( i wizualnie i dźwiękowo) klocki, za, w sumie grosze ??? Sam sobie odpowiedz.

 

*** w sensie kiepski produkt za kosmiczne pieniądze.

A jak to sie ma do wzmacniaczy es...? czy ich czas także już przeminął? czy warto sie jeszcze nimi interesować...?

[urkoni]

Witam wszystkich :)

Czy tak duża różnica w cenie (oczywiście rynek wtórny) między modelami TA-F670ES a TA-F770ES ma swoje odzwierciedlenie również w brzmieniu tych wzmacniaczy? Czy ktoś porównywał i może napisać o różnicach w brzmieniu? Czy warto dopłacać do TA-F770ES? Pozdrawiam

[szymek20]

TA-F770ES - jest wg mnie warty dopłaty, bo to praktycznie to samo co TA-F870ES (niektórzy twierdzą ,że gra nawet od niego lepiej) TA-F670ES to już klasowo i konstrukcyjnie niżej....bliżej 570es..., ale ja TA-F670ES nie słyszałem ,ale podejrzewam ,że to także dobry model....(w swojej cenie oczywiśćie!)

[Szeryfo]

Dobrze użyłeś słowo "zaryzykować" Wszystko ma swój czas, czas CD Sony ES - przeminął niestety...

Gdyby lasery były wieczne czy myślisz że ludzie sprzedawaliby tak piękne ( i wizualnie i dźwiękowo) klocki, za, w sumie grosze ??? Sam sobie odpowiedz.

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą. Wszystko zależy od stanu sprzętu, ogólnego poszanowania i częstości używania. Mam 559ES z laserem z 2004r. i stawiam każde pieniądze, że pogra jeszcze przynajmniej 20 lat. Tym bardziej, że od wymiany lasera używałem go może ze 100 godzin :) A od trzech lat stoi nieużywany :(

Oczywiście, teoria kolegi może być słuszna, pod warunkiem brania pod uwagę tylko ofert z all...

[Gość stary bej]

Muszę napisać o samych minusach wzmaka TA-T730ES - plusów nie zauważyłem, no może tylko sama wga tego kloca sugerowałaby że coś może zagrać.

Quźwa, to monstrum o wadze 21 kg nie gra po prostu nic.

Jest na sprzedaż za 1/2 ceny, albo na wymianę za obudowę pod wzmacniacz.

Są chętni ?

Edytowane 27 Lipca 2013 przez stary bej

[Sz@tynbury]

Jeśli chcesz zostać przy Sony, pójdź w wysokie modele na VFET. Będziesz zbierał szczękę z podłogi :-)

 

Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2

[jarek5127]

Muszę napisać o samych minusach wzmaka TA-T730ES - plusów nie zauważyłem,

 

A jeszcze nie tak dawno go chwaliłeś :)

 

Jeżeli 1/2 ceny to 500zł to bardzo chętnie go przyjmę, możesz pisać na PW :)

Edytowane 27 Lipca 2013 przez jarek5127

[neomammut]

>>Sz@tynbury

Ale przy VFET`ach jest spore ryzyko uszkodzonych tranów - choć dla tych tranów mógłbym zrobić dosłownie - wszystko :)

[Gość stary bej]

A jeszcze nie tak dawno go chwaliłeś :)

To prawda że chwaliłem, ale wczoraj słuch mi się osłabił bo dałem po zaworach bo była imprezka na okoliczność urodzin syna, to i wzmacniacz musiał się wykazać.

Nie wykazał się.

To jest absolutnie nie moje granie !

Według mojej filozofii, tylko mosfety !

 

Jeśli chcesz zostać przy Sony, pójdź w wysokie modele na VFET. Będziesz zbierał szczękę z podłogi :-)

Najprędzej to będzie tak, że nie będzie to żaden Sony tudzież inny firmowy wzmacniacz tylko moja aplikacja w porządnej obudowie.

 

choć dla tych tranów mógłbym zrobić dosłownie - wszystko :)

+1

Słuchałem i słucham na tych tranach, i powrotu do bipolarnych nie przewiduję.

Edytowane 28 Lipca 2013 przez stary bej

[Sz@tynbury]

Chyba najbardziej newralgiczne punkty to diody termiczne sterujące biasem oraz rezystory bezpiecznikowe. Jeśli te są dobre to chyba nie ma się co bać o VFETy, które wciąż są dostępne w HK. Moim zdaniem, mimo wszystko i tak warto.

 

Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2

[Gość stary bej]

No ale tak jest w konstrukcjach fabrycznych, ja stabilizację termiczna robię na tranzystorze i ni ma bata aby coś pływało i się V-mosy uszkodziły, z resztą odmienna topologia układu powoduje kolejne jego zabezpieczenia przed uszkodzeniem tranów wyjsciowych.

Ale na ten temat nie w tym wątku.

[jarek5127]

Chyba jednak nie chcesz go sprzedać..

[Shrek777]

A jak to sie ma do wzmacniaczy es...? czy ich czas także już przeminął? czy warto sie jeszcze nimi interesować...?

 

Wzmacniacz masz szansę używać i 50 lat - duże prawdopodobieństwo zakupu zamiennika jak coś padnie....

Nie dotyczy to tylko Sony ES. Moim zdaniem warto, tym bardziej, że jest parę staruszków może zawstydzić nowe klocki.

 

z 2004r. i stawiam każde pieniądze, że pogra jeszcze przynajmniej 20 lat. Tym bardziej, że od wymiany lasera używałem go może ze 100 godzin :) A od trzech lat stoi nieużywany :(

Oczywiście, teoria kolegi może być słuszna, pod warunkiem brania pod uwagę tylko ofert z all...

 

Czyli w ciągu 10 lat zagrał 100 godzin przez następne 20 lat zagra 200, razem 300. Można postawić duże pieniądze iż pogra te 20 lat jeszcze. Także w Twoim przypadku pełna zgoda.

 

Tylko jeśli nie kupujemy od mamy, taty to nie wiemy nic o historii klocka i jest to ruletka, a spotkanie prawdomównego sprzedawcy to jak 6 w lotka.

 

Np. Nasz forumowy pogromca i inkwizytor nieuczciwych sprzedawców na Allegro ma takie negatywy iż cegły bym od niego nie kupił. Także....... ;P

[Gość stary bej]

Przepraszam że dopiero teraz, ale wiadomo długi i gorący weekend nie sprzyjał siedzeniu przy klawiaturze.

Wszystkim zainteresowanym kupnem 730es bardzo dziękuję.

Otrzymałem propozycję wymiany która mnie w pełni satysfakcjonuje, stąd i brak odpowiedzi na Wasze zapytania na PW.

[marcindzieg]

A jak to sie ma do wzmacniaczy es...? czy ich czas także już przeminął? czy warto sie jeszcze nimi interesować...?

 

Wzmacniacz to co innego. Części dokupisz bez problemu.

[grubybarti666]

Czy ktoś słyszał Sony CDP-C701ES ? Skoro to seria ES to powinno być ok, ale jak bardzo ok ?