Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  651 członków

Sony Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sony z serii ES


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra, skoro nie mam na razie żadnego wzmaka, to zanim go upoluję ( i nie przepłacę;)) będę pewnie musiał kupić jakieś słuchawki. Znacie jakieś ZNOŚNIE (a nie DOBRZE) grające słuchawki z modeli dostępnych w MM w cenie do 100zł. Cena celowo niska, bo nie lubię słuchać na słuchawkach więc i tak będzie to kasa wyrzucona "w błoto", ot żeby przez niedługi czas dopóki nie kupię wzmaka posłuchać czegokolwiek a potem ... głęboko do szafy;).

>zoltar

 

czyli mówisz, że do 100zł to można Panasoniki za 20zł i ogorzej nie będzie niż coś innego do 100zł? Chodzi o to aby było znośnie, bo kupiłem kiedyś - wspominałem - żonie Thomsony i tak "rozmywa", "zasłania" i "muli" wszystko, że nadają się tylko do zasypiania przez żonę przed telewizorem.

Ale jak za 20 zł tymczasem będzie ok, to jeszcze lepiej, zostaje reszta która się w ten sposób nie zmarnuje;)

http://www.allegro.pl/item301754609_niesamowity_sony_ta_3es_.html

 

cena 1kzł

ponoć lipa, ale... znalazłem gdzieś wpis Piotrka608, że to wina jakichś kilku drobnych elementów i po zmianie ich na inne wartości to ponoć "nagle zaczyna grać jak należy".

kolo jest nowy na allegro, no i ten odbiór "wyłącznie osobisty"... ciekawe czy go sprzeda.

 

ps. istnieje nadzieja że "niesamowitość" tego egzemplarza nie polega na małym "tjuningu" :D

>zoltar

>ps. istnieje nadzieja że "niesamowitość" tego egzemplarza nie polega na małym "tjuningu" :D

 

No tak, pewnie po sylwestrze podaż tjuningowanych modeli zawsze znacząco wzrasta;)

"bo na allegro trzeba kupować świadomie, jak się wie czego się można spodziewać... no ale było małe "ALE" :))

Ciekawe jest to, że ja kupiłem swój SONY na zwykłej licytacji (nie była to opcja KUP TERAZ).

Ale ostatecznie jestem szczęśliwym posiadaczem TA-F770ES (pozostał tylko brak przedniej klapki :( )

A tak na marginesie to Piotrek608 pisał, że swojego 808ES kupił za trochę ponad 800 zł"

 

To wszystko tłumaczy skąd się biorą ceny typy 700 zł za TA-770ES.

 

Mam prośbę jak już piszecie, że kupiliście okazyjnie ES-a za połowę ceny to proszę łasakawie napisać, że kupiliscie trupa, złom. Brak przedniej klapki niby nic. to tak jakby kupić mercedesa bez maski i chwalić się w towarzystwie, że kupiło się mercedesa za połowe ceny.

 

To jeszcze ok. Ale oczekiwanie czy nawet żądanie od innych, żeby sprzedawali swoje wypieszczone wzmacniacze w podobnej lub lekko wyższej cenie jest karygodne.

 

 

CLO2 weź chłopie dołóż więcej gotówkii kup porządnego ES-a (np. Zafop sprzedaje swojego 770 z piolotem i w drewnie), bo inaczej do końca tego wątku będziemy przeżywać historię twojego zakupu twego bądż co bądż kiepskiego ES-a. 550, 530, 570 daruj sobie i kup min. 670, 690 - mozliwość sterowania pilotem.

>marc

 

Tak tylko na marginesie, co do cen sprzedawanego sprzętu. Oczywiście każdy ma prawo sprzedawać za ile chce. Tak ja k to już było to niejednokrotnie na forum poruszane - ceny dyktuje rynek, czyli to czy są potencjalni klienci i ile są skłonni zapłacić.

Z drugiej strony, nikt "gromów nie ciska" na co niektórych sprzedających (szczególnie sprzedających swoje zadbane i używane przez siebie egzemplarze, bo nad handlarzami jak "śrubują" ceny popastwić się można;)). Ich "wychuchany" osobiście używany sprzęt - oczywiście to rozumiem.

Tylko zazwyczaj jest też tak, że kupujący obserwuje rynek i wolałby kupić coś w "rynkowej" cenie, bo niby dlaczego miałby płacić więcej?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

clo2

o mnie | ignoruj | PW

stat: 636 / 1077 / 3

 

22 Sty 2008, 23:38

http://www.allegro.pl/item301754609_niesamowity_sony_ta_3es_.html

 

cena 1kzł

ponoć lipa, ale... znalazłem gdzieś wpis Piotrka608, że to wina jakichś kilku drobnych elementów i po zmianie ich na inne wartości to ponoć "nagle zaczyna grać jak należy".

 

 

200 wattowy zasilacz wyjasnia skad biora sie klopoty z moca tego 3 ES.

>ten - już nie mój;) - nieszczęsny tjuningowany TA-F505ES

 

Gość który mi to sprzedał w końcu przeprosił za zaistniałą sytuację twierdząc, że nie był świadomy owego tuningu i że sam w takim stanie go nabył. Zwrócił kasę. Wspominam o tym tylko dlatego, że dałem mu link do tego wątku, abym nie musiał się rozpisywać zanadto i aby spojrzał na rozmowę o wzmacniaczu, który mi sprzedał.

Czytał wątek i liczy pewnie teraz na to, że go w oczach publicznych zrehabilituję choć trochę. No to rehabilituję. Dostałem pod względem elektronicznym szrot, ale tyle przynajmniej (a to już duży plus), że dało się jakoś z człowiekiem bez bólów w końcu dogadać. Nawet wysłał mi - co mnie nawet trochę zaskoczyło - na koniec maila wskazującego na człowieka o dużym poziomie kultury osobistej. Sprawa załatwiona pomyślnie.

A ja myślę ciągle o wzmacniaczu...;). Kupię dziś jakieś słuchawki i poluję dalej.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

clo2 z cala sympatia ale nie podoba mi sie polityka jaka prowadzisz na tym forum. marc ma sporo racji. Dla Ciebie kazdy egzemplarz wart jest cene minimalna przy czym zaciekle srubujesz ja w dol. Jesli Cie nie stac to moze kup cos tanszego? Nie zadaj od posiadaczy zadbanych sprawnych egzemplarzy zeby sprzedawali je ponizej pewnej granicy. Byla kwestia TA-F 870 ES. Ten wzmacniacz jeszcze do niedawna chodzil w okolicach 1800-2000zl. 1500zl za niego to bardzo dobra cena. Nikt nie bedzie sie Toba przejmowal ze dajesz 1200zl bo nie clo2 dyktuje ceny a rynek. To ze zoltar7 kupil swojego ESa za 650zl nie znaczy ze 770 jest tyle wart. Kupil go w zlym stanie technicznym stad cena byla nizsza. Za sprawnego trzeba zaplacic w okolicach 1200zl i to takze jest dobra cena. Jesli masz az tak niska orientacje w wartosci sprzetu (i co za tym idzie jego brzmieniu ale do tego glosno sie przyznajesz) nie zabieraj glosu na publicznym forum. Inna sprawa ze to jest Internet i kazdy tutaj choc przez chwile chce sie poczuc znawca.

discomaniak71 > clo2 z cala sympatia (...) Jesli masz az tak niska orientacje w wartosci sprzetu (i co za tym idzie jego brzmieniu ale do tego glosno sie przyznajesz) nie zabieraj glosu na publicznym forum

 

Disco przesadzasz, główną ideą forum jest to, że każdy może zabrać głos, jeżeli byliby tu sami mędrcy wzajemnie sobie przytakujący byłoby tu strasznie nudno. Każdy ma prawo się wypowiedzieć, mnie wpisy osób zielonych takich jak ja interesują tak samo jak ludzi przez których łapy przewaliła się już tona sprzętów.

Cenę natomiast tak jak powiedziałeś dyktuje rynek, tyle że on jest mocno elastyczny i podatny na wiele czynników - bo rynek to ludzie. Sprzęt forumowiczów pochodzi w 99% z aukcji, i cena zależy od tego ile w danym momencie osób napali się na dany wystawiony klocek - przykład - 20 stycznia TC-K909ES poszedł za 360 zł - na ebaju.de - w opisie aukcji był stan idealny

 

clo2 gratuluję pozytywnego zakońćzenia problemu

Każdy "klocek" jest wart tyle ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. Tylko tyle i aż tyle. Dotyczy to zresztą prawie wszystkiego.

 

"Nikt nie bedzie sie Toba przejmowal ze dajesz 1200zl bo nie clo2 dyktuje ceny a rynek."

Błąd. W tym momencie clo2 dyktuje cenę dlatego że CHCE kupić ten wzmacniacz. Sprzedający może się zgodzić lub nie. To że jego wzmacniacz niedawno "chodził" po 1800 czy więcej nie ma najmniejszego znaczenia. Może go sprzedać za tyle ile ktoś będzie chętny zapłacić. Oczywiście może czekać na kogoś z wyższą ofertą. Może się doczeka a może nie :-)

Takie są niestety prawa "rynku".

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Mnie chodzilo raczej o to ze nie wolno zadac od kogos kto sprzedaje zadbany wzmak w idealnym stanie zeby go sprzedawal po sporo zanizonej cenie tylko dlatego ze takie "widzimisie" ma kupujacy. Potem taki sprzedajacy jest traktowany na forum w odpowiedni sposob ze niby handlarz i sprzedaje po paskarskiej cenie. Tymczasem prawda jest zupelnie inna. Zadbany egzemplarz w dobrym stanie wart jest zupelnie inne pieniadze niz zdezelowany szrot. I tutaj np zgadzam sie ze sa prawdziwi handlarze ktorzy za szrot chca paskarskie ceny (baskers, bartek_usa i inni). To jest dla mnie karygodne. Swietnym przykladem na opcje nr 1 jest przypadek kolegi zafopa ktory oferuje zadbany sprzet za rozsadna cene. I tak ma byc.

>dicomaniac71

z całym szacunkiem do Ciebie ale...

 

>clo2 z cala sympatia ale nie podoba mi sie polityka jaka prowadzisz na tym forum. marc ma sporo racji. Dla Ciebie >kazdy egzemplarz wart jest cene minimalna przy czym zaciekle srubujesz ja w dol.

 

O żadnym "śrubowaniu" o którym piszesz nie ma mowy. Patrzę na ceny po ile schodzą "z wolnej ręki" (może nawet czasem wspomaganej przez kolegę "podbijacza");), więc maksymalna cena osiągnięta na aukcji przez najwyżej licytującego to bynajmniej nie jakaś "minimalna cena" którą próbujesz tu sugerować, a wręcz NAJWYŻSZA cena jaką ktoś zechciał za to zapłacić.

Przykład: http://www.allegro.pl/item292628651_sony_ta_f_770_es_stan_gabinetowy_.html

 

 

>Nie zadaj od posiadaczy zadbanych sprawnych egzemplarzy zeby sprzedawali je ponizej pewnej granicy.

 

A gdzie ja ŻĄDAŁEM aby ktoś, kto chce coś sprzedać za 1500zł sprzedał mi np. za 1000zł?

Ja nic nie mogę żądać. Ktoś wystawia i jakoś to wycenia wg swoich oczekiwań...a rynek (czyli kupujący) zadecydują czy to w tej cenie wezmą czy też nie.

 

>"Jesli Cie nie stac to moze kup cos tanszego?"

 

Disco, to już była - wybacz, ale z tym przegiąłeś - typowa nieuczciwa zagrywka handlowca, takich "sztuczek" uczą na I roku marketingu;). Skąd możesz wiedzieć czy mnie stać czy nie?

Nie oczekuję okazji ale nie chcę też płacić wyższych cen niż dyktuje rynek. Powiedzmy, że taki już mam sknerski charakter;)

 

>Byla kwestia TA-F 870 ES. Ten wzmacniacz jeszcze do niedawna chodzil w okolicach 1800-2000zl.

 

To, że po tyle chodził, nie ma to znaczenia, patrz wyżej. Sprzęt pójdzie co najwyżej za tyle ile zechcą za to zapłacić kupujący. Inny wyznacznik poza wolą kupującego nie istnieje. Co z tego, że ktoś napisze np., że coś tam kosztowało 15 lat temu np 10kzł, lub że gra jak nowe klocki po 5 kzł? Jak nikt tego nie zechce nabyć za 1,5zł to na nic takie argumenty Discomaniac się nie zdadzą

 

>Masz az tak niska orientacje w wartosci sprzetu (i co za tym idzie jego brzmieniu ale do tego glosno sie przyznajesz) nie zabieraj glosu na publicznym forum.

 

Disco, ta uwaga też jest w moim odczuciu chybiona. Do czego odnosisz wartość sprzętu? Do brzmienia? No to dla przykładu jak 770ES/870ES gra jak np. nowe za 5kzł, to niech sprzedający sobie wystawia po 3000 zł, a nawet za 5000zł. Jak będą na to klienci w tych cenach to oczywiście taka będzie taka wartość tego sprzętu.

Ale wartość realna (rzeczywista za ile można coś sprzedać) rzadko pokrywa się z wartością sentymentalną czy też z oczekiwaniami sprzedającego.

 

Disco, nie pisałem tego aby z Tobą "wojować". Myślę, że to co napisałem to zwyczajne elementarne oczywistości nad którymi trudno w ogóle rzeczowo dyskutować i próbować coś "naginać".

To skoro tak teraz zbijacie ceny, to ile trzeba będzie niedługo płacić po daniu ogłoszenia następującej treści

 

"Sony ES stan igła zlecę utylizację"

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>Rafaell

 

Jeśli "stan igła" i w dodatku 770ES/870ES to ja chętnie wezmę do "utylizacji". Nawet sam po to pojadę nawet do Szczecina i żadnej dodatkowej opłaty nie pobiorę;)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

clo2 ja takze nie mam ochoty z Toba wojowac. Napisalem tylko co o tym wszystkim mysle ale staralem sie byc mily. Nie mam nic do Ciebie ale czasem pewne teksty mnie irytuja. Tyle.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.