Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  651 członków

Sony Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sony z serii ES


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

No tak, trochę nas poniosło:)

 

Do tego pre TA-E77ESD i końcówki TA-N77ES powinien być jeszcze CD zaczynający się od "7" natomiast w katalogach najwyższy model zaczyna się od CDP-555ESD. Nie mogę znaleźć nic więcej.

HOLA HOLA - PANOWIE ... !!! - ŻE SIE TAK WTRĄCE - TO JEST TEMAT O SPRZĘCIE "SONY ES" A NIE KOLUMNACH/ KOLUMNACH DIY I O TYM KTÓRA FIRMA MA LEPSZE GŁOŚNIKI - ZESZLIŚTA DECZKO NA "BOCZNICE" :)

 

Fakt, tylko że....,

o jakim Klubie Miłośników Sony z Serii ES mówimy, jeżeli każdy, kto pozytywnie napisze o jakimiś urządzeniu Sony jest linczowany. Oczywiście doprowadza to do kilkustronnicowych kłótni i parę osób jest zadowolonych, że rozpiernicza wątek. Wiem, że różni ludzie z różnych rzeczy czerpią przyjemności:-(. Niestety

 

Dla mnie ten wątek jest wątkiem AntySony uskutecznianym głównie przez jednego usera, który wyrzuca tutaj swoje fobie.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

"Dla mnie ten wątek jest wątkiem AntySony uskutecznianym głównie przez jednego usera, który wyrzuca tutaj swoje fobie."

-dokładnie ;) - każdy wie o kogo chodzi :) ;)

?

Ojej, tylko się nie posrajcie.

Widzę że tutaj sami znawcy sprzętu i mistrzowie lutownicy wiedzący wszystko najlepiej.

Średnia wieku 21 lat i wszystkie rozumy już dawno pozjadane, no nic tylko pozazdrościć.

Tak zapytam z ciekawości, gdzie można podziwiać te wasze dzieła myśli konstruktorskiej

kasujące jakieś tam osrane Jamo i wszystko inne co można kupić w podobnych pieniądzach?

Kto tego słuchał albo może chociaż na własne oczy widział, żeby mógł potwierdzić jak to faktycznie grało?

Największy producent kolumn na świecie dysponujący największym zapleczem badawczym i najlepszą kadrą inżynierską

nie potrafi głupiego głośnika w głupiej kolumnie odpowiednio zaaplikować, a tutaj proszę, wystarczy kupić revelatory

i ściągnąć schemat zwrotki z netu, żeby wszystkich zakasować, ale jaja, no kto by pomyślał, że takich miszczów tu mamy...

Normalnie aż dziw człowieka bierze, że jeszcze żaden producent kolumn do was się nie zgłosił z propozycją nie do odrzucenia.

A już k**wa najfajniejsze jest w tym wszystkim to, że wam się excel nie podoba, za to revelator jest super, no zaraz padnę

i to dlaczego, a bo dlatego że excel jest upierdliwy w aplikacji, a revelatora wystarczy wsadzić w obudowę i gra.

no to jeszcze raz gratuluję samopoczucia, osłuchania, umiejętności i wszystkiego. Przy okazji żegnam, bo już mnie nudzicie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

teraz prwktycznie w wiekszosc dziedzin mamy takie ułatwienia ze szok, kiedys nie było szybkich komputerow, internetu, ciezko bylo pozyskac wiedze. Teraz przy odrobinie checi, samozaparcia i niewielkim nakladem mozna pojektowac z powodzeniem kolumny, jesli ktos jeszcze interesuje sie elektronika od malego to czysta frajda.

 

moje projekty powstaja na budzetowych przetwornikach ale sa moim zdaniem dobrze zaaplikowane, a to wazniejsze od samego glosnika

Do tego pre TA-E77ESD i końcówki TA-N77ES powinien być jeszcze CD zaczynający się od "7" natomiast w katalogach najwyższy model zaczyna się od CDP-555ESD.

 

ale nie musi być ESD.

Dla mnie to zestaw docelowy. Mimo tych trochę "wiejskich" wskaźników. Ale wyślę 1.5k euro do jakiegoś tam Niemca w ciemno a w PL taki zestaw to niezmierna rzadkość.

W każdym razie ja nie słyszałem/nie widziałem żeby ktoś sprzedawał.

moje projekty powstaja na budzetowych przetwornikach ale sa moim zdaniem dobrze zaaplikowane, a to wazniejsze od samego glosnika

 

Nieprawda. Przynajmniej nie do końca się zgadzam. Głośnik też jest bardzo ważny. Przeczytaj mój wpis w klubie Audio Academy #3894 dotyczący jakości głośników w tej samej kolumnie firmy Audio Art model Vertigo, gdzie każde głośniki miały super aplikację i przeczytaj jak grały tanie Tonsile a jak znacznie droższe Etony w tej samej kolumnie z dobraną aplikacją. Można spieprzyć super głośnik słabą aplikacją ale czasem super aplikacja nie pomoże bo aby usłyszeć więcej nie pozwala na to głośnik.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

ale czasem super aplikacja nie pomoże bo aby usłyszeć więcej nie pozwala na to głośnik.

 

 

dlatego tak ważny jest odpowiedni dobór odpowiednich elementów systemu.

dlatego tak ważny jest odpowiedni dobór odpowiednich elementów systemu.

 

Ja piszę o aplikacji głośnika w kolumnie gdzie droższy grał znacznie lepiej od tańszego mimo, że dla tego tańszego też była przerabiana obudowa aby szanse i warunki pracy głośników były jednakowe. Niezależnie jaki wzmacniacz był podpięty to i tak droższy Eton pokazywał w kolumnie większy potencjał niż nawet tańszy Morel nie mówiąc już o Tonsilu.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Można spieprzyć super głośnik słabą aplikacją ale czasem super aplikacja nie pomoże bo aby usłyszeć więcej nie pozwala na to głośnik.

Otoz to, pewnego poziomu nie przeskoczymy ale przynajmniej wiemy ze zrobilismy wszystko co bylo do zrobienia

Ale robiąc kolumny to musicie zdać sobie sprawę z tego, że gra wszystko. Dosłownie. Oczywiście najbardziej głośniki:-) Jak ktoś ma czas i traktuje to jako hobby, a dodatkowo dużo wcześniej poczytał i wie co zrobić, żeby pójść w oczekiwanym kierunku to można się bawić. Jak ktoś zakłada, że zrobi sobie coś ze strony www.xxxx. i będzie miał super dźwięk, bo na takich głośnikach są zrobione dobre kolumny to zapędzi się w ślepą uliczkę.

W takim przypadku lepiej kupić coś przyzwoitego, używanego.

Reasumując: hobby - tak. Najlepiej zacząć zabawę od tanich i prostych w aplikacji głośników. Jeżeli robimy to ze zwykłej oszczędności, żeby mieć tanio super kolumny to zdecydowanie odradzam.

 

Wiem to z doświadczenia. Pierwsze kolumny zrobiłem z oszczędności. Nie chcę liczyć ile ich było po drodze, ale dopiero -naste (ostatnie) mnie w pełni satysfakcjonują. Tylko że od tych drugich to już każde następne robiłem jako hobby i poszerzanie wiedzy. Za wyłożone pieniądze mógłbym już kupić KEF-y Reference 203 albo i wyższy model. Ale hobby to jest zabawa i nie zawsze liczą się pieniądze.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Ja tez buduje na budzetowych glosniakch, chociaz zalezy jak kto na to patrzy, i uwazam ze gra to wystarczajaco dobrze aby kilka miesiecy gloscily w domu, niektore projekty sa kilku krotnie modyfikowane.

 

Ostatatni projekt ktory pwostal na bazie sony ssf7es

Łączny koszt 1500zl czy bylo warto? bylo.

Przedewszystkim referencyjna jakosc basu dzieki duzym glosnikom w malych zamknietych budach przez co basu jest wystarczajaco duzo i jest na wysokim poziomie, o dzwieku nie bede sie rozpisywal gdyz to bez sensu, nie jestem zadnym recenzentem audiofilskiej gazety aby w 20 przymiotnikach opisywac brzmienie glosnika wysokotonowego.

 

2ekowlz.jpg

2a8lwqv.jpg

2zoi0yw.jpg

ly82r.jpg

Edytowane przez Bumpalump

Czym się charakteryzuje referencyjny bas?

Też nie wiem a chciałbym wiedzieć :)

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Miałem się już nie odzywać, ale normalnie nie wytrzymam.

Najpierw przez dwie strony się podniecali dziesięciocalowymi głośnikami, wszystko inne jest be i gówno warte.

Później przez kolejne dwie strony pieprzyli o tym jak to łatwo i tanio można sobie kolumny poskładać,

wystarczy 500zł na skrzynki, dobre chęci i trochę wolnego czasu. Tylko ostatni lewus sobie nie poradzi.

W międzyczasie można było poczytać o niezliczonych zaletach revelatorów i inne tam takie różności.

Oczywiście wszystko to w tonie wszechznawców wszechrzeczy robiących najlepsze kolumny na świecie,

a przynajmniej tak dobre, że mogą krytykować JAMO Concert 11 za 5.000zł jako zbyt drogie i przekombinowane.

Teraz jak juz parantulli w wątku nie ma Wielki Mistrz wkleił fotki jakichś starych poobijanych poczwar wyłowionych z bagna

w które wepchnął najtańsze dwudziestki jakie w internecie znalazł i ma z tych frankensztajnów referencyjny bas.

Chyba ataku serca zaraz ze śmiechu dostanę. A gdzie te revelatory w obudowach za 500zł bijące na głowę JAMO?

To miałeś pokazać, a nie stare trumny z przeszczepionymi głośnikami, bo takie DIY to ja robiłem 30 lat temu na ZPT w podstawówce.

 

Ja tez buduje na budzetowych glosniakch, chociaz zalezy jak kto na to patrzy, i uwazam ze gra to wystarczajaco dobrze

To że sobie uważasz nie daje Ci żadnych podstaw do pieprzenia bzdur na temat kolumn obok których nawet nie stałeś

oraz głośników których pewnie na oczy nawet nie widziałeś. No chyba że revelatory na fotkach ze strony akustyka.

Osobiście nic do Ciebie nie mam, ale przez dziesięć lat takich miszczów na tym forum widziałem już przynajmniej setkę

i każdemu jednemu się wydawało, że jest bóg wie jaki kozak, a jak przychodziło co do czego, to był tylko śmiech i wstyd.

Dlatego między bajki wkładam opowieści każdego domorosłego majsterklepki, bo zwykle za przechwałkami stoi tylko pewność siebie i nic więcej.

Kolejne coroczne odsłony pokoju DIY na Audioshow i kolejne wątkli rozczarowanych klientów naciągniętych na kasę tylko to potwierdzają,

że co innego dłubać sobie w wolnym czasie dla samego siebie, a co innego mierzyć się ze światowymi gigantami z branży.

Przekonanie o własnych umiejętnościach i wiara w to, że tanimi trickami można przechytrzyć starego wilka niejednego już wywiozła na manowce.

Nadal twierdzisz, że potrafisz zbudować za mniej niż 5.000zł kolumny, które będa lepiej grać i lepiej wyglądać niż fabryczne JAMO Concert 11, to weź i zbuduj.

Jesli będą faktycznie lepsze, to sam je od Ciebie kupię za te 5.000zł a to co oszczędzisz na częściach i budowie jest dla Ciebie.

Wszystko ma być nowe, żadne obudowy z odzysku czy cerowane głośniki z allegro. Obudowy masz zrobić sam, a głośniki kupić fabrycznie zaklejone.

Zrotmnice również mają być od zera wykona na nowych elementach zakupionych w oficjalnej sieci sprzedaży, a nie wygrzebane w wiaderku z częściami z demobilu. .

Tylko nie migaj się od odpowiedzi i tym razem konkrety poproszę. Wchodzisz w temat czy jak zwykle teraz będziesz przez dwa dni udawał, że nie widziałeś pytania?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Osobiście nic do Ciebie nie mam, ale przez dziesięć lat takich miszczów na tym forum widziałem już przynajmniej setkę

i każdemu jednemu się wydawało, że jest bóg wie jaki kozak, a jak przychodziło co do czego, to był tylko śmiech i wstyd.

Poczekaj. Chłopak jest jeszcze młody. Nabierze doświadczenia, posłucha trochę, spokornieje.

 

zielony napewno nie jestem, inaczej bym nie pracował w duzej firmie jako elektronik i automatyk

 

Zwłaszcza ten wpis bardzo mnie urzekł. Miałem go nie komentować ale skoro już jesteśmy w miejscu jakim jesteśmy.

Edytowane przez defol

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Hehehe, fajnie, że parantulla się jednak odezwał. Tym razem naprawdę mało brakowało i bym się zachłysnął kawą na amen! :)

 

Jak już kiedyś pisałem, nawet lubiłem "Wielkiego Mistrza", ale to, co tu wypisuje, przechodzi wszelkie pojęcie.

Oczywistym zatem wydaje się, że kolega bumpalump ma doświadczenie zerowe z dobrymi kolumnami uznanych producentów.

Bo "pycha chodzi przed upadkiem". Wydawało mi się jak zacząłem tutaj pisać, że znakomita większość ma po ok 20 lat i niestety ale bardzo małe doświadczenie w osłuchaniu się ze sprzętem nieco lepszym niż Sony ES :) Z resztą, któryś z kolegów wyciągnięty do odpowiedzi przyznał, że Sony to jego pierwszy poważniejszy wzmacniacz to o czym mu tu rozmawiamy.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Czym się charakteryzuje referencyjny bas?

Dla mnie to bas bez podbarwien, szybki, zroznicowany, nisko schodzacy ale nie kluchowaty i tyle

Oczywistym zatem wydaje się, że kolega bumpalump ma doświadczenie zerowe z dobrymi kolumnami uznanych producentów.

Jaka to jest dobra kolumna i ktory producent jest uznany.

Jeśli mi wyskoczysz z jakas ałdiofilska manufakturka zatrudniajaca 20 osob na krzyz i opychajaca swoje wyroby za 20 krotna cene budowy to masz racje, mam zerowe doswiadczenie z takimi firmami.

 

Swoja droga chyba nawet kilka razy pisalem ze obracam sie wsrod sprzetu dla was budzetowego, ale czy to oznacza ze nie mam prawa glosu? mam prawo porownywac to co slyszalem i z czym mialem doswiadczenie

 

Oczywiście wszystko to w tonie wszechznawców wszechrzeczy robiących najlepsze kolumny na świecie,

Zacytuj gdzie napisalem o robieniu najlepszych kolumn

 

że co innego dłubać sobie w wolnym czasie dla samego siebie, a co innego mierzyć się ze światowymi gigantami z branży.

To ze kolumny sa zbudowane w fabryce i przez inzynierów z kilkudziesiecioletnim doswiadczeniem nie znaczy ze kolumny sa wykonane bezkompromisowo i na najlepszych glosnikach. Powiedzialem Ci jakie jest moje zdanie a brzmialo ono mniej wiecej tak "za cene 5000zl mozna zbudowac kolumny wyzszej klasy" brzmienie to kwestia gustu, czy takie kolumny bylyby lepiej grajace od Jamo dla Ciebie? nie wiem.

Cena kolumn i przetwornikow to nie wszystko, wszystko rozchodzi sie o to jak graja kolumny, jesli klolumny za 1000zl zagraja w Twoim odbiorze lepiej to i tak na sile kupisz te za 5000zl?

 

Wydawało mi się jak zacząłem tutaj pisać, że znakomita większość ma po ok 20 lat i niestety ale bardzo małe doświadczenie w osłuchaniu się ze sprzętem nieco lepszym niż Sony ES :)

 

Dla osluchanych i najbardziej wtajemniczonych sa odpowiednie zakladki, nikt wam nie kaze brac udzialu w dyskusji o sprzecie budzetowym, chyba ze to forma dowartosciowania, wejscie z butami do cudzego domu i krytykowanie posiadananych dóbr.

Edytowane przez Bumpalump

wejscie z butami do cudzego domu i krytykowanie posiadananych dóbr

Forum jest dla każdego. Ważne żeby dyskutować. I warto uczyć się od bardziej doświadczonych, ja mimo prawie 40 lat pokornie słucham tych co mają coś wartościowego do powiedzenia.

Edytowane przez defol

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Ja zaczynałem od Space'86 i amplitunera Tosca. Ależ to był wtedy dla mnie dźwięk! :) Wcześniej były jakieś firmowe jamniki i wieże jednoczęściowe Schneider i Sanyo.

Później miałem Technicsa, Akai, a następnie Sony ES i już wiedziałem, że to najlepszy sprzęt i dźwięk, jaki można mieć.

...a potem niestety się zaczęło... :(

 

...i trwa do tej pory. I dalej nie uważam, żebym miał super sprzęt, ale już daje się to i owo posłuchać. A najgorsze, że słychać również okablowanie :(

Edytowane przez Szeryfo
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.