Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  651 członków

Sony Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sony z serii ES


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

nie no ale macie dyskusje na poziomie (oboje) apropo Bumpalump dalej sadzisz ze 570 es jest lepszy albo taki sam jak 690es?:D

te wzmacniacze maja wspólne cechy układów koncówek mocy, wykonane tylko na innych typach tranzystorów z dopasowanymi do nich rozwiazaniami. Różnia sie dzwiekiem i mi podoba sie granie 570 a Tobie 590 ;p jednak klasa urzadzenia jest bardzo podobna, roznic w cenie 570 i 590 nie bylo, 690 i 670 od 590 i 570 byly drozsze o 50 czy tam 100 DM

 

Krótko mowiac, to sa bardzo dobre wzmacniacze a wybór konkretnego modelu 570 czy 590 jest uzalezniony od preferencji dzwiekowych

 

http://allegro.pl/sony-cdp-790-idealny-tanio-i4487760518.html

dobry cd na poczatek zabawy, alu front panel, muting na przekazniku, dobra baza pod tuning niewielkim kosztem, dostepny laser kss240

Marcin, ja wcale nie uważam, że parantulla poniekąd nie ma racji. Tylko to nie jest sprawa tylko i wyłącznie tego forum. Tak dzieje się na całym świecie...

Na całym świecie o starym sprzęcie stereo można mówić tylko dobrze albo wcale?

To nie jest sprawa tego forum, że w Klubie Miłośników Sony 3/4 piszących to osoby,

które w niedalekiej przyszłości będą sprzedawać urządzenia marki Sony z założycielem tego klubu na czele

i wartość wpisów w tym wątku (tak jak i w całej reszcie wątków klubowych) jest praktycznie żadna?

Tak się dzieje na całym świecie, że gdy ktoś obnaży machlojki, niewiedzę lub brak doświadczenia forumowych bajkopisarzy,

to zostaje najpierw zakrzyczany przez handlarzy i zwyzywany przez bandę trolli z onetu, a następnie wyproszony za drzwi?

To też nie jest sprawa tego forum? To co jest do ch*ja sprawą tego forum? Może być w skrócie bez wnikania w szczegóły.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Daj spokój, parantulla. Kto umie myśleć, ten zrozumie Twój przekaz.

Poza tym, nie za stary jesteś na przepychanki z gówniarzami? Nie myślę tu o "dyskusji" z bumpalumpem.

Bardzo trafnie całość sytuacji opisuje Twoja stopka i aż dziwne, że się do niej nie stosujesz. Ja za to uważam ją za bardzo przydatną sprawę i często z niej korzystam (stąd mała ilość wpisów na przestrzeni kilku lat).

Np: ostatnio jakiś koleś wcinał się w wątki z kablami wyśmiewając wszystko i wszystkich, po czym w końcu kupił trochę lepszy wzmacniacz. Pogratulowałem mu i napisałem, że może teraz się przekona, że kable grają, jak już ma przyzwoitą końcówkę. Gość na PW zwyzywał mnie i tyle :) I co? Ręce opadają, ale wiem przynajmniej z kim mam do czynienia.

 

Skoro 99% sprzetów uzywanych to smietnik to w takim razie jak zyc? co kupowac? czy wgl nie slucham muzyki

 

No, to chyba nie do końca tak :) Znowu naginamy fakty?

Na całym świecie o starym sprzęcie stereo można mówić tylko dobrze albo wcale?

To nie jest sprawa tego forum, że w Klubie Miłośników Sony 3/4 piszących to osoby,

które w niedalekiej przyszłości będą sprzedawać urządzenia marki Sony z założycielem tego klubu na czele

 

Ja też miałem wzmacniacz sony i zmieniłem na rotel - ale tylko dlatego że sony-emu deczko brakowało szybkośći niskich tonów - tak poza tym to bym go nie zmienił (poszedł łeb za łeb :):))- czyli straty praktycznie nie ma.

ale co jak co ale nowego wzmacniacza bym nigdy nie kupił ! - i basta!

?

Skoro 99% sprzetów uzywanych to smietnik to w takim razie jak zyc? co kupowac?

A po co kupować, kiedy lepsze i tańsze można sobie samemu zbudować.

 

Daj spokój, parantulla. Kto umie myśleć, ten zrozumie Twój przekaz.

Ale ja jestem święcie przekonany, że każdy tutaj doskonale rozumie przekaz, tylko nie każdy to przyzna,

bo jednemu po prostu już nie wypada, a drugiemu zwyczajnie to się nie opłaca.

 

sony-emu deczko brakowało szybkośći niskich tonów - tak poza tym to bym go nie zmienił

No ale jednak zmieniłeś i o tym ja właśnie od samego początku gadam, że Sony Sonym, ale są też inne ciekawsze rzeczy,

a że u niektórych brak wiary w wyjątkowość marki Sony wywołuje napady furii (z jakiego powodu, to pisałem już wcześniej)

to nie jest ani moja wina, ani tym bardziej powód dla którego będę siedział cicho, żeby kogoś przypadkiem nie rozgniewać.

 

ale co jak co ale nowego wzmacniacza bym nigdy nie kupił ! - i basta!

Ale ja w życiu nikomu nie proponowałem zakupu sprzętu nowego. To jest kolejny wymysł kolegi Bumpalump,

który najpierw nawymyślał tutaj głupot na mój temat, a teraz "grzecznie" daje mi do zrozumienia, że czas na mnie.

Już chyba raz to mówiłem - Twoje niedoczekanie.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Pragnę uwagę, że jakoś nikt nie założył klubu low-endowych wzmacniaczy, odtwarzaczy lub kolumn. Zazwyczaj funkcjonują kluby konkretnych marek. Właściciele niskich modeli nie za bardzo garną się do ich zachwalania, bo zwyczajnie nie ma się czym chwalić. Raczej delikatnie zaznaczają swoja obecność, dopisują się do klubu i nie wyskakują przed szereg bo i nie ma z czym. Inaczej jest gdy na tapetę trafiają solidne, topowe maszyny. Jest o czym porozmawiać.

Nie wiem czy kolega parantulla zauważył, że urabianie sobie gruntu na sprzedaż jakiegoś tam klocka przez np. (klona) Bald trwa dobre pół roku. Nawet jeśli dzięki temu sprzedał JEDEN klocek drożej o 500 zł to co z tego? Ile tych urządzeń, choćby tego 770ES jest aktualnie na rynku? 5 sztuk? Na CAŁYM świecie?

Nie uważam żeby komukolwiek chciało się siedzieć kolejne miesiące żeby (może) sprzedać trochę drożej inny klocek.

Przez ten czas można zrobić 20x większe pieniądze.

A po co kupować, kiedy lepsze i tańsze można sobie samemu zbudować.

Kto ma wiedze, zdolnosci i czas to sobie buduje

 

Juz na tym forum czytalem takie aroganckie wpisy ze jak ktos ma 5 tysiecy na sprzet audio to niech lepiej zacznie zbierac znaczki a nie sluchac muzyki, ja po prostu uwazam ze nie trzeba miec wcale fortuny aby zlozyc dobzre grajacy zestaw, i nawet nie mowie o DIY ale oczywiascie musi zawwsze wyskoczyc parantulla i nazwac wszystko smietnikiem.

 

No ale jednak zmieniłeś i o tym ja właśnie od samego początku gadam, że Sony Sonym, ale są też inne ciekawsze rzeczy,

Innych marek? starego denona pma 1520 tez zjechales

 

Sony zle, Denon zly, to co jest dobre?

 

Ale ja w życiu nikomu nie proponowałem zakupu sprzętu nowego

 

Chlopie, jesli operujemy tutaj modelami kilkunastu wzmacniaczy i kazdy z nich jest dla ciebie niemieckim smietnikiem to co z tego wynika? ze odradzasz kupno uzywanego sprzetu bo prawdopodobnie jest po kilku serwisach i wgl malo co oryginalnego z niego zostalo, do DIY jestes negatywnie nastawiony, wiec co pozostaje? albo sprzet nowy albo sluchanie muzyki wylacznie na zywo.

 

A przepraszam poleciles tam jakiegos denona cvzy to byl marantz onkyo w/o ktory byl 3 lata mlodszy od sony ta f 770es

 

wiec jak to jest, 20 letni to w 99% smietnik a 17 letni to w ilu % smietnik?

 

@ konradskala no wlasnie o to chodzi, ale parantulla w kazdym z nas widzi handlarza

 

podzielam twoje zdanie i serio nie wiem co trzeba miec wlasnie w glowie aby myslec ze ktos siedzi tygodniami na forum, zachwala jakis model tylko po to by zarobic kilka zl wiecej.

 

Jesli ktos ma 1000zl na kolumny i wzmacniacz to co mu parantulla doradzisz, aby sobie kupil ipoda? albo wieze z marketu?

 

Ja swoje zdanie juz wielokrotnie wyrazilem i powtorze to jeszcze raz, przy kwocie powiedzmy do ok 5 tys powinnismy sie rozgladac za sprzetem uzywanym

Edytowane przez Bumpalump

Pragnę uwagę, że jakoś nikt nie założył klubu low-endowych wzmacniaczy, odtwarzaczy lub kolumn. Zazwyczaj funkcjonują kluby konkretnych marek. Właściciele niskich modeli nie za bardzo garną się do ich zachwalania, bo zwyczajnie nie ma się czym chwalić.

Chwalić czym się nie ma, ale zawsze można się podczepić pod temat i tak poprowadzić dyskusję,

żeby po 2-3 stronach nie było już wiadomo czym właściwie te niskie tak się różnią od tych wysokich

i tak oto powstaje legenda całej marki, ciągnięta przez jeden góra dwa topowe modele,

które z całą resztą katalogu danego producenta mają wspólne tylko logo na frontpanelu,

ale to się bezpośrednio przekłada na rynek wtórny i ceny urządzeń z takim czy innym znaczkiem.

Jest to celowe działanie mające na celu ogłupienie potencjalnych kupców, których zazwyczaj nie stać

na zakup urządzenia z samego topu, więc oferuje mu się "prawie to samo" za powiedzmy połowę ceny,

która jeszcze rok czy dwa lata temu wynosiła nie połowę, a jedną czwartą albo piątą czy szóstą.

 

Nie wiem czy kolega parantulla zauważył, że urabianie sobie gruntu na sprzedaż jakiegoś tam klocka przez np. (klona) Bald trwa dobre pół roku. Nawet jeśli dzięki temu sprzedał JEDEN klocek drożej o 500 zł to co z tego?

Dla Ciebie może nic z tego, a mnie to wk***ia zwyczajnie. Poza tym nie wiesz czy sprzedał jeden czy jedenaście,

a takich jak on spryciarzy są tutaj setki jak nie tysiące. Teraz to pomnóż przez ilość producentów sprzętu oraz liczbę modeli.

Jeden Bald to może być 500zł (ja w to nie wierzę) niby co z tego, ale w skali całego forum przez te 10 lat ile to będzie milionów?

 

Ile tych urządzeń, choćby tego 770ES jest aktualnie na rynku? 5 sztuk? Na CAŁYM świecie?

No co Ty gadasz, jakie 5 sztuk? 770ES to jest zwyczajny przeciętny wzmacniacz za półtora tysiaka,

ale czytając wykwity radosnej twórczości posiadaczy tego klocka faktycznie można odnieść takie wrażenie,

że to jest jakieś nie wiadomo co, warte nie wiadomo ile i o to właśnie chodzi, ta kto właśnie ma działać.

Teraz masz najlepszy dowód na to jak łatwo samemu się złapać na forumowe legendy. 5 sztuk na całym świecie :)

 

Nie uważam żeby komukolwiek chciało się siedzieć kolejne miesiące żeby (może) sprzedać trochę drożej inny klocek.

Nie uważasz? A to przyznam strasznie jestem ciekaw dlaczego nie uważasz?

Sam bym chciał sprzedawać za każdym razem trochę drożej każdego grata jakiego kupiłem.

Ty byś nie chciał? Tym bardziej, że nie wymaga to żadnego specjalnego wysiłku,

tylko tyle żeby sklecić te parę zdań co jakiś czas, tym bardziej że i tak się tutaj codziennie bezproduktywnie siedzi?

No przyznaj się :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

No co Ty gadasz, jakie 5 sztuk? 770ES to jest zwyczajny przeciętny wzmacniacz za półtora tysiaka,

I za tyle zwykle chodzi i w czym problem, w tym ze napisalem ze gra lepiej od sporo drozszych od siebie?

 

ja ten wzmacniacz dopierio chce kupic a ty robisz ze mnie handlarza i w kazdym moim wpisie widzisz lokowanie produktu

Edytowane przez Bumpalump

Kto ma wiedze, zdolnosci i czas to sobie buduje

Ta, jasne. I po co zaczynasz? Nudzi Ci się? To weź coś zbuduj może.

 

Juz na tym forum czytalem takie aroganckie wpisy ze jak ktos ma 5 tysiecy na sprzet audio to niech lepiej zacznie zbierac znaczki a nie sluchac muzyki, ja po prostu uwazam ze nie trzeba miec wcale fortuny aby zlozyc dobzre grajacy zestaw, i nawet nie mowie o DIY ale oczywiascie musi zawwsze wyskoczyc parantulla i nazwac wszystko smietnikiem.

Jakie zawsze? Jakie wszystko? O czym Ty człowieku znowu gadasz?

 

Innych marek? starego denona pma 1520 tez zjechales

Poważnie? Jakoś sobie nie przypominam... mógłbyś wskazać ten wpis? Z góry dziękuję.

 

Sony zle, Denon zly, to co jest dobre?

Ani Sony nie jest złe (kolejne kłamstwo) ani Denon nie jest zły (i następne kłamstwo) ale tak Sony jak i Denon ma modele,

które w nadzwyczajny sposób zyskały na wartości nawet dwukrotnie i to tylko dlatego że o to zadbało paru cwaniaków z tego forum.

Urządzenia te w rzeczywistości nie są i nigdy nie były tyle warte, bo w tych pieniądzach można znaleźć rzeczy i lepsze i młodsze.

Po raz pięćset trzydziesty to powtarzam, a Ty dalej swoje jak jakiś ... Po co to robisz? Weź Ty mi to wytłumacz. Bawi Cię to?

 

Chlopie, jesli operujemy tutaj modelami kilkunastu wzmacniaczy i kazdy z nich jest dla ciebie niemieckim smietnikiem to co z tego wynika? ze odradzasz kupno uzywanego sprzetu bo prawdopodobnie jest po kilku serwisach i wgl malo co oryginalnego z niego zostalo, do DIY jestes negatywnie nastawiony, wiec co pozostaje? albo sprzet nowy albo sluchanie muzyki wylacznie na zywo.

 

A przepraszam poleciles tam jakiegos denona cvzy to byl marantz onkyo w/o ktory byl 3 lata mlodszy od sony ta f 770es

 

wiec jak to jest, 20 letni to w 99% smietnik a 17 letni to w ilu % smietnik?

Więc tak to jest (co też już tłumaczyłem, ale pewnie "nie pamiętasz") że sprzęt 20-letni i starszy

nie był oferowany w sprzedaży detalicznej na terenie naszego kraju, takie były kiedyś czasy, o czym możesz nie wiedzieć,

no więc skoro nie można było tego w Polsce kupić, to skąd się według Ciebie biorą te wagony sprzętu na Allegro,

tydzień w tydzień nowe dostawy, skąd to wszystko się bierze? Od niemieckich kolekcjonerów się biorą?

Kto w to uwierzy? Niemiecki kolekcjoner kolekcjonuje dzieła sztuki i samochody warte dzisiątki i setki tysięcy euro,

a nie jakieś wyschnięte wzmacniacze, których nie opłaca się tam naprawiać, bo koszt serwisu przekroczy ich wartość.

Taki sprzęt wystawia się w sobotę wieczorem na trawnik przed domem, skąd polscy i ruscy zbieracze je zabierają.

W przypadku urządzeń 15-letnich młodszych (bo o takich wtedy mówiłem) sprawy się mają zupełnie inaczej,

gdyż jak zapewne wiesz czasy się zmieniły i zachodni sprzęt wysokiej klasy można było kupić w sklepie za rogiem,

dlatego najczęściej są to egzemplarze zadbane od pierwszego właściciela w stanie praktycznie sklepowym.

Takie sprzęty mogę polecić i takie sprzęty polecam, więc skończ już z tym jęczeniem, że wszystko to dla mnie śmietnik.

 

Ja swoje zdanie juz wielokrotnie wyrazilem i powtorze to jeszcze raz, przy kwocie powiedzmy do ok 5 tys powinnismy sie rozgladac za sprzetem uzywanym

Oczywiście, byle nie ze śmietnika :)

 

I za tyle zwykle chodzi i w czym problem, w tym ze napisalem ze gra lepiej od sporo drozszych od siebie?

Już Ci to tłumaczyłem przecież.

Problem jest w tym, że ani tego wzmacniacza nigdy nie miałeś, ani tych droższych nigdy nie słyszałeś,

zresztą nie tylko droższych, bo podałem Ci przykład trzech w tej samej cenie, których też na oczy nie widziałeś.

Czy teraz już dostrzegasz problem czy w dalszym ciągu uważasz, że możesz nieniepokojony przez nikogo

pisać sobie w najlepsze co od czego jest lepsze, a co od czego nie jest?

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Sony, Technics, Sanyo JVC, Aiwa i parę innych marek było sprzedawanych w Pewex-ie.

W latach 80-tych sam kupiłem w tym sklepie 3 wzmaki Technicsa, magnetofon Technicsa, JVC, tuner Sanyo i jakiś prosty wzmacniacz Sony. Oczywiście nie za jednym razem:-)

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Coś jednak w tym jest, że krajowe fora internetowe to jeden wielki śmietnik i wylewanie ludzkich frustracji.

 

Ja w każdym razie otwieram wino, odpalam mój kilkunastoletni wzmacniacz i jeszcze starszy odtwarzacz życząc Wam równie miłego wieczoru

Sony, Technics, Sanyo JVC, Aiwa i parę innych marek było sprzedawanych w Pewex-ie.

W latach 80-tych sam kupiłem w tym sklepie 3 wzmaki Technicsa, magnetofon Technicsa, JVC, tuner Sanyo i jakiś prosty wzmacniacz Sony. Oczywiście nie za jednym razem:-)

No w porządku, ale co było w tych Pewexach. Najtańsza kaszanka z katalogu (która i tak u nas kosztowała majątek)

to po pierwsze, a po drugie spróbuj sobie wyobrazić ile tego mogło się sprzedać i dotrwać do dzisiejszych czasów.

2% tego co przeszło przez Allegro na przestrzeni powiedzmy ostatnich 10 lat? Albo i jeszcze mniej.

No to skąd się wzięła cała reszta? Bumpalump, to do Ciebie między innymi pytanie, skąd jest pozostałe 98% ?

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ta, jasne. I po co zaczynasz? Nudzi Ci się? To weź coś zbuduj może.

Sam zaczales

A po co kupować, kiedy lepsze i tańsze można sobie samemu zbudować.

Jakie zawsze? Jakie wszystko? O czym Ty człowieku znowu gadasz?

klub Denona, wkleilem link do 1520 za tysiaka i znikad oczywiscie pojawiles sie Ty

Ani Sony nie jest złe (kolejne kłamstwo) ani Denon nie jest zły (i następne kłamstwo) ale tak Sony jak i Denon ma modele,

które w nadzwyczajny sposób zyskały na wartości dwukrotnie i więcej, tylko dlatego że o to zadbało paru cwaniaków z tego forum.

Urządzenia te w rzeczywistości nie są i nigdy nie były tyle warte, bo w tych pieniądzach można znaleźć rzeczy i lepsze i młodsze.

Zaden nie zyskal na wartosci 2 krotnie a co dopiero wiecej, kiedys bywaly takie 770 za 800zl i tak samo bywaly po 2 tysiace, taks amo i teraz mozna kupic na licytacji za 1200 albo na kup teraz za 2, za wiele sie w tej kwestii nie zmienilo

 

A drozeja te urzadzenia bo jest ich coraz to mniej, nowe produikuje sie coraz to gorsze wiec starsze zyskuje na wartosci, prawo popytu i podazy chyba ze chory byles wtedy i w szkole Cie nie bylo

Więc tak to jest (co też już tłumaczyłem, ale pewnie "nie pamiętasz") że sprzęt 20-letni i starszy

nie był oferowany w sprzedaży detalicznej na terenie naszego kraju, takie były kiedyś czasy, o czym możesz nie wiedzieć,

no więc skoro nie można było tego w Polsce kupić, to skąd się według Ciebie biorą te wagony sprzętu na Allegro,

pomimo ze mlody jestem to doskonale wiem co 20 lat temu w polsce mozna bylo kupic, i ja oczywiscie wiem ze ten sprzet pochodzi z niemiec, ale Ty dorabiasz do tego jakas ideologie ze kazdy z tych sprzetów to zostal uprzednio wyrzucony na smietnik, pamietaj tylko ze nasze polskie allegro to nie ejst jedyna droga do pozyskania sprzetu audio

 

W przypadku urządzeń 15-letnich młodszych (bo o takich wtedy mówiłem) sprawy się mają zupełnie inaczej,

gdyż jak zapewne wiesz czasy się zmieniły i zachodni sprzęt wysokiej klasy można było kupić w sklepie za rogiem,

dlatego najczęściej są to egzemplarze zadbane od pierwszego właściciela w stanie praktycznie sklepowym.

Takie sprzęty mogę polecić i takie sprzęty polecam, więc skończ już z tym jęczeniem, że wszystko to dla mnie śmietnik.

Tak tylko ze mniej wiecej w okolicy roku 2000 lawinowo zaczela spadac jakosc produkcji

 

dlatego sam sobie odpowiedz co wolisz, gorsze jakosciowo ale mlodsze a mlodsze w przypadku gorszej jaksocim nie oznacza wiekszej zywotnosci czy starsze ale lepsze ktore w wiekszosci przezyje to nowe mlodsze.

 

Miałem keidys bardzo niziutki model cdp210 jak dobzre pamietam, od nowosci z oryginalnym laserem nigdy nie wymieniany, padl dopiero rok temu czyli po ponad 20 latach zycia, w tamtych zcasach to ksoztowal mzoe z 200 DM

 

a teraz kup sobie dvd sony za 300 zl, czy denona 720 ile tam laser pozyje? w najlepszych warunkach z 3-4 lata

 

I nadal nie rozumie za bardzo Twojego toku rozumowania

 

Polska: 15 lat temu polak kupil wzmacniacz i chuchal dmuchal na niego i po 15 latach Ty odkupujesz go od niego w stanie sklepowym bez zadnej naprawy z oryginalnym kartonem i papierami

 

Niemcy: niemiec 20 lat temu kupil wzmacniacz i jakims cudemn przechodzil kilkanascie razy z rak do rak, dziesiatki napraw, ktos go za sznur ciagnal za autem az w koncu wystawil na trawnik skad zabral go polak

 

 

Jak mam to rozumiec? ze niemcy nie dbaja o sprzet? przeciez w wiekszosci sprzety z niemiec wygladaja jak nowe, z kilkoma ryskami co jest sprawa absolutnie normalna po tylu latach zycia i skad te kilkanascie napraw u niemca?

No w porządku, ale co było w tych Pewexach. Najtańsza kaszanka z katalogu (która i tak u nas kosztowała majątek)

to po pierwsze, a po drugie spróbuj sobie wyobrazić ile tego mogło się sprzedać i dotrwać do dzisiejszych czasów.

2% tego co przeszło przez Allegro na przestrzeni powiedzmy ostatnich 10 lat? Albo i jeszcze mniej.

No to skąd się wzięła cała reszta? Bumpalump, to do Ciebie między innymi pytanie, skąd jest pozostałe 98% ?

Patrz a ja myślałem że parantulla wrzuca wszystkich do jednego worka ,a jednak jest i drugi....

No to skąd się wzięła cała reszta? Bumpalump, to do Ciebie między innymi pytanie, skąd jest pozostałe 98% ?

A Ty nie wiesz ze ci bardziej zamozni jezdzili na zakupy do niemiec, czech, francji?

 

kiedys pieniadze byly tylko kupowac w polsce nie bylo co, ale kto mial kase i chcial kupowac to jezdzil za granice

Chwalić czym się nie ma, ale zawsze można się podczepić pod temat i tak poprowadzić dyskusję,

żeby po 2-3 stronach nie było już wiadomo czym właściwie te niskie tak się różnią od tych wysokich

i tak oto powstaje legenda całej marki, ciągnięta przez jeden góra dwa topowe modele,

które z całą resztą katalogu danego producenta mają wspólne tylko logo na frontpanelu,

ale to się bezpośrednio przekłada na rynek wtórny i ceny urządzeń z takim czy innym znaczkiem.

Jest to celowe działanie mające na celu ogłupienie potencjalnych kupców, których zazwyczaj nie stać

na zakup urządzenia z samego topu, więc oferuje mu się "prawie to samo" za powiedzmy połowę ceny,

która jeszcze rok czy dwa lata temu wynosiła nie połowę, a jedną czwartą albo piątą czy szóstą.

 

 

Dla Ciebie może nic z tego, a mnie to wk***ia zwyczajnie. Poza tym nie wiesz czy sprzedał jeden czy jedenaście,

a takich jak on spryciarzy są tutaj setki jak nie tysiące. Teraz to pomnóż przez ilość producentów sprzętu oraz liczbę modeli.

Jeden Bald to może być 500zł (ja w to nie wierzę) niby co z tego, ale w skali całego forum przez te 10 lat ile to będzie milionów?

 

 

No co Ty gadasz, jakie 5 sztuk? 770ES to jest zwyczajny przeciętny wzmacniacz za półtora tysiaka,

ale czytając wykwity radosnej twórczości posiadaczy tego klocka faktycznie można odnieść takie wrażenie,

że to jest jakieś nie wiadomo co, warte nie wiadomo ile i o to właśnie chodzi, ta kto właśnie ma działać.

Teraz masz najlepszy dowód na to jak łatwo samemu się złapać na forumowe legendy. 5 sztuk na całym świecie :)

 

 

Nie uważasz? A to przyznam strasznie jestem ciekaw dlaczego nie uważasz?

Sam bym chciał sprzedawać za każdym razem trochę drożej każdego grata jakiego kupiłem.

Ty byś nie chciał? Tym bardziej, że nie wymaga to żadnego specjalnego wysiłku,

tylko tyle żeby sklecić te parę zdań co jakiś czas, tym bardziej że i tak się tutaj codziennie bezproduktywnie siedzi?

No przyznaj się :)

 

Nie wiem jak możesz nie rozróżniać czym niskie modele różnią się od wysokich. Tym bardziej w obrębię takiej firmy jak Sony. Zawsze była zwykła, pompowana i co tu dużo pisać - dziadowska seria podstawowa pusta w środku oraz porządniejsza ESD i Esprit. Zaznaczam - mam na myśli stare modele. Potem marketingowcy wymyśli serię QS - podniesiona jakość wykonania, dość solidna budowa, ale dźwiękowo też bez szału. Może trzy udane klocki, zasługujące na uwagę. No i sztandarowa ES. Już jaśniej i prościej nie można określić półek cenowych i jakościowych.

 

Bardzo wątpię żeby ktokolwiek sprzedał jakąś większą liczbę wzmacniaczy czy odtwarzaczy, które tak piętnujesz. Osobiście to nie znam nikogo, kto by miał dany model więcej niż dwa razy w życiu.

Ponadto znowu źle zrozumiałeś - przecież ja nie piszę, że jest ich 5 sztuk na całym świecie, tylko aktualnie (jak wstukasz allegro czy dowolny ebay czy jeszcze co tam chcesz) to zerknij ile jest ich na aukcjach. Ja znalazłem 3 (trzy) - na aukcjach całym świecie.

A że każdy by chciał sprzedać drożej niż kupił - to prawda. Ty byś chciał, ja bym chciał, każdy by chciał. Ale jak sam twierdzisz że kupujesz graty - to czego się spodziewasz. Kup coś porzadnego to nie stracisz, a może nawet zarobisz.

I jeszcze jedno, skoro caly sprzet twoim zdaniem trafia do polski to uwazasz ten kraj za taki biedny, ze niemcy, francuzi, japonczycy wyrzucaja sprzet za drzwi a biedni polacy tylko zcekaja aby to przywiezc do siebie do kraju

i co oni sobie nowego za to kupuja? te smieszne zabawkowe wzmacniacze arcam alpha czy cambridge audio?

 

parantulla nie poleca starych Denonów i innych złomów, które później wystawia na sprzedaż

i to nie parantulla założył wątek "Nasze aukcje na allegro i ebay" żeby umieszczać w nim linki do swoich aukcji.

Masz coś jeszcze do powiedzenia? Na temat wzmacniania na przykład? Albo na jakiś inny może?

 

Tak mam. Uderz sie czyms ciezkim w glowe wkoncu, bo nie chce sie czytac tych zali. Siedzisz na tym forum i tylko dupe zawracasz ludziom rozkopujac im watki.

?👈

Nie wiem ile przetrwało. Prawdopodobnie tyle ile napisałeś plus Technics na którym słucha mój syn.

Ale ja kupiłem tam Technicsa RSB 705. Moim zdaniem najlepszy. No niektórzy uważali że lepszy jest z dBx 905. Ale ten też był sprzedawany. Wzmacniacze zintegrowane Technicsa były wszystkie. Dzielone żadne. Sony raczej bardzo podstawowe modele. AKAI-a reprezentował GX-9. Najwyższy wtedy model. Generalnie tak źle nie było.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Jak mam to rozumiec? ze niemcy nie dbaja o sprzet? przeciez w wiekszosci sprzety z niemiec wygladaja jak nowe, z kilkoma ryskami co jest sprawa absolutnie normalna po tylu latach zycia i skad te kilkanascie napraw u niemca?

Nie wiem czy dbają o sprzęt czy nie dbają, ale wiem, że na pewno nie wożą do naprawy 20-letnich wzmacniaczy,

bo koszt robocizny w niemieckim serwisie przekracza wartość rynkową sprzętu, ewentualnie jest niewiele niższy.

Niemiec to wyrzuca, Polak to znajduje, byle jak naprawia, aby tylko opchnąć, byle jak naprawione zaraz psuje się znowu

i stąd te kilkanaście napraw. Tak masz to rozumieć.

 

A Ty nie wiesz ze ci bardziej zamozni jezdzili na zakupy do niemiec, czech, francji?

kiedys pieniadze byly tylko kupowac w polsce nie bylo co, ale kto mial kase i chcial kupowac to jezdzil za granice

I co z tej zagranicy przywozili? Wzmacniacze? Czy fajki, wódę i dżinsy, które na pniu gonili z ośmiokrotnym przebiciem?

Oczywiście, może i ktoś tam jeździł po sprzęt, nie mówię, że nie. Mówię tylko że takich sprzętów jest ledwie promil

w stosunku do tego co na Allegro każdego dnia schodzi, a chyba nie zdajesz sobie sprawy o jakich ilościach tutaj mówimy.

To jest potężny rynek wart kupę kasy, nie żadne 500zł ani nawet nie 500.000zł tylko znacznie znacznie więcej.

Żeby interes się kręcił, potrzebne jest takie forum jak to, gdzie każdy handlarz ma przynajmniej trzy konta

z których bez przerwy nadaje i wcale mnie to nie dziwi, że niektórzy dostają spazmów na sam widok mojego nicka,

dziwi mnie tylko, że pozostali z uporem godnym lepszej sprawy będą udawać i iść w zaparte, że tak w zasadzie

to przecież nic takiego się nie dzieje, że chyba jednak trochę przesadzam, że może powinienem się leczyć...

Może i powinienem.

 

Bardzo wątpię żeby ktokolwiek sprzedał jakąś większą liczbę wzmacniaczy czy odtwarzaczy, które tak piętnujesz.

Bardzo wątpisz... a nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, że jak tylko jakaś większa awantura się kręci,

to momentalnie się zlatują jak muchy do gówna zawsze te same nicki? Nie dało Ci to nigdy do myślenia?

 

Tak mam. Uderz sie czyms ciezkim w glowe wkoncu, bo nie chce sie czytac tych zali. Siedzisz na tym forum i tylko dupe zawracasz ludziom rozkopujac im watki.

O wilku mowa.

 

Oczywiście to tylko zwykły zbieg okoliczności

http://www.audiostereo.pl/nasze-aukcje-na-allegro-i-ebay_110412.html

 

Bidulek, wątki mu rozkopuję no coś takiego...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie wiem czy dbają o sprzęt czy nie dbają, ale wiem, że na pewno nie wożą do naprawy 20-letnich wzmacniaczy,

bo koszt robocizny w niemieckim serwisie przekracza wartość rynkową sprzętu, ewentualnie jest niewiele niższy.

Niemiec to wyrzuca, Polak to znajduje, byle jak naprawia, aby tylko opchnąć, byle jak naprawione zaraz psuje się znowu

i stąd te kilkanaście napraw. Tak masz to rozumieć.

No dobra czyli uwazasz ze do polski trafia tylko ten uszkodzony sprzet? a to co zachowalo sie sprawne to dalej krazy po lokalnym rynku niemieckim wsrod niemców? nie dopuszczasz wgl mysli ze handlarze przywoza sprawny sprzet bo po prostu maja na tym zarobek, zobacz na ceny za granica, przelicz sobie euro i zobacz jakie maja zyski kiedy przywioza kilka takich klocków do polski

 

Ja mam swiadomosc ze taki proceder jaki opisujesz ma miejsce, sam widzialem zdjecia takich gratow, ale uwierz mi ze ktos kto kupuje takie klocki nie jest pierwszym lepszym kowalskim.

 

Jeśli pisze ze jest oryginalny, wkleja zdjecia na podstawie ktorych oceniasz czy luty widzialy lutownice w ostatnim czasie, oraz daje gwarancje zwykle 14 lub 30 dni to myslisz ze ryzyko wtopy jest duze? czy zaraz mi napiszesz ze to tylko sciema i koles nie zwroci kasy?

 

100% pozytywow sposrod ponad 2 tysiecy nie wiem jak Ciebie ale mnie to przekonuje + oczywiscie zdjecia bo na slowo nie ufam nigdy

 

Żeby interes się kręcił, potrzebne jest takie forum jak to, gdzie każdy handlarz ma przynajmniej trzy konta

z których bez przerwy nadaje i wcale mnie to nie dziwi, że niektórzy dostają spazmów na sam widok mojego nicka,

Stary skoro wysnuwasz juz takie powazne oskarzenia to zobacz kto sie najczesciej udziela w klubowych tematach, w tematach o wzmacniaczach do tysiaka, kto poleca sprzety uzywane

 

lacznie moze znajdziesz max z 10 nickow ktore beda sie stale przewijaly, a teraz sobie policz konta handlarzy z allegro, chcesz to Ci nawet podam ich konta bo sledze temat na bierzaco w poszukiwaniu sprzetu dla siebie.

 

Ciekawe czy kazdy handlarz tak sprzet trzyma "kolekcjonersko"

sqibn5.jpg

No dobra czyli uwazasz ze do polski trafia tylko ten uszkodzony sprzet?

Nie uważam, że tylko. Uważam że w ogromnej większości.

Uważam, że przy obecnym zalewie rynku wtórnego tonami złomu z zachodnich szrotów,

szansa trafienia na w pełni sprawny technicznie egzemplarz, który nie był jeszcze naprawiany

jest mniej więcej podobna jak szansa znalezienia bezwypadkowej fury z oryginalnym przebiegiem.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Parantula jak nie masz nic ciezkiego pod reka to moge mlotek ci wyslac, albo kowadlo. To by bylo odpowiedniejsze. Ale tez nie wiem czy wystarczy na tak chora lepetyne.

A, jeszcze jedno. Skoro te moje denony to takie szroty to czemu tarabaniles mi na meila ze chcesz kupic DCD-1550AR odemnie. To jak to jest? Szrota chciales kupic? Zloma z wystawki? Cwaniaczku.

?👈

widocznie mam wielkiego farta bo na przestrzeni lat nie trafilem ani razu na szrota, za malolata kupilem jednego onkyo u siebe w miescie z nieoryginalnymi tranami i od tego momentu zawsze sprawdzam co kupuje, oprocz tego raz sie zdarzylo ze szumialy przekaźniki selektora ab i jakis tam problem z tacka w cd i to wszystko ba kilkadziesiąt klockow

Nie wiem czy dbają o sprzęt czy nie dbają, ale wiem, że na pewno nie wożą do naprawy 20-letnich wzmacniaczy,

bo koszt robocizny w niemieckim serwisie przekracza wartość rynkową sprzętu, ewentualnie jest niewiele niższy.

Niemiec to wyrzuca, Polak to znajduje, byle jak naprawia, aby tylko opchnąć, byle jak naprawione zaraz psuje się znowu

i stąd te kilkanaście napraw. Tak masz to rozumieć.

 

Piszesz tak jakbyś miał na myśli 30-letnie wzmacniacze estradowe z wiejskiej dyskoteki albo sprzęty obecnie produkowane.

 

Kilkanaście napraw domowych, japońskich wzmacniaczy? Skąd Ty bierzesz takie statystyki?

Toż to nie prom kosmiczny ani chińska jednorazówka jakich pełno w sklepach.

Podobnie jak Ty, nie mam tak dokładnej wiedzy jak się to krok po kroku naprawia, nie jestem elektronikiem. Natomiast mam wystarczające doświadczenia ze sprzętem i przy normalnym użytkowaniu miałem 2 usterki w przeciągu 10 lat (do naprawy w jedno popołudnie) nic więcej nie psuje, a mam tego trochę.

Oczywiście to tylko zwykły zbieg okoliczności

http://www.audiostereo.pl/nasze-aukcje-na-allegro-i-ebay_110412.html

 

I taki link więcej mówi aniżeli te kilkanaście stron kłótni.

Sam wątek uważam za słuszny. Często zmieniamy sprzęt bo audiofiliosa nervosa działa. Ale można zobaczyć kto sprzedaje go trochę za często.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

No w porządku, ale co było w tych Pewexach. Najtańsza kaszanka z katalogu (która i tak u nas kosztowała majątek)

to po pierwsze, a po drugie spróbuj sobie wyobrazić ile tego mogło się sprzedać i dotrwać do dzisiejszych czasów.

 

 

jeden z takich zestawów stoi u mnie :)

Ostatnie 10 lat stał sobie grzecznie w szafce za szybką no ale to i tak złom. :)

Skoro te moje denony to takie szroty to czemu tarabaniles mi na meila ze chcesz kupic DCD-1550AR odemnie. To jak to jest? Szrota chciales kupic? Zloma z wystawki? Cwaniaczku.

Po pierwsze nigdy nie napisałem, że Denony to szroty. Ale to oczywiście drobnostka, którą przemilczysz.

Po drugie napisałem tylko tyle, że niektóre Denony w tajemniczych okolicznościach zyskują na wartości,

głównie dzięki takim fajansom jak założyciel niniejszego klubu i paru innych klubów, które tutaj pozakładał

tylko po to, żeby omamionym zajebistością forumowego guru leszczom pchać te złomy z przebitką 100%

Po trzecie gdybym chciał coś od Ciebie kupić, to bym kupił, ale zdaje się (o ile mnie pamięć nie myli)

nie chciałeś zejść z ceny za podrapaną obudowę tego swojego rarytasa, więc kupiłem to samo u kogo innego,

nie dość że taniej, to w szampanie i bez jednej ryski. Szkoda było paru złotych, to kiego wała teraz sapiesz?

Cwaniaczku.

 

widocznie mam wielkiego farta bo na przestrzeni lat nie trafilem ani razu na szrota, za malolata kupilem jednego onkyo u siebe w miescie z nieoryginalnymi tranami i od tego momentu zawsze sprawdzam co kupuje, oprocz tego raz sie zdarzylo ze szumialy przekaźniki selektora ab i jakis tam problem z tacka w cd i to wszystko ba kilkadziesiąt klockow

Jakoś w to nie wierzę, przykro mi :)

No chyba że oglądasz i sprawdzasz sprzęt u pacjenta w chacie przed wyłożeniem gotówki na stół, to może i tak,

ale nie o takich interesach rozmawiamy, lecz o kupowaniu praktycznie w ciemno ufając tylko opisowi w aukcji.

Przecież mowa cały czas jest o tym, co można kupić na aukcjach, a nikt normalny nie będzie gonił auta 500km

w jedną stronę tylko po to, żeby jakiś durny wzmacniacz za tysiaka obejrzeć. Kupuje się w ciemno i liczy na cud,

a cuda w przyrodzie raczej nie występują.

 

Piszesz tak jakbyś miał na myśli 30-letnie wzmacniacze estradowe z wiejskiej dyskoteki albo sprzęty obecnie produkowane.

Kilkanaście napraw domowych, japońskich wzmacniaczy? Skąd Ty bierzesz takie statystyki?

A Ty piszesz tak jakby Cię nagle poczucie humoru opuściło i bierzesz wszystko dosłownie.

Skąd ja mam wiedzieć ile tych napraw było, tak sobie palnąłem "kilkanaście" bo dla mnie to bez różnicy

czy tych napraw było kilka czy kilkanaście czy może tylko jedna, skoro sprzęt jest naprawiony ch*jowo,

a tak zwykle jest z powodów, które już tłumaczyłem i nie będę za każdym razem tego pisał od nowa.

 

jeden z takich zestawów stoi u mnie :)

Ostatnie 10 lat stał sobie grzecznie w szafce za szybką no ale to i tak złom. :)

Tak jak każdy samochód z Niemiec przez ostatnie 10 lat stał sobie grzecznie w garażu, dlatego ma przebieg 98.000km

bo starszy księgowy nie jeździł, a nowego passata z dwulitrowym dieslem kupił po to, żeby w garażu stał i pachniał.

Nawet gdyby faktycznie jeden z takich zestawów stał u Ciebie, to co to zmienia w kwestii zasadniczej? Nic.

No może tylko tyle, że za tydzień przy każdym ogłoszeniu będzie stało "przez ostatnie 10 lat sprzęt stał grzecznie w szafce za szybką"

 

I taki link więcej mówi aniżeli te kilkanaście stron kłótni.

Jednemu coś mówi, drugi tylko ręką machnie, a reszta nawet tam nie zajrzy i tak się kręci interesik,

bo w rzeczywistości wszyscy mają głęboko w dupie co się na tym forum wyprawia i to nie od wczoraj ani nie od roku,

a ten jeden link to nawet nie jest czubek góry lodowej, tylko dziecinne igraszki w porównaniu z zawodowcami.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.