Jaki dobrać gramofon?

[Yanoosh]

> wlod

Gratuluję udanego zakupu.

W kwestii dopasowania wejścia pre-ampa do wkładki, to w zasadzie należy ustawić te parametry tak, jak podaje producent wkładki.

Jeżeli jednak te dane nie są znane, to:

 

1. Rezystancję lepiej ustawić nieco za dużą, niż za małą.

Za mała rezystancja zbytnio obciąża wkładkę, tłumi sygnał i chyba nieco ogranicza górny skraj pasma.

Rezystancja zbyt duża właściwie nie ma skutków negatywnych. W każdym razie z elektrycznego punktu widzenia.

Jeżeli ma jakiś wpływ na brzmienie, to już trzeba by ocenić/dopasować na słuch.

Myślę, że na początek dałbym 100 ohm, a po jakims czasie (przynajmniej kilka tygodni, żeby się przyzwyczaić do brzmienia) sprawdzałbym, czy zmniejszenie (lub ewentualnie zwiększenie) daje jakieś korzyści brzmieniowe.

 

2. Pojemność zbyt duża na pewno nie jest wskazana, bo z całą pewnością tłumi wyższe częstotliwości.

Nie bardzo wiem, czym może skutkować zbyt mała pojemność. Tu przydałoby się jednak odnaleźć zalecenia producenta.

Natomiast o ile się nie mylę (niech mnie poprawią lepiej zorientowani) w pre-ampach, które nie mają możliwości zmiany ustawień, pojemność ta dla wkładek MC jest ustawiona właśnie na 100 pF.

[Yanoosh]

...

Pojemność wejścia pre-ampa wraz z indukcyjnością cewki wkładki tworzą układ rezonansowy.

Przy prawidłowo dobranej pojemności - częstotliwość rezonansowa tego układu jest poza zakresem słyszalnym.

Jeżeli natomiast znacząco zmienimy pojemność, to częstotliwość układu [wkładka / wej-pre] może się znaleźć w zakresie akustycznym, a to już może być słyszalne.

[ahaja]

..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ahaja]

... ups - teraz jest dobrze :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wlod]

Dzięki

Swoją drogą poinformowano mnie że "fabrycznie" zaleca się ustawić tylko oporność "na słuch" a pojemności wogóle nie zworkować. Może to jest jakieś rozwiązanie.

[wlod]

Ustawiłem ostatecznie na słuch bez ustawienia pojemności, gdyż ta jest chyba fabrycznie ustawiona na 120pf. Impedancje nastawiłem na 220 ohms. Czyli mam impedancje 220 i pojemność 120 pf. Z danych wkładki wynika, że impedancja powinna być ustawiona powyżej 20 ohms, ale wydaje mi się że przy ustawieniu 220 jest lepiej niż przy 100 czy 22 ohms. Jak czytałem we wczesniejszych wpisach wywnioskowałem że ustawienie wyższej impedancji nie niesie negatywnych skutków. Na marginesie wymieniłem IC. Pomiędzy gramofon a pre wpiąłem IC Qed Silver 4s a dalej pomiędzy pre i wzmacniaczem też srebrny Audionova Proteus SE. Dołaczony przez PJ przewód sygnałowy rozdzieliłem na 3 części i kablel uziemniajacy użyłem do uziemnienia gramofonu i pre. Po tych ustawieniach i zmianach z IC dżwięk zaczyna być satysfakcjonujący. Jeszcze walcze z VTA tylko te śruby zaciśniete strasznie podobno jest jakiś imbus "stanley", który sobie by poradził.

[Leszek B]

Ciagnij ten imbus .Nie mozliwe aby nie dało się odkręcić.Co najwyzej pęknie Ci kluczyk ;)

Jak chcesz poczytać o podstawach analogu to kup sobie aktualny Audio Video.

[wlod]

Kupie na pewno. Problem w tym, że odkręcając dołączonym imbusem, klucz sięgnie a śruby nie ruszają się.

[Yanoosh]

> wlod

Z ewentualnym ustawieniem pojemności (gdybyś jednak chciał podjąć tę sprawę) dochodzi jeszcze jeden problem.

Należałoby uwzględnić również pojemność kabla łączącego gramofon z pre-ampem.

Pojemność ta jest połączona równolegle z pojemnością wejścia pre-ampa, więc pojemność wynikowa jest ich sumą.

Np. jeżeli dla danej wkładki jest zalecana pojemność np. 300pF, a kabel ma np. 200pF, to poj. wej. pre wychodzi 100pF.

Zatem jeżeli nawet miałbyś dane producenta wkadki co do zalecanej pojemności,

to jeszcze trzeba by znać pojemność kabla, a ta jest podawana bardzo rzadko.

[nowijka1977]

A czy gramofon musi być drogi,żeby ładnie zagrał ?

I ile muszę zostawić pieniążków na elementy towarzyszące ?

Co tak naprawdę jest istotne przy zakupie ?

- ramie ?

- talerz ?

- wkładka ?

Zapewne wszystko razem ,lecz jak ktoś wybiera pierwszy sprzęcik to nie jest w stanie tego wszystkiego ogarnąć.

Wyszedł teraz taki niedrogi gramofonik RPM 1 .CO o nim myślicie ?

[Yul]

>>>nowijka,

Najważniejsza jest chyba jednak wkładka. Mam dwa gramofony, oba "na chodzie", z obu slucham muzyki. Jeden jest teoretycznie lepszy od drugiego. Czy chętniej słucham tego teoretycznie lepszego ? Nie, przeważnie słucham tego, do którego jest aktualnie podłączona lepsza wkładka.

 

RPM-1 to jest gramofon obarczony licznymi kompromisami. Ramię nie ma antyskatingu, waga gramofonu jest "symboliczna". Jeśli budżet na to pozwala, proponuję się rozejrzeć za czymś innym.

 

Pozdro,

Yul

[piotrekguc]

Jeśli ma być nowy i niedrogi do RPM 1 jest świetnym (kompromisowym) wyjściem.Do każdego innego modelu trzeba dołożyć drugie tyle.

Osobiście uważam ,że ten gramofon to HIT !

[wlod]

Mam dwie wątpliwości dlatego pozwalam sobie zapytać. Po pierwsze udało mi się wreszcie poluzować śruby i ustawić VTA, jednocześnie nie wiem czy dobrze ale zamówiłem mate korkową. Czy lepiej zostawić ustawione VTA, czy lepszym rozwiązaniem jest założenie maty korkowej i ustawienie VTA na nieco wyższej wysokości. Czy to ma wogóle jakiekolwiek znaczenie. Mój RPM5 ma talerz pokryty winylem bo to wersja superpack stad jestem ciekaw czy lepszą podstawą jest ta fabryczna czy mata korkowa? I drugie pytanie laika. O ile odsłuch płyt Cd powoduje czasami konsernacje jeżeli chodzi o różnice w jakości brzmienia o tyle w przypadku winyli różnice miedzy płytami są kolosalne nieporównywalnie większe niz przy CD. Swoją drogą nie przypuszczałem że jest to tak słyszalne. Cała masa płyt o bardzo płaskim brzmieniu. No ale czasami perełka. Ostatnio zakupiłem płyte, która kosztowała mnie 6,50 plus przesyłka oczywiście i co sie okazało ,że miażdży produkcje 10 krotnie droższe. Wydaje się ze jest tak dlatego że to płyta wydana w USA do tego w roku 1978. Czy jest jakiś uproszczony "katalog" - jakie płyty można kupic a jakich absolutnie nie. Na co zwracać uwage, kraj producenta? nazwa wytwórni? rok tloczenia? Zauważyłem że holenderskie są słabsze i zaczynam je omijać chociaz troche sie trafiło. Ale mam za małe doświadczenie by wyciagnąć wnioski. Np płyty z byłych demoludów. Są płyty amigi słabiutkie ale kilka gra u mnie bardzo dobrze to samo Melodia, Supraphon czy wegierskie a nawet polskie, jedynie balkanton gra zawsze obowiązkowo słabiutko.

[Yul]

>>>wlod,

Skoro śruby wreszcie puściły, to warto wyregulować VTA. Moim zdaniem mata korkowa niczego dobrego nie wnosi. Jeżeli już, to raczej filcowa, ale chyba nie Pro-Jecta. Zauważyłem, ze najlepiej sprawdzają się maty wełniane, cienkie, "rzadko" tkane. Mam taką matę Resona (Filz N) - jest cieniutka, mało efektowna (prawdę mówiąc wygląda jak jakaś jednorazówka), prześwitująca dla światła, leciusieńka. Można z pewną przesadą powiedzieć, że winyl leży na cienkiej warstewce powietrza.

Radzę wywalić matę korkową i ustawić VTA dla gołego talerza, dla vinyla o średniej grubości. Superprecyzja nie jest niezbędna - cienkie vinyle z przełomu lat 80/90 są ponad dwa razy cieńsze niż współczesny "heavy vinyl 180 g". Nastawiamy więc tak, aby ramię dla cienkiego vinyla było z 1-1,5 mm za wysoko. Talerz wykladany warstwą vinylu (wersja Superpack) ma odpowiednie wgłębienie wokół szpindla. Dociśnięcie płyty klemą (Record clampem) powoduje, że płyta szczelnie przylega do talerza, nawet lekko się do niego "dosysając". Można to poczuć przy jej zdejmowaniu z talerza. Ten efekt "zasysania" winyla jest pozytywny. Jak dodasz matę korkową, to go zupełnie zniweczysz.

Trzeba też pokombinować (przysłuchać się uważnie), w jaki sposób wkładka reaguje na zmiany VTA. Ostatnio walczyłem z moją Audio-Technicą AT-110E, zamontowaną do węglowego ramienia Pro-Jecta 8,6c w 1. Xpression. VTA nie było dobrze nastawione - ramię było trochę za nisko. Wkładka grała "mięsiście", "watowato", "mgliście". Po podniesieniu ramienia o jakieś 2,5 mm dźwięk stracił trochę masy a uzyskał lekkie rozjaśnienie i szybkość. Komunikacja pomiędzy tym co w zapisane rowku a moimi uszami się poprawiła.

[wlod]

Yul dzięki. Wyjasnij mi jeszcze kwestie "1-1,5 mm za wysoko". Mam rozumieć, że ramie od strony wkładki ma byc wyżej ten 1 mm ( w instrukcji piszą o równoległości) i jeszcze kwestia samej wkładki. Wkładka ma założone zabezpiecznie ( na igłe). Rozumiem ze powinienem je zdjąć tzn całkowicie wypiąć i dopiero wtedy ustawiać.

[Yul]

>>>wlod,

Ramię 1 mm za wysoko, to znaczy, że belka ramienia jest o ten 1 mm wyżej od strony pivotu niż od strony wkładki. Inaczej dla tego przypadku mówiąc: odległość linia (ta biała, wymalowana na belce ramienia) - płyta jest o 1 mm większa przy krawędzi longplaya niż przy jego środku.

Do ustawiania VTA zdejmuje się oczywiście osłonę igły, ramię przesuwa się nad rowek zamykający płytę i opuszcza na nia za pomocą windy (talerz oczywiście zatrzymany). Nie jest istotne czy igła trafi w rowek czy w vinyl pomiędzy rowkami. Teraz obserwujesz czy jest równoległość białej linii do powierzchni talerza. Uwaga: Przypatrujemy się linii a nie brzegowi belki (ona nie jest walcem, jest stożkiem i z tego już wynikają różnice, po to ta linia namalowana na ramieniu). Jak nie można tego na oko stwierdzić, to trzeba sobie zrobić prościutki szblonik z papieru, którego górna krawędź będzie sięgała do linni. Kontrolujesz nim czy górna krawędź szblonika dotyka tak samo linii zaraz przy headshellu i na początku ramienia (przy krawędzi płyty).

Uwaga !, uwaga !, uwaga ! Przy tych wszystkich czynnościach nie można potrącić ramienia, bo igła jest cały czas wsparta o powierzchnię płyty. Jeden nieostrożny ruch - i już jest po kantilewerze ! Nie można też potrącić talerza !

Jeśli zachodzi konieczność podniesienia lub opuszczenia ramienia (co pokaże szablonik), to ramię podnosimy znad płyty windą, odstawiamy na wspornik, zakładamy osłonkę igły i dopiero się bierzemy za odkręcanie śrub mocujących kolumnę ramienia. Po zluźnieniu podnosisz rąmię (lub opuszczasz), blokujesz lekko śruby, zdejmujesz osłonkę itd., sprawdzasz czy jest dobrze.

Wkładka potrafi zmienić brzmienie w zależności od tego czy ramię ustawiono równolegle do płyty, czy za wysoko, czy za nisko. Trzeba to sprawdzić serią uważnych odsłuchów. Przy ustawieniu VTA na vinylu o jakiejś średniej grubości okaże się, że dla "heavy vinyl" mamy ramię za nisko, a dla cienkiego vinyla za wysoko. Jeśli wkładka mocno reaguje na zmiany VTA, to niektórzy te różnice w ustawienu przenoszą na sygnaturę dźwiękową płyt. Mówią wówczas, że np. "heavy vinyl' brzmi kiepsko (albo rewelacyjnie), a cienki vinyl dobrze (albo że bardzo słabo).

[synromka]

Ja tam od razu ustawiam na słuch, bo co bawić się w takie ceregiele?

 

pozdrawiam.

[Yul]

Bo masz w swoim SME łatwiejszy dostęp do regulacji VTA. Ile płyt musisz "przerzucić " przez gramofon, aby upewnić się, że to jest właśnie takie ustawienie VTA o jakie Ci chodziło ? Nie wychodzisz na początku od ustawienia równoległego ?

[vis]

Witam

Stawiam dopiero pierwsze kroki w gramofonach. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że VTA ustawiane co do milimetra potrafi tak bardzo wpływać na dźwięk.

Najpierw ustawiałem z suwmiarką ;-), obecnie ustawiam tak jak kol. synromka na słuch. W moim przypadku sprawdza się w 100%.

[synromka]

>>Yul

 

Po zmianie wkładki ustawiam na oko, co zajmuje mi 15 sek., i puszczam i poprawiam, puszczam i poprawiam. Ustawiam na płycie o średniej grubości, w trakcie słuchania kolejnych płyt czasem jeszcze poprawię. Kiedyś chciałem mieć VTA ustawione za jednym zamachem, było to trochę wyczerpujące. Teraz nie spieszę się z tym, dopieszczam ustawienie VTA bez pośpiechu, czasem zajmuje to parę dni :) w moim przypadku daje to lepsze rezultaty.

 

Poza tym - to już uwaga ogólna odnosząca się do wszelkich ustawień - docieranie się wkładki trwa kilkadziesiąt godzin, może się zdarzyć tak, że wkładka, która na początku grała płasko, po 40 godzinach zagra zdecydowanie głębiej, co może pociągnąć za sobą chęć zmiany jakiegoś parametru, np. VTA.

 

pozdrawiam.

[wlod]

Faktycznie. Wygrzewanie wkładki jest faktem. Moja może przegrała z 20 godzin. Na początku grała pełnym, otwartym dżwiękiem potem sie wygładzała, teraz zauważam pełniejszy dół i coraz lepszą detaliczność. Nie wiem czy to naturalna kolei rzeczy ale tak właśnie sie dzieje. Najpierw dobrze, potem troche przymuliło i teraz znowu zaczyna być przejrzyście. Wracajac do wczesniejszej tematyki, to mysle ze do ustawień vta po prostu będe musiał pare razy wrócić, teraz wertuje lekture dot azymutu i powoli będe próbował te ustawienia zrobic. Na razie mam za sobą ustawienie ramienia, nacisku i wstepnie vta oraz antyskatingu. Chciałbym się upewnić czy dobrze zrobiłem. Mianowicie przed tymi ustawieniami zdjąłem osłonke na igłe no już jej nie zakładm. Nie wiem czy ta osłonka na igłe powinna byc założona czy nie (chyba tez coś waży). Na odsłuch wydaje się lepiej bez tej osłonki (ale może to autosugestia). Czy tą osłonke używa się tylko na czas transportu czy tez codzienniie (np. jako zabezpieczenie przed kurzem).

[Yul]

>>>wlod,

W MC Salsa Ortofona jest uchylna osłonka na igłę, zintegrowana z wkładką. Podnosisz ją tak, że zaczyna przesłaniać część przedniej ścianki wkładki i tak zostawiasz (powinno cicho "kliknąć" w górnym położeniu). Wszystkie ustawienia (szczególnie nacisk) robisz dla osłonki w pozycji podniesinej (tak jak przy odsłuchu). Osłonkę opuszcza się przy różnych, potencjanie niebezpiecznych czynnościach kalibracyjnych, podczas odkurzania gramofonu i jako zabezpieczenie przed zbyt dociekliwymi dziećmi (żoną ?). Jak masz ochotę, to oczywiście możesz zupełnie zdemontować osłonkę.

[Yanoosh]

>> wlod

W kwestii ustawienia azymutu - zajrzyj do tego wątku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - mój wpis z 28 Lis 2006, 15:57 (z rysunkami)

Sądzę, że to może Tobie jakoś pomóc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[CharlieStereon]

a myślicie że zestawienie debuta iii z wkładką benz micro mc20, tą najtańszą to ma wogóle sens?? tak pytam z ciekawości...

[wlod]

Gramofon "wygrał" już swoje pierwsze godziny i jak zwykle po takim czasie coś człowieka kusi. Gram na wkładce Salsa i generalnie nie jest żle ale gdyby było troche więcej życia nie pogniewałbym się. Ciekaw jestem jak bardzo należy iśc w wymiane wkładki by nie przesadzić z komapatybilnością z pozostałymi elementami toru (analogowego). Czy próba z wkładką np.Benz Micro Gold dała by efekty w postaci poprawy przejrzystości i "masywnosci " dżwięku czy taką wkładke można zastosować w PJ RPM5, czy jej montaż w RPM5 jest trudny czy łatwy?

[I&I]

> A propos Benz Micro Gold.Miałem wkładkę w swoim systemie(Luxman PD-284) i grało fatalnie,tzn.za dużo wysokich tonów i trzeszało więcej niż przy Sumiko i Denon(jako wkładki:-).Ale mam wieści,że Gold również sypał wysokimi przy Roksan Radius.Źle skonfigurowany zestaw,czy też coś złego jest w tej wkładce?Nie wiem,ale ja za Gold-a podziękowałem bardzo szybko.Może w innym,bardziej fachowo "zrobionym" zestawie brzmi jak należy.Moim zdaniem należy bardzo zastanowić się nad tą wkładką przed jej zakupieniem.

[wlod]

No właśnie. Nie będe miał możliwości odsłuchu. Słyszałem, że faktycznie w Benz Micro Gold wysokie są wyrażnie obecne, choć w moim systemie lekkie rozjaśnienie nie spowodowałoby bałaganu. Interesuje mnie raczej spostrzeżenie co z przestrzenią, przejrzystością i basem , jak w tych aspektach radzi sobie ta wkładka. Czy daje dżwiek bardziej mięsisty, dynamiczny, pełny z mocnymi wysokimi tonami czy raczej dżwięk chudy i przejaskrawiony?

[Yul]

>>>wlod,

No to może jednak jakąś wkładkę MM ? Jeśli będziesz szedł w coraz droższe MC, to będzie coraz większa tzw. kultura dźwięku, coraz czyściej, przestrzenniej, ale niekoniecznie coraz więcej emocji w muzyce.

[wlod]

Tu jest "pies pogrzebany". Mam tak dobrany system, że raczej szukam "podrasowań" właśnie polegających na podbudowaniu "przejrzystości". zmierzam do krystalizacji zamiast ułagodzenia, choć tak naprawde chodzi o kosmetyczne zmiany. Jeżeli chodzi o zródło cyfrowe to w zasadzie spasowałem, uważam, że juz chyba nic nie poprawie "kabelkami itd.", po prostu jest nie żle i nie chce tego zmieniać. Jeżeli chodzi o analog dżwięk jest bardzo gładki, choć nie brakuje mu detaliczności. Ten szlif, który chciałbym dokonać polegał by własnie na "uprecyzyjnieniu" dżwięku na jego "umasywnieniu" i w pewnym sensie "utechnicznieniu" jeżeli wiązałoby to się to np. z mocniejszym wybrzmiewaniem wysokich, czy pełniejszym zaznaczeniu dołu pasma. Reasumując, jeżeli droższa wkłądka MC oferuje czystsze brzmienie, wiekszą precyzje to może warto. Pytanie tylko czy pod względem przekazu informacji, czystosci i precyzji brzmienia wkładka MC np Benz Micro Gold jest lepszą wkładką niż MC Salsa?

[ahaja]

Ograniczeniem będzie i tak preamp (PJ). Niezależnie od tego z jakim szlifem kupisz wkładkę....

K