Czemu wydania dvd krajowe są gorsze?

[jgx]

witam, czy ktoś by mógł wyjaśnić DLACZEGO polskie wydania są "wyjątkowe" tzn. dlaczego na polskich wydaniach sd dvd czy hd jest (a przynajmniej taka panuje opinia) gorsza jakość - chodzi mi głównie o dzwięk choć i wizja podobno potrafi się różnić na niekorzysć w stosunku do wydań zachodnich - rozumiem na ścieżce z polskim lektorem, ale czemu ścieżka oryginalna jest gorsza??? Tak samo wizja - tu już wogóle nie rozumiem przecież nie ma powodu żeby "nasi" musieli tu ingerować a nośnik nie jest tu ograniczeniem - więc co - dostajemy gorszy materiał od dystrybutora??? A może to nieprawda że są gorsze? Nie znam się na tym, nie mam zachodnich wydań do porównania a nie uznaje kompromisów (przynajmniej się staram:) i dlatego jestem ciekaw jak to wygląda

pozdrawiam

[Meloman]

Podobno ten sam proszek kupiony za Odrą pieni się bardziej. Podobno ta sama kawa kupiona za Odrą pachnie intensywniej.

Producenci tłumaczyli ten fakt, że jest to zgodne z panującymi gustami w danym kraju.

Polacy to może i kombinatorzy, ale o zerowym doświadczeniu w kwestii sprzętu.

Nie mam bezpośredniego porównania, ale rzeczywiście duża większość filmów DVD kupionych w sklepie (a więc nie wydań gazetowych) ma powiedziałbym dość kiepską jakość.

Mam np. płytę do kalibracji DVE. Są tam na końcu testowe filmiki. Żaden film kupiony w Polsce nawet nie umywa się do tego obrazy z DVE.

[jgx]

>Nie mam bezpośredniego porównania, ale rzeczywiście duża większość filmów DVD kupionych w sklepie (a więc nie wydań gazetowych) ma powiedziałbym dość kiepską jakość.

 

No właśnie - Nie mam bezpośredniego porównania - byłoby dobrze żeby opierać się na konkretach, zeby ktoś mógł stwierdzić - "Tak mam zachodnie wydanie filmu ...X, kupiłem wczoraj wydanie polskie i lipa - jest gorszy obraz/dzwięk" albo "Tak mam zachodnie wydanie filmu ...X kupiłem wczoraj wydanie polskie i nie widze zadnej różnicy w jakości obrazu/dzwięku".

pozdro

[Meloman]

To będzie trudne, bo kto kupuje dwa wydania tego samego tytułu?

[LepP]

Durne mity i generalnie bzdury. Większość "polskich" wydań to tak naprawdę wydania na połowę europy. Często takie same jak w niemczech, czy GB. Czasem dystrybutor zrobi nam kuku zabierając płyty z dodatkami, jednak główny materiał jest bez zmian. Są jeszcze wydania firm działających tylko w Polsce i tutaj bywa różnie, czasem lepiej czasem słabiej. Porównanie mam tylko w przypadku jednego filmu z tej grópy i nie zauważyłem znaczacychróżnic. W obu przypadkach jaosć była podobnie słaba. Nie lubię takich teorii spiskowych.

[piskle smoka]

Co do jakosci obrazu to stwierdzam ze jakosc jest taka sama, natomiast irytuje w niektorych wydaniach zapisu dzwieku w DTS i jest to fakt.

pozdrawiam

[piskle smoka]

chodzilo oczywiscie o BRAK zapisu dzwieku w DTS.

pozdrawiam

[LepP]

To jest bardziej kwestia róznic wydań europejskich do innych. Nie wiem czemu ale, filmy wydawane w Europie przez Imperial i Warnera w 99,9 % pozbawione są DTSu. To chyba jakies przepychanki licencyjne, a my na tym tracimy.

[Krak_oN]

Meloman,1 Lut 2008, 16:25

>Podobno ten sam proszek kupiony za Odrą pieni się bardziej. Podobno ta sama kawa kupiona za Odrą pachnie intensywniej.

 

Nie podobno ale na 100% ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LepP]

Te kwestie są znane od dawna, jednak jak to sie ma do rynku DVD. Zastosowanie większej ilości rozpuszczalnika w farbach lub nmiejszej ilości detergentu w proszkach w prosty sposób przełoży się na koszty produkcji.

Zatrudnienie specjalisty do "zepsucia" obrazu i dźwieku tez przełoży się na koszty, zwiększy je.

[Meloman]

>>Zatrudnienie specjalisty do "zepsucia" obrazu i dźwieku tez przełoży się na koszty, zwiększy je.

Materiał źródłowy może być innej jakości. Np. remasterowany, odszumiony o rodzielczości 4K.

[whiteLION]

My wprawdzie jestesmy region 2 ale może czasem trafia do nas coś z lub na tej samej zasadzie jak w regionie piątym a o nim tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LepP]

Ta rosyjska kwestia dotyczy zupełnie czego innego.

Meloman, nie rozumiem o co ci chodzi?

[Meloman]

Chodzi o to, że nie trzeba psuć materiału.

Może być tak, że na rynek zachodni trafiają POPRAWIONE jakościowo filmy lub nagrywane z taśm-matek o lepszej jakości...

[LepP]

To się faktycznie zdarza, ale tylko w przypadku niezależnych dystrybutorów wydających tylko w polsce, a nie w przypadku takich koncernów jak Warner czy Imperial,

[aaaaaaaaalf]

ten problem jest akurat prosty, a opisywał go niejaki pan A.H.,

a brzmi , i oni na zachód od Odry naprawdę tak myślą i tak czynią