1 MILION DOLARÓW DLA SŁYSZĄCEGO KABLE !

[vilip76]

no i marianek nic nie odpowiedział, co było do przewidzenia...

[nedj]

-> clo2

"podaj w takim razie dokładnie co rozumiesz przez pojęcie "grającej cyfry"

 

Z definicji dźwięk może być tylko "analogowy" (wspomniana fala akustyczna). Czyli de facto nie ma możliwości, żeby cyfra "grała". Ja się tylko off-topicowo ustosunkowałem do twierdzenia xniwax'a, że zdanie "cyfra to cyfra" jest fałszywe.

[xniwax]

nedj

 

...ale przecież z róznych kart powinno byc tak samo przed przetwornikiem to dlaczego z dwóch róznych kart przez taki sam przetwornik jest inaczej.

[clo2]

>nedj

 

no to praktycznie było to kilka zbędnych postów, gdzie xniwax wyraził się może nie w sposób ścisły tylko "potoczny" mając jednocześnie na myśli to, co każdy zrozumiał a potem to tylko gierki słowne na kanwie tego nieścisłego wyrażenia;)

[xniwax]

"... twierdzenia xniwax'a, że zdanie "cyfra to cyfra" jest fałszywe..."

 

Ustosunkowanie się samo w sobie jest niczym nagannym. Tyle tylko, że to co napisałem było opinią "zanwców" tematu wprowadzjących do powszechnego użytku technologie CD przed ćwierć wiekiem.

[clo2]

>xniwax

>...ale przecież z róznych kart powinno byc tak samo przed przetwornikiem to dlaczego z dwóch róznych kart przez taki sam przetwornik jest inaczej.

 

Xniwax, ty tu cytujesz coś czy to Twoje twierdzenie, bo się gubię? Jak z dwóch kart pamięci jako nośników może grać inaczej to ... słyszę różne rzeczy, ale tego to nie "przełknę";)

[nedj]

-> xniwax

"...ale przecież z róznych kart powinno byc tak samo przed przetwornikiem to dlaczego z dwóch róznych kart przez taki sam przetwornik jest inaczej."

 

Czy słowo "karta" w tym poście odnosi się do nośnika danych czy do przetwornika d/a?

[clo2]

>nedj

 

na ale przecież karta muzyczna to już przetwornik

pewnie chodzi o kartę jako nośnik danych

[nedj]

Dokładnie, dlatego mnie interesuje, co xniwax miał na myśli.

[Uki]

Ja uważam że różnica w dźwięku istnieje tylko pod warunkiem użycia całkiem innego przewodnika, np. miedź, srebro czy węgiel. Jeśli kabel jest z tego samego przewodnika i jest dobrze wykonany, to znaczy nie ma dużej pojemności itd. różnica w dźwięku jeśli będzie, to na granicy autosugestii.

[xniwax]

Tak ;).

 

Swoja drogą żadne prawidła i dogmaty w swiecie audio nieistnieją i tu również wszystko jest względne.

Dlatego ma to swój urok ale i sprawia, że inni postrzegaja to jako dom wariatów ;)

[artPaw]

bardzo ciekawy temat. Kilka godzin minęło i prawie awantura.

Reklamodawcy lukara są na pewno bardzowerrtyhappy.

ap

[clo2]

>artPaw

 

Ddzie tu dostrzegłeś awanturę?. Normalna wymiana zdań. Ja na razie żadnej nerwowości nie dostrzegam;).

[artPaw]

wymiana zdań?

[clo2]

>artpaw

 

Przecież nikt tu sobie nie "wsadzał";), zupełnie nie zrozumiałem twojej sugestii.

[xniwax]

No nieee, gdzie tu awantura. W sumie wyszło, ze wszyscy słyszą róznicę ale nie kazdy sie do tego przyznaje.

[marianek]

Dlaczego audiofile sie osmieszają? Jeżeli ktokolwiek w slepym tescie odróżnialby kable,wzmacniacze,odtwarzacze,mp3 itd. to w kazdej gazecie audio bylyby tylko takie,co nie znaczy ,ze nie ma roznic w brzmieniu.Kto wyjdzie na pajaca w tescie za mln jest oczywiste,co bedzie oznaczalo,ze red. najbardziej wplywowego magazynu audio sloń nadepną na uszy?Jak moze ktos twierdzic,ze rozrozni kable w slepym tescie jezeli nigdy tego nie zrobił?

[Arkadix]

> Czy ktoś ma jakieś informacje na temat tego sensacyjnego eksperymentu audio-voo-doo?

 

To nie jest żaden sensacyjny eksperyment. To zwykły podwójny ślepy test który mówi prawdę o tym co rzeczywiście słyszymy. A prawda jest taka, że milion dolarów sobie jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo poleży. Jedyne co w takim teście mogłoby być interesującego to opublikowanie głupich min uczestników testu którzy wcześniej mieli absolutną pewność, że słyszą wpływ kabla :-)

 

pozdr.

Arkadix

[clo2]

>ArtPaw, xniwax

 

Jak w każdym wątku poświęconym kablom;). Jedna grupa słyszy, druga nie. Konsensus jak zwykle niemożliwy, ale nie chodzi o to by on był. Jak pisałem - kto słyszy to kombinuje, kto nie słyszy to oszczędza kasę i życie toczy się dalej;).

Jeden zapyta "kto ma rację?" w tym temacie, a drugi odpowie pytaniem "a czy to ważne?";).

[xniwax]

Ja tam jestem zawsze pełny szacunku dla jednych i drugich.

[fotoarkady]

Arkadix, 8 Lut 2008, 19:51

widze ze kolega lubi podkrecac atmosfere swietej wojny

;)

[fotoarkady]

clo2, 8 Lut 2008, 20:00

....Jeden zapyta "kto ma rację?" w tym temacie, a drugi odpowie pytaniem "a czy to ważne?";).

 

mysle ze to zdrowe podejscie

pozdr

[Gustaw]

marianek, 8 Lut 2008, 17:31

 

>Pan Randi płaci mln USD temu kto w podwujnym ślepym tescie odróżni zwykłe ( monster) kable od

 

Marianek. Jestem dysortografem ale byka wyłapałem. Dostanę milion ? Może 2 ?

[bonaventura]

Słyszę-ciemność!!!

[JarlBjorn]

Osoby o wybitnym słuchu zapewne słyszą wpływ kabli, nie ma powodu żeby im nie wierzyć.

 

Natomiast osoby o słuchu niewybitnym mają w ramach rekompensaty za niezawinioną ułomność fizyczna ulgę w portfelu.

[Qubric]

W takim rzie dlaczedo te osoby "słyszące" kable nie chcą poprawić stanu swojego portfela nagrodą za rozpoznanie brzmienia kabli???

I jaki jest ich rodzaj ułomności?

[Karolwas]

Przytoczę tutaj wyniki jednego z takich testów:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mógłbym poszukać więcej ale nie ma sensu - wynik zawsze oscyluje wokół 50% - jeśli ktoś ma czas niech poszuka sobie innych wyników.

Dlaczego akurat 50% :D ?

 

Z dwóch różnych twardych dysków zawsze będzie tak samo... (Przy tym samym DACu)

Ktoś pytał czemu dźwięk po przetworzeniu przez tkie same przetworniki C/A może brzmieć inaczej - bo nie przetwornik o tym decyduje tylko analogowa część karty dźwiekowej/ odtwarzacza CD np. filtry.

 

To samo jest np. z SACD - człowiek (tak twierdzą ponoć naukowcy :P) jest w stanie usłyszeć różnice pomiędzy zapisem dźwięku na 14 lub mniej bitach. Dodatkowe bity to tylko niepotrzebna informacja - i tak sobie myślę że w ślepych testach Ci co słyszą różnicę pomiędzy CD-Audio (16 bitów) a SACD (24 bity) również sromotnie by polegli...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bonaventura]

Powstaje pytanie ,czy osoby niewidome mają lepszy słuch od osób widzących,skoro w ramach kompensacji sensorycznej muszą (niewidomi) posługiwać się słuchem jako głównym kanałem informacji.Otóż w badaniach audiologicznych niewidomi wypadają poniżej przeciętnej. Jak wszystko ,co używane jest nadmiernie, tak i słuch, a właściwie jego"aparat" ulega degradacji, A jednak osoby niewidzące lepiej posługują się słuchem niż my-widzący.Dlaczego? Tajemnica tkwi w umiejętnośći "różnicowania" i zdolności obniżania" progu różnicy". A za to odpowiedzialny jest mózg-jedyny organ ludzkiego ciała,który rozwiją się tym bardziej , im bardziej jest używany!Zatem-słyszę ciemność Panowie!

[_Kuba_]

>Pan Randi płaci mln USD

 

Stary ten news..

 

Pan Fremer stchórzył w końcu. Zgłosił się później pan Lavigne ,ten od audiostodoły (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), były różne przymiarki, odsłuchy testowe, po czym po próbie u siebie w domu pan Lavigne zrezygnował, bo okazało się, że jednak nie słyszy. Randi też nie chciał się zgodzić na dowolne kable, te najbardziej wydziwione audiofilskie często filtrują dolnoprzepustowo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawcio]

jak zmieniłem w IC geometrię przewodników, zmalał mi brum.

to też się liczy?

:D