Wzmacniacz na GM70

[Matthew]

jt211, dzięki za info

.. ale kupiłem już JJ..

[Matthew]

pytanie do użytkowników 5z8..

 

załączenie anodowego na 1200V objawia się tym ze pod obciążeniem po chwili od włączenia trafo zabrumi na 2 sekundy poczym ucichnie i lekko brzęczy.. czyli jest jakiś udar przez chwilę prawda?

[magazynier]

Stary Bej

Uważam, że trochę przesadzasz z tym brakiem napięcia na siatce przy wyłączaniu wzmacniacza.

W katodzie lamp też jest kondensator, na którym odkłada się napięcie przy przepływie prądu rozładowywanych kondensatorów zasilacza.

Pozdrawiam

[Gość stary bej]

Magazynier

To jest Twoje zdanie, które szanuję, ale którego nie podzielam.

 

Nie ma zagrożenia dla lamp mocy w przypadku gdy pracują z auto-biasem, czyli z rezystorem katodowym (bez przedpięcia ujemnym napięciem siatki sterującej).

W tym przypadku pozostałe szczątkowe napięcie na kondensatorach głównych w zasilaczu anodowym, a jest ono dosyć wysokie i nigdy nie schodzi do zera (z chwilą wyłączenia wzmaka) nie jest niebezpieczne dla lamp mocy.

 

Jednak w przypadku konstrukcji układowej z fixed-bias, z rezystorem katodowo-pomiarowym (np. 1 ohm), już to zagrożenie dla lamp mocy jest całkiem realne.

Brak napięcia ujemnego na siatce, katoda lampy praktycznie zwarta do masy, na kondensatorach zasilacza nawet połowa nap. anodowego.

 

Dziwią się dlatego niektórzy użytkownicy, że lampy mocy trzeba zbyt często wymieniać, lub co gorsze, z niewiadomych przyczyn nowa lampa, no prawie nowa, "daje ciała" po krótkim okresie użytkowania wzmacniacza.

 

Odpowiedź na powyższe znajdziesz również w moich wcześniejszych wpisach, jak i w innych tematach poświęconych tematyce lampowej.

 

Ja już nie będę dokonywał wpisów w żadnym temacie na Forum, kończę swoją działalność.

Nie znaczy to że nie będę tu zaglądał, chętnie czasami poczytam o Waszych dokonaniach.

 

Pozdrawiam życząc udanych konstrukcji.

[hhf_pm]

Stary Beju, nie zgadzam się. Wcześniej już napisałem, że problem przy fixed biasie rozwiązuje się sam. A napięcie na kondach zasilacza anodowego zawsze schodzi do zera - po to wymyślono bleedery.

[krzem3]

10-08-2009r.

Witam.

Obserwując wpisy dotyczące załączenia i wyłączenia napięć anodowych,dodam swoje spostrzeżenia.

Myślę że najlepszym sposobem jest zastosować układ opóźnionego załączania napięć anodowych

45 do 90sek,w tym czasie lampy nagrzewają się,a siatki pierwsze lamp stopnia mocy są polaryzowane

napięciem ujemnym. Taki układ posiada również przełącznik manualnego włączenia i wyłączenia

napięć anodowych.Jeżeli kończymy sesję odsłuchową przełącznik ustawiamy w pozycji standby.

Muzyka powoli się wycisza,a w tym czasie rozładowują się kondensatory w zasilaczu,proces

rozładowania trwa orientacyjnie około +-3min. Napięcie ujemne polaryzacji nadal zasila siatki

pierwsze lamp stopni mocy, co nie powoduje ubocznych skutków tak jak przy gwałtownym braku

napięcia ujemnego.Teraz można spokojnie wyłączyć wzmacniacz wyłącznikiem sieciowym.

Taki układ pozwala również zrobić przerwę w słuchaniu w pozycji standby nie wyłączając całkowicie

wzmacniacza z sieci.Napięcie ujemne nadal polaryzuje siatki,a napięcie anodowe jest wyłączone.

Pozdrawiam. krzem3

[Matthew]

no takie coś było by dobre.. a najlepszy był by zupełnie zautomatyzowany układ odłączający z opóźnieniem co trzeba.. z doświadczenia wiem ze człowiek zapomina czasem co najpierw trzeba manualnie wyłączyć, włączyć, przełączyć etc...

[Marcin-utopia]

>>> Matthew,

 

 

I na dodatek jak ma hebelki z tyłu obudowy :)

[cypher]

A może jakiś projekcik płytki na jakimś programowalnym mikrokontrolerze, który by zarządzał przełączaniem styczników?

Ja chętnie bym się pisał na takie płytki ..

[Matthew]

wiecie gdzie kupić diody fred na 1200V? u nas w Polszy? w semiconductors się skończyły.. ;(

[hhf_pm]

Ja chcę układ, który w kolejności włączy żarzenia i biasy, po 90 sek włączy anody, a po kolejnych 5 sek przełączy uzw. wtórne trafa z dummy rezystora na głośniki i włączy sygnał wejściowy. Guziczek stand-by jest w lampiaku obowiązkowy, ale też chciałbym zrealzować stand-by w dwóch krokach - najpierw wyłączenie wejść i po chwili przełączenie wyjść na dummy, a dopiero potem wyłączenie wysokiego napięcia. Sekwencja wyłączania odwrotnie jak włączania. Ja jestem cienki w uC, ale mam nadzieję, że ktoś mi to zrobi. Może się zrzucimy i zlecimy jakiejś firmie?

[Matthew]

ok, jakby ktoś chciał diody Ixysa to u nich są, jak się kończa domawiają i przysyłają.. podobno, zamówiłem, zobaczymy...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzem3]

10-08-2009r.

 

Wzmacniacz po włączeniu do sieci przecież włącza żarzenie i polaryzację siatek,po 90 sek

czy dłuższego okresu w zależności od zastosowanego kondensatora w układzie, włącza automatycznie

zasilanie anodowe dla stopni wejściowych,sterujących oraz stopni mocy.Wyłączanie wejść jest

chyba bezcelowe, a napięcie anodowe wyłączamy w pierwszej kolejności ręcznie do pozycji standby.

Kto jest tak leniwy że potrzebuje automatycznego,lub zdalnego wyłączenia wzmacniacza to już ina sprawa.Ewentualnie można jeszcze zastosować opóźnione włączenie głośników po włączonych

wcześniej napięciach anodowych.

krzem3

[cypher]

>ok, jakby ktoś chciał diody Ixysa to u nich są, jak się kończa domawiają i przysyłają.. podobno,

>zamówiłem, zobaczymy...

>

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jest jak piszesz.. Kupiłem u nich takie diody jakiś czas temu ;-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[magazynier]

Stary Bej

Przejrzałem dość pobieżnie wątek w poszukiwaniu schematu, wg którego robi swój wzmacniacz Utopia ale nie znalazłem go. Na stronie 16 tego wątku jest natomiast schemat wzmacniacza Matt'a.

Nie widzę tam, aby on stosowała fix bias w lampie mocy więc swoją wypowiedz odnosiłem do auto bias (swój wpis skierowałeś właśnie do niego i do Utopii).

Pzdr.

[Marcin-utopia]

...magazynier,

 

na tej stronie był mój schemat

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzem3]

Moje przemyślenia właściwie to kierowałem w kierunku posiadaczy wzmacniaczy z polaryzacją siatki,

dodatkowo opisując działanie układu opóźnionego włączenia napięcia anodowego z funkcją stand-by.

Pozdrawiam.

[pawcio]

Matthew, 10 Sie 2009, 08:20

 

>no takie coś było by dobre.. a najlepszy był by zupełnie zautomatyzowany układ odłączający z

>opóźnieniem co trzeba.. z doświadczenia wiem ze człowiek zapomina czasem co najpierw trzeba

>manualnie wyłączyć, włączyć, przełączyć etc...

 

W jednym z sąsiednich wątków wkleiłem ten rysunek.

Takie połączenie hebelków, żeby się nie pomylić z kolejnością ;-) (warunek-osobne trafa)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzem3]

>Matthew, 10 Sie 2009, 08:20

>

>>no takie coś było by dobre.. a najlepszy był by zupełnie zautomatyzowany układ odłączający z

>>opóźnieniem co trzeba.. z doświadczenia wiem ze człowiek zapomina czasem co najpierw trzeba

>>manualnie wyłączyć, włączyć, przełączyć etc...

>

>W jednym z sąsiednich wątków wkleiłem ten rysunek.

>Takie połączenie hebelków, żeby się nie pomylić z kolejnością ;-) (warunek-osobne trafa)

 

krzem3

Przecież to jest zwykłe włączenie napięcia po stronie pierwotnej transformatora sieciowego

i nie ma nic wspólnego z opóźnieniem włączenia napięć anodowych.

Po stronie pierwotnej transformatora sieciowego stosuje się zazwyczaj w wzmacniaczach

o większej mocy soft start-miękki start.

[pawcio]

>krzem3

>Przecież to jest zwykłe włączenie napięcia po stronie pierwotnej transformatora sieciowego

>i nie ma nic wspólnego z opóźnieniem włączenia napięć anodowych.

 

Tak, zwykłe włączanie ale nie pomylisz się i nie wyłączysz samego żarzenia.

[krzem3]

pawcio, 10 Sie 2009, 17:58> Tak, zwykłe włączanie ale nie pomylisz się i nie wyłączysz samego żarzenia.

 

krzem3

 

A w jakim to wzmacniaczu jest możliwość wyłączenia samego żarzenia,po co i na co.

[Matthew]

no przez pomyłkę można se wyłączyć żarzenie..

 

właśnie dopatrzyłem się Pawcio ze te hebelki są se sobą sprzężone ;) niższy puszcza prąd na anodowe ;)

 

jak podobnie będę miał ale anodowe załączy mi przekaźnik

[cypher]

>A w jakim to wzmacniaczu jest możliwość wyłączenia samego żarzenia,po co i na co.

 

W każdym w którym chcesz w najprostszy sposób zrealizować opóźnienie załączania napięcia anodowego.

A anodowe po stronie wtórnej jest większe niż powiedzmy 350V DC

Dwa trafa dwa heble i tyle. Najpierw żarzenie idziesz zrobić kawę/herbatę potem anodowe. Sekwencja wyłączana jest odwrotna tyle że idziesz umyć szklankę po herbacie ;-)))))))))

Dwa trafa rozwiązują mnóstwo problemów..

[krzem3]

10-08-2009r.

Nie ma możliwości przez pomyłkę wyłączenia żarzenia.

Po włączeniu wzmacniacza do sieci żarzenie płynie do lamp,a po wyłączeniu z sieci lampy przestaje żarzyć,po drodze nie może być żadnych osobnych przełączników dla żarzenia.

Nie dotyczy to napięcia anodowego.

krzem3

[pwit1]

krzem3 10 Sie 2009, 18:38

 

"A w jakim to wzmacniaczu jest możliwość wyłączenia samego żarzenia,po co i na co."

 

Chyba się nie rozumiecie, krzem3 - zobacz dokładnie na rysunek. Cały myk jest w tym, że żeby załączyć trafo/a od zasilania anodowego trzeba wcześniej załączyć żarzenia. Wyłączanie w sekwencji odwrotnej, z tym, że ewentulane wcześniejsze wyłączenie żarzenia rozłącza również anodowe. W takim podłączeniu przełączników nie ma możliwościm, by na lampy podawane było napięcie anodowe przy wyłączonych żarzeniach.

[krzem3]

Oczywiście po włączeniu do sieci w pierwszej kolejności nagrzewają się lampy (żarzenie),potem

włączamy przełącznikiem po stronie wtórnej transformatora,lub układem opóźniającym napięcie anodowe.

Po skończeniu odsłuchu w pierwszej kolejności wyłączamy napięcie anodowe,potem reszta głównym

wyłącznikiem. Nigdy na odwrót,to nie jest radio czy wzmacniacz 2-3W i potencjometr z wyłącznikiem.

krzem3

[Matthew]

właśnie sprawdziłem kondy JJ które mam i u nich pod izolacją obudowa z alu jest połączona z minusem (masą) kondensatora.. czyli przy łączeniu szeregowym izolowanie konieczne..

[hhf_pm]

Polecam lekturę wszystkim rozważającym, jaką metodę żarzenia DHT zastosować:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Matthew]

mała uwaga do użytkowników podstawek teflonowych pod 300B..

 

trzeba uważać na to jak wsadza się lampę ;) żeby przez pomyłkę nie wsadzić grubego pinu w cienki.. niby wiadomo ale uczulam, przy zmontowanym wzmaku trzeba rozbierać wyjmować min i doginać...

[Matthew]

postępy prac..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )