parę słów w imieniu SITE S.A.

[foxbat]

kisiel to dopiero tu bedzie :)

[Gustaw]

foxbat, 29 Lut 2008, 14:31

 

>kisiel to dopiero tu bedzie :)

 

Raczej szykuje się budyń :)

[foxbat]

oooooOOoooo Budyn to byl dobry diskmag!!! Najlepszy.....

[dudivan]

Budyń - do budy!!!

[muls]

maciuś...ty widze musisz zaistniec i być.Pozostaje ci zrobic sobie prywatne forum, albo wykonczyc to ,poprzez podjecie strajku ( co je niewątpliwie wykonczy)albo podjecie głodówki ,co wykonczy ciebie.Oba sposoby sa dla mnie do zaakceptowania..

[Bejnik]

.......formu, którego byłem uczestnikiem i któremu, na zasadzie dobrowolnosci, powierzyłem swoje dane osobowe, z dnia na dzień stało sie przedmiotem obrotu i zmienilo "właściciela".......mój niepokój budzi udostępnienie, bez wiedzi i zgody, moich danych, które są prawnie chronione oraz mozliwość ich przetwarzania w celach komercyjnych....bo taki jest cel i podstawowe zadanie osoby prawnej ujawnionej w rejestrze przedsiębiorców....jedynym dysponentem moich danych osobowych był Lukar, ale nawet on nie miał uprawnienia do wprowadzenia ich do obrotu.......to samo dotyczy calej bazy danych osobowych, które są "łakomym kąskiem" dla każdego branżowego przedsiębiorcy......nie chcę analizy zdarzenia wprowadzać na poziom, który "czytelnym" bedzie już tylko dla sporego grona Kolegów prawników....ale problem jest i to znacznych rozmiarów.....osobiście pragne podkreślić, że SITE S.A. nie ma prawa do posiadania i przetwarzania moich danych osobowych.....pozdrawiam Wszystkich, w szczególności Tych, którzy doczytali ten tekst do konca....Andrzej.

[muls]

póki co macius gardłujac, nabijasz licznik znienawidzownych włascicieli.zatem polecam strajk.to znowu mnie bedzie na reke.sielanki raczej miec nie bedziesz.

[JarlBjorn]

>> Czy będzie prowadzona moderacja ? Tak. W takim samym stopniu jak dotychczas.

 

Tyle ze dotychczas moderacji nie bylo. W praktyce.

 

 

 

Do co loyautu - mam nadzieje ze nie bedzie mozliwosci dodawania zdjec przy nazwisku, jakichs maksym, zlotych mysli czy innych zabierajacych miejsce "wynalazkow" jak na innych forach, gdzie wpis z dwoch wyrazow zajmuje przy wyswietlaniu polowe monitora Jest to meczace. Prostota audiostereo jest w istocie rzeczy genialna.

[lancaster]

Jarl, niezależnosć tez BYŁA niezła....kiedys takiego wątku jak moj nikt by nie wywalił na bocznice ze sponsorowanych.

A prostota forum - prima sort. Zamierzamy skorzystać z najlepszych wzorców :)

....zresztą mocno sie przyzwyczaiłem.

[Less]

Leper tylko pytał, ja tylko cytuję: :)

 

Teo22 Sty 2006, 22:03

Jacch, fakty są proste: forum jest własnością Lukara. Powody, dla których Lukar się nim zajmuje, są jego prywatną sprawą - i nic ci do nich, choćbyś się pienił przez tydzień. To raz.

 

Dwa, skoro ktoś za darmo oferuje ci możliwość korzystania z czegoś, z czego chcesz korzystać, to możesz mu jedynie podziękować. Ciskanie się, pyskowanie i naskakiwanie na ofiarodawcę to czystej wody gówniarstwo. Przy okazji: przykre, że określenie to właściwe jest dla wielu twoich "osiągnięć" na tym forum.

 

Jeżeli nie odpowiadają ci ani kwestie własności forum, ani oferowana nań "obsługa", masz proste wyjście. Sam je zresztą sformułowałeś: możesz przenieść się na forum HFiM. Nie sądzę, by utożsamiane przez ciebie z forum pojęcie "MY" zostało z tego powodu istotnie zubożone.

 

misiomor30 Lis 2006, 09:48

"O własności już zdaje się pisaliśmy , zresztą nawet jeśli przyjąć twój/wasz punkt widzenia to czasem tak bywa , że własność prywatna jest mniej ważna od szerko pojętego dobra ogółu ."

 

Jak dla mnie tylko w przypadku wojny, katastrofy naturalnej albo dużej inwestycji gdzie potrzebne jest wywłaszczenie - ale musi być ono zrobione tak żeby właściciel na pewno nie stracił. Wszystkie inne ingerencje we własność to komuna z którą IMHO należy walczyć. To właściciel zakłada biznes, ponosi ryzyko, wkłada swoją pracę, zdolności i czas więc uważam za wyjątkowe draństwo wciskanie mu się i przychodzenie na gotowe bo ogół też chce coś z tego mieć - bez pracy i ponoszenia ryzyka. Jest to zresztą wyjątkowo demotywujące - ja tyram i ryzykuję całym majątkiem a ktoś przychodzi i się rządzi.

 

W dziedzinie forów internetowych nie ma prawa nakazującego adminowi podporządkowywanie się decyzjom "społeczności" dlatego uważam tego typu inicjatywy za chybione i z zerowymi szansami powodzenia. Jedyny sposób to:

 

- założenie konkurencyjnego forum z regulaminem zakładającym demokrację, brak limitów na zdjęcia i wpisy itp. itd.

 

- przekonanie innych użytkowników audiostereo że tam jest leppiej

[muls]

amen.Proste i zrozumiałe.Zastosowac.

[Molibden]

Jak rozumiem zmiana layoutu będzie dotyczyła strony głównej, bez wpływu na część forumową serwisu audiostereo?

 

 

>dudivan

>Co to jest KSENOFOBIA?

 

Strach przed Xeną.

[Marek]

Jest jeszcze strach przed Agorą...

[dudivan]

muls, 29 Lut 2008, 15:43

 

>amen.Proste i zrozumiałe.Zastosowac.

 

Chyba: "wykonać"?

 

Ale to już nie te czasy, tawariszcz politruk muls.

 

My wam - WAŁA!!!

[dudivan]

Marek, 29 Lut 2008, 16:12

 

>Jest jeszcze strach przed Agorą...

 

Eeee... to zwykłe uczulenie na czosnek i cybulę jest... :)

[Walery]

dudivan, 29 Lut 2008, 16:16

 

>Marek, 29 Lut 2008, 16:12

>

>>Jest jeszcze strach przed Agorą...

>

>Eeee... to zwykłe uczulenie na czosnek i cybulę jest... :)

 

Łe, a myślałem że to agorafobia;-)

[muls]

duduvan ...a my WAM.THE END.

[muls]

generalnie podoba mi sie wasz animusz.pamietam jak lucara tez staraliscie sie uwalic wielki hasłami.jak widzicie hasła to tylko przystanek na drodze duduvan.Mozecie ponięśc sztandary, ale i tak zapadnie.sztandar wyprowadzic.

[dudivan]

"Przyjacielu, śmierdzisz mi" (czosnkiem).

[lancaster]

muls, przystanek to Ty jesteś ale na drodze do homo sapiens...

[muls]

lancio...a a co to? ja absolutnie nie ......sapię.I jestem hetero.

[saczek_XTRM]

Parę słów ode mnie...

 

szanuję nowego właściciela, co do niezależności forum póki co się nie wypowiadam, bo narazie jeszcze nic się nie dzieje, ALE:

 

- nie fair jest zagrywka pt. wywalmy wątek sponsorowany za który ktoś zapłacił na bocznicę,

- to czego tu PO PRIMO brakuje to właściwy REGULAMIN, którego od dawna nie ma (jest formalnie, ale formalnie też przeniesienie wątku sponsorowanego przez lancastera nie było niczym niepoprawnym wg regulaminu)

 

Kopiecie sami sobie wielki dół. Primo - regulamin!

[Astaroth]

Znając życie to nad regulaminem pracuje już sztab prawników -nie bój żaby będziesz miał taki regulamin że się trzewikami nakryjesz ;-)

[saczek_XTRM]

>>Astaroth, 29 Lut 2008, 17:44

 

Aby był sensowny, bo ten Lukarowy to o kant tyłka. Stąd syf, kiła i malaria. Ja myślę, że vlad przetestuje go znakomicie ;-)

[majmaj]

ta ludzie!!!!!!!! zlitujcie sie!

gledzicie jak baby i to na dodatek stare. Moze tak bedzie lepiej dajmy im szanse... a moze stanie sie to szansa na jeszcze wiekszy sukces naszego forum..... moze opanujemy swiat xD

[josef]

saczek_XTRM, 29 Lut 2008, 18:15

 

>Aby był sensowny, bo ten Lukarowy to o kant tyłka. Stąd syf, kiła i malaria. Ja myślę, że vlad

>przetestuje go znakomicie ;-)

 

regulamin Lukara nie był zły tylko po prostu nie był szanowany przez userów a moderator też sobie z niego nic nie robił

forum to nie piaskownica - trza być twardym nie miętkim ;)

[majmaj]

wiecie co to takiego DVHK forum?

tam jest admin, tam sa zasady,..... i dlatego milo sie tam wchodzi zawsze czystko i brak klutni tak jak tu bylo... tam sie pojawia ok 1000postow dziennie ale jest bardzo ok. edynie co moge powiedziec to: Powidzenia SITE S.A. :)

[dudivan]

majmaj, 29 Lut 2008, 18:41

 

>wiecie co to takiego DVHK forum?

>tam jest admin, tam sa zasady,..... i dlatego milo sie tam wchodzi zawsze czystko i brak klutni tak

>jak tu bylo...

 

"Pies mówił, a wilk słuchał: uchem, gębą, nosem,

Nie stracił słówka; połknął dyskurs cały

I nad smacznej przyszłości medytując losem,

Już obiecane wietrzył specyjały!

 

Wtem patrzy… “A co to?” — “Gdzie?” — “Ot tu, na karku.”

“Eh, błazeństwo!…” — “Cóż przecie?” — “Oto, widzisz, troszkę

Przyczesano — bo na noc kładą mi obróżkę,

Ażebym lepiej pilnował folwarku!”

“Czyż tak? pięknąś wiadomość schował na ostatku.”

“I cóż, wilku, nie idziesz?”

 

“Co nie, to nie, bratku!"

[dudivan]

To sabotaż ONYCH, jak nic!

 

"Pies mówił, a wilk słuchał: uchem, gębą, nosem,

Nie stracił słówka; połknął dyskurs cały

I nad smacznej przyszłości medytując losem,

Już obiecane wietrzył specyjały!

 

Wtem patrzy..."A co to?" - Gdzie?" -"Ot tu, na karku."

"Eh, błazeństwo!" - Cóż przecie?" - "Oto, widzisz, troszkę

Przyczesano; bo na noc kładą mi obróżkę,

Ażebym lepiej pilnował folwarku!"

"Czyż tak? Pięknąś wiadomość schował na ostatku."

"I cóż, wilku, nie idziesz?"

 

"Co nie, to nie, bratku!"

[PiotrS]

Czy Pan jozwa zaprzeczy, że to on ma być owym naczelnym ???