Propozycje i uwagi dotyczące Forum

[toptwenty]

Tak zginęła Nasza Klasa.

[mamel]

Zamordyzmem w odniesieniu do forum, to jest pusty trolling, uporczywy flame nie na temat, niewybredne personalne ataki. To jest właśnie prosta droga do marginalizacji i zamordowania forum.

to po kiego kuta tu mędzisz skoro się nie podoba, świat chcesz naprawiać? - masz tam swoje poletko, to je morduj

jak widać to forum żyje, userzy żyją a Ciebie po prostu tu nie lubią, nikt nie lubi poprawiaczy świata na swoją modłę

jedyny sprawiedliwy się znalazł

a namolny kuśwa jak jechowy

[Gość SlawekR]

to po kiego kuta tu mędzisz skoro się nie podoba, świat chcesz naprawiać? - masz tam swoje poletko, to je morduj

jak widać to forum żyje, userzy żyją a Ciebie po prostu tu nie lubią, nikt nie lubi poprawiaczy świata na swoją modłę

jedyny sprawiedliwy się znalazł

a namolny kuśwa jak jechowy

 

Ponieważ jest to wątek "propozycje i uwagi dotyczące forum", jeśli tego do tej pory ktoś nie zauważył. A ja zgłosiłem konkretne propozycje i konkretne uwagi dotyczące forum właśnie.

 

Skąd więc bierze się taka agresja słowna pod moim adresem?. Chociaż w sumie nie tak trudno się domyśleć, komu najbardziej może przeszkadzać próba ograniczenia ustawek słownych.

[Gość StaryM]

userzy żyją a Ciebie po prostu tu nie lubią

Lubią.

[mamel]

nie musisz się niczego domyślać, przewiń ostatnie trzy strony wątku, wyłącznie pierdzielenie o ograniczeniu burdelu na forum, tyleś go narobił dla własnej satysfakcji, Only

a teraz zgłoś ten atak personalny dokonany w wulgarnej formie erudyto, se odpoczne

 

StaryM - pewnie w oczach Ci się dwoi, pisz za siebie poprawiaczu poprawności systemów audio

[SzuB]

Lubią.

Nie lubią.

[Gość frywolny trucht]

Nie lubiom.

[Gość papageno]

Mimo wielokrotnych zapewnień, że nie da się wciągnąć w wycieczki personalne, już kilka razy to uczynił. Nie mam czasu i ochoty na analizowanie tego wielosłowia, ale już wiem, że kłamie. Wycofuję swoje życzenia, aby mu się powiodło.

Szub, miałeś rację.

[Gość SlawekR]

nie musisz się niczego domyślać, przewiń ostatnie trzy strony wątku, wyłącznie pierdzielenie o ograniczeniu burdelu na forum, tyleś go narobił dla własnej satysfakcji, Only

...

 

Faktycznie, narobiłem burdelu. W wątku "propozycje" podałem propozycje i usiłuję o nich dyskutować. Po czym atakujecie mnie cały czas w kilku, na wszelkie możliwe sposoby z nadzieją, że dam się wreśzcie sprowokować. Sytuację faktycznie macie komfortową, bo jeśli nie dam się sprowokować, to pozostawię wam pole do popisu do kolejnych personalnych ataków i hulaj dusza, w takim samym tonie jak do tej pory. Albo dam się wreszcie sprowokować, to tylko kwestia ilości ataków.

 

Zadeklarowałem, że jestem odporny na ataki personalne. Ale co oczywista w pewnych rozsądnych granicach, zakładając że moderatorzy mają tu jednak jakąkolwiek wolę do działania i nie dopuszczą do wielostronicowego personalnego trollingu.

A zaglądają do tego wątku przecież, no ale widać moje założenia były błędne, więc odpowiedziałem grzecznie i poprosiłem o więcej tolerancji. Bo w końcu ileż razy można, jak jest się opluwanym, twierdzić że to tylko deszcz pada :).

 

W każdym razie, wracając do meritum. Jest to właśnie świetny przykład, że jednak na forum nie dzieje się dobrze. Bo skoro jest wszystko ok, to dlaczego żaden z moderatorów nie zareagował do tej pory na przejawy trollingu? A wątek przecież czytają.

 

Warto to przeanalizować właśnie tutaj, skoro jest po to odpowiedni temat założony. Na razie pojawiła się jedna diagnoza jednego z modów, że jest ich za mało. Ja uważam, że nie to jest problemem, a problemem jest brak odpowiednich mechanizmów wypracowanych, ewentualnie woli, czy też jeszcze zachodzą inne okoliczności o których nie wiemy? Bo gdyby to była kwestia ilości, to przecież nijak by to nie miało wpływu choćby na ten wątek. Który czyta co najmniej dwóch modów. Więc to raczej nie jest kwestia niedoborów kadrowych.

 

a teraz zgłoś ten atak personalny dokonany w wulgarnej formie erudyto, se odpoczne

...

 

Przyjąłem do wiadomości Twoje rozgoryczenie moją "działalnością" ale wybacz, że nie zareaguję. Od tego żeby reagować są moderatorzy. A przynajmniej powinni być.

[SzuB]

Dziękujemy, Sławku, za długie wpisy. Prosimy o dłuższe.

[mamel]

Przyjąłem do wiadomości Twoje rozgoryczenie moją "działalnością"

zbytnio sobie pochlebiasz

dobrze że choć działalność w cudzysłowie

[SzuB]

Faktycznie, narobiłem burdelu.

I tyle w temacie.

[cir]

no siostry niezły bur..el tu macie

 

jak człowiek sobie spokojnie żyje w bur..elu to nie wie że może mieć lepiej :)

dlatego zawsze potrzebny jest rewolucjonista ktory uswiadomi potrzebe o której nawet nie wiemy

problem jak widze ze nikt nie chce rewolucji -całkiem jak w ustatkowanym narodzie który sobie spokojnie żyje i nie złapie się go na wizje lepszego jutra czyli wyroby czekoladopodobne

 

poniewaz SławekR czyni zarzuty że trolle w watku są nie karane :)przypominam ze jestesmy na bocznicy która od początku tego forum służyła do wymiany wolnej mysli i granice zwyczajowo przyjete dla tego miejsca wedlug mnie nie zostały przekroczone

proponuje jednak zrobić oficjalne zgłoszenie konkretnych trollerskich wpisów aby osadzili to równiez inni moderatorzy - ja nie mam co zgłaszać

[Gość SlawekR]

Założyłem że powodem umieszczenia bieżącego wątku na bocznicy, był oczywisty fakt, że nie ma na niego miejsca w żadnym innym dziale, gdyż nie dotyczy tematyki audio. A nie dlatego, żeby panowała w nim totalnie wolna amerykanka. Zdawał się to potwierdzać fakt, że znalazł się on w grupie tematów przypiętych, co oznacza że jest mimo wszystko dość istotny, także dla moderacji i administracji i wszystkich innych userów.

 

Rozumiem oczywiście, że założenia samej bocznicy są takie, że można w niej dyskutować na dowolny nie audio temat. Aczkolwiek jakieś zasady mimo wszystko chyba obowiązują? I jak już jest określony temat, przykładowo pierwszy z brzegu: "Czym jest Kościół katolicki ?" to rozpoczęcie w nim monologu na temat produkcji dżemu porzeczkowego, mimo wszystko, zostanie potraktowane jako zwyczajny trolling bez żadnych dodatkowych dylematów. A to mniej podobna sytuacja do obecnej z tego wątku.

 

No ale widać, kieruję się nieco odmienną logiką i źle zrozumiałem intencję bieżącego wątku. W takim razie przyjmuję ten fakt do wiadomości i nie będę do tego wracać.

 

Ale mam nadzieję, że chociaż można liczyć na jakiś odzew moderacji/administracji odnośnie drobnych propozycji zmian, o których napisałem? Chodźby odzew-komentarz pro forma: "przemyślimy", "być może", albo po prostu "spadaj .zmiany są zbędne, bo wszystko jest w najlepszym porządku" Na razie jedynym odzewem była diagnoza, że za mało jest moderatorów, ale przyznam, że jakoś średnio trafiła do mojego przekonania. Więc każda dodatkowa reakcja byłaby mile widziana, chociaż najprostsza w postaci tak/nie.

[cir]

korzystaj z oficjalnego narzędzia czyli zgłoszenie do moderacji wpisu /problemu lub zgłoszenie do admina

mysle ze na kazdym forum korzysta sie z ustalonych zasad postepowania , na AS obowiązuja jak powyżej

prosze o korzystanie z przetartych szlaków w docieraniu z info do moderacji czy administracji chyba ze jednak wolisz sobie podyskutowac z forumowiczami w czym jak widać nie przeszkadzamy mimo że komentujesz ciagle swój dialog z moderacja co chyba nigdzie nie nalezy do dobrego zwyczaju przed ostatecznym załatwieniem sprawy na tak lub nie

póki co to wyglada jakbyś chciał wywierac nacisk podpierając sie publicznością

kiepska socjotechnika

[SzuB]

cir, ale przyznaj: publiczność pierwsza klasa! ;-)

[cir]

oczywiście :)

[stary audiofil]

no siostry niezły bur..el tu macie

 

 

 

człowiek z takim ilorazem inteligencji!!.............taka odzywka))

[jar1]

Iloraz to wynik z dzielenia :)

[stary audiofil]

 

 

jak człowiek sobie spokojnie żyje w bur..elu to nie wie że może mieć lepiej :)

 

 

Jak mój dziadek tam chadzał i nie szedł interes to zmienili panieny a tu na razie tylko meble przestawiają.

[Gość SlawekR]

korzystaj z oficjalnego narzędzia czyli zgłoszenie do moderacji wpisu /problemu lub zgłoszenie do admina

mysle ze na kazdym forum korzysta sie z ustalonych zasad postepowania , na AS obowiązuja jak powyżej

prosze o korzystanie z przetartych szlaków w docieraniu z info do moderacji czy administracji chyba ze jednak wolisz sobie podyskutowac z forumowiczami w czym jak widać nie przeszkadzamy mimo że komentujesz ciagle swój dialog z moderacja co chyba nigdzie nie nalezy do dobrego zwyczaju przed ostatecznym załatwieniem sprawy na tak lub nie

póki co to wyglada jakbyś chciał wywierac nacisk podpierając sie publicznością

kiepska socjotechnika

 

 

Przyznam, że nie bardzo rozumiem Twój punkt widzenia w niektórych kwestiach i pretensje/wyrzuty? pod moim adresem. Czy "propozycje i uwagi dotyczące forum" to nie jest miejsce na dialog, także z moderacją, w kwestiach dotyczących zasad panujących na forum? To chyba najlepsze miejsce po temu. Skoro ktoś ma jakieś propozycje dotyczące tego tematu, to chyba właśnie przedstawienie ich tutaj to miejsce najwłaściwsze.

 

A to że zasady na bocznicy pozwalają natychmiast rozpieprzyć rzeczową i tematyczną dyskusję, poprzez trolling w postaci wielokrotnie powtarzanych postów "nie lubię użytkownika X" tylko dlatego że bocznica to bocznica. To chyba w takim razie można i podyskutować na temat samej bocznicy i intencji jakie przyświecały administracji przy jej zakładaniu. Bo może się okazać że intencje administracji przy zakładaniu bocznicy mijają się nieco z tym jak to interpretują niektórzy użytkownicy. A to dlatego, że nie jest to jasno opisane w regulaminie.

 

A co do podpierania się publicznością, socjotechniką i naciskami, to akurat najbardziej rzeczowe i stosunkowo rozbudowane dyskusje, prowadzę na priva z niektórymi moderatorami i userami, których temat poruszył, na tyle żeby się ze mną skontaktować i o tym podyskutować. Przyznam, że chętnie bym o tym dyskutował w samym bieżącym wątku, właśnie tutaj. Tyle że stało się jak widać i jest to mało realne ze względu na swoiste trollujące interpretowanie "wolności słowa przez niektórych użytkowników".

 

Powtórzę więc po raz kolejny, uważam że coś jednak jest "nie halo" skoro nawet wątek "propozycje i uwagi" nie ma praktycznie szans na normalne funkcjonowanie, to znaczy że jednak trzeba pomyśleć nad zmianami. I ponownie proponuję wziąć to pod rozwagę i analizę, czy czegoś nie dałoby się jednak poprawić. I to nie po to, broń Boże, żeby ograniczać wolność słowa, dyskusji etc. tylko po to aby w miejscach, które zostały po temu przeznaczone, rzeczowa dyskusja mogła się odbywać w ogóle. A nie żeby podlegała terrorowi trollingu. I proszę to potraktować jako "uwagi i propozycje" a nie jako zarzut pod adresem moderatotów, bo nie to jest moją intencją. To akurat wiem z doświadczenia, jakim naciskom różnych "grup interesów na forum" moderatorzy często podlegają i jakby się nie starali, zawsze będzie to komuś solą w oku. Stąd też i moje propozycje usystematyzowania jasnych zasad, bo to także ochrona i dla modów, przed różnymi zarzutami, między innymi o cenzurę czy też stronniczość.

 

A jeśli moje wcześniejsze wypowiedzi odebrałeś jako zarzuty pod adresem moderacji, to przepraszam, nie to było moją intencją. Chciałem tylko unaocznić fakt, że po prostu istnieje problem natury systemowej, który skazuje modów na dylematy "już reagować, czy jeszcze nie", w obawie czy nie zostaną posądzeni o niecne zamiary. Problem, nad którym może warto się pochylić.

[SzuB]

Masz rację, Sławku, moderacja jest zła, administracja jest zła, zasady są złe, natomiast ty jesteś dobry. A nawet niezły. Uhu-uhu!

[Pilot353]

A to że zasady na bocznicy pozwalają natychmiast rozpieprzyć rzeczową i tematyczną dyskusję, poprzez trolling

 

Dyskusja to jest rozmowa co najmniej dwóch osób jeśli się nie mylę. Z tego co widzę, do dyskusji nikt się nie włączył, a wręcz przeciwnie, wywołała powszechny śmiech na sali. Perfect swego czasu wykonywał fajną piosenkę " trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, Niepokonanym " Posłuchaj. A na zakończenie monologu włącz sobie " Już czas, już czas, myć zęby i iść spać" "Nieme kino"

[xniwax]

Stąd też i moje propozycje usystematyzowania jasnych zasad, bo to także ochrona i dla modów, przed różnymi zarzutami, między innymi o cenzurę czy też stronniczość.

 

Niestety proponujesz w praktyce powolną likwidacje tego forum i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.

Każdy tłamszony poprawnością koloryt i folklor w końcu zanika, a to co zostaje ginie w natłoku poprawności, staje się li tylko papką i dość często chłamem.

[Gość partick]

Iloraz to wynik z dzielenia :)

 

 

 

:P

[mamel]

Niestety proponujesz w praktyce powolną likwidacje tego forum i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.

zdaje sobie sprawę, zdaje, jam książę udzielny niepodzielny

w końcu ma sporą praktykę w takim działaniu,

tyle że tu zaczęto od założenia forum, nie od wyłonienia naczelnego karbowego

[cir]

SlawekR nie odbieram dyskusji jako stawianie zarzutów moderacji- jak to wymysliłeś ? ,chcesz nieustannie przestrzegania reguł ktore tobie odpowiadaja udając że nie widzisz reguł ktore szanuja inni i powtarzasz to po raz 50-ty - cóz twoje prawo

nie widze równiez aby ktos ciebie bezpośrednio atakował

chyba przeceniasz " mozliwosci " swoich tekstow

kazdy z nas wyrazil juz swoja opinie

[Gość SlawekR]

Dobra, przyjąłem do wiadomości i sobie odpuszczam. Chyba faktycznie przeceniłem pewne rzeczy na forum. Może niekoniecznie te same, które Ty masz na myśli, no ale każdy ma prawo do swojego poglądu na świat.

W każdym razie "dyskusja" w tym wątku otworzyła mi oczy i wyjaśniła wiele kwestii. W szczególności podejścia do różnych spraw na forum. I obiecuję już nie mieszać. Nie zamierzam mącić uświęconego spokoju w "kółkach wzajemnej adoracji". Skoro nawet przeciwko próbie dyskusji jakiejkolwiek, opór w nich jest tak ogromny i gwałtowny, to co dopiero mówić o potencjalnej choćby możliwości jakichkolwiek zmian.

 

Więc skoro jest tak dobrze jak jest. Dostosuję się do ogólnych warunków tu panujących. A za jakiś czas zobaczymy, do czego doprowadziła taka "dobra" sytuacja jak jest teraz.

[jar1]

Dobra, przyjąłem do wiadomości i sobie odpuszczam.

...

 

Wierzę, że dasz radę.

[cir]

Dobra, przyjąłem do wiadomości i sobie odpuszczam. Chyba faktycznie przeceniłem pewne rzeczy na forum. Może niekoniecznie te same, które Ty masz na myśli, no ale każdy ma prawo do swojego poglądu na świat.

W każdym razie "dyskusja" w tym wątku otworzyła mi oczy i wyjaśniła wiele kwestii. W szczególności podejścia do różnych spraw na forum. I obiecuję już nie mieszać. Nie zamierzam mącić uświęconego spokoju w "kółkach wzajemnej adoracji". Skoro nawet przeciwko próbie dyskusji jakiejkolwiek, opór w nich jest tak ogromny i gwałtowny, to co dopiero mówić o potencjalnej choćby możliwości jakichkolwiek zmian.

 

Więc skoro jest tak dobrze jak jest. Dostosuję się do ogólnych warunków tu panujących. A za jakiś czas zobaczymy, do czego doprowadziła taka "dobra" sytuacja jak jest teraz.

mimo ze obaj juz dawno wyrazilismy swoje opinie

-kolejna porcja socjotechniki w stylu pewnej grupy lubujacej sie w uporczywej ewangelizacji :)