Klub miłośników Dynaudio

[JarlBjorn]

Seria DM to nowosc i podejrzewam ze niewiele osob mialo okazje obadac ja, najlepiej umowic sie z Nautilusem i posluchac samemu.

[nonameplum]

Słyszałem DM 2/6. Wysokie tony były takie sobie, ale woofer świetny, a tylko 5,5". Zadziwił mnie jego bas, może nie była to wielka masa, ale jego ilość, wykop i ogólny odbiór bardzo dobry. Także jeśli masz zamiar kupować większego brata to myślę, że o bas, jego wykop i jakość nie masz się co martwić.

[nonameplum]

Chociaż nie wiem czy nie wolałbym kupić DM 2/8. 8" to i tak dużo jak na konstrukcje dwudrożną. 10" calowy głośnik to już jak dla mnie za dużo na 2way. Niesie to ze sobą spore problemy ze średnicą takiego głośnika, pik rezonansowy pewnie wymusza dość niskie cięcie.

 

Basu z 8" i tak powinno być wystarczająco, chyba że masz naprawdę ogromne pomieszczenie.

[krzysiekol]

nonameplum, 6 Kwi 2010, 11:58

 

>Chociaż nie wiem czy nie wolałbym kupić DM 2/8. 8" to i tak dużo jak na konstrukcje dwudrożną. 10"

>calowy głośnik to już jak dla mnie za dużo na 2way. Niesie to ze sobą spore problemy ze średnicą

>takiego głośnika, pik rezonansowy pewnie wymusza dość niskie cięcie.

>

>Basu z 8" i tak powinno być wystarczająco, chyba że masz naprawdę ogromne pomieszczenie.

 

pomieszczenie to 18m

 

rozmawialem dzis w Nautilusie i doradzili mi Dynaudio x16, jesli zalezy na dynamice szybkosci i zwartosci basu, bo podobno w tych 2/8 czy 2/10 jest z tym slabiej

[nonameplum]

Do 18m2 to 8" max. Nie ma sensu się pchać w większy głośnik do stereo.

 

Możliwe, że X16 będą w tym wypadku lepsze (nie słyszałem). Patrze tylko, że chyba mają lepszą wysokotonówkę, prawdopodobnie esotec lub jakaś jego modyfikacja. Ta co była w D2/6 była średnia, odstawała od woofera.

[marcinoss26]

Moim zdaniem seria DM nie nadaje się do Rocka sam słucham takiej muzyki i miałem Dynaudio DM 2/7 i uważam , że czym większy woofer tym dżwięk jest wolniejszy mam tu na myśli konkretnie tę serię Dynek. Odsyłam do testu modelu DM 2/8 w AV napisali tak: dżwięk poluzowany, relaksacyjny....... Powiem szczerze sam zastanawiam się nad zakupem modelu x16, bo Dynaudio ma coś w sobie. Jeśli posłuchasz modelu x16 to poproś o podłączenie modelu DM 2/7 lub 2/8 i podziel się wrażeniami na forum. Pozdrawiam

[nvomit]

marcinoss26, 6 Kwi 2010, 21:20

 

>Moim zdaniem seria DM nie nadaje się do Rocka

 

Przestań w kółko powtarzać te brednie. DM będą znakomite do rocka, o ile napędzi się je czymś mocniejszym niż Pianocraft.

[Byrd]

Potwierdzam. Już z Yamahą AX-497 dźwiękowi nie miałem nic do zarzucenia.

[marcinoss26]

No to czyli czym konkretnie trzeba napędzić te DM 2/7 ? Proszę podać model wzmacniacza chętnie spróbuje. Pozdrawiam szanownych forumowiczów.

[nvomit]

Z DM 2/7 do rocka i metalu na twoim miejscu sprawdziłbym: HK980, Rotela RA-04, Xindaka A-06. Oczywiście obowiązkowy odsłuch przed zakupem.

[JarlBjorn]

Ja jestem ciekaw czy ktoś zrobi kiedyś bezpośrednie porównanie starych (Audience...) i nowych (Excite, DM) serii z 'entry level' oferty Dynaudio.

 

Na podstawie odsłuchu podłogówek zaryzykuję tezę że ktoś, komu spodobały się Audience niekoniecznie polubi nowe modele, i vice versa...

[EMiL]

Do dynek świetnie pasuje cyrus. U mnie jest to 8vs2, z x16 zgrywa się bardzo dobrze, również w rocku.

[sittek]

Dynaudio DM 2/10 kosztuje podobnie jak Dynaudio Excite X16.

czy ktoś miał okazję je porównać?

[marcinoss26]

Witam jest taka możliwość to posłuchaj jednych i drugich. Moim zdaniem taki woofer jak w modelu 2/10 to lekka przesada w kolumnie dwudrożnej. Ja osobiście miałem DM 2/7 i sprzedałem teraz chce kupić x16 ale jeszcze nie mam całej kwoty. Ostatnio ukazał się test w high fidelity modelu DM 2/6 w którym jest chyba taki sam woofer jak w modelu x12 i to byłoby uzasadnieniem wcześniejszej wypowiedzi kolegi z forum " głośnik wysokotonowy wyrażnie odstaje od kopułki" Pozdrawiam.

[marcinoss26]

Witam jest taka możliwość to posłuchaj jednych i drugich. Moim zdaniem taki woofer jak w modelu 2/10 to lekka przesada w kolumnie dwudrożnej. Ja osobiście miałem DM 2/7 i sprzedałem teraz chce kupić x16 ale jeszcze nie mam całej kwoty. Ostatnio ukazał się test w high fidelity modelu DM 2/6 w którym jest chyba taki sam woofer jak w modelu x12 i to byłoby uzasadnieniem wcześniejszej wypowiedzi kolegi z forum " głośnik wysokotonowy wyrażnie odstaje od kopułki" Pozdrawiam.

[marcinoss26]

Sorry ale chyba przypadkiem wcisnąłem dwa razy Dodaj wpis

[nvomit]

marcinoss26, 12 Kwi 2010, 21:20

 

> " głośnik wysokotonowy wyrażnie odstaje od kopułki" Pozdrawiam.

 

Skoro tak, to widocznie się odkleił. Ja tam wysokim tonom w DM 2/6 nie mam nic do zarzucenia. Podczas odsłuchów te monitorki wykazały się najlepszą górą wśród głośników do 2000PLN i jak widzę po teście nie jest to tylko moja opinia.

[Lorb]

Witam Szanownych Klubowiczów.Wiem że to nie dział ogłoszeń ale....Gdyby ktoś z Was wpadł na pomysł sprzedaży Dynek Audience 42se lub 52se to bardzo proszę o kontakt na pw.Może ktoś już się osłuchał lub najzwyczajniej "wskoczył" oczko wyżej i nie wie co począć ze wspomnianymi modelami ;)

[sittek]

Dynaudio Audience 42SE nie ma.

[sittek]

czy ktoś z fanów Dynek porównywał bezpośrednio wzmacniacz Rotela z Dynaudio Audience 42 lub 52 (też SE) z modelem Countur 1.1? Czy jest jakaś gwałtowna różnica na plus.

 

Jaka jest realna cena tego ostatniego modelu, oczywiście z drugiej ręki?

 

dzięks.

[stanleypl]

Countur 1.1 - wyśmienite kolumny do mniejszego pomieszczenia (do 18 m2 sprawdzą się wyśmienicie), neutalne z pięknymi wokalami, wymagają jednak bardzo wydajnego wzmacniacza i dużo wolnego miejsca za nimi, ponieważ mocno dmuchają z basrefleksu. Musiałem je jednak sprzedać gdyż mój obecny pokój jest za duży. Cena rynkowa w okolicach 1800 - 2000 zł w zależności od stanu.

[Lorb]

To prawda nie ma,miało być 42:)Dzięki za czujność

[WujekBG]

Witam sympatyków Dynaudio,napewno już czytaliście

 

http://www.highfidelity.pl/@main-352&lang=

 

Pozytywna recenzja , czy ktoś może słuchał osobiście i zechce napisać coś od siebie?

[smykus_likas]

Pacułą bym się nie sugerował. Jemu podoba się wszystko co testuje

[sittek]

Czytanie z pełna wiarą recenzji to jak łażenie po polu minowym. Można się nadziać.

[EmilioE]

Zgłaszam akces do klubu ze swoimi Dynaudio X16. Fajne kolumienki, dużo potrafią...

[EmilioE]

I jeszcze jedno zdjęcie.

[sittek]

EmilioE, 19 Kwi 2010, 10:38

 

a coś więcej o nich? co zmieniły, co miałeś poprzednio? czy porównywałeś ze starą serią audience?

[EmilioE]

sittek,

 

Miałem poprzednio MA GS60, ale sprzedałem ze względów finansowych. Zdecydowałem się pójść w podstawkowce, więc naturalym jest, że zwróciłem uwagę na Dynaudio. X16 porównywałem z ATC SCM11 i muszę przyznać, że miałem nie lada zgryz. ATC są znacznie bardziej szczegółowe, mają wzorcową dynamikę, szybki, twardy bas, natomiast ich minusami są niespecjalna przestrzenność oraz małe rozciągnięcie niskich tonów. X16 z kolei mają bas jak z podłogówek (fakt, że mocno "napompowany"), grają przestrzennie, z miłą dla ucha żywiołowością i muzykalnością, nie są już tak dokładne jak SCM11, ale mają to "coś", co powoduje, że człowiek się zasłuchuje w muzyce, nadto można słuchać ich z wysokimi poziomami głośności, przy których ATC troszkę się gubiły w szybkim rocku. Poza tym chyba lepiej pasują do Yamahy, która do specjalnie muzykalnych nie należy. Przy odsłuchach Dynki grały z Heedem Obelskiem i muszę przyznać, że zachorowałem na to pudełeczko, strasznie fajny dźwięk się wydobywał z takiego zestawienia. Generalnie, mimo że X16 to sporo niższa półka niż GS60, to nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu, abstrahując od skali i szczegółowości dźwięku, jest to inny rodzaj prezentacji, tworzony w oparciu o inne materiały przetworników, z pełnym przekonaniem muszę stwierdzić, że Dynki cieszą moje uszy :o)

 

Pozdrawiam

[EmilioE]

sittek,

 

Miałem poprzednio MA GS60, ale sprzedałem ze względów finansowych. Zdecydowałem się pójść w podstawkowce, więc naturalym jest, że zwróciłem uwagę na Dynaudio. X16 porównywałem z ATC SCM11 i muszę przyznać, że miałem nie lada zgryz. ATC są znacznie bardziej szczegółowe, mają wzorcową dynamikę, szybki, twardy bas, natomiast ich minusami są niespecjalna przestrzenność oraz małe rozciągnięcie niskich tonów. X16 z kolei mają bas jak z podłogówek (fakt, że mocno "napompowany"), grają przestrzennie, z miłą dla ucha żywiołowością i muzykalnością, nie są już tak dokładne jak SCM11, ale mają to "coś", co powoduje, że człowiek się zasłuchuje w muzyce, nadto można słuchać ich z wysokimi poziomami głośności, przy których ATC troszkę się gubiły w szybkim rocku. Poza tym chyba lepiej pasują do Yamahy, która do specjalnie muzykalnych nie należy. Przy odsłuchach Dynki grały z Heedem Obelskiem i muszę przyznać, że zachorowałem na to pudełeczko, strasznie fajny dźwięk się wydobywał z takiego zestawienia. Generalnie, mimo że X16 to sporo niższa półka niż GS60, to nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu, abstrahując od skali i szczegółowości dźwięku, jest to inny rodzaj prezentacji, tworzony w oparciu o inne materiały przetworników, z pełnym przekonaniem muszę stwierdzić, że Dynki cieszą moje uszy :o)

 

Pozdrawiam