Klub miłośników Dynaudio

[modrzew47]

Hehe...wystarczy,ze ktoś pierwszy pojdzie po odmowie do prawnika,będzie miał samozaparcie i kase a dystrybutor szybko zmieni nastawienie...jeśli takie jest.

[FIRMA]

rtvmax proponuje omijac z daleka- takie moje doswiadczenia z tym sklepem- niskie ceny nie biora sie z powietrza....

[modrzew47]

Kary za zmowy cenowe i tego typu postępowanie są bardzo duże i nieopłacalne dla dystrybutora.Może zgłupiał?

[whiter1]

rtvmax proponuje omijac z daleka- takie moje doswiadczenia z tym sklepem- niskie ceny nie biora sie z powietrza....

Możesz przybliżyć, co masz na myśli, żeby nas ewentualnie ustrzec przed błędem ?

Edytowane 23 Września 2011 przez whiter1

[FIRMA]

2x robilem tam zakup i zawsze byl jakis defekt nie mech. ale wizualny- ale za nizsza moze i bylo warto?

podobno przewaga sprzetu "refused"..

[EMiL]

2x robilem tam zakup i zawsze byl jakis defekt nie mech. ale wizualny- ale za nizsza moze i bylo warto?

podobno przewaga sprzetu "refused"..

 

co to znaczy sprzęt "refused"? Może chodziło Ci o refurbished?

[FIRMA]

dokladnie o to- zwrocony i odnowiony..

ktos juz gdzies wczesniej pisal o tym..

[whiter1]

Może i coś w tym jest.

 

Jednak rtv.max to nie jest tylko sklep internetowy, ma salon, gdzie możesz obejrzeć, posłuchać i kupić na miejscu.

 

Poza tym, mają bardzo szeroki wachlarz modeli w wielu egzemplarzach, zupełnie nie pasujący do handlarzy sprzętem refurbished często spotykanych w necie.

 

Następna sprawa - towar, zgodnie z prawem, możesz im zwrócić w przeciągu 10 dni bez podawania przyczyn.

 

 

Aż z ciekawości, jak będę w Łodzi, to tam zajrzę, czy mają nówki nieśmiganki, czy nie.

[Chicago]

zajrzę, czy mają nówki nieśmiganki, czy nie.

 

"Nówki-Nieśmiganki" - tym hiendowym określeniem wprowadziłeś mnie w bardzo dobry nastrój :))) Dzięki !!!

 

Pozdr, M.

[POMPONIUSZ]

Niestety, ale muszę potwierdzić to co napisał FIRMA. Kilka lat temu kumpel miał podobne doświadczenia z tym sklepem. Oczywiście sprzęt został oddany, ale jak zwykle bywa w takich sytuacjach, nie obyło się bez nerwów.

[Gość JacekMadera]

Niestety Panowie, z tą gwarancją nie jest tak różowo...!!! Z tego, co ja się dowiedziałem, to Nautilus udziela gwarancji na Dynaudio zakupione wyłącznie z polskiej dystrybucji, czyli które sam sprzedaje. Dlatego cały ten cyrk z przesyłaniem karty gwarancyjnej z paragonem/f-rą w celu akceptacji i przedłużenia gwarancji do 5/7 lat. Podobno to jakieś odgórne zalecenie niektórych producentów... Ayon podobno zamknął gdzieś przedstawicielstwo, bo dystrybutor wysłał towar klientowi za granicę... Tym sposobem dystrybutorzy windują ceny, między innymi za przyzwoleniem producentów (o ile ta wersja jest prawdziwa).

Dla mnie jest to chore i nielogiczne. To PRODUCENT powinien udzielać gwarancji a nie dystrybutor!!! Im krótsza droga producent klient tym niższa cena a co za tym idzie więcej klientów. Rynek rządzi się swoimi prawami a nas klientów mają za idiotów, m. in. dlatego, że ten sprzęt jest niszowy i większość z nas - pasjonatów prędzej czy później i tak wysupła tą kasę i będzie się cieszyć ze swoich zabawek.

Z gwarancją sprzętu popularnego (Panasonic, Sony....) nie ma problemu - gwarancja na całą UE.

 

Poza tym w rozmowie telefonicznej Niemiły Pan w Nautilusie nie potrafił odpowiedzieć dlatego tak jest i po co ten cyrk z wysyłaniem karty... MA stosuje rejestrację przez Internet i działa to bezproblemowo... Powiedział: "Co to za problem?!" Dla mnie był to problem polegający na prawdopodobieństwie zagubienia przez Pocztę owej karty z paragonem a tym samym straty jakiejkolwiek gwarancji i poświadczenia zakupu. Dlatego NIE WYSŁAŁEM I NIE PRZEDŁUŻYŁEM GWARANCJI! Mam ich w D...! Jak kolumny nie popsuły się przez kilka tygodni, to przy prawidłowym użytkowaniu powinny wytrzymać kilka(naście) lat...

Tyle moich informacji i odczuć...

Pozdrawiam

Edytowane 24 Września 2011 przez JacekMadera

[Jakew]

Nie chce mi się dokładnie sprawdzać, lecz pamiętam jeszcze że gdy kilka lat temu negocjowałem zakup Dynaudio ze sklepu w Holandii okazało się że producent Dynaudio daje gwarancję tylko na dany kraj czyli z Holandii kupiłbym bez gwarancji.

 

Może chodzić o to że firma nie ma ochoty gwarantowac sprzętu podróżującego tysiące kilometrów bez jej profesjonalnego transportu. Sprawdźcie lepiej na stronach Dynaudio (zanim oskarżycie polskiego dystrybutora).

[EMiL]

 

Może chodzić o to że firma nie ma ochoty gwarantowac sprzętu podróżującego tysiące kilometrów bez jej profesjonalnego transportu.

 

Jakew,

to zdanie udało Ci się wyjątkowo:D

Kolumny to nie prom kosmiczny.

[whiter1]

Dostalem odpowiedz od Dynaudio

 

in every country you'll have the legal warranty (2 years) anyway, independent from where you bought it. Dynaudio offers extended 5 years warranty, and while this is connected to the speaker, not the person or country, it also depends on your local dealer in Ireland. He might forward you to the dealer where you bought the speaker, because he's officially the first address to contact in any warranty case.

 

You may also contact us at Dynaudio, should there be any lack of support.

 

We hope you enjoy your new Focus

 

Med venlig hilsen / Best regards / Mit freundlichen Grüßen

 

Dynaudio International GmbH

 

Roland Hoffmann

Product Manager Loudspeakers

 

To w takim razie, co jest obowiązujące:

 

to, co powiedział dystrybutor, czyt. "Nautilus",

czy to, co powyżej napisał producent, czyt. Dynaudio ?

 

Bo chyba prawo stanowione wyżej jest ważniejsze, prawda ?

 

I bez względu na to, w jakim kraju ( i u jakiego sprzedawcy) dokonam legalnego zakupu, 2-letnia podstawowa gwarancja obowiązuje.

Jak źle zrozumiałem, to mnie poprawcie.

Edytowane 24 Września 2011 przez whiter1

[EMiL]

To w takim razie, co jest obowiązujące:

 

to, co powiedział dystrybutor, czyt. "Nautilus",

czy to, co powyżej napisał producent, czyt. Dynaudio ?

 

Bo chyba prawo stanowione wyżej jest ważniejsze ?

 

Decydujące to jest prawo UE, gdziekolwiek w UE kupi się dynaudio to nautilus musi je przyjąć do naprawy, rozliczenie dynaudio - nautilus to nie nasza sprawa. Nautilus zachęca do zakupu u siebie dłuższą, 7-letnią gwarancją.

[Jakew]

Dzięki Emil:)

 

No widać że firma i dystrybutorzy nie mają specjalnej ochoty babrać się w katorgę reklamacji głośnikaów po wstrząsach w nieprofesjonalnym transporcie na tysiące kilometrów

 

Prawo Unii daje tylko 2 lata gwarancji, tak? No i wszystko.

Edytowane 24 Września 2011 przez Jakew

[mikson]

Dzięki Emil:)

 

No widać że firma i dystrybutorzy nie mają specjalnej ochoty babrać się w katorgę reklamacji głośnikaów po wstrząsach w nieprofesjonalnym transporcie na tysiące kilometrów

 

Prawo Unii daje tylko 2 lata gwarancji, tak? No i wszystko.

tak z danii do polskiego dystrybutora to głośniki lecą na poduszkach magnetycznych okręcone pierzynami żeby się nie wstrząsnęły

ale ze sklepu z niemiec to wloką na sznurku za tirem :)

[Jakew]

Ha ha. No przecież wiadomo Mikson że wielu przewiezie prawidłowo, nie gorzej od firmy, ale w problemach chodzi przecież o te - wstrząsające - powiedzmy 10% kiedy rzecz poleci samolotem i bagażowi walną ją o glebę, albo pojedzie autkiem w ogóle bez kartonów i steropianu, no różnie bywa.

 

Może być też i ten czynnik że każdy dystrybutor w każdym kraju się wnerwia jak mu przynoszą do gwarancyjnej naprawy klocki w innym kraju kupione czyli klocki na których on nic nie zarobił a teraz poniesie koszt tylko - naprawy klocków. Dynaudio nie chce denerwować dystrybutorów i jak widać leciuchno zniechęca klientów do takich praktyk.

[mikson]

prawda jest taka że towar jest wożony taki samymi tirami i w taki sam sposób rozpakowywany czy załadowany, dowolnej osobie może upaść, może lecieć samolotem ale przed włożeniem wytrzęsie etc,

taki sposób rozumowania można zastosować do każdego transportu,

a skąd może polski dystrybutor mieć pewność że kupiony u nich sprzęt nie jest transportowany hylajnogą 2km dalej do bloku ?? pewnie wszystko wiedzą i nie przyjmą ,,:)

 

to jest kolejna zasłona dymna ,

dynaudio chyba wyraźnie napisało że gwarancje jest realizowana wszędzie na terenie UE

Edytowane 24 Września 2011 przez mikson

[whiter1]

To w takim razie, komu nawaliły kolumny po 2 latach ?

 

Palce do góry.

 

(oczywiście nie mówimy o uszkodzeniu mechanicznym, lub wynikającym z nieprawidłowego użytkowania ! )

 

 

Jeśli nie było tego wiele, albo naprawa płatna kosztowała cząstkę różnicy ceny dystrybutor - inny, niezwiązany z nim sprzedawca, to kwestia wyboru miejsca zakupu jest coraz jaśniejsza.

[mikson]

dystrybutorzy robią co chcą taka jest prawda! łącznie z cenami!

[Jakew]

dystrybutorzy robią co chcą taka jest prawda! łącznie z cenami!

 

 

No więc właśnie - Dynaudio musi się liczyć i z taka możliwością że ceny u dystrybutora w jednym kraju Unii będą znacznie atrakcyjniejsze niż w innym i ewentualny przypływ zamówień z zagranicy sprawiałby że jeden dystrybutor miałby extra popyt, a drugi extra koszty z obsługi gwarancyjnej setek głośników nie u niego kupionych. A coś Ci się nie podoba w tym że ceny bywają wyższe i niższe czyli różne w różnych krajach?:)

[mikson]

No więc właśnie - Dynaudio musi się liczyć i z taka możliwością że ceny u dystrybutora w jednym kraju Unii będą znacznie atrakcyjniejsze niż w innym i ewentualny przypływ zamówień z zagranicy sprawiałby że jeden dystrybutor miałby extra popyt, a drugi extra koszty z obsługi gwarancyjnej setek głośników nie u niego kupionych. A coś Ci się nie podoba w tym że ceny bywają wyższe i niższe czyli różne w różnych krajach?:)

mi się podoba :)

kupuję gdzie taniej i każda cena moim zdaniem z półki jest ceną umowną i podlega negocjacji jak nie to idę do drugiego sklepu

łaski nie robią

[FIRMA]

kolumny nie nawalaja tym bardziej dynaudio co chyba ze je specjalnie pierd..sz czym ;d..

[Jakew]

kolumny nie nawalaja tym bardziej dynaudio co chyba ze je specjalnie pierd..sz czym ;d..

 

 

Własnie chciałem powiedzieć - Dynaudio tak naprawdę ma reklamacje gwarancyjne chyba tylko od jakichś niechlujów, tym bardziej więc nie dziwi że firma się na ich obsługę ponad granicami niespecjalnie napala:)

[EMiL]

Kilka ładnych lat temu, gdy kupowałem pianocrafta e400 za 1700zł na allegro, w audioklanie cena wynosiła 2999zł.

Teraz aż takie cyrki (chyba) nie są możliwe, ale temu ta cała sytuacja z utrudnianiem napraw przez nautilusa służy.

 

W kolumnach, poza uszkodzeniami mechanicznymi, najczęściej jak już coś pada to tweetery z przeciążenia. Obciążalność mocowa tweeterów dynaudio jest na tyle wysoka, że jeżeli nie używa się dynaudio do nagłaśniania stodoły lub imprez w remizie nic złego się nie stanie. Dlatego też swoje dynki z powodzeniem zmodyfikowałem, cieszę się super brzmieniem a gwarancją się nie przejmuję;)

[whiter1]

Ta sytuacja to przecież nie tylko Nautilus - Dynaudio

 

Przykładowo:

 

Audiolab 8200Cd + 8200A kosztuje w RTVMAX 5999pln

(z 36-miesięczną gwarancją europejską)

 

Ten sam zestaw wg nowych cen Horna kosztuje 7998pln

 

http://pl.horn.eu/pl/PL/PRODUKTY/HOME/AUDIOLAB/8200_SERIES?s1=129

 

Jeśli u autoryzowanego dystrybutora wchodząc z ulicy dostanę rabat do ceny 6000pln, to ok.

 

Jeśli nie, to gdzie kupicie ?

 

(i jeszcze się o tym pochwalicie kolegom z forum :) )

 

Tak na marginesie

Jak ktoś z kolegów widział zestaw Exposure 2010S2 w cenie poniżej 6000pln, to niech da znać :)

(oczywiście legalne, zarejestrowane źródło)

 

P.S. Nie dotyczyło to co prawda bezpośrednio Dynaudio, ale może mnie nie wyrzucą :)

[mikson]

okey teraz z innej strony

ile Wam udało się wynegocjować procent na dynki kupione u naszego dystrybutora?

[krzysiek]

Ja nic nie targowałem, bo kupowałem tylko DM2/7. Hm a jednak, wytargowałem piasek do standów za całe pięć dych :D

[POMPONIUSZ]

Panowie!

Nautilus przechrzcił się na Eter Audio. Już tylko ich sklepy nazywają się po staremu. Taki szczegół

A co do rabatów u dystrybutorów w ogólności, to raczej jest nieciekawie. Dają albo mały rabat, albo wcale. Wolę kupować u dealerów.