Skocz do zawartości
IGNORED

Co zamiast Poczta Polska ?


zildjian

Rekomendowane odpowiedzi

DOświadcznie mam takie, że polecony ze Szczecina szedł dwa tygodnie, rachunek za TPSA 19 dni, przesyłka z Anglii ok. miesiąca. Jeszcze chyba najlepiej przesyłki z Niemiec. Ale może Wrocław najgorzej wygląda?

Postanowiłem systematycznie zgłaszać reklamacje. Przy poleconym przysługuje zwrot opłat, do 5x. Już dwie zgłosiłem. Jak nie odpowiedzą, piszę do Konsumentów. Coś z tą paranoją trzeba zrobić.

InPost zdecydowanie odradzam - wielka prowizorka. Gorsza terminowość niż PP, beznadziejna obsługa klienta. W tej chwili nie ma dobrej alternatywy - albo PP, albo firmy kurierskie (niestety, jakość usług kurierskich w ostatnich latach też bardzo spadła).

Ooooo znowu banda lamentujących bab się zebrała :)))

 

Najlepiej PP sprywatyzować, rozparcelować, majątek sprzedać kulczykom, akcje volksdeutschom ... i będziecie się uczyli szwargolić po niemiecku, żeby się z listonoszem dogadać ;)

 

Mnie się Poczta Polska jeszcze z niczym nie spóźniła...

Najczęściej nie dochodzą polecone - właśnie dlatego, że są polecone i trzeba je odebrać, albo odebrać avizo, albo mieć skrzynkę pocztową, do której nie szcza połowa blokowych meneli...

 

Najlepsza firma kurierska z jaką miałem do czynienia to Pocztex. Inne (np. DPD-Masterlink, UPS) działają dobrze tylko dla klientów instytucjonalnych, którzy za uszkodzenie lub niedoręczenie przesyłki mogą ich wypałować z kasy przed Sądem. Indywidualnych klientów zlewają ciepłym moczem.

A konwojenci Pocztexu odpowiadają materialnie za przesyłki, więc pilnują tego co biorą do samochodu.

UPS dziadostwo przesyłka z gwarantowanym doreczeniem 24 h dostarczona po ponad 50 h.

 

Poczta Polska ma problemy hmm ale niestety za te pieniadze nikt lepiej tego nie robi. Ostrzegam przesyłki innych firm z gwarantowanym wiecej niz 24 h czasem doreczenia firmy prywatne przekazuja w pewnym stopniu poprzez PP jako klienci masowi.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

a moze poczta golebiowa???

jak kiedys???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wystarczy aby PP zarzadzali fachowcy, a nie ludzie przyniesieni przez polityków w walizkach.

Pozostałym firmom sie nie chce bo łapia kasę z masowych przesyłek firmowych, ot cała tajemnica.

 

Gołebie - fajny pomysł ale szkoda gołębi.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Tak sie sklada, ze ja mam swoja skrzynke pocztowa, menele blokowi nie szczaja do niej, bo blokow w poblizu nie ma, natomiast listonosz jest taki zabiedzony, ze nie ma sily zamknac daszka w skrzynce po wrzuceniu korespondencji, wiec jak pada snieg albo deszcz to sobie cala zawartosc skrzynki elegancko zamoknie. Musze chyba red bulla wieszac przy skrzynce, to moze bedzie szansa na sucha korespondencje.

Drzewiej, w "blokach", bylo jeszcze weselej, bo listonosz nie trafial listami do skrzynki i sobie lezaly luzem na klatce schodowej (tylko ulotki zawsze trafialy do skrzynek bezblednie). Albo np 3 razy z uporem maniaka wrzucal mi do skrzynki list do czlowieka, ktory jako zywo nigdy u mnie nie mieszkal, pewnie za kazdym nastepnym razem kiedy list lezal na skrzynce myslal, ze to zgodnie z wlasnym zwyczajem upuscil list na ziemie, a nie przyszlo mu, biedakowi, do glowy ze to pomylka adresowa. Dopiero moj blagalny wpis na liscie przekonal go, ze jednak tego listu pod moim adresem nie doreczy...

  • 1 miesiąc później...

Buhahahahah, to juz szczyt wszystkiego :-) W dniu dzisiejszym poczulem sie jak w USA :-) Listonosz wrzucil do mnie na podworko paczke, taka normalna, doreczeniowa, przez ogrodzenie :-) Ciekawe czy sam sobie pokwitowal potwierdzenie odbioru ?:-)

Tym wsztyskim 15tu, ktorzy sie przewineli w ciagu ostatnich 2 lat?

Zreszta w ogole nie widze powodu, zeby bawic sie w reklamacje zle adresowanych listow - to nie jest moj problem, jesli rzeczywiscie ktos potrzebuje kaszpirowskiego, dla odgadniecia, ze list, ktory wczoraj wrzucil do skrzynki - a dzis lezy na skrzynce - sam z niej nie wyszedl. Niech mu Poczta funduje seanse prawdy jesli ma to dla niej jakies znaczenie. Nastepnym razem nie bede sie bawil w zadne korespondencje z listonoszem tyko "zareklamuje" taki list prosto do kosza, bedzie szybciej i Poczta nie bedzie miala problemu z niedoreczonymi listami.

Ale jeszcze jeden kwiatek sprzed miesiaca. Na Poczcie czas plynie inaczej i w ogole wszystko jest inaczej. Doreczyciel zostawil zonie awizo za paczke pobraniowa, bo oczywiscie "Pani, nie mam wydac, moze pani pojdzie rozminic do sklepu?". Zgodnie z adnotacja na awizo "paczka do odbioru w dniu dzisiejszym po godzinie 18-tej". No wiec szuram na Poczte o godz. 18.15 a panienka z okienka z rozbrajajacym usmiechem, pan listonosz jeszcze nie "przyszet". Moze pan poczekac, a najlepiej to moze niech pan przyjdzie jutro, dobrze?

Dobrze, piekna nasza Poczta cala!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.