Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Gość

(Konto usunięte)

16 martwych saren znaleźli myśliwi w lesie w okolicy miejscowości Strzyżewice na Lubelszczyźnie. Zostały one zagryzione przez zdziczałe psy, przed którymi nie mogły uciec po zlodowaciałym śniegu.

Zwierzęta znaleziono niedaleko drogi prowadzącej z Bychawy do Strzyżewic, niespełna 30 km od Lublina. - Sarny miały rozszarpane szyje. W promieniu 500 metrów było dziewięć zagryzionych zwierząt, pozostałe też leżały niedaleko, w tym samym lesie - powiedział łowczy dzierżawiącego okoliczne lasy koła łowieckiego "Uroczysko" Zdzisław Jasiak.

 

Sarny zostały zagryzione w ciągu ostatnich kilku dni. Myśliwi znajdują je od niedzieli. Możliwe, że zagryzionych zwierząt jest więcej.

 

Jasiak nie miał wątpliwości, że zrobiły to watahy zdziczałych psów, bowiem mięso saren nie było zjedzone. - Wilki upolowałyby jedną, dwie sztuki i zjadły. To zrobiły zdziczałe psy, w których obudziła się żądza mordu - uważa Jasiak. Myśliwi widzieli grupy wałęsających się psów w tej okolicy; dwa z nich zastrzelili.

 

Jak wyjaśnił myśliwy, sarny w panujących obecnie warunkach nie mają szans na ucieczkę przed psami. Odwilż po dużych opadach śniegu sprawiła, że sarny zapadają się głęboko, a zlodowaciała warstwa śniegu na powierzchni rani im nogi.

 

Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie Jarosław Kowalczyk powiedział, że nie pamięta wypadku, by tak dużą liczbę saren zagryzły psy. - Zwykle to były pojedyncze przypadki - powiedział.

 

Zaapelował do właścicieli psów, aby pilnowali swoich zwierząt, a gdy wybierają się z nimi w pobliże lasów, koniecznie trzymali je na smyczy i w kagańcach. - W psach, gdy poczują zwierzynę, budzi się instynkt polowania, dlatego trzeba ich pilnować - powiedział Kowalczyk.

zagryzly i wyrwały serca, to jest powiem troszeczke zastanawiajace, nie dziwie sie juz tej wczesniejszej informacji jakto mieszaniec amstafa zagryzl babcie , jak mu jesc dawala...poczatkowo wydawalo mi sie , ze mogl tej babci nie lubic, ale on zarznąl babkę bo chcial, bo poczul ten zew krwi , jak tamte pieski do sarenek, bo przeciez i tak tyle miesa nie zjadly, nawet nie nadgryzly ...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

odpowiedź czcicieli jest zawsze podobna:

"to nie psy są winne lecz ludzie, więc zostawcie psy w spokoju. Powinno być tak że [...i tu jakaś fantazyjna wizja...] a jeśli nie może tak być to niech zostanie jak jest. Wokół jest dużo innych ważniejszych problemów"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

znów uciążliwe psy atakują.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

psiarze z lubelskiego napisali , ze te sarenki bylyby przez mysliwych napewno wybite wiec to obojetne czy psy zagryzly czy mysliwi by wytlukli, trudno odmowic porazajacej logiki, w koncu na te babcie tez musial przyjsc czas, ten pseudoamstaff po prostu wykonal pozyteczna role oczyszczajac ekosystem ze starego, chorego osobnika....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Dobre:

Co na to właściciele czworonogów? – Zawsze psiak załatwiał się w krzaczkach na Plantach i to nikomu nie przeszkadzało – złości się 40-letni właściciel psa o imieniu "Bida”. – Nie będę tam za nim przecież biegał z torbą na odchody. Bo to głupie.

 

Świadomość społeczna jest taka jaka jest, niestety. Choć z drugiej strony niektórzy się cieszą - mają wyborców.

Mieszkam przy parku i czasem idę sobie po psich gównach, nagle patrzę , a tu trawa...

Marzy mi się, aby te odchody znalazły się na dywanie właścicieli pupilków, albo będzie wreszcie egzekwowane prawo - mandat do 500 zł.

Polskie społeczeństwo jeszcze do tego nie dorosło ,żeby się pofatygować i podnieść...wolą udawać że ich podopieczni nie wydalają.Oczywiście nie mówię o wszystkich ale o zdecydowanej większości.

Marek68

 

albo będzie wreszcie

>egzekwowane prawo - mandat do 500 zł.

 

W Anglii nawet 1000 funtów, są tabliczki przy trawnikach, mogę zrobić fotę jak chcecie.

 

Będzie więcej kar i w gazetach o nich, tak żeby dotarło do społeczeństwa to zaczną się bać i sprzątać.

 

Obecnie już tak się do sprzątania przyzwyczaiłem że w Polsce jak jestem znajomy mówi zostaw, nie sprzątaj, mówię że głupio się czuje zostawiając to, a on eeee tam, biorą podatek od psów to niech dają woreczki albo kubły do odchodów psich zapewnią tak jak w innych krajach, bo do zwykłego kosza wrzucać nie wolno (podobno), więc wychodzi na to że trzeba klocka zabierać do domu.

 

Uważam że większość właścicieli psów dostosowała by się gdyby w zasięgu wzroku były kosze na odchody np: koloru pomarańczowego, do tego trochę wysiłku straży miejskiej i będzie lepiej.

Servantess, 27 Lut 2010, 10:05

 

>Polskie społeczeństwo jeszcze do tego nie dorosło ,żeby się pofatygować i podnieść...wolą udawać że

>ich podopieczni nie wydalają.Oczywiście nie mówię o wszystkich ale o zdecydowanej większości.

 

Dokładnie, ale jest jeszcze inna sprawa, ludzie wyrzucają jedzenia a pies zeżre wszystko, i później zaburzenia trawienia, i trzeba z psem często wychodzić i wiadomo co na trawniku jest i ile.

Miałem tak nie raz z psami, ludzie wywalają wszystko i wszędzie, zaśmiecone polany, lasy, wszędzie spleśniały chleb inne świństwa.

 

>Polskie społeczeństwo jeszcze do tego nie dorosło ,żeby się pofatygować i podnieść...wolą udawać że

>ich podopieczni nie wydalają.Oczywiście nie mówię o wszystkich ale o zdecydowanej większości.

 

Wystarczy jeden jasny przepis, np: w dniu ... uprawomocnia się ustawa o sprzątaniu odchodów po psach. Jeśli straż lub inny organ państwowy zatrzyma takiego niesprzątającego właściciela to nawet do sądu na kolegium.

Ewentualnie konfidencja sąsiedzka.

Doskonale znam angielskie zasady jesli chodzi o psy-Anglicy są świetnym przykładem jak przestrzegać regół-aby wszystkim żyło sie dobrze.Masz psa to masz obowiązki, takie np.jak zbieranie "min" itp. i to jest dla nich normalne-oni tego nie traktuje jako czyjegoś wymysłu-któremu muszą się na siłę podporządkować.

Zgadza się, ale czasem z tym sprzątaniem u anglików to też jest różnie, zależy od regionu, dzielnicy, choć generalnie na minę trafić nie łatwo, ja mam takie szczęście że trafię, szczególnie wieczorem.

Widać nawet jak inni psiarze (nie tylko) uśmiechną się i przywitają, jak idę z psami i z nieczystościami.

 

I dlaczego tego politycy nie podpatrzą i nie wdrożą w życie, przecież to tak nie wiele trzeba, a poparcie niektórych wyborców mieli by prawie w kieszeni.

Uciążliwe psy-nie tylko dla ludzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Miny minami,ale za takie coś to bym wieszał za .... .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /

 

"Wielcy ludzie mają zazwyczaj tak wielkie serce, że się w nich zawsze znajdzie miejsce dla uczciwego psa"/ Kornel Makuszyński/

 

"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał, i kota, który będzie go ignorował"./ D. Bruce/

 

"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka"

Andrew A. Rooney

 

"Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty"

Louis Sabin

 

"Ten kraj szczęśliwy ... gdzie - po psie płaczą szczerze i dłużej ..."/Adam Mickiewicz/

>> a, 9 Mar 2010, 12:00

 

Obawiam się że w Polsce te statystyki wyglądałyby znacznie gorzej - gdyby ktokolwiek w skuteczny sposób zebrałby dane dla całego kraju.

 

Tak czy siak przejawy uciążliwości psów - gówienka (zwłaszcza wczesną wiosną) i hałas każdy zna aż za dobrze. A z moich własnych doświadczeń - spotkałem w życiu kilka osób ciężko okaleczonych przez psy, tak więc przynajmniej dla mnie problem bezpieczeństwa nie należy do wydumanych.

Gość

(Konto usunięte)

Oczywiście w Polsce problem rozmaitych zagrożeń ze strony psów nie jest wydumany. Zarazem jednak uproszczone traktowanie sprawy, że pies=wszelkie zło, też nie jest właściwe.

Mam psa i bardzo się staram, aby nie był dla nikogo uciążliwy lub niebezpieczny. Myślę, że jest to wykonalne i wcale nie takie trudne.

Wydaje mi się, że zamiast pryncypialnej walki z psami lepsze pod każdym względem byłoby działanie na rzecz prawnych i obyczajowym przemian. Tak aby miłośnicy psów mogli je sobie posiadać, nie dręcząc innych.

A tak medialne histerie i dezinformacja robią więcej szkody niż pożytku.

Dla przykładu: przez mój dom przewija się sporo gości, wielu z nich psów nie lubi albo się ich boi. Zawsze dążę do tego, żeby i goście, i gospodarze, i wreszcie pies czuli się komfortowo. Jeśli ktoś chce, objaśniam zachowanie psa, zasady postępowania itp. i zawsze kończy się to wzajemną, ludzko-psią sympatią. Zwłaszcza dzieci bywają uprzedzone do psów (imprint przerażonych rodziców), ale odrobina starań i dobrej woli pozwala to przełamać.

Nawet niemiły dla niektórych zapach da się w dużej mierze wyeliminować poprzez odpowiednią dietę i higienę.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.