Skocz do zawartości
IGNORED

W imieniu Site - Piotr Welc


administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni,

 

Mija pierwszy miesiąc funkcjonowania Forum w nowej szacie graficznej.

 

Wiem, wiem – niedoskonałej, niespełniającej wszystkich Waszych oczekiwań. Wszystkie posty na ten temat zostały przeczytane, przekazane do naszych grafików, programistów. Po długim weekendzie zamieścimy kalendarium wprowadzania zmian – nie tyle graficznych – bo te będą pochodną – lecz funkcjonalnych, tych umożliwiających powrót do przydatnych funkcji „starego” Forum, jak i zupełnie nowych.

 

Dziękuję za uwagi merytoryczne, czasem nawet dobre słowo. To miłe – porozmawiać, popisać o tym co najbardziej kochamy: o muzyce, o sprzęcie.

 

Poznaliśmy się trochę bliżej. Mocniej. Jeśli śledzicie uważnie wszystkie wątki na Bocznicy, zapewne wiecie co mam na myśli: wiele „mocnych” słów, ostrych opinii.

 

Nie spodziewam się też, że i tym razem sytuacja będzie inna, pod tym wpisem. Ale: taka jest natura internetu, natura ludzka – tu nie ma miękkiej gry. Zdajemy sobie z tego sprawę.

 

Nie chce nikogo pouczać, instruować – wszyscy jesteśmy dorośli. Dlatego z lekkim zażenowaniem piszę teraz tych parę „oczywistych oczywistości” – z góry proszę o wybaczenie, za bardzo Was szanuję.

 

To jest forum poświęcone tematyce audio, stereo, hi fi , hi end - itd. to jest Nasz (Wasz/Nasz – nie czepiajmy się słówek) DRUGI DOM – a czasem (przynajmniej ja) spędzamy tu więcej godzin niż w realu. Dlatego nie chcę by w naszym domu co chwilę kogoś zniesławiano, obrażano, by pluto na podłogę – jak tu nie fajnie, jak @#$%owo, jak beznadziejnie.

Nie pozwolę, by bezpodstawnie atakowano Mieszkańców tego Domu. By wzniecano pożar z hasłami na sztandarach: Precz z Preczem - w imię świętej zasady: im gorzej tym lepiej, byle był DYM.

 

Czy personalne wycieczki, wulgarne wpisy na Forumowiczów lub Redakcji Serwisu będą dalej tolerowane? NIE. Dlaczego? To jest Forum poświęcone tematyce Audio Stereo – a nie Forum Nienawiści.

 

Redakcja zajmuje się magazynem, rozwojem contentu, zawartości. Nie moderacją wpisów.

 

Administratorzy: przekazywaniem „dalej” zgłoszonych uwag technicznych, przestrzeganiem Regulaminu. Czy moderują?: TAK – to co jest zgłoszone do moderacji (jeśli jest uzasadnione), to co jest niezgodne z Regulaminem i z Netykietą.

 

Czy został wycięty choć jeden wpis merytoryczny, uwaga krytyczna wobec sprzętu, producenta XYZ z zakładek tematycznych STEREO, LAMPA, DYI itd.? Nie znam takiego przykładu.

 

Mam nadzieję, że wybaczą mi Państwo ten przydługi wpis.

 

z wyrazami szacunku

 

Piotr Welc

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42083-w-imieniu-site-piotr-welc/
Udostępnij na innych stronach

> Piotr Welc

 

"To jest forum poświęcone tematyce audio, stereo, hi fi , hi end - itd. to jest Nasz (Wasz/Nasz - nie czepiajmy się słówek) DRUGI DOM - a czasem (przynajmniej ja) spędzamy tu więcej godzin niż w realu. Dlatego nie chcę by w naszym domu co chwilę kogoś zniesławiano, obrażano, by pluto na podłogę - jak tu nie fajnie, jak @#$%owo, jak beznadziejnie. "

 

Ależ poczepiajmy się słówek. To czyj jest ten DRUGI DOM (pisownia oryginalna)? Nasz? Czy Wasz?

 

Do tej pory wydawało mi się, że on jest wyłącznie "Wasz" - czyli Site S.A. i że malkontenci nie są w nim mile widziani. Bo czymże jest zbanowania jednego z kolegów tylko za to, że napisał "no piknie tu jest"? Czy to Piotrze jest zniesławienie, obraza czy plucie na podłogę - podziel się z nami wykładnią tych terminów proszę, żebyśmy my podłe robaki wiedzieli wreszcie porządnie, co nam wolno, a czego nie.

 

Ten Twój "Regulamin" (piszesz z wielkiej litery jakby co najmniej to Biblia była) jest pełen sformułowań tak ogólnych, że na jego podstawie można by zbanować wszystkich użytkowników AS łącznie z Tobą.

 

Wracając do "DOMU" - jeśli ten dom byłby "Nasz" (tzn. użytkowników AS), to zapewne ktoś by się nas zapytał o zdanie. Czy zgadzamy się na sprzedaż forum (a może forumowicze powołaliby np. fundację i wykupili forum od Lukara za cenę proponowaną przez Ciebie)? Czy chcemy powoływania "Redakcji"? Czy chcemy Jóźwę na rednacza? Czy zgadzamy się na tak arbitralne z jednej strony, a nieostre z drugiej, kryteria moderacji?

 

Nikt nawet nie próbował się zapytać. Więc, jednak czepiając się słówek, ten "DOM" jest tylko "Wasz" i mógłbyś darować sobie tę hipokryzję, która IMO jest zupełnie nie na miejscu.

mysle ze Piotrowi chodzilo o nasz wpolny dom ktory

rzadzony jest pewnymi zasadami - niegrzecznie byloby

napisac ze strona urzadzona bedzie wedle wiekszosc

gustu ale jest wlasnoscia admina i jesli komus sie nie

podoba to wynocha - ale tez nalezy zdac sobiE sprawe

ze nasz dom jest dostepny na zasadzie "free of charge"

tylko dlatego ze ktos tam ( Piotr, czy tez jego firma w

tym wypadku) na to lozy swoje zasoby. to nie uzurpuje

mu co prawda praw do tego zeby wykorzystywac dobro

merytoryczne zamieszczane na forum )w celach prywatnych,

lub tym bardziej komercyjnych, ale to naklada tez pewne niepisane

reguly - jedna z nich jest zelazna zasada ze nei narzekamy na

nie nasze spodnie. jest roznica pomiedzy krytyczna uwaga

co do layoutu, merytoryki czy logistyki zarzadzania baza

danych na stronie, a pomiedzy sianiem defektu i destrukcji i

celowym destabilizowaniu delikatnej sytuacji.

 

kazda zmiana wlasciciela pociaga za soba duza odpowiedzialnosc -

zadawl sobie z tego sprawe lukar, zdawli nowi wlodarze, tego jestem

pewien. szkoda ze starzy userzy forum zaslepli swoja buta ktora

dzis sprawia ze napelnieni tupetem uzurpuja sobei prawo do

decydowania co ma byc na forum a co nie. to, ostatecznie, jest

decyzja wlasciciela forum, i chociaz niegrzecznie, ale szczerze byc moze

wypadaloby napisac w regulaminie ze udzial w forum jest dobrowolny - co

kazdy powinien odczytac w prostszy sposob, mianowicie : jesli sie nie podoba,

nikt nie kaze zostawac.

 

nie jestem zwiazany z wlascicielem w zadnym stopniu i nie znam nikogo z forum

oprywatnie, a pozwalam sobei na komentarz bo udzielam sie na kilku forach od

dosc dawna i takiego rozpasania userow nie widzialem jeszcze nigdy. czy kierowane

jest to duma i poczuciem wyzszosci ponad stan ludzi ktorzy badz co badz maja

jedno z drozszych hobby jakie mozna sobie wymyslic, czy tez faktem ze w salonach

audio wedle zasady szanowania klienta bo przyniesie nowych sa traktowani jak swiete kury

mimo ze czesto nie zasluguja, niemniej sytuacja jest co najmniej kuriozalna: oto malarz

kupuje galerie i zaczyna zmieniac w niej obrazy wedle swoich upodoban lekko dopinajac szczegoly

by "przypasowac" starym bywalcom, i oto wchodza starzy bywalcy galerii i dyktuja malarzowi co

on ma wieszac na scianie. badz co badz, najlepszym wyznacznikiem galerii jest liczba odwiedzajacych

i to samo kryterium wystarczy zastosowac do owego forum, czy tez strony, bo audiostereo to wiecej niz forum.

dziwnie, wiekszosc "narzekaczy" decyduje sie zostac po to by...narzekac. ot stara polska dobra zasada sarmaty

ktora slusznie zauwazyl Piotr - malkontenctwo ktore w sumie mozna nazwac polactwem.

 

co wiecej, admin jaki by nie byl ma prawo ustalic kto jest modem, a ten z kolei ma prawo moderowac wpisy,

to jest funkcja stworzona i funkcjonujaca na calym swiecie, i w wiekszosci przypadkow userzy grup dyskusyjnych

nie maja z tym wiekszego problemu. tutaj jednak wytworzyl sie mikroswiatek w ktorym niektorym nie pasuje

calkiem ze jest na forum ktos, lub grupa ktosow, ktorzy zdolni sa edytowac czyjes wpisy. dlaczego jest to dla niektorych niezrozumiale jest z kolei niezrozumiale dla mnie. to jest, tak podejrzewam, efekt ignorancji lukara ktory

pozwoli by forum z merytorycznego stalo sie merytorycznie-komiczne, i ktory zupelnie stracil kontrole nad

caloksztaltem, czego efektem byly watki w dziale stereo w ktorych userzy tak sie szkalowali ze prokurator mogly zarobic na

niejeded dom na mazurach gdyby wszystkich ciagac do odpowiedzialnosci za slowo pisane publicznie.

oczywiscie, nikt nikogo nie pozwal a tylko straszyl, ale efekt dlugotrwaly pozostal jaki widac - oto userzy ktorzy dobrowolnie

decyduja sie udzielac publicznie i publicznie pisza o tym co mysla kwestionuja admina i narzucaja prawa wlascicielowi strony ktory udostepnia im miejsce na serwerze. co wiecej, w swoich zapedach oskarzaja wlasciciela o czerpanie korzysci w ich dobr materialnych, chociaz wpisy tychze krzykaczy z ostatnich miesiecy trudno nazwac dobrem, materialnym tym bardziej.

 

prosilem osobiscie o dodowy wykorzystania w celach niecnych regulaminu forum i jako dowod przedstawiono mi cytat z standardowego regulaminu ktory, jak kazdy regulamin, nigdy doslownie traktowany nie jest. zakladam ze osoby ktore robia o regulamin najwiecej halasu nie pracuja w miejscu w ktorym dostepny jest regulamin pracy, a jesli tak to same lamia regulamin bo nie wydaje mi sie zeby pracodawca zezwalal na przesiadywanie na forum w pracy. tak wiec, hipokryzja krzykaczy za dua chyba zjest zaby ktokolwiek ja zauwazyl, w mysl zasady ze wyetarczy glosno wrzeszczec i wystarczajaco bezczelnie zeby zagluczyc argumenty - badz co badz jesli tlum zacznie rzucac kamieniem trudno o kogos kto zapyta sie jaki tego powod.

 

zaby nie slodzic, wybor moderatora powinien podparty byc publicznym glosowaniem, a przynajmniej przestudiowany ponownie jesli powoduje iskrzenie i trudnosci a tak sie dzieje. in minus potraktowac nalezy brak tlumaczen, bo przynajmniej tyle moderator bylby winien userom ktorzy nagle zauwazaja braki kadrowe wsor swoich forumowych kompanow. niemniej jednak, nie bylo zani jednego powaznego, zaznaczam powaznego watku na ten temat, bo wpisy w ktorych kalimorfa czy atopos ( a to bliskie sobie konta) wielka czcionka oburzali swiat powazne wogole nie byly. skonczylo sie na obrzucaniu obelgami pomiedzy userami, oskarzeniami bez podawania dowodow i zalosnym napompowanym odejsciem kilku starszych wyjadaczy, ktorzy pewnie sledza dalej forum tyle ze z ukrycia.podobnie kwestia zarobku z reklam - nie wydaje mi sie zeby byla to czyjakolwiek sprawa, skoro dfinansuje sie w ten sposob forum - dzis neistety nei ma grup dyskusyjnych ktore nie umieszczaja platncyh reklam aby forum utrzymalo sie same. kto nie byl "w swiecie" nie zrozumie (ale kwestionowac bedzie oczywista)

 

badz co badz to tylko forum internetowe i jesli ktos traktuje je jako dom, czy drugi dom, to znaczy ze ma powazne braki socjalne i powinien zafundowac sobie terapie z cyklu "jak poznawac nowych ludzi w swiecie poza klatka schodowa". rozumiem to ze forum to jest skarbnica wiedzy bo sam korzystam i jestem wdzieczny wszystkim ktorzy to stworzyli i tym ktorzy dalej sprawiaja ze istnieje (w sensie oplacania serwisu).

 

nie rozumiem po prostu jak mozna zachowywac sie tak dziecinnie jak niektorzy opisani powyzej, nie respoektowac publicznych zasad grup dyskusyjnych i byc tak butnym zeby probowac zrzucac z pantalyku kazdego kto tylko ma troche inne zasady. to jest mikrotyrania na poziomie mentalnym dziecka ktoremu zarzadca powiatu wymienil piasek w piaskownicy

i nagle rodzicie robia pikiete pod remiza, chociaz tak naprawde nie ma o co pikietowac, bo o nowa pisakownice latweij niz

wymiane piasku na stary.

niektorzy jednak nie potrafia tych prostych prawd zrozumiec i beda krzyczec i pomstowac modlitwe polaka z dnia swira. film stary a jak forum udowania wciaz aktualny, i chyba drugiego cudu nad wisla trzeba zeby cale to wariactwo powodowane

pokracznym zrozumieniem dzialania grup dyskusyjnych sie zmienilo , przynajmniej zeby nie wygrzebywac cennej wiedzy z powodzi szlamu ktora fundowaly klony atoposa i jego pobratymcy.

 

dziekuje za uwage, chetnie odpowiem za merytoryczne uwagi odnosnie swego przydlugiego postu i mam andzieje ze rozmowa potoczy sie normalnie, w nie-atoposowym stylu.po to chyba powstal ten watek a ja sam osobiscie jako mloda osoba oczekuje tego od starszych.

 

pozdrawiam wszystkich.

nie mam powodow by komukolwiek slodzic, a tym bardziej by tobie z czegokolwiek sie tlumaczyc. teoj ostatni temat jasno wskazuje jakim kompanem do rozmowy jestes ale jestem ufny wiec i od ciebie oczekuje konkretow zamiast bzdur do jakich mnie przyzwyczailes.

a plastycznosci nie masz co zazdroscic, nie kazdy musi byc orlem.

shukenja > jasne. Ciekawi mnie tylko jak udało Ci się przetrawić tak dokładnie wpis Pana Piotra wyskrobać tak długaśny post (no mi bez kozery samo układanie zdań zajęło by z 1.5h ale ja ponoć ciężko łapię), nie tracąc go przy dodawaniu wpisu z powodu wylogowania.

>shukenja

 

Radzę to zażyc, bo się odwodnisz !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>paavo

 

>ten "DOM" jest tylko "Wasz" i mógłbyś darować sobie tę hipokryzję,

>która IMO jest zupełnie nie na miejscu.

 

>negra

 

>Odkąd to forum zmieniło właściciela,

>nie czuję się już tu jak we własnym domu.

 

 

Podpisuję się obiema rękoma pod - obiema tymi wypowiedziami.

 

Vires

Myślę, że w sytuacji, jaka panuje obecnie na forum, nastrojach jakie udzieliły się niektórym, zwłaszcza bardziej doświadczonym userom serwisu (nie mnie rozstrzygać o ich zasadności), najlepszym rozwiązaniem jest pozostawienie owej sytuacji samej sobie - w myśl obowiązujących od blisko dwóch dekad w Polsce zasad WOLNEGO RYNKU.

 

Mamy nowego właściciela forum - właściciela, który zainwestował w ten wirtualny biznes niemałe fundusze z pobudek bynajmniej nie hobbystycznych czy altruistycznych, lecz jego celem, jak każdego przedsiębiorcy, jest uczynienie z forum źródła dochodu. Czy coś w tym złego?

 

Wręcz przeciwnie - to bardzo dobrze, że forum jest biznesem, gdyż wyłącznie od umiejętności zarządczych inwestora zależy powodzenie tej organizacji i pomyślna realizacja biznesplanu.

 

Oczywiście to, czy misja oraz model biznesowy firmy Site SA były słuszne zweryfikują realia rynkowe, a ściślej - liczba odsłon userów i klienci Site - reklamodawcy, zleceniodawcy określonych, komercynych opinii, jakie mogą być publikowane na stronach serwisu. To do nich należy ocena, czy warto inwestować w reklamę w miejscu, które odwiedza dana liczba osób.

 

I najważniejsze - ta ostatnia wartość zależy od Was właśnie Drodzy Koledzy.

 

Stosowne wnioski - jak mniemam - wyciągniecie już samodzielnie.

 

Przy czym - co chcę podkreślić - nie proklamuję tu żadnej własnej opinii nt. obecnego kształtu forum, ani stosunku względem niego, moją intencją jest jedynie zwrócenie uwagi, iż to my, userzy decydujemy o "be or not to be" tego serwisu, tak jak każdy potencjalny klient decyduje o status quo danej firmy, ale w tym celu nie jest potrzebny ŻADEN PODNIOSŁY DIALOG MIĘDZY WŁAŚCICIELEM, A UŻYTKOWNIKIEM, a tym bardziej prowadzony obecnie w różnych miejscach Internetu dyskurs przesycony niechęcią i wzajemnymi oskarżeniami.

 

Pozdrawiam

Idea Redakcji jest szczytna - czyste forum. Wiekszosc jest ZA. Doskonale.

 

Nie bede teraz pisal co nalezy zrobic bo juz swoje zdanie wyrazilem - po co sie powtarzac. Za to cos ogolnego mysle warto wspomniec by Redakcja przemyslala i moze wyciagnela wnioski.

 

Banowanie ludzi, odwolywanie sie do regulaminu itp. sa to z akcje dajace sie usprawiedliwic i mozna na nie wynalezc 100 argumentow za. Grozba jednak istnieje. Napisze gornoltnie, ze to grozba faszyzmu i komunizmu wisi nad Forum.

 

Faszyzm czy komunizm opieral sie na potepionym obecnie zalozeniu, ze sa rasy lepsze i gorsze, rowni i rowniejsi. Taka grozbe zawsze nalezy brac pod uwage by nie zbladzic. Dzis jest tak, ze ktos moze i w dobrej wierze decyduje, kto jest cacy a kto be. Niestety, kryteria przyjete nie sa jasne bo zaleza od interpretacji. Stad jedni sa banowani, inni nie. Niektore niskie wpisy istnieja inne sa kasowane. Rodzi sie frustracja zbanowanych i wymazanych, rosnie buta podskakiwaczy. Zaczyna sie szukanie sprawiedliwosci i powodow.

 

Redakcjo, przemyslcie problem wolnosci slowa w kontekscie Forum i poszukajcie dobrego rozwiazania. Jezeli takowego nie znajdziecie Forum stanie sie coraz to mniej przyjemnym miejscem na Ziemi.

Pokazcie swoj profesjonalizm!

 

pzdrw

 

soso

Idea Redakcji jest szczytna - czyste forum. Wiekszosc jest ZA. Doskonale.

 

Nie bede teraz pisal co nalezy zrobic bo juz swoje zdanie wyrazilem - po co sie powtarzac. Za to cos ogolnego mysle warto wspomniec by Redakcja przemyslala i moze wyciagnela wnioski.

 

Banowanie ludzi, odwolywanie sie do regulaminu itp. sa to z akcje dajace sie usprawiedliwic i mozna na nie wynalezc 100 argumentow za. Grozba jednak istnieje. Napisze gornoltnie, ze to grozba faszyzmu i komunizmu wisi nad Forum.

 

Faszyzm czy komunizm opieral sie na potepionym obecnie zalozeniu, ze sa rasy lepsze i gorsze, rowni i rowniejsi. Taka grozbe zawsze nalezy brac pod uwage by nie zbladzic. Dzis jest tak, ze ktos moze i w dobrej wierze decyduje, kto jest cacy a kto be. Niestety, kryteria przyjete nie sa jasne bo zaleza od interpretacji. Stad jedni sa banowani, inni nie. Niektore niskie wpisy istnieja inne sa kasowane. Rodzi sie frustracja zbanowanych i wymazanych, rosnie buta podskakiwaczy. Zaczyna sie szukanie sprawiedliwosci i powodow.

 

Redakcjo, przemyslcie problem wolnosci slowa w kontekscie Forum i poszukajcie dobrego rozwiazania. Jezeli takowego nie znajdziecie Forum stanie sie coraz to mniej przyjemnym miejscem na Ziemi.

Pokazcie swoj profesjonalizm!

 

pzdrw

 

soso

>Rolandsinger

 

 

>Mamy nowego właściciela forum - właściciela,

>który zainwestował w ten wirtualny biznes niemałe fundusze...

 

 

Do mnie zadne fundusze jeszcze nie dotarly !

 

 

>najlepszym rozwiązaniem jest pozostawienie owej sytuacji samej sobie -

>w myśl obowiązujących od blisko dwóch dekad w Polsce zasad WOLNEGO RYNKU.

 

 

To ja poprosze najpierw o - ZWROT towaru ("Utworow") !

 

 

>moją intencją jest jedynie zwrócenie uwagi,

>iż to my, userzy decydujemy o "be or not to be" tego serwisu...

 

 

Doprawdy ? No to ja decyduje, zeby mi moje wszystkie wpisy, moje dane,

oraz cala moja prywatna korespondencja, zostala - NATYCHMIAST zwrocona,

a NASTEPNIE usunieta z Serwisu, gdyz - NIE AKCEPTUJE nowego "regulaminu",

ani nie zycze sobie, aby spolka SITE S.A. nimi bezprawnie rozporzadzala !

 

 

Vires

nikt nimi nie rozporzadza, czlowieku. czy to ze umiesciles cos na forum jest oznaka rozporzadzania ?

tuman.

sam je publicznie umiesciles na forum wiec mozesz prosic o usuniecie konta i wtedy twoje posty powinny zniknac ale nie pisz aferancko o tym ze ktos twoimi wpisami rozporzadza czy ty jestes jakis otumaniony czy histeria ci naszla na oczy ?

shukenja,

 

To nie jest ważne do kogo pisałeś. Twoje płody są i tak pokrętne i niczego nie usprawiedliwiają, a tym bardziej tego obłudnego "sprzątania" forum pod pozorem wybiórczej i stronniczej poprawności, a takie typki jak ty, jeszcze temu obłudnie przyklaskują- brr, komusze, wraże nasienie.

Z okazji jubileuszu Forum Audiostereo pod wladaniem firmy Site i coraz bardziej zasluzonego Alka Rachwalda, chcialbym sie zwrocic z prosba o dolaczenie mnie do prestizowej, moim zdaniem, listy zakneblowanych..., znaczy sie zbanowanych forumowiczow. Czynie to w ten sposob, jako ze preferuje kulturalne rozwiazania (a wiem, ze to lubicie i cenicie, czego dowodem owa lista zbanowanych), jesli jest taka mozliwosc naturalnie...

 

Serdeczne pozdrowienia

 

 

Pastwa

chochla, moje posty niczego nia maja usprawiedliwac, sa wynikiem postronnych obserwacji natrect jakie pozorujesz tutaj ty i tobie podobni kumotrzy spod piwbnego baru.komuchow nie lubie ale ty tego i tak nie zrozumiesz, zasleples histeria.

Niektórzy Koledzy chyba popadli w jakąś samonapędzającą się histerię.

Faszyzm, komunizm, o czym Wy na Boga piszecie?

 

Jak za schyłkowego Lukara panował tu kosmiczny burdel to wszyscy płakali,

że tak dalej być nie może (za wyjątkiem atoposa i jego klonów).

Mnożenie debilnych wątków stało się normą i co poniektórzy Koledzy

uprawiali w ten sposób regularną destrukcję. Lukar olewał to totalnie

zapewne zajęty negocjacjami cenowymi.

 

Po części ci sami koledzy rwa teraz szaty i płaczą jaki to faszyzm zapanował, tylko czy nie są to czasem krokodyle łzy?

Czy najwięcej nie lamentują Ci którzy przenieśli się gdzie indziej i teraz chcą po prostu dobić to forum?

Jestem Europejczykiem.

 

Niektórzy Koledzy chyba popadli w jakąś samonapędzającą się histerię.

Faszyzm, komunizm, o czym Wy na Boga piszecie?

 

Jak za schyłkowego Lukara panował tu kosmiczny burdel to wszyscy płakali,

że tak dalej być nie może (za wyjątkiem atoposa i jego klonów).

Mnożenie debilnych wątków stało się normą i co poniektórzy Koledzy

uprawiali w ten sposób regularną destrukcję. Lukar olewał to totalnie

zapewne zajęty negocjacjami cenowymi.

 

Po części ci sami koledzy rwa teraz szaty i płaczą jaki to faszyzm zapanował, tylko czy nie są to czasem krokodyle łzy?

Czy najwięcej nie lamentują Ci którzy przenieśli się gdzie indziej i teraz chcą po prostu dobić to forum?

Jestem Europejczykiem.

 

Jaro_747, 28 Kwi 2008, 22:29

 

>Czy najwięcej nie lamentują Ci którzy przenieśli się gdzie indziej i teraz chcą po prostu dobić to

>forum?

 

Skoro odeszli gdzie indziej, to jak moga tutaj cokolwiek dobic ? A skoro odeszli glownie lamentujacy,oznacza to, ze pozostali tutaj zasadniczo sami merytoryczni pisarze, zatem forum powinno miec sie swietnie, czyz nie ?

>paavo, 28 Kwi 2008, 22:31

 

>Czy naprawdę uważasz, że w polskojęzycznym internecie jest

>miejsce na tylko jedno forum o tej tematyce?

 

Miejsca jest mnóstwo i każdemu życzę powodzenia.

 

>A po co mielibyśmy dobijać to forum?

Dobre pytanie, ale nie do mnie. Niestety są tacy aktywiści :-(.

Jestem Europejczykiem.

 

>pastwa, 28 Kwi 2008, 22:43

 

>Skoro odeszli gdzie indziej, to jak moga tutaj cokolwiek dobic ?

Niestety na tym forum zostały ich pretensje i mędzenie.

 

>A skoro odeszli glownie lamentujacy,oznacza to, ze pozostali tutaj zasadniczo sami merytoryczni >pisarze, zatem forum powinno miec sie swietnie, czyz nie ?

 

Teoretycznie tak, ale już od czasów "schyłkowego Lukara" ludzie którzy naprawdę się na czymś znali

(myślę szczególnie o DIY) pisali coraz mniej zapewne zniechęceni ogólną atmosfera.

 

Obecnie widzę podejście typu: wynoszę się, ale z hukiem i na pożegnanie uwalę śmierdzącą kupę.

Co oczywiście w żaden sposób nie odnosi się do Szanownego Kolegi którego pozdrawiam.

Jestem Europejczykiem.

 

paavo, 28 Kwi 2008, 23:06

 

>> Jaro_747

>

>Widzę kompleks oblężonej twierdzy :-)

 

No cóż, mógłbym napisać:

Widzę Schadenfreude pomieszaną z myśleniem życzeniowym.

 

Ja w tej twierdzy nie siedzę. Jestem tu coraz rzadziej. Między innymi

ze względu na atmosferę pretensji do całego świata robioną przez może niewielkie,

za to głośne grono. Nie czuję się oblężony tylko zniesmaczony.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.