Skocz do zawartości
IGNORED

Blokowanie możliwości wpisów.


McGyver

Rekomendowane odpowiedzi

E tam, że tak zacznę jak lubię, McGyver nie wiem czy wiesz ale jesteś, chyba że coś się zmieniło, moderatorem na tym forum. Razem ze mną, Zbigiem i z paroma innymi. Oczywiście jesteśmy wszyscy opłacani przez Stryjeckiego. Stryjecki przejął to forum bo z niewiadomych powodów uwziął się na Rykę i przyszedł tutaj, oczywiście przejął forum. To jest podobny spisek do tego przy okrągłym stole. I ten Stryjecki postanowił wykurzyć też stąd Rykę ale Ryka walczy i się nie da.

 

Niemożliwe? Ale jak to? Między jednym a drugim nausznikiem znajduje się głowa Ryki w którym to nie takie paranoiczne wizje potrafią się wykluć.

Dlaczego? BO te nauszniki nie są nausznikami AKG K1000 których z jakiś tam powodów nie otrzymał Ryka do testów od Stryjeckiego.

Ponieważ na PW PR zarzucił mi że coś wypisuje wiedząc że jest zbanowany(o czym akurat nie wiedziałem, nieważne czy ktoś mi uwierzy czy nie) przez co nie może odpowiedzieć - napisałem że chętnie zamieszczę jego sprostowanie w tym wątku. Co niniejszym czynię:

 

"Korzystając ze szlachetnego gestu Walerego, który zgodził się zamieścić moje sprostowanie, pozwolę odnieść się do zamieszczonych w tym wątku kilku jego uwag o mojej osobie.

 

 

Walery napisał: - "McGyver nie wiem czy wiesz ale jesteś, chyba że coś się zmieniło, moderatorem na tym forum. Razem ze mną, Zbigiem i z paroma innymi."

 

Otóż na tą kwestię odpowiedziałem już Zbigowi w moim wątku o słuchawkach. (Wątku, który Redakcja tego Forum, czyli personalnie Alek Rachwald, ceni tak bardzo, że go na czas jakiś zamknęła dla wszystkich, a obecnie zamyka usta jego autorowi. Zaiste, bezcenny to musi być skarb.)

Moja odpowiedź skierowana do Zbiga brzmiała:

 

Ta technika w zależności od dziedziny różnie się nazywa. W żargonie służb specjalnych wypuszczeniem szczura, w polityce insynuacją, w gwarze podwórzowej podpuchą, a w wojskowej taktyce rozpoznaniem bojem. Zwał jak zwał, w każdym razie zwierzyna chwyciła przynętę i najpierw dzięki Waleremu, a teraz tobie wiem już, a przynajmniej się domyślam, że z kolegami z "HI-FI i muzyki" łączą was jedynie kumpelskie stosunki. Tylko to chciałem wiedzieć, nic więcej.

 

Sprawa McGywera jest natomiast nieco inna.

Zaskoczyło mnie, skąd natychmiast wiedział, że wątek z Bocznicy został przeniesiony do zakładki Niusy, co jest przecież pociągnięciem absurdalnym. (W ramach mniejszego rozbratu z logiką wątki i wpisy są już obecnie po bożemu unicestwiane. Nie wiem jednak, czy traktować to jako ukłon w stronę logiki, czy raczej jako gest Kozakiewicza w stronę moralności.)

Mc Gyver tłumaczył się, że wrzucił tytuł wątku do wyszukiwarki i tam mu wyskoczyło, że jest w Niusach. Dziwi mnie tylko, skąd pamiętał ten tytuł w całości, jako że był on dość długi, a samo wpisanie słowa "eksodus", czy "exodus" wcale nie powoduje wyszukania. Ale może ma świetną pamięć. W każdym razie nikt całego tytułu zaginionego wątku przed wpisem McGyvera dokładnie nie przytoczył, a tylko jego dokładne wpisanie powoduje wyszukanie przez wyszukiwarkę. Nieważne, ja odniosłem wrażenie, że McGyver działa w jakimś zakulisowym porozumieniu z Redakcją, ale mogę się mylić. Jeżeli tak, to przepraszam. Stać mnie na przeprosiny za własne błędy. Na tyle jestem bogaty.

 

 

Walery napisał także: - "Oczywiście jesteśmy wszyscy opłacani przez Stryjeckiego. Stryjecki przejął to forum bo z niewiadomych powodów uwziął się na Rykę i przyszedł tutaj, oczywiście przejął forum. To jest podobny spisek do tego przy okrągłym stole. I ten Stryjecki postanowił wykurzyć też stąd Rykę ale Ryka walczy i się nie da.

Niemożliwe? Ale jak to? Między jednym a drugim nausznikiem znajduje się głowa Ryki w którym to nie takie paranoiczne wizje potrafią się wykluć.

Dlaczego? BO te nauszniki nie są nausznikami AKG K1000 których z jakiś tam powodów nie otrzymał Ryka do testów od Stryjeckiego."

 

 

Całościowa odpowiedź na tą z kolei sugestię znajduje się w innym moim tekście z wątku o słuchawkach, skierowanym do p. M. Stryjeckiego w ripoście na jego szyderczy tekst skierowany pod moim adresem. Brzmi ona:

 

Szanowny panie Macieju

 

Zacznę od tego, że napisał pan niestety nieprawdę. Nie jest bowiem prawdą, jakoby zapalczywie upierał się pan przy twierdzeniu, że słuchawki AKG K1000 są elektrostatyczne. To przecież byłby zupełny nonsens w obliczu oczywistych i łatwo sprawdzalnych faktów. Dlatego nie pojmuję dlaczego mnie pan akurat za to niedawno przepraszał, przecież wówczas tak naprawdę zupełnie nie o to chodziło, a pan nawet w najwcześniejszej młodości nie był na pewno tak naiwny i zapalczywy, by bronić spraw w tak oczywisty sposób beznadziejnych. Tym niemniej pana przeprosiny przyjąłem i przyjmuję nadal, bo przepraszanie kogoś w dzisiejszych czasach jest zjawiskiem wyjątkowo rzadkim i cennym, czego choćby ten wątek jest znakomitym dowodem. Mnie na przykład nikt nie przeprosił za niesłusznego bana, ani za to, że na mnie już po jego uruchomieniu ktoś inny szczuł, ani wreszcie za to, że pewne obietnice pozostały bez pokrycia. Takie, jak ktoś tu niedawno zauważył, mamy dzisiaj czasy. Przepraszanie nie jest w modzie. Zastąpiło je lansowanie. Oczywiście siebie. Szkoda tylko, że obecnie zmienił pan zdanie i uważa teraz te przeprosiny za "bez sensu", ale cóż, mówi się trudno; było, minęło. Pozostaje mi jedynie żywić nadzieję, iż już w momencie ich składania nie miał pan na celu jedynie uciszenia mojej osoby i załagodzenia kłopotliwej sytuacji w jakiej pana kolega, Alek Rachwald, się znalazł. Mimo wszystko chcę wierzyć, że były szczere i nie tylko za te imaginacyjne K1000, ale za całą wynikłą kiedyś na waszym forum sytuację, choć w gruncie rzeczy nic wielkiego się tam przecież nie stało i przepraszać za bardzo nie ma za co. Zwykła sprzeczka.

Z tego, że się pan moimi wpisami "szczerze ubawił", bardzo się cieszę, bo śmiech to przecież zdrowie, a ja zdrowia panu z całego serca życzę i wszystkim pozostałym tu obecnym, nie bacząc na nasze swary, oczywiście też. Tym niemniej meritum pozostaje sobą. Nie chce pan chyba mi wmówić, że obecny właściciel Audiostereo nie jest z wami w pewien sposób skoligacony, choć oczywiście nie wiem jakie dokładnie są wasze relacje i o pozyskanie takiej wiedzy nigdy nie zabiegałem. Połączyłem jedynie oczywiste fakty i zarzuciłem prowokacyjnie sieć, co zaowocowało szeregiem nerwowych reakcji i ostatecznie zbanowaniem, wycofanym w chwili opamiętania. Te oczywiste fakty są takie, że redaktorem naczelnym tego forum został pański wieloletni zaufany współpracownik, a zaraz po własnościowym przejęciu pojawili się tutaj pańscy redakcyjni koledzy i jęli się szarogęsić, dając do zrozumienia pozostałym, że teraz pokażą im miejsce w szeregu i kto tu rządzi. Trwało to wprawdzie tylko moment, niemniej trwało. Domyślam się też, iż moderatorami są tu obecnie także osoby z kręgu pana znajomych, co przecież, przyzna pan, nie wygląda na czysty przypadek. Wszystko to razem nie jest wszakże żadną "skandaliczną sytuacją" i ja tego nigdy, nigdzie nie napisałem. Nastąpiło własnościowe przejęcie, całkowicie zgodnie z prawem, a nowi właściciele, zgodnie ze swymi właścicielskimi kompetencjami, ustanowili swoich pełnomocników i wedle własnego uznania prowadzą politykę marketingową, co jest przecież normą. Że mnie ta sytuacja osobiście nie odpowiada, i to zarówno ze względu na formę owej polityki, jak i nasze dawne zaszłości oraz świeżej daty konflikt z panem Rachwaldem, to przecież nie jest żaden skandal, tylko mój osobistym problemem. Tak więc nie może pan liczyć z mej strony na jakąkolwiek szeroko czy wąsko zakrojoną akcję propagandową, którą ironicznie mi pan podsuwa, a ja ze swej strony nie oczekuję za nią żadnej gratyfikacji, choć oczywiście rozumiem, że dla swego słabowitego forum o tematyce audio poszukuje pan wszelkiej możliwości rozgłosu.

Prośby o powstrzymanie się od komentarzy na temat "Redakcji realnej", czyli, jak się domyślam p. Rachwalda - jako że z p. Welcem nie mam żadnego zatargu - nie będę mógł niestety uwzględnić, ponieważ sprawy pomiędzy nami zaszły trochę za daleko. Nie znaczy to jednak, że będę uprawiał jakąś czarną propagandę. Najwyżej coś czasem złośliwie skomentuję. W końcu także i po to mamy internetowe fora, czyż nie?

Jednocześnie czuję się bardzo zaszczycony i wielce wyróżniony faktem możliwości w razie podjęci sugerowanej przez pana akcji propagandowej "zasłużenia nareszcie na coś, za co byłby pan skłonny zapłacić", przy czym spółka Site w swej niezmiernej hojności i dobroci mogłaby mi nawet "dorzucić" jeszcze dodatkowych parę groszy. Niemniej wrodzona skromność nie pozwala mi przyjmować tego rodzaju zaszczytów, gdyż mogłyby się one odbić na moim zdrowiu w postaci czkawki.

Pańską zasygnalizowaną już w pierwszych słowach postu niechęć do jasnego wyłożenia całej sprawy przyjmuję do wiadomości, aczkolwiek z żalem, bo lubię i przywiązany jestem do jasnych sytuacji. Rozumiem, że jest to fraza ironiczna, niemniej pozostaje dwuznaczna. Jakoś nikt tutaj nie sekował w ostatnich czasach od strony moderacyjnej waszego forum, podczas gdy nowopowstałe Audiohobby było zwalczane z wielką zaciekłością, a pan Rachwald był jednocześnie i zapewne nadal pozostaje moderatorem i tu, i u was. Siłą faktu nasuwa to pewne skojarzenia.

 

Z wyrazami uszanowania

Piotr Ryka

 

 

To tyle tytułem sprostowania"

  • Redaktorzy

"pan Rachwald był jednocześnie i zapewne nadal pozostaje moderatorem i tu, i u was."

...

 

Dla jasności: nie był jednocześnie, i nie pozostaje. Przyjmując jedne obowiązki, zrezygnował z innych. A obecnie nie jest ani tu ani tu, bo mamy nasz żeński team.

Ale jaja! Ryka nie wie jak działa wyszukiwarka!

A może to sam niecny admin spsuł mu wyszukiwarkę? Jemu osobiście. Bo wszystkim działa, tylko jemu nie. Ręce opadają.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.