Skocz do zawartości
IGNORED

Lampucera DAC


Rekomendowane odpowiedzi

mlb, 3 Paź 2008, 17:11

>Zupełnie nie czuję się ekspertem od kondensatorów, dzielę je jedynie na dwie grupy - takie które w

>danym układzie przybliżają dźwięk do tego co chcę uzyskać albo takie które oddalają mnie od celu.

>Zabawa z elektrolitami jest o tyle trudniejsza, że potrafią się długo wygrzewać i trzeba długo

>czekać na usłyszenie końcowego wpływu.

I w tym miejscu przedstawię moją teorię, Każdy pewnie wie, że odbiór dźwięku zależy od dnia. Jednego dnia wszystko gra dobrze a drugiego nie da się słuchać. Wpływa na do zmęczenie, stres, nastawienie psychiczne, pora dnia i inne czynniki. Więc jak komuś się wydaję, że coś zmienił i po kilku godzinach a nawet tygodniach odczuwa zmianę na plus lub na minus powód jest dla mnie jasny. Z resztą moim zdaniem właśnie to co opisałem jest przyczyną różnić, którzy rzekomo słyszą podłączając kabelki, podstawki, kądziołki w torze cyfrowy;) i inne akcesoria z pogranicza voodoo.

 

>

>Co do kondensatorów w torze cyfrowym to z punktu widzenia audio mają jedno podstawowe zadanie o

>którym wspomniał Rambo: tłumić zakłócenia generowane przez układy cyfrowe czyli oograniczać

>propagację śmieci do części analogowej. Ich wpływ na dźwięk jest mniejszy, ale przy dobrym torze

>wciąż je słychać.

Podczas pracy dziesiątek tysięcy bramek i tak powstaną śmieci. Należy się skupić na filtrach RC w części analogowej a tutaj niestety jest to pomijane.

>moim zdaniem właśnie to co opisałem jest przyczyną różnić, którzy rzekomo słyszą podłączając

>kabelki, podstawki, kądziołki w torze cyfrowy;) i inne akcesoria z pogranicza voodoo.

 

Te zmiany słychać od razu, po wymianie elementów - przynajmniej ja u siebie słyszę. W miarę wygrzewania jeszcze modyfikują brzmienie. Oczywiście że na ocenę nakłada się pogoda, zmęczenie itp. - dlatego warto mieć do porówniania inne dobre źródło dźwięku do którego w razie wątpliwości zawsze można się odnieść.

Mistrzowie w tej dziedzinie niezależnie od pogody czy zmęczenia nie potrzebują źródła odniesienia bo dokładnie wiedzą czego szukają w brzmieniu - ale żeby do takiej wprawy dojść trzeba duużo doświadczenia, ja wolę mieć jakiś namacalny wzorzec pod ręką.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

>Te zmiany słychać od razu, po wymianie elementów - przynajmniej ja u siebie słyszę. W miarę

>wygrzewania jeszcze modyfikują brzmienie. Oczywiście że na ocenę nakłada się pogoda, zmęczenie itp.

>- dlatego warto mieć do porówniania inne dobre źródło dźwięku do którego w razie wątpliwości zawsze

>można się odnieść.

Jak to słyszysz to gratuluję lub współczuje ;)

 

>Mistrzowie w tej dziedzinie niezależnie od pogody czy zmęczenia nie potrzebują źródła odniesienia bo

>dokładnie wiedzą czego szukają w brzmieniu - ale żeby do takiej wprawy dojść trzeba duużo

>doświadczenia, ja wolę mieć jakiś namacalny wzorzec pod ręką.

Mistrzostwo czy obłęd?

stab klasyczny nadaje się jedynie jako prestabilizator i od biedy do zasilania mniej wrażliwej cyfry. Można dać staba we wrażliwe miejsca ale ale tylko jako prestaba i to ma sens. akumulatory są ponoć dobre - mało szumiące ale ja ich nie stosowałem więc nie znam nawet odpowiednich typów, ale wiem że są takowe i stosuje je się w sprzęcie hiend. Stroić można - przy takim uchu niewprawionym jak moje - tylko przy sprzęcie referencyjnym szybko przełączanym (najlepiej takim samym nie modyfikowanym) i trzeba wiedzieć co się chce osiągnąć. Voodoo przy kablach .... my god! pogadaj z facetami mierzącymi jitter jak trudno przesłać sygnał spdif i jak trzeba dobrze dopasować kabel do wejścia a i tak w klasycznych układach odbiornik zewnętrznego daka wywali shit z jitterem, którym będziesz taktował przetwornik :)

Ps. ja lubię voodoo i sporo czytam o tym fenomenie mieszanki afrykańsko-amerykańskiej religii. Nieświadomość człowieka to wielka i nieznana siła ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

zulus, prosze nie zamieniaj tej dyskusji w kolejną krucjatę w stylu XYZ. Powtórzę wyraźnie: na systemie na którym to odsłuchuję, słyszę zmiany. Nie ukrywam też że mniej więcej wiem na jakie aspekty dźwięku trzeba zwrócić szczególną uwagę. I wcale nie twierdzę że te zmiany usłyszałbym od razu u Ciebie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb - miałem się zapytać - czy na słuchawkach (oczywiście podłączonych do wzmacniacza) też słyszysz tak wyraźnie zmiany dźwięku po zmianie jakiegoś X kondensatora ?

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

McGyver, 3 Paź 2008, 23:17

 

>Na słuchawkach to najczęściej g... słychać.

 

Ja tam na słuchawkach więcej słyszę niż na głośnikach, może być i g..., jeśli się takowe ze źródła lub wzmacniacza zaplącze.

U mnie na słuchawkach słabo słychać, ale nie mam ani wysokiego modelu słuchawek i specjalnego do nich wzmacniacza.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

no właśnie ... niedawno zmieniałem różne kondensatory, żeby zobaczyć jak wpływają na stabilizator w cd i praktycznie nie zauważyłem różnic

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

to jest przykład jak można wykorzystać tradycyjny stabilizator w dobrym zasilaczu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Rambo,

Szczerze powiem że mam duże wątpliwości czy taka komplikacja zasilacza to dobry kierunek. Sam przetrenowałem kilka "cudownych" układów i moim zdaniem ich pozytywny wpływ na tor był wątpliwy.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Jeszcze w kwestii podawania sygnału cyfrowego do DACa - w *moim przypadku* przewaga koaksjala nad optycznym nie ma miejsca. Podając sygnał z tego samego źródła (DVD Pioneer DV-600AV) równolegle koaksjalem i optycznym przy przełączaniu zworki słychać minimalną różnicę - raczej na korzyść optycznego. Jeszcze większa różnica jest po zupełnym wypięciu koaksjala - dźwięk staje się pełniejszy, bardziej plastyczny. To zachowanie moim zdaniem pokazuje wpływ zakłóceń przesyłanych przez koaksjala - odtwarzacz DVD pomimo dobrej sekcji cyfrowej nie jest hiendowym cackiem - zaawansowana aczkolwiek budżetowa konstrukcja z zasilaczem impulsowym. Być może sytuacja byłaby inna gdyby w lampucerze przy koaksjalu zastosować transformator separujący.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Skłaniam się ku tezom gagacka. Zasilanie audio to nie jest zasilanie precyzyjnego przyrządu pomiarowego, inne są nieco priorytety. Raczej trzeba wiedzieć, gdzie sobie usunąć zakłócenia wspólne np. rdzeniem ferrytowym, bo takich to sorry, ale żaden zasilacz usunąć nie potrafi, a poprawa będzie. Nie wiem, czy widział ktoś z Was wnętrze AudioNemesisa DC-1, ale tam jest parę ferrytów tu i ówdzie... nie bez powodu. Przetrenowałem to na zasilaniu wzmacniacza słuchawkowego, żadne voodoo, to słychać, natomiast można zrobić świetny dźwięk bez ani jednego stabilizatora scalonego w stopniu analogowym CDka, same tylko duety zener-tranzystor bipolarny. Ze scalaka to cyfrówkę można zasilać, jej z grubsza wsio rawno jak się zachowuje ten w sumie niewielki ripple na napięciu zasilania, a ważne jest raczej jej odśmiecenie przy samych kostkach, co by nie siało, i masą nie szarpało.

no ale to mówisz mniej więcej to samo, z tym że nie zgadzamy się co do rozwiązania zasilania daka i konwertera tak uproszczonymi układami. poza tym ferryt raczej obniża dobroć pętli, natomiast reszta ok.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Przy modyfikacji min DACa uszkodzilem go, wg mnie przepalil sie uklad scalony CS 4397. Ma moze ktos taki uklad i bylby on do odkupienia ?, moze ma ktos uszkodzona plytke na ktorej pozostal on do wylutowania ?, a moze wie ktos gdzie mozna taki scalak zakupic ?,

Również stosuję ferryty z dobrym skutkiem. Dodam że i producent CS zaleca ich stosowanie: np. na jednej z nóżek zasilających CS4397 pojawiają się częstotliwości nawet rzędu 6MHz - stabem znajdującym się na innej płytce z pewnością tego się nie wytłumi.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Chciałbym jeszcze, abyśmy rozróżnili filtrowanie sygnałów wspólnych od koralików ferrytowych, czyli de facto dławików o bardzo małej indukcyjności. Te ostatnie widziałem i w zasilaczu i na płytce mini chyba też, ale czasem warto odfiltrować sygnały wspólne zakładając taki rdzeń zaciskany, albo przepleść parę przewodów + i - danego napięcia zasilania przez torus lub walec ferrytowy, nawet kilkukrotnie. W ten sposób tłumimy zakłócenia wspólne, które mogą przejść po zasilaczu od sieci, lub zostać wyłapane drogą radiową, a żaden kondensator równoległy lub dławik tego nie ruszy, bo nie ma jak.

czy dobrze myślę, że mówisz o urządzeniu które m.in zastosował Peter w daku, tj dławik np. na pierściuniu ferrtowym gdzie dwa uzwojenia są nawinięte wspólnie i idą na zasilanie. Jeśli tak, to jest to dobry zwyczaj ale powszechne rozwiązanie - wystarczy zobaczyć zasilacze Johna Curla.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

mlb - jeśli taktujesz daka to muszą być wysokie częstotliwości, to cytując "małego klasyka" jest oczywista oczywistość. tego rzędu częstotliwości perełka rzeczywiście tłumi.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Swojgo Kustagona swego czasu jeździłem sporo oscyloskopem próbując kondesatorów w rożnych miejscach. Efekt raczej mizerny. Zauważcie, że to nie zasilanie jest tu źródłem wcz - same układy obrabiają i generują sygnały wcz. Nie ma siły, musi tego trochę być na liniach zasilania. Jaki nie byłby kondensator, nigdy nie będzie miał zerowej impedancji. W sumie, to ważniejsze jest dobre odsprzęgnięcie blisko układu niż budowa super rozbudowanych zasilaczy - moim zdaniem. Warto na pewno scalak zasilania zrównoleglić ceramikiem 100n - wyjście i wejście. To zmniejsza szumy wcz przedostające się z powrotem poprzez stabilizator do reszty układu. Ale, jeśli część audio ma swój własny stabilizator, to praktycznie już poza nim tych śmieci cyfrowych na liniach nie ma.

Rambo, 4 Paź 2008, 22:17

>mlb - jeśli taktujesz daka to muszą być wysokie częstotliwości

To czywista oczywistość że DACe są w źródłem wcz - i głównie z tego powodu grają gorzej od gramofonu. Ludzie zachwycają się cyfrowymi bitami i kilohertzami a w efekcie na wyjściu zamiast muzyki dostają analogowo-cyfrową kaszankę. Lampucera nie jest tu wyjątkiem.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

.... tyle, że mówimy tu tylko o jednym aspekcie - wewnętrznym generowaniu wysokiej częstotliwości, która może się nanosić. tylko o jednym.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

wysokie częstotliwości nie muszą być natomiast wynikiem jedynie taktowania "klockiem" przetwornika (szkoda że nie ma tu moderacji). Może dochodzić do tego przysłowiowego "dzwonienia" w pętlach. poza tym one też faktycznie "współpracują" ze sobą i mogą też "zapraszać" sygnały wcz. Jest więc tych aspektów nieco więcej.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

>Rambo

Tymi dzwonieniami bym sie tak mocno nie przejmował. Bez działania cyfry praktycznie nie ma nic ciekawego na liniach zasilania ;-). Tu nie płyną duże prądy, by rozbujać znacząco układy rezonansowe - Wydaje mi sie, że znacznie ważniejszym aspektem jest sposób prowadzenia masy dla części audio i odpowiednie jej połączenie z cyfrówka i np. obudowy.

nie niestety na skutek rezonansu prądy płynące przez te pętle "rozbujają" się do dużych wartości. Masa.... jedna, cała a połączenie z obudową to mój sekret ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

>nie niestety na skutek rezonansu prądy płynące przez te pętle "rozbujają" się do dużych wartości.

 

w takim razie poproszę o pomiary - bo nie uwierzę ;-)

hehehehe - bazuje na tym co czytam w wiarygodnych opracowaniach opartych o wielokrotne pomiary, bo z moim oscyloskopem to mogę sobie .... zastanawiam mnie natomiast dlaczego inni nie czytają opracowań ludzi, którzy dziesiątki lat siedzą w tym biznesie.... może lepiej samemu tworzyc teorie o voodoo ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.