Lampucera DAC

[McGyver]

Teo, 7 Cze 2008, 00:07

 

>annawroc:

>

>>Ok, a może odwrotnie, zapraszam do Wrocławia. Przywieź swojego chińczyka i porównamy go z kilkoma

>>innymi wzmacniaczmi.

>

>Nie dajesz szans - w takim układzie Music Angela nie będzie nawet po co włączać... ;/

 

Teo, nie słuchałeś, więc na jakiej podstawie wartościujesz? Kieszenią? A moze na podstawie etykietki? Są ludzie dla których nawet najlepszy produkt nie jest nic wart jeżeli:

-nie nosi na sobie logo znanej marki

-nie kosztował sporych pieniędzy.

Taka postawa zwie się snobizmem, a bardziej swojsko-szpanerstwem.

[annawroc]

">i dla tych co wola pozostac

>przy tranzystorze (jeszcze :))

 

Właśnie: jeszcze. Dokąd nie posłuchają dobrej lampy.

>... nie wybiorę się do Wrocławia. Rzuciłeś mi wyzwanie, więc do mnie należy wybór broni ;-)))"

 

Czy aby na pewno z tym wyzwaniem?

[michelangelo]

McGyver, 6 Cze 2008, 23:40

 

>Gratuluję wiedzy objawionej.

 

Ja również - na temat Technicsa. Porównywałem z AudioNemesis DC-1 up-grade z przewodami Tara Labs w środku, a Ty mnie Lampucerą straszysz. :)

[McGyver]

michelangelo, 7 Cze 2008, 12:25

 

>McGyver, 6 Cze 2008, 23:40

>

>>Gratuluję wiedzy objawionej.

>

>Ja również - na temat Technicsa. Porównywałem z AudioNemesis DC-1 up-grade z przewodami Tara Labs w

>środku, a Ty mnie Lampucerą straszysz. :)

 

Bo widzisz, dobrze dopracowana lampucera z analogówką na lampach jest bardzo wyraźnie lepsza od audionemesisa.

[michelangelo]

>Bo widzisz, dobrze dopracowana lampucera z analogówką na lampach jest bardzo wyraźnie lepsza od

>audionemesisa.

 

No ale Ty wcześniej pisałeś, że seryjna Lampucera będzie lepsza od grzebanego Technicsa. To by były niezłe jaja, uwzględniając cenę nabycia w/wymienionego. Gdybym nie wierzył w potencjał Lampucery, to bym się nią nie interesował.

Wczoraj gościł u mnie Beresford TC7510 Mk6/3 po podstawowych przeróbkach zasilania. Był drugi transport i wybór kabli cyfrowych, co by nie zwalać winy na Technicsa za dźwięk. Niedługo spotkam się z kolegą celem odsłuchania maksymalnie poprawionego Beresforda, to dam znać, czy ten DAC dogonił tudzież przegonił jakościowo grzebanego SL-PS840, bo na razie tonalnie było podobnie, ale pewne smaczki i szczegóły w Beresfordzie ginęły. Niemniej, polecam sprzęt "początkującym". Według relacji innego kolegi fabryczny Beresford TC7510 Mk6/3 wniósł ewidentną poprawę po zdegradowaniu Vincenta S1.1 jedynie do roli transportu dla Beresforda, wzmacniacz Creek nie pamiętam jaki, kolumny AP Yara + Sub Velodyne.

[McGyver]

michelangelo, 7 Cze 2008, 12:51

 

>>Bo widzisz, dobrze dopracowana lampucera z analogówką na lampach jest bardzo wyraźnie lepsza od

>>audionemesisa.

>

>No ale Ty wcześniej pisałeś, że seryjna Lampucera będzie lepsza od grzebanego Technicsa. To by były

>niezłe jaja, uwzględniając cenę nabycia w/wymienionego.

 

Jak sie ocenia kieszenią, to faktycznie mozna dojść do podobnych wniosków. Tylko że u Chińczyków cena produktu nie ma za wiele wspólnego z jego faktyczną jakością z audiofilskiego punktu widzenia.

 

>Gdybym nie wierzył w potencjał Lampucery, to

>bym się nią nie interesował.

>Wczoraj gościł u mnie Beresford TC7510 Mk6/3 po podstawowych przeróbkach zasilania. Był drugi

>transport i wybór kabli cyfrowych, co by nie zwalać winy na Technicsa za dźwięk. Niedługo spotkam

>się z kolegą celem odsłuchania maksymalnie poprawionego Beresforda, to dam znać, czy ten DAC dogonił

>tudzież przegonił jakościowo grzebanego SL-PS840, bo na razie tonalnie było podobnie, ale pewne

>smaczki i szczegóły w Beresfordzie ginęły. Niemniej, polecam sprzęt "początkującym". Według relacji

>innego kolegi fabryczny Beresford TC7510 Mk6/3 wniósł ewidentną poprawę po zdegradowaniu Vincenta

>S1.1 jedynie do roli transportu dla Beresforda, wzmacniacz Creek nie pamiętam jaki, kolumny AP Yara

>+ Sub Velodyne.

 

Przyjrzałem się Beresfordowi, i odpuściłem. Juz prędzej zabrałbym się za przeróbkę Zhaolu. Tylko że po diabła mam płacić za ten cały preamp na opampach i ten wzmacniacz słuchawkowy skoro to i tak wypierdzielę w piguły i dam lampy? I zostanie w rezultacie coś, co jest bardzo zbliżone do gołej lampucery, tyle że na podobnym, choć nie identycznym "sąsiednim" modelu Cirrusa CS4398.

[marosik]

gdzie kupujecie lampucere? na EBAY'u? ile idzie paczka? Od kogo kupujecie?

[Zdzislav]

Dobra chłopaki, a powiedzcie wy mi co się stanie ze wzmacniaczem jak się podłączy lampucere bez kondów na wyjściu, jak zadziała te 2,5v stałego napięcia na tranzystor/lampę ?

[michelangelo]

Weź woltomierz, puść muzę, i zmierz offset na wyjściu Lampucery. Jeśli wynik to nie więcej niż ułamki miliwolta, to można te kondy olać. Nie gwarantuję jednak, że nie będzie strzału gdy włączysz najpierw wzmacniacz, a potem DACa.

[Molibden]

Z wyjścia DACa dajesz sygnał na wzmaczniacz przez kondensator i pozbywasz się składowej stałej.

[McGyver]

michelangelo, 8 Cze 2008, 20:27

 

>Weź woltomierz, puść muzę, i zmierz offset na wyjściu Lampucery. Jeśli wynik to nie więcej niż

>ułamki miliwolta, to można te kondy olać. Nie gwarantuję jednak, że nie będzie strzału gdy włączysz

>najpierw wzmacniacz, a potem DACa.

 

 

Z Cirrusa na wszystkich czterech wyjściach jest napięcie stałe 2,5V. Konieczne są kondensatory, albo też można dać trafolek, np. Sowter, uzwojenie pierwotne pomiędzy wyjście + i - każdego kanału, a wtórne albo na XLR, albo jeden koniec na RCA a drugi na XLR.

[artPaw]

Dwa sowtery mam do sprzedania , jeśli ktoś nie lubi lamp.

ap

[Zdzislav]

Ale co to stałe napięcie robi? Psuje dźwięk? Psuje wzmaka?

[Molibden]

Jeżeli miałbyś wzm. bez klondensatora na wejściu, np taki Electrocompaniet, to te 2.5V będzie wzmocnione i pojawi się na wyjściu. Nieciekawe, prawda? Poza tym, potencjometry głośności nie powinny pracować z napięciem stałym, podobnie nie podaje się takiego sygnału na przedwzmacniacz, żeby nie wzmacniać składowej stałej.

Dlatego kondensatory są potrzebne by ją wyeliminować. Być może zrobiłby to kondensator na wejściu wzmacniacza, ale to zależy czy tam jest i jak spolaryzowany - może być elektrolit włączony misnusem do wejścia. 2,5V DC to za dużo na wejściu wzm. i wyjściu CD. Dodatkowo bez kondensatora łatwo uszkodzić DACa przez zwarcie do masy, przydałyby się rezystory zabezpieczające, szeregowo po 100ohm.

[McGyver]

Babola walnąłem. Miało być:

 

>Z Cirrusa na wszystkich czterech wyjściach jest napięcie stałe 2,5V. Konieczne są kondensatory, >albo

>też można dać trafolek, np. Sowter, uzwojenie pierwotne pomiędzy wyjście + i - każdego kanału, a

>wtórne albo na XLR, albo jeden koniec na RCA a drugi na glebę.

[Zdzislav]

Dzięki Molibden za wytłumaczenie zagadnienia.

Pozdrawiam

[OBywatel]

Ja też dołączam do szczęśliwych i zadowolonych posiadaczy lampucerki w wersji po tuningu (OSCON + tantale, a w części analogowej BLACK GATE). OP-AMPa wymieniłem na LM4562. Chciałbym teraz podłączyć to ustrojstwo bezpośrednio do końcówki mocy. I tu mam mały problem: jak najlepiej rozwiązać kwestię regulacji sygnału analogowego wychodzącego z lampucerki?

[artPaw]

może potencjometrem?

dość miłe drabinki rezystorowe

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

Ja bym wywalił opampa, a zamiast tego zrobił analogówkę na lampach w układzie SRPP. Na WEJŚCIU układu SRPP dałbym potencjometr lub drabinkę, i po sprawie. Z potencjometrem odkręconym na maksa na wyjściu będzie nawet kilkanaście voltów sygnału. Bez problemu wysteruje każdą końcówkę.

[OBywatel]

Mam fajnego ALPSa, a drabinka także za mną chodzi. Tylko gdzie to podpiąć? Na wyjściu? Czy może podpiąć się jakoś do op-ampa.

Proszę o jakiś rysunek połączeń - w elektronice jestem laikiem. No może laikiem z zacięciem ;) I z tego powodu na razie odpuszam temat lampizacji lampucery.

 

Próbowałem z Alpsem 2x100k na wyjściu lampucery, ale efekt był koszmarny...

 

Z góry dziękuję za pomoc.

[McGyver]

Jeżeli obstajesz przy pozostawieniu analogu na opampach, a z pasywka zagrało okropnie, to niestety, ale Twoja końcówka mocy potrzebuje aktywnego preampu.

[darkul]

Tja....

 

Jak ktoś chce się przekonać co oznacza słowo analog , tym bardziej z mc z aktywnym riaa to niech zagada z Papamkiem , lub Profilem.

Dobre samo się obroni.

Nie ma potrzeby dorabiać wtedy Voo Doo.

[McGyver]

Ale jaki analog? Jakie MC? Jakie RIAA? Czytałeś o co chodzi w tym wątku? Najwyraźniej nie. Więc informuję: lampucera to DAC. Przetwornik cyfrowo-analogowy. To się podłącza do CD-transportu, a nie do gramofonu. Coś Ci się pomyliło. Całkiem jak z tym lustrzanym odbiciem.

[darkul]

Mc

 

Faktycznie, pomyliło, rzecz ludzka.

 

Przepraszam.

 

Ty lepiej napisz dlaczego Music Angel ciebie pozdrawia ?

 

A lustra to zostaw w spokoju.

[McGyver]

jasne, stała metoda-zmienić temat.

[OBywatel]

Końcówka jest równie niepozorna w wyglądzie, co zaskakująca w odsłuchu (podobnie jak lampucera). To chiński T-amp na tripathu po wymianie elektrolitów i cewek.

[OBywatel]

Wracając do tematu - może istnieje jakaś możliwość podpięcia potencometru (lub drabinki) gdzieś pomiędzy op-ampem a wyjściem analogowym?

[McGyver]

Nie bardzo. DAC ma wyjście zbalansowane, i opamp służy również do desymetryzacji sygnału. Musiałbyś mieć potencjometr czterokoanałowy, ale obawiam się że to by negatywnie wpłynęło na jakość.

[OBywatel]

No właśnie po podłączeniu Alpsa pomiędzy lampucerę i końcówkę cały czar prysł. Wysokie uciekły, średnica lekko przesterowana, a basu za dużo. Im ciszej tym gorzej...

Czyli pozostaje jakieś cyfrowe sterowanie głośnością?

[McGyver]

Jakie cyfrowe sterowanie? To bez sensu. Musisz mieć aktywny preamp, albo zrobić jak mówiłem. Zamiast opampa zrobić SRPP na lampach i dać potencjometr między DAC a wejście.