Skocz do zawartości
IGNORED

Maestro 170 czy 180 ????????


Gość Kleks

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kleks

(Konto usunięte)

Chciałbym spytać, czy ktoś z Was miał kiedyś możliwość odsłuchu kolumn

Tonsila Maestro 170 ??? Jeśli tak, to jak je oceniacie? Byłoby super, gdyby

ktoś mógł porównać je z Maestro 180. Ja nie mam możliwości takiego

porównania, a jest to dla mnie bardzo ważne (głównie chodzi mi o szybkość

basów i ich "zejście", ale nie tylko). Tonsil produkował Maestro 170 jakieś 3-4 lata temu.

Serdecznie dziękuję!!!!!!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/
Udostępnij na innych stronach

odpusc sobie te Tonsile, słuchałem tych 180 i dzwiek mnie nie zachwycił, bas twardy, nie schodzi nisko, srednica wycofana tak jakby jej wcale nie było ( tu mi sie przypomniały moje dawne BOLERO 200), a wysokie po dłuższym odsłuchu męczą, psłuchjałem ich 15min bo dłuzej nie mogłem wytrzymac... dwukrotnie tansze kolumny grały lepiej... no ale to moje zdanie moze Tobie sie to podoba.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-63571
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleks

(Konto usunięte)

Ja nie słuchałem nigdy Maestro 180, dlatego Twoja opinia jest dla mnie tym bardziej cenniejsza. Za to w moim pokoju stoją Maestro 170. Schodzą naprawdę bardzo nisko (nie wiem czy na tym GDN-ie Tonsil nie robił subwooferów - GDN 20/60/29). Bas jest "sprężysty", choć te zestawy są chyba raczej do muzyki poważnej. Myślałem, żeby je sprzedać i zamienić na 180, ale w takim razie wstrzymam się. Nie czuję się na tyle znawcą, by oceniać je pod innymi względami, tym bardziej, że nie są poprawnie rozstawione w pokoju. Chciałbym natomiast spytać o dwie rzeczy:co daje wkręcenie kolców w podstawę i dlaczego frontowa ścianka (tam gdzie głośniki) jest wyłożona materiałem podobnym do zamszu? Czy to ma wpływ np. na pochłanianie szkodliwych fal odbitych czy coś w tym stylu? Dzięki wielkie!!!!!!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-63635
Udostępnij na innych stronach

u mnie po wkręceniu kolców poprawiła się lokalizacja, drobne sygnały nie są już pomijane, nie zlewają się z innymi dźwiękami, zmienił się charakter basu, teraz jest lepiej kontrolowany, ma więcej energii, mniej się "gubi", naprawdę warto, a jeżeli masz kiepską podłogę, np. z paneli to zainwestuj również w płyty granitowe lub marmurowe pod kolumny.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-63641
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleks

(Konto usunięte)

Wkręciłem dziś w kolumny kolce i bas troszkę się mniej rozlewa, poza tym nie słychać go tak uciążliwie w sąsiednich pokojach. Nadal poszukuję kogoś, kto ma lub słyszał jak grają Maestro 170!!!!!!!! Chciałbym skonfrontować z tym kimś swoje zdanie na ich temat. Będę bardzo wdzięczny:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-63825
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Właśnie przeglądam stronki w poszukiwaniu recenzji i w sumie odrobinę mnie zasmuciły, bo niezbyt pochlebnie się ludzie wyrażają na temat Maestro (nie mowię o 130 bo one wg. mnie są odrobinę dziwne, co to za kolumny 2-drożne?) 170 a zwłaszcza 180. Ja mam w swoim pokoju 170 i jak dla mnie są super pod każdym względem. Jeśli chodzi o bas to mają one miekki i głeboki, który w niesamowity sposób wypełnia pokój :), powoduje ża powietrze, ściany i podłga drżą (bez przesady mocy czyli okoł 10% na wzmacniaczu Denona 60W) a nie dudnią jak często gęsto przy innych zestawach głośnikowych. Ale by usłyszeć bas należy stać odpowiednio bo w małym pokoiku przy ciasno stojąych kolumnach to się nic nie usłyszy, fala musi się zamknąć co odczujesz w odległości około 3 m od głośników. Góra i środek grają równie czysto i wyraźnie, bez zlewania się dźwięków.

Ktoś zarzucił że przestrzeń się zlewa i nie można rozróżnić który instrument jest najbliżej. Moja odpowiedź jest taka, że albo ktoś ma problemy ze słuchem, albo ja; tej drugiej możliwości nie przewiduję ;) .

Podsumowując, kolumny robią wrażenie na każdym, tak na laiku jak i na audiofilu. Ich moc jest wystarczająca, ząs parametry zaspokajające mnie (chociaż jestem bardzo wybredny). Szkoda tylko że kolorystycznie nie można dopasować ich do mebli :)

 

Pozdrawiam Dziq

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78513
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem te wpisy o cudownych Maestro i mam nieodparte wrazenie, ze sa pisane przez dilerow Tonsila.W ostatnich dniach oprocz ulubienca forum Szymona zaczyna sie nachalna promocja tej firmy.Byc moze jestem w bledzie ,ale takie odnosze wrazenie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78528
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej, że konkurencja nie śpi... - o tu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeszcze ciekawsze są oferty "naprawiaczy" głosników Tonsila... Niszczą nawet dobre głośniki - o przepraszam "naprawiają" - wymieniając w nich membrany na jakieś pancerne plecionki i plastiki a'la Alphard/STX... Żeby pod kolor pasowały. Esteci - audiofile???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78587
Udostępnij na innych stronach

Niechęć paru młodych osób (co dziwne- powinny mieć przecież świeże podejście) dziwi i budzi obawy zarazem. Przykładem niech będzie wprost przeciwne uwielbienie naszych biednych mas dla koncernu VW. Podawałem to już parę razy za przykład, ale nie zaszkodzi przypomniec. Firma ta sprzedaje (produkować nie produkuje bo od kilku lat linie produkcyjne nie istnieją, zastapione tymi z Audi- mam na mysli silniki i płyty podłogowe) czyste badziewie, którym zachwycają się co biedniejsi. Mniemam że to właśnie ta grupa wylewa smieci i pomyje na Tonsil chcąc odreagować stracony czas w tych tanich maszynach. nawiasem mówiąc fajnie to wygląda- najtańszy niemiecki VW+czeska awaryjna Skoda i zajmujące od lat ostatnie miejsca w niemieckich zestawieniach awaryjności Seaty.

Maestro to oczywiście dobre kolumny i gdyby były choć trochę chętniej kupowane przez szcownych kolegów, to następne wersje "Maestro II, III lub SE czy coś podobnego), mogłyby smiało konkurować w przedziale do 2-3kzł. Ale z kim tu gadac.......................

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78646
Udostępnij na innych stronach

- Matula, chwalom nas!

- A kto taki???

- A Wy mnie, a ja Was...

:-)

Panowie takimi beznadziejnumi wpisami szkodzicie tylko Tonsilowi i jak przypuszczam równiez samym sobie, bo widać że jesteście bezposrednio zaiteresowani sprzedażą.

 

VW to jest dla mnie po prostu gówniana marka - hitlerowski bękart - nie mający nic wspólnego z jakością... Skoda Auto natomiast to marka istniejąca tak długo jak Mercedes Benz - czyli jeden z pierwszych na swiecie producentów samochodów. I dlatego mnie też dziwi uwielbienie dla marki VW.

 

Ale udowadnianie, że samochody VW nie są produkowane na własnych liniach, tylko Audi jest szczytem erystyki - tyle, że tej zabawnej. A niby na czyich liniach mają być produkowane??? :-))) Audi jest marką koncernu VW, więc równie dobrze można mówić, że samochody Audi są produkowane na liniach VW :-)))

 

Może lepiej podawajcie przykłady firm głosnikowych i nie az tak dalekich, bo pod bokiem nieudolnemu producentowi rośnie konkurencja krajowa, która teoretycznie nie powinna mieć z nim żadnych szans...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78691
Udostępnij na innych stronach

Matko co za bzdury!

 

VW wykupił po kolei mocno podupadłe: Audi w latach 70-tych a następnie Skodę i wreszcie Seata w latach 90-tych. To jest od dawna jedna firma, używająca ww. marek do swoich dość mocno zunifikowanych aut. I raczej ma dobrą kondycję finansową. Żeby coś wiedzieć, to trzeba śledzić rynek, a nie wyczytać parę razy jakieś brednie w brukowcu. Wystarczy wziąć kilka pełnych raportów TUV i Dekry, aby się przekonać, że średnia usterkowość aut z grupy VW jest przeciętna, lepsza od aut francuskich i włoskich, gorsza od japończyków i porównywalna z Oplem i Fordem. Porównywanie VW z Mercedesem nie ma sensu, bo to są inne klasy cenowe. No chyba że z A-klasse, ale tu już nie jest tak świetnie...

 

A Seaty rzeczywiście biły negatywne rekordy w statystykach awaryjności, dopóki Seat funkcjonował jako hiszpańska przybudówka Fiata. Po przejęciu przez VW się nieco poprawiło.

 

Wspólne płyty podłogowe to powszechny standard w obecnych samochodach: VW-Audi-Seat-Skoda, Fiat-Alfa-Lancia, Ford-Mazda-Volvo-Jaguar, Peugeot-Citroen, Renault-Nissan, Rover-Honda, Volvo-Mitsubishi, etc.

 

Nadmieniam,że nie jezdżę autem z grupy VW i w najbliższej przyszłości nie zamierzam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78790
Udostępnij na innych stronach

>Zbig wypuść trochę powietrza... Chodzi o to ze najpierw Andrzej napisał że nie wie co nasi rodacy widzą w VW. Ja też w nie znam powodów popularności tej marki w naszym kraju - bo samochody są przeciętne - takie same jak Skoda czy Audi - a marka VW została wypromowana niedawno i nie ma nic wspólnego np. z tradycją produkcji samochodów, którą ma Skoda! Dla mnie nie ma porównania między nazwą VW - kojarzącą mi się z wykwitem ideologii faszystowskiej, a nazwą Skoda - kojarzącą mi się z nazwami pierwszych produkowanych samochodów - czyli Mercedesów. Chodzi o nazwy - markę - a nie o same produktu pod nimi się kryjące.

 

A potem Andrzej zrobił woltę logiczną przenosząc nośność znaczenia marki na jakość konkretnych produktów i wyciągając z tego jakieś fantastyczne wnioski - coś o liniach produkcyjnych (akurat Seat i Skoda są robione gdzie indziej ale VW i Audi mogą być produkowane na jednej linii - co to niby za różnica i jak niby miałaby wpływać na jakość VW lub Audi???)...

 

>Zbig, sam też się chyba nieco zapędziłeś bo i w Audi i w VW są już modele sięgające ceną do Mercedesów... Ale w poprzednich wypowiedziach nikt przecież nie porównywał konkretnych produktów VW do Mercedesów...

 

A tak w ogóle to chodziło o głośniki - jakby ktoś nie pamiętał ;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78803
Udostępnij na innych stronach

>avw

 

Podziwiam, że wiesz, o co chodzi Andrzejowi.

 

VW nie jest specjalnie popularny w Polsce, w sumie dość drogi, często kradziony (wystarczy pojechać np. na Litwę i zobaczyć jakie marki są tam popularne). Jego udział w rynku jest poniżej 5% i spada. Co innego Skoda, która dzięki Fabii i Octavii (robionych na płytach podłogowych Polo i Golfa) wysforowała się na 2 miejsce.

 

Co do tradycji, to VW wyrobił sobie renomę w latach 50-60-tych produkując popularne i trwałe garbusy i vany. Wtedy jeszcze Toyota i inne japońskie marki były synonimem tandety. Przedwojenna tradycja Skody to już zupełna prehistoria. Jeden znajomy Anglik opowiadał, że w jego firmie sprzedawcy jeżdżą VW i jedną Skodą. Skodę dostaje ten, który w ostatnim kwatrale miał najgorsze wyniki. Co do skojarzeń, to równie dobrze Skoda może się kojarzyć z kolaboracją. Bez sensu.

 

VW ma np. fabryki w Hiszpanii i Portugalii robiące VW i Seaty na jednej linii.

 

Mi chodziło o popularne segmenty – np. Mercedes C jest przynajmniej półtora raza droższy od VW Passata z podobnym silnikiem i wyposażeniem

 

Ale może rzeczywiście wróćmy do głośników.

 

P.S. Skoro nie przepadasz za vw, na Twoim miejscu zmieniłbym nick

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78843
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Volkswagen jest wygodny. Wiem że to może nie jest istotne dla wyczynowców, ale czasem się przydaje. A wracając do Tonsila, rozumiem że odpowiedź otrzymano - nie warto zamieniać 170 na 180. O co więc ta cała reszta?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78902
Udostępnij na innych stronach

No to >Zbig masz ciekawe skojarzenia - możesz zostać materiałem naukowych badań. VW jest marką powołana do istnienia w czasach III Rzeszy, VW 1300 "Garbus" był wynikiem propagandoweo rozwoju samochodu dla ludu i produkowany w fabrykach zbudowanych na polecenie Hitlera (choć pewnie to równiez była tylko propaganda - ale to ona wpływa na wizerunek nazwy najbardziej).Więc marka VW musi się kojarzyć bardziej z III Rzeszą niż z planem Marshala...

 

Skodę natomiast budował Laurent i Klement w kilka lat po otwarciu pierwszych fabryk przez Mercedesa... Jej nazwa to jest historia motoryzacji - bez względu na to jak rzecz wyglada teraz i jak to widzą angielscy flegmatycy. A to że tak wygląda, wynika przecież wyłącznie ze strategii promocji marki przez koncern VW.

 

Nawiasem mówiąc ze wszstkich małych samochodów najwieksze noty w Angli otrzymywał Daewoo Matiz (w każdym razie widziałem taki program motoryzacyjny, z którego to wynikało...)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78991
Udostępnij na innych stronach

A my dalej kochamy Fiata

[obrazekLUKASZ-78997_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-78997
Udostępnij na innych stronach

>avw

 

Ponieważ tonsili wciąż nie ma w sklepach, to kontynuuję nie na temat:

 

Za czasów Hitlera VW to nie była jeszcze marka, tylko projekt Ferdinanda Porschego, poniekąd niespecjalnie kochającego Adolfa (słynne: Dziękuję panie Hitler zamiast mein fuerher). Zgłosił się do rządu bo żadna firma nie chciała mu dać pieniędzy na realizację. Sam pomysł był bardzo dobry, tyle że wcale nie zamierzano go realizować. 170 tys. ludzi dało się nabrać na numer z przedpłatami, ale za czasów Hitlera nie wykonano ani jednego cywilnego Garbusa, a jedynie wojskowe łaziki typ 62. Produkcję osobowych VW rozpoczęto dopiero w 1946 roku, właśnie w okolicach Planu Marshalla. Wydaje mi się że twoje uzasadnienia niechęci do VW mają taki sam sens jak niechęć Izraelczyków do muzyki Wagnera.

 

A najbardziej luksusowa wersja Skody Superb ma się właśnie nazywać Laurent & Klement. I to jest to co się ostało ze stuletniej tradycji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-79008
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam zadnej niecheci do samochodów - bo ich nie personifikuję. Prawda jest że na polskich wioskach jak zapytasz o najlepszą marke samochodu to powiedzą że VW - jeżdzi sporo tych Shmelc Wagenów z wystawek niemieckich :-)))

 

To jest sprawa nośności marki (a nie jakości samochodu). To co opowiedziałeś o VW to własnie historia powstania marki, o której powiedziałem wczesniej. Plan przedpład był, nazwa VW była i polecenie Hitlera o budowie fabryki było (co prawda wymyslili samochód a po złożeniu wychodził czołg - takie to były czasy) - i z tym należy ją utożsamiać. Kiedy mówię samochód - kojarzy mi się od razu z Mercedesem, Fordem i Skodą... Jak się komuś od razu kojarzy w z VW, to znaczy ze powinien juz wyjechac ze swojej wsi ;-)

Jest ponurym dowcipem, że w koncernie marka VW jest promowana jako prestizowa - solidnego samochodu, a Skoda jako tania i gorsza alternatywa... To niewątpliwy pogrobowy sukces propagandowy III Rzeszy (możesz sobie uważać że Ferdynanda Porshe - bo tak będzie politycznie poprawniej) .

 

A Skoda Octawia była już wczesniej w limitowanej wersji Laurent&Klement... Poprzedni model Octavii z lat 50tych był chyba nawet eksportowany na zachód - i nie jestem pewien czy nie do USA... Było to w czasach gdy ulubiny przez Ciebie VW klepał na kopycie jakieś dziwolągi zaprojektowane przed wojną.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-79030
Udostępnij na innych stronach

>avw

 

Zamówili Porsche a wyszedł Ferdinand :-)))

 

Archeologia archeologią, a świat się zmienia. Dawniej adidasy kojarzyły się z butami a teraz z aids. W obecnym świecie trzeba uważać bo często tradycja marki ma niewiele wspólnego z produktem. Różne przykłady już podawałem. Ford Galaxy i VW Sharan to ta sama konstrukcja montowana na jednej linii montażowej, tylko trochę inna stylizacja, wykończenie, no i znaczek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4391-maestro-170-czy-180/#findComment-79035
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.