Skocz do zawartości
IGNORED

Szczyt AudioVoodoo ?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Teraz od kina domowego sobie wymyślają. Nota bene, masowość tanich sytstemów k.d. spowodowała, że o ile multi-channel za grosze niezbyt się przyjął (ludzie to kupują, po czym nawet nie wyjmują z pudła głośników efektowychy), po tyle popularne są systemy 2.1 - wzmacniacz wielokanałowy lub stereo, dwa słabe fronty plus tani sub. Sprzedaje się teraz takie systemy, często do telewizora. Dawno już mówiłem, ze multichannel dla ubogich to ściema i ślepa uliczka. A jeśli mowa o audiovoodo, to proponuję powydziwiać nad zawieszonym właśnie na stronie głównej testem, o zgrozo, filtra sieciowego. Mówię wam, okropność. Jak tak można?

Gość

(Konto usunięte)

opteron, 4 Wrz 2008, 10:02

 

 

>Brawo paweł, trzymasz poziom nie ma co. Ja natomiast jak dla jajec po wymianie WO (przed

>przystąpieniem do testu) zmierzyłem poziom p-p na wyjściu w obu przypadkach dla 50Hz to >powiedziałeś

 

Ciekawe, wcześniej twierdziłeś, że nic nie mierzyłeś, bo nie było takiej potrzeby...

Opublikuj dokładnie ten test. Będziesz pierwszym człowiekiem, który słyszy różnicę pomiędzy OPAMP, które tylko bardzo dokładne przyrządy miernicze są w stanie rozróżnić :)))

 

Staniesz się sławny :)))

>proponuję

>wzbogacić swoją kolekcję także o wałki z wosku, wtedy będzie całkowicie unikatowo<

 

Jarex, dziecko drogie, ja 2 takie wałki już posiadam w swoich zbiorach kolekcjonerskich więc już dawno jest unikatowo. Szukam maszyny do ich odtwarzania, bo to wyjątkowa, kolekcjonerska rzecz jest.

Widzisz, do pełni szczęścia mojego brakuje mi czegoś całkowicie odmiennego niż tobie kolego, jeżeli chodzi o audiofilię.Tobie się wydaje, że ze swoim kinem domowym i empetrókowym dźwiękiem idziesz do przodu i wszystkie już rozumy dzięki temu zjadłeś. Innym to jednak nie wystarcza, wyrafinowany gust im tego zabrania. A pamiętaj- wyrafinowany gust jest bardzo drogi, tego się nie zaspokoi w Media Market jak to niektórym się wydaje.

Nie no, koleś jest zajebisty:-) Jasnowidz, miły doradca, kolekcjoner, wychowawca:-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

steq moge ci dac namiar na renowatora starych mechanicznych maszyn grających /moge zaręczyc ze jest dobry/najszybciej tak trafisz na to co szukasz /to baaaardzo mały rynek/

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Czy można uważać się za audiofila i nie wierzyć w cudowną grę kabli wszelkiego rodzaju oraz innych voodoo wynalazków??. Czy jest chociaż taka jedna osoba na tym forum??.

 

Czy bycie audiofilem jest jednoznaczne w wiarą że wszystko zmienia dźwięk, byle kosztowało drogo i było podparte pseudo-naukowym bełkotem??.

Gość

(Konto usunięte)

rbej, 4 Wrz 2008, 11:18

 

>Czy bycie audiofilem jest jednoznaczne w wiarą że wszystko zmienia dźwięk, byle kosztowało drogo i

>było podparte pseudo-naukowym bełkotem??.

 

obawiam się, że tak. Ten termin został już do cna skompromitowany. Kiedyś to z dumą mówiłem, że jestem audiofilem. Teraz za żadne skarby nie chcę być z tym kojarzony...

steq, ja rozumiem, że Ci nakazują, grzebią w zabawkach oraz wyzywają od idiotów i Ci się to nie podoba, ale zniżać się do tego samego poziomu? Dawno nie słyszałem człowieka równie gburowatego. Przesadzasz w drugą stronę.

steq, 4 Wrz 2008, 10:47

 

>...Jarex, dziecko drogie...

>...pamiętaj- wyrafinowany gust jest bardzo drogi...

>...tego się nie zaspokoi w Media Market...

>...jak to niektórym się wydaje...

 

Kwintesencja złotych myśli Wujka Dobra Rada, a imię Jego - Ałdjofil

Mniej więcej do tego właśnie się sprowadza jakakolwiek polemika z ałdjofilami na jakikolwiek temat, sprzętu, aut, dup czy czegokolwiek innego. Stać mnie to mam, a tobie ch*j do tego - buractwo w najczystszym wydaniu, żenua. Wyrafinowany gust też sobie kupili. Ciekawe gdzie to sprzedają i po ile chodzi... a jeszcze bardziej mnie ciekawi któż to taki o tym decyduje co jest wyrafinowane, a co nie jest... Bożek Mamony? Jak to mówią - chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa nigdy...

 

P.S.

To że ktoś "nie ma" wcale nie oznacza, że go "nie stać"

tylko może o czymś innym, zgadnij o czym...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Switch, 4 Wrz 2008, 15:15

 

>steq, ja rozumiem, że Ci nakazują, grzebią w zabawkach oraz wyzywają od idiotów...

 

Ale nikt nikomu nigdzie nie grzebie, ani tym bardziej od idiotów nie wyzywa, tylko paru namolnych upierdliwców usiłuje się dowiedzieć co KONKRETNIE poprawia na przykład platforma za 10.000 euro, bo może niektórym trochę szkoda wywalić tyle kasy na obiecanki cacanki, kiedy w samym systemie czy pomieszczeniu można cudów na kiju dokonać za pomocą tej kwoty i jeszcze na płyty sporo zostanie, a słynna platforma... "podobno" działa pod mikroskopem i "podobno" coś tam zmienia w brzmieniu systemu, tyle się dowiedziałem po przebrnięciu przez kilometry krasomówczych opisów tego wynalazku, trochę mało jak na zakup tego kalibru, nie sądzisz?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>trochę mało jak na zakup tego kalibru, nie sądzisz?

 

No ja na pewno nie kupię.

A ty się jeszcze łamiesz, Parantulla?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Zastanawiam się,dlaczego większość wątków przeistacza się w pyskówki,brakuje rzeczowej wymiany argumentów,pojawiają się inwektywy,dlaczego?Forum to miejsce służące wymianie doświadczeń.Jeśli uczestnicy nie zgadzają się z argumentacją XYZ Pawła to niech przeciwstawią się jego tezą w sposób merytoryczny lub z braku argumentu biernie przypatrują się dyskusji.Nazywanie kogoś idiotą, tylko dlatego,że posiada odmienny pogląd nie powinno moim zdaniem zdażać się wśród ludzi ponad wszystko miłujących muzykę,przecież ona łagodzi obyczje.

 

Życzę wszystkim przyjemnej dyskusji.

 

Pozdrawiam

Paweł

Less, 4 Wrz 2008, 16:00

 

>No ja na pewno nie kupię.

 

Eee, to zwykły cienias i bumboks jesteś, a nie żaden tam ałdiofil.

 

>A ty się jeszcze łamiesz, Parantulla?

 

No jeszcze się łamię, bo może dałoby radę urwać coś z ceny, tylko nie wiem ile pozytywnych wpisów musi mieć wątek pochwalny na cześć tego czy tamtego urządzenia i czy dam radę napisać tyle kwiecistych przemów o zaletach tego cuda... nie posikując przy tym po nogach ze śmiechu, że ktoś to może czytać i brać całkiem serio jako nowe prawdy objawione... oprócz tego musiałbym założyć przynajmniej ze trzy lipne konta na forum, żeby robić w wątku sztuczny tłok i jeleni naganiać... nie wiem, nie wiem czy dam radę...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Paweł Skurzewski, 4 Wrz 2008, 16:01

 

>Życzę wszystkim przyjemnej dyskusji.

 

 

Dziękujemy :D

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla

Skoro ci, z "wyrafinowanym gustem" dają radę to Ty chyba też?

Nie bądź Cienki Bolek :-)

Kokodżambo i do przodu - jak mawiał pewien syn gangstera :-)

parantulla, 4 Wrz 2008, 16:09

 

>Eee, to zwykły cienias

 

Niestety :(

 

i bumboks jesteś

 

wypraszam sobie!

 

 

> oprócz tego musiałbym założyć

> przynajmniej ze trzy lipne konta na forum, żeby robić w wątku sztuczny tłok i jeleni naganiać... nie

> wiem, nie wiem czy dam radę...

 

To są wyobrażenia maluczkich o motywach postępowania bogatych. Nie mieści się im w pale, że gościom przerzucającym podobne zabawki zwyczajnie nie chce się bawić w te klocki - dużo więcej kasy w tym samym czasie zarobią gdzie indziej.

Trudno jest pojąć, a być może dla niektórych jest to bolesne, że ludzie na pewnym poziomie finansowym nie mają naszych kłopotów i dylematów. Np. nie obchodzą ich koszty tankowania lub serwisowania. I tak Porsche musiało zrezygnować z produkcji diesli - żeby nie psuć sobie wizerunku.

 

Gorzej, jak jakiś maluczki szarpnie się na kabel za 4 kzł i strasznie chce się go pozbyć.:)

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Less, 4 Wrz 2008, 16:24

 

>To są wyobrażenia maluczkich o motywach postępowania bogatych. Nie mieści się im w pale, że gościom

>przerzucającym podobne zabawki zwyczajnie nie chce się bawić w te klocki - dużo więcej kasy w tym

>samym czasie zarobią gdzie indziej.

 

Moje wyobrażenia o motywach postępowania bogatych są mniej więcej takie, że koleś wsiada do helikoptera (ewentualnie prywatnego odrzutowca) i leci nie do salonu czy dystrybutora, tylko bezpośrednio do producenta ekskluzywnych zabawek dla dużych (i bogatych) chłopców. Przedstawia prezesom swoje oczekiwania co do produktu, który życzyłby sobie nabyć i odlatuje zapominając o sprawie. Tacy kolesie zamawiają specjalne wersje aut czy motocykli na przykład i możemy ich sobie zobaczyć na Discovery co najwyżej, a nie na internetowym forum przesiadujących dniami i nocami, klepiących do znudzenia o poprawie barwy i przestrzeni po wpięciu w system kabelka ukręconego z mysich pitek i gwiezdnego pyłu przez Czarnoksiężnika AudioVooDoo.

Taka jest różnica pomiędzy bogatymi, a cieciami na bogatych pozującymi.

 

>Gorzej, jak jakiś maluczki szarpnie się na kabel za 4 kzł i strasznie chce się go pozbyć.:)

 

Wtedy ma tą... tę... nirwanę czy jak jej tam?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Less, generalizujesz. Mam w dupie to, co idioci robią ze swimi pieniędzmi, ilekolwiek by ich mieli. Mogą przewalać sie klockami po milion każdy. Tylko jeśli nie mają czasu na to, żeby usiąść i pomyśleć, to niech nie wypisują później bredni.

Nie mają czasu na zabawę klockami, a mają czas na wpisywanie głupot na forum?... :)

PS: Porsche robiło kiedykolwiek diesle?... :)

>PS: Porsche robiło kiedykolwiek diesle?... :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

:-))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Paweł Skurzewski

 

"...nie zgadzają się z argumentacją XYZ Pawła..."

 

Przepraszam ciebie bardzo ale z jaką argumentacją?

W koło Macieju o tym samym, goni "własny ogon" i jedynym argumentem jest tylko to, że nie gra, nie ma róznicy bo nie, nie gra bo nie może, załózcie opaski na oczy i róbta ślepe testy to sie przekonacie, że mam rację...i w kólko....

 

Przypominam takze, że to XYZPaweł przeciwstawiał się tezom czy tez raczej wrazeniom z odsłuchów (nie slepych) i pokpiwał z ludzi którzy uwazaja, że słysza róznice - przeciwstawiając swoje "agumenty" i stawiając za przeproszeniem niby co - tezy ?!??!

 

Również pozdrawiam i zycze dużo radosci i uśmiechu podczas czytania.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Redaktorzy

"Moje wyobrażenia o motywach postępowania bogatych są mniej więcej takie, że koleś wsiada do helikoptera (ewentualnie prywatnego odrzutowca) i leci nie do salonu czy dystrybutora, tylko bezpośrednio do producenta ekskluzywnych zabawek dla dużych (i bogatych) chłopców. Przedstawia prezesom swoje oczekiwania co do produktu, który życzyłby sobie nabyć i odlatuje zapominając o sprawie. Tacy kolesie zamawiają specjalne wersje aut czy motocykli na przykład i możemy ich sobie zobaczyć na Discovery co najwyżej,"

 

To wyobrażenie jest co najwyżej częściowo słuszne. Na specjalne wersje na przykład aut czeka się miesiącami jak na fiata na talon. Zapisujesz się na listę tych milionerów i bardzo się cieszysz, że producent limitowanej wersji Ferrari czy Lamborghini chce cię na niej widzieć, bo może uznać, że twój kolega milioner albo gwiazda muzyki pop przyniesie marce więcej prestiżu.

Gość

(Konto usunięte)

xniwax, 4 Wrz 2008, 19:10

 

>"...nie zgadzają się z argumentacją XYZ Pawła..."

>Przepraszam ciebie bardzo ale z jaką argumentacją?

>W koło Macieju o tym samym, goni "własny ogon" i jedynym argumentem jest tylko to, że nie gra, nie

>ma róznicy bo nie, nie gra bo nie może, załózcie opaski na oczy i róbta ślepe testy to sie

>przekonacie, że mam rację...i w kólko....

 

Właśnie udowodniłeś swoją własną ignorancję. Przyznaj się, że nie znasz angielskiego, albo jesteś totalnym leniem, któremu nie chce się nawet kilku linków przeczytać. Szkoda czasu na dyskusję z Tobą. Równie dobrze mógłbym ze ścianą dyskutować.

Ja nie pisałem o podpieraniu sie nie swoimi doswiadczeniami i argumentami. Moje przekonanie bazuje na własnych doswiadczeniach. A twoje?

 

Opisz całą historię twojej "męki" i cudownego ozdrowienia.

 

Może byc na całą stronę, krok po kroku. Spróbuj mnie troche przekonać na podstawie własnego doswiadczenia a nóż skorzystam, być moze ktoś jeszcze.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

>>"Mam w dupie to, co idioci robią ze swimi pieniędzmi"

parantulla, masz jeszcze jakieś wątpliwości? :)

 

 

>> tylko paru namolnych upierdliwców usiłuje się dowiedzieć co KONKRETNIE poprawia na przykład >>platforma za 10.000 euro, bo może niektórym trochę szkoda wywalić tyle kasy na obiecanki cacanki, >>kiedy w samym systemie czy pomieszczeniu można cudów na kiju dokonać za pomocą tej kwoty i jeszcze >>na płyty sporo zostanie, a słynna platforma... "podobno" działa pod mikroskopem i "podobno" coś tam >>zmienia w brzmieniu systemu, tyle się dowiedziałem po przebrnięciu przez kilometry krasomówczych >>opisów tego wynalazku, trochę mało jak na zakup tego kalibru, nie sądzisz?

>>

 

Obserwując całą sytuacje to jeśli zamierzałbym kupić coś, co zdecydowanie nadszarpnie mój budżet, a i efekt będzie niepewny to zdecydowałbym się na wypożyczenie konkretnego sprzętu i zwyczajnie bym go przesłuchał. Jeśli gra lepiej bo faktycznie tak jest to kupiłbym. Jeśli gra lepiej, ponieważ to autosugestia to ten, kogo na to stać niech kupi, bo efekt jest taki sam jak w wersji pierwszej, a przecież o efekt chodzi.

Problem w tym, że zdecydowana większość krzykaczy nie chce kupić. Oni nie chcą sami przesłuchać i się przekonać o co w tym wszystkim chodzi, lecz krzyczą, bo tak.

 

Co do kontrargumentów dla XYZPawła: twierdzi, że nie ma różnicy pomiędzy odtwarzaczami CD dla ludzkiego ucha. Uważa, że urządzenia pomiarowe są w stanie wykryć różnice, ale ludzkie ucho nie jest w stanie. Czy jeśli zrobię sobie w domu ślepy test źródeł, to będzie to kontrargumentem dla Pawła?

 

Ja myślę, że Pawła mało kto traktuje poważnie. On sam swoje konto zapewne nie traktuje poważnie. Bo o ile można mieć wątpliwości co do różnicy w dźwięku pomiędzy stolikami, to od dawna wiadomo, że nie wszystkie karty dźwiękowe/odtwarzacze CD grają tak samo.

 

Za to rbej i MacioH idą w tym samym kierunku co Paweł, lecz dorzucają do tego masę chamstwa. No i oni traktują to śmiertelnie poważnie (jako misja) :-)

 

pozdr.

I z psychologicznego punktu widzenia, nawet jeśli znalazły by się jakieś niezwykle wiarygodne argumenty, to użytkownicy tacy jak MacioH i rbej zwyczajnie tupnęli by nóżkami, odwrócili się na pięcie i tyle byśmy ich widzieli na forum. Po prostu dla mężczyzny tak zażarcie trzymającego swoje stanowisko byłby to tak wielki dyshonor, ze wolałby strzelić sobie w głowę ;)

Aby było inaczej, trzeba być otwartym na argumenty.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.