Skocz do zawartości
IGNORED

ebay-ryzyko czy nie


radark

Rekomendowane odpowiedzi

na ebeyu można znaleźć naprawdę masę sprzętów z górnej półki w fantastycznej cenie, ale na ile jest pewne że sprzedawca wogóle wyśle towar, jeśli wyśle to czy jest sprawny, zawsze może powiedzieć że uszkodzil się w czasie podróży, największy ból że nie można kupować za pobraniem, mam na myśli oczywiście zakupy za granicą, ostatnio gość sprzedawał interesujące mnie klocki w rewelacyjnej cenie w Berlinie, tak się składa że moi znajomi tam się wybierają i mogliby mi to odebrać, niestety koleś odpisał że nie uznaje odbioru osobistego, a wysyła dopiero po wpłaceniu kasy, to parę tysiączków więc ryzyko jest duże, jakie są wasze doświadczenia z takimi zakupami?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/44308-ebay-ryzyko-czy-nie/
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie uznaję odbioru osobistego i sprzedaje towar w niezwykle okazyjnej cenie to na 95% jest naciągaczem. Podstawą jakichkolwiek zakupów za granicą jest sprawdzenie komentarzy sprzedawców i nie tylko proporceje negatywów i pozytywów, ale przede wszystkim należy sprawdzić treść komentarzy. Ponadto jeżeli dany sprzedawca dotychczas kupował produkty na aukcjach o niewielkiej wartości i nagle wyskakuje ze sprzedażą wartościowych produktów to wskazana jest niezwykle duża czujność.

 

Tak naprawdę, można napisać wielostronnicowy elementarz na temat zakupów online.

kupowałem kilkakrotnie,do tej pory bez wpadki,głównie UK.Sklepy zarejestrowane na ebay.uk z kilkuset pozytywami (tylko pozytywami)-moim zdaniem można kupować bez obaw,a z prywatnymi sprzedawcami różnie to bywa-wszędzie znajdą się naciągacze,oszuści i ludzie niegodni zaufania-bez znaczenia czy to allegro czy ebay.

l'enfant sauvage

Gość hiend71

(Konto usunięte)

>Jak ktoś nie uznaję odbioru osobistego i sprzedaje towar w niezwykle okazyjnej cenie to na 95% jest

>naciągaczem.

 

czesto osoby chandlujace na ebay czy wogole w internecie posaidajace duze ilosci towaru niesprzedaja go osobiscie i dlatego niepreferuja odbiru osobistego,towar jest wysylany przez pracownika besposrednio z magazynu

 

>Ponadto jeżeli dany sprzedawca dotychczas kupował produkty na aukcjach o niewielkiej wartości i

>nagle wyskakuje ze sprzedażą wartościowych produktów to wskazana jest niezwykle duża czujność.

 

dokladnie

pozdrawiam

Generalna zasada: jeśli coś wydaje się naprawdę okazją to z reguły podpucha. Ja do tej pory (6 miesiecy)nie odzyskałem szmalu za zakupiony tą drogą sprzęt. Już nawet straciłem nadzieję.

Owszem, jak zaznaczył octavarium, tranzakcje przez E-bay, ale tylko z dużymi jednostkami handlowymi zarejestrowanymi oraz posiadającymi swoje własne witryny na Internecie.

Pozdrawiam

 

Darek

osobiscie sceptycznie podchodze sceptycznie do kupowania wynili (przyszla "Born in the usa" wygieta mlodszy brat ja wlaczyl i trzeba bylo kupowac igle) ze sprzetem bywa roznie moj ssl 500 dziala oprocz mds 506 ale magnetofony tej serii sa wadliwe niestety (ma moze ktos do niego schemat?) tylko kurier na poczte szkoda nerwow i czasu (raz plyta glowna szla 3 tygodnie )

Darek Ocias, 4 Lip 2008, 03:55

>Generalna zasada: jeśli coś wydaje się naprawdę okazją to z reguły podpucha.

 

Nic bardziej błędnego,kupiłem integrę hybrydową ex-display,w kraju cena ok.7,5kzł za nową,z kosztami wyszło jakieś 3,6tys.Czyli poniżej 50% za praktycznie nowy sprzęt.

Nie namawiam oczywiście do śmiałych zakupów poza granicami kraju lecz trzeba mieć "nosa",trochę pokorespondować ze sprzedającym,porozmawiać telefonicznie,myślę,że taki kontakt wiele potrafi powiedzieć o sprzedającym.

l'enfant sauvage

octavarium, 4 Lip 2008, 16:59

 

>Darek Ocias, 4 Lip 2008, 03:55

>>Generalna zasada: jeśli coś wydaje się naprawdę okazją to z reguły podpucha.

>

>Nic bardziej błędnego,kupiłem integrę hybrydową ex-display,w kraju cena ok.7,5kzł za nową,z kosztami

>wyszło jakieś 3,6tys.Czyli poniżej 50% za praktycznie nowy sprzęt.

 

Porównywanie ceny "praktycznie nowego" czyli używanego sprzętu do ceny sklepowej to chyba duży błąd

Używany pewnie byłby wart w kraju około 5 tysięcy (realnie)

Biorąc pod uwagę ryzyko zakupu i transportu nie jest to różnica dramatyczna

Różnica 50% byłaby ogromna w przypadku zakupu urządzenia fabrycznie nowego z pełną krajową gwarancją

hiend71, 3 Lip 2008, 20:52

 

 

>czesto osoby chandlujace na ebay czy wogole w internecie posaidajace duze ilosci towaru niesprzedaja

>go osobiscie i dlatego niepreferuja odbiru osobistego,towar jest wysylany przez pracownika

>besposrednio z magazynu

 

Niestety , nie przeczytałeś dokładnie poprzednich wpisów lub wypisujesz bzdury

Każdy Niemiec dla sprzedania towaru za kwotę tysiąca euro zrobi prawie wszystko

Jeżeli wyklucza możliwość odbioru osobistego to JEST Z PEWNOŚCIĄ OSZUSTEM !

Jeżeli wyklucza możliwość odbioru osobistego to JEST Z PEWNOŚCIĄ OSZUSTEM !(..)

 

stwierdzenie troche na wyrost,bo my tu z Polski kupując nie pojedziemy specjalnie np do Dusseldorfu

odbierac osobiscie,część sprzedawców nie ma czasu na umawianie sie z klientami na godzine i oględziny sprzętu.Bierzesz albo nie znajdzie sie inny chetny.Kupowałem juz z opcja "abholung ist nicht moglisch" i było w porządku,doszło.Także nie ma reguły.Ale uważam najczęstsze ryzyko to jest uszkodzenie podczas transportu.Jest praktycznie niemozliwe zabezpieczyć 25-30 kg delikatny klocek by przeżył bez szwanku upadek choćby z metra.Przy tej wadze poduszki powietrzne pryskają jak mydlane bańki.Niestety co jakis czas otrzymuje mechanicznie uszkodzone urządzenia.Taka jest prawda.

T-Bolt, 4 Lip 2008, 20:21

 

>Jeżeli wyklucza możliwość odbioru osobistego to JEST Z PEWNOŚCIĄ OSZUSTEM !(..)

>

>stwierdzenie troche na wyrost,bo my tu z Polski kupując nie pojedziemy specjalnie np do Dusseldorfu

>odbierac osobiscie,część sprzedawców nie ma czasu na umawianie sie z klientami na godzine i

>oględziny sprzętu.Bierzesz albo nie znajdzie sie inny chetny.Kupowałem juz z opcja "abholung ist

>nicht moglisch" i było w porządku,doszło.

 

 

 

Nie przeczytałeś mojego wpisu lub nie zrozumiałeś

Czy sprzęt , który kupiłeś w ten sposób był wart tysiąc euro lub więcej ?

Wątpię :)

Kolmen - zapewne są rzeczy, które się nie śniły filozofom :). Najdroższy sprzęt kupiony przeze mnie na e-bay'u to równe 5000 euro. Żyję. Sprzęt super. Więcej stresu miałem z tym f*ing DHL, ale to inna historia.

 

Mam wrażenie, że brak zaufania to taka nasza polska cecha narodowa. Takie "na pewno chcą nas wycyckać", no przecież ten drugi nie może być uczciwy... prawda?

 

Oczywiście, że trzeba zachować ostrożność, sprawdzać, nie spieszyc się itd, itp. Ale generalnie Świat wokół nas to nie jest banda kanciarzy i oszustów - to normalni, rozumni ludzie.

 

(i jeszcze jedno - o ile osoby prywatne faktycznie nie mają nic przeciwko osobistemu odbiorowi, to faktycznie sklepy internetowe w takie rzeczy się nie bawią. I wcale nie oznacza to, że nie są godne zaufania).

sfinki, 4 Lip 2008, 21:58

 

>Kolmen - zapewne są rzeczy, które się nie śniły filozofom :). Najdroższy sprzęt kupiony przeze mnie

>na e-bay'u to równe 5000 euro. Żyję. Sprzęt super. Więcej stresu miałem z tym f*ing DHL, ale to inna

>historia.

>

>Mam wrażenie, że brak zaufania to taka nasza polska cecha narodowa. Takie "na pewno chcą nas

>wycyckać", no przecież ten drugi nie może być uczciwy... prawda?

>

>Oczywiście, że trzeba zachować ostrożność, sprawdzać, nie spieszyc się itd, itp. Ale generalnie

>Świat wokół nas to nie jest banda kanciarzy i oszustów - to normalni, rozumni ludzie.

>

>(i jeszcze jedno - o ile osoby prywatne faktycznie nie mają nic przeciwko osobistemu odbiorowi, to

>faktycznie sklepy internetowe w takie rzeczy się nie bawią. I wcale nie oznacza to, że nie są godne

>zaufania).

 

 

 

Kupiłeś sprzęt za 5000 euro od sprzedającego , który nie zgadza się na odbiór osobisty ?

NIE WIERZĘ

Jeden z wspaniałych przykładów ( Ebay już zareagował i aukcja została usunięta ):

 

 

peperoni, 24 Cze 2008, 13:51

 

>Luxman L-590A za 2700 PLN...

>

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Ukradzione ( zhakowane ) konto użytkownika

Szukanie jeleni na 800 euro sztuka

Sprzedający zarejestrowany w Niemczech , opis po niemiecku a towar niby jest w Londynie :)

Niezły ubaw , jeżeli ktoś się nabierze to sam jest sobie winien

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kolmen ty wogóle jesteś jakis na NIE,orżnąć może sprzedawca nawet za towar wart kilka euro,pozostanie niesmak i nieufnośc do tego typu handlu podobna do straty za kilka tysięcy,więc po co ustalać kto za ile kupuje.Ryzyko jest podobne.Za ile bys nie kupił nie wiesz od kogo,i tak naprawde jak cię wystawi możesz mu skoczyc do d..py.

T-Bolt, 4 Lip 2008, 23:07

 

>kolmen ty wogóle jesteś jakis na NIE,orżnąć może sprzedawca nawet za towar wart kilka

>euro,pozostanie niesmak i nieufnośc do tego typu handlu podobna do straty za kilka tysięcy,więc po

>co ustalać kto za ile kupuje.Ryzyko jest podobne.Za ile bys nie kupił nie wiesz od kogo,i tak

>naprawde jak cię wystawi możesz mu skoczyc do d..py.

 

Zwyczajnie twierdzę , że trzeba być bardzo ostrożnym

Ryzyko jest również zależne od rodzaju towaru na aukcji

Ebay i allegro to raj dla desperatów i oszustów

 

TY natomiast nie odpowiedziałeś na moje pytanie o wartość towaru zakupionego przez Ciebie na Ebayu

Jestem przekonany , że kwota maksymalna to 200 euro

Na takie kwoty oszuści rzadziej się łakomią ( no chyba , że chodzi o telefon komórkowy :))

Prawdopodobnie kupowałeś sprzęt uszkodzony w atrakcyjnej cenie i sprzedający uznał , że nie warto sie paprać kontaktem osobistym , skoro sprzęt sprzeda i tak , ponieważ nie zależy mu jaką kwotę uzyska na aukcji

ciekawe tezy wysuwasz na temat naciągania na ebay ale to tylko gdybanie,ktoś tu wcześniej wspomniał że trzeba "miec nosa" do tej zabawy.Bo sprzedawcy z Chin nic nie zrobisz czy to jest kwota sto czy kilka tysięcy danej waluty.A i stamtąd kupowałem.Nieudane transakcje mam wliczone w to ryzyko.Cóż jeden przełknie porażke inny powie nigdy wiecej.

  • Redaktorzy

"niestety koleś odpisał że nie uznaje odbioru osobistego, a wysyła dopiero po wpłaceniu kasy, to parę tysiączków więc ryzyko jest duże, jakie są wasze doświadczenia z takimi zakupami?"

 

Bardzo dobrze, że na to nie poszedłeś.

T-Bolt, 4 Lip 2008, 23:57

 

>ciekawe tezy wysuwasz na temat naciągania na ebay ale to tylko gdybanie,ktoś tu wcześniej wspomniał

>że trzeba "miec nosa" do tej zabawy.Bo sprzedawcy z Chin nic nie zrobisz czy to jest kwota sto czy

>kilka tysięcy danej waluty.A i stamtąd kupowałem.Nieudane transakcje mam wliczone w to ryzyko.Cóż

>jeden przełknie porażke inny powie nigdy wiecej.

 

Dzieciaku dorośnij !

Nie namawiaj nikogo na ryzyko utraty kilku tysięcy tylko dlatego , że ty zaryzykowałeś kilkaset złotych i udało Ci się ich nie stracić

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.