Klub miłośników Rotela

[sittek]

Fakt, 965LE dużo łatwiej niż u nas, możnajeszcze znaleźć na forach w UK, ale jak się dobrze poszuka to można sobie go sprawić. Niestety lata nieubłaganie lecą i znalezienie porządnej jednostki jest coraz trudniejsze. Generalnie wszystkie te trzy playery czarują słuchacza, trochę cos tam zatrą, coś podbiją, może dźwięk nie jest laboratoryjnie naturalny, ale za to przyjemny.

[sittek]

Mam pytanie do użytkowników wzmacniaczy Roteli z wyjściem USB.

Czy słuchacie czasami podłączonego iPhona, iPoda pod to wyjście? Jak wrażenia?

USB to max 16bit/44,1kHz, natomiast wyjścia cyfrowe z tyłu (TOSLINK i coaxial) to już 24bit/192kHz na Wolfsonie WM8740.

 

Można sygnał puścić przez jakiś adapter?

[Gość Kriss 73]

Cześć Jacol. Na długo przyjechałeś czy znikasz niebawem :) ? Dalej ciągniesz na RA-12 czy sprawiłeś sobie przez ten czas cosik innego?

 

PS.

Dzięki za odpowiedź odnośnie c-deków.

 

Kriss a jakiego masz denona?

DCD-1450 AR. To dobry klocek z fajną stereofonią i dobrą podstawą basową. Mam jeszcze Denon DVD-3000, bardziej plastyczny swego czasu sprzęt z górnej półki, ale basowo ustępuje 1450-stce. Natomiast stereofonia na bardzo dobrym poziomie, obecnie używam go do słuchawek, niesamowicie detaliczny. Bije na głowę 1450-tkę jeśli chodzi o wejście słuchawkowe.

[sittek]

Hej Kriss 73, jadę dalej na RA-12, Dynaudio Audience 50 i REL T7. Na brak wypełnienia pasma, przestrzeni i ilości basu naprawdę nie narzekam :-) Nie ma co zmieniać, skoro jest dobrze. W tym zestawie większemu RA-1570 w żadnym calu nie ustępuje, a nawet jest ciekawszy :-) Reszta bebechów poza większą mocą ta sama. Wyższe dzielonki, praktycznie nie do ustrzelenia, nikt normalny tego nie sprzedaje.

 

Chociaż ostatnio zastanawiałem się nad zmianą kolumn, poszukuję czegoś na 8 Ohm, aby jednocześnie do Rotelka podłączyć dwa zestawy głośników. Ale to powoli.....

[Gość Kriss 73]

RA-1570 nie jest adekwatny do ceny za jaką go sprzedają. Bardzo jasne granie, chyba nawet jaśniejszy od RA-1070 tylko może mniej góry. Po za tym na odsłuchu nie zrobił na mnie większego wrażenia. A te wszystkie bajery, które posiada usb-ki xlr-y nie interesują mnie zupełnie. Jedyne co w nim dobre to cyfrowa regulacja głośności. Nie jak wcześniejsze stare modele gała na godzinie 8 i już się darły. Ale skoro pasuje Ci Ra-12 z Dyniami to spoko. Kolumny do niego 8 Ohma, skuteczność 90-91db z detaliczną górą i starczy. Mnie wystarczy zwykły CD-ek lub Vinyl na Analogach, bo tylko słucham z płyt. Ale te jasne brzmienie Roteli już mnie nie kręci. Kieruję się teraz ku bardziej cieplejszej barwie i również dynamicznemu brzmieniu. Mam już plany, ale jeszcze kasy muszę dozbierać :)

[sittek]

Cenę RA-1570 znacznie podbijają XLR-y. Dlatego kosztuje tyle a nie mniej, skierowany jest do zamożniejszej części słuchaczy. Jakością dźwięku nie odbiega znacznie od dwa razy słabszego RA-12, jest dynamiczniejszy, to czuć, ale ogólnie charakter dźwięku jest zbliżony.

 

Czy Rotele są jasne? Nie zgodziłby się.

Jasny jest Arcam, Cambridge Audio, Pioneer, Creek, ale na pewno nie jest to Rotel.

[Gość Kriss 73]

To chyba sittku mamy inny słuch. Ra-12 to zupełnie inne granie niż 1570 i tu nie chodzi o dynamikę. Dobrze wiem jak grają obydwa wzmacniacze. Czy Rotele są jasne? Owszem i zawsze takie były. Do tych wzmacniaczy, które wymieniłeś mógłbyś również dorzucić Yamahę jak i Hegla. No i oczywiście Rotela. Nie będę się z Tobą sprzeczał widać najwyraźniej mamy odmienne zdanie na temat dźwięku. Może chodzi tu też oto jakie kolumny do nich dobierzemy. Bo dobierając np. kolumnę dynamiczną typu Paradigm uzyskamy rozjaśnione ale zarazem jazgotliwe brzmienie. Dobierając do nich głośniki typu Castle Knight będziemy mieli ciemniejszy dźwięk, ale co za tym idzie bez emocji. Można sobie na nich posłuchać jakiejś fortepianowej plumkaniny, bo dynamika będzie żadna. To tylko przykładowe połączenie. Ale głównie chodzi mi o to, że ja poszukuję ciemniejszego bardziej nasyconego i gęstego dźwięku, a zarazem dynamicznego.

 

Ostatnio byłem ze swoją dzielonką na odsłuchu głośników. Chciałem odsłuchać Tannoy Eclipse Three. Ta nowa seria Tannoy zaskoczyła mnie niesamowicie, nie mają nic wspólnego ze starymi Tannoyami typu np. M3. Są żwawe, żywotne, dynamiczne ale to bardzo dynamiczne. Werble brzmią na nich twardo z Rotelem tak jak i bas. Metallica Load i Reload brzmiałe na nich fenomenalnie. To małe podłogówki akuratnio do pomieszczenie 12M2. Mimo iż to tylko 2x13 to basu było w sam raz. Ale cóż kiedy później poszła inna muza, po jakimś czasie zaczęły razić. Za jasno. Na krótki odsłuch OK. Ale na dłuższą metę bardzo męczące. Poszło po tem jeszcze kilka innych kolumn w tym nawet podstawkowe Wafle, wyprodukowane ponoć na 50-lecie firmy jak mi mówił koleś. Zagrały ciemniej, ale cóż z tego bez werwy. I przyjechałem oczywiście tylko z bólem krzyża od dźwiganie sprzętu. Wszystkie inne kolumny grały jasno.

 

A mnie jak pisałem już kiedyś, kiedy Ciebie nie było ten dźwięk zaczął po prostu powoli drażnić i nic na to nie poradzę. Po za tym Ra-12 nie drażni, bo nie jest tak ostry jak pozostałe wzmaki tej marki. I podejrzewam, że gdybyś miał w domu 1570 ze swoimi Dyniami po pewnym czasie odczułbyś zmęczenie szczególnie na górnym paśmie. Amen.

Edytowane 8 Sierpnia 2016 przez Kriss 73

[sittek]

Rotele mają zdyscyplinowany bas i dlatego w moim odczuciu nie są jasne. Są dynamiczne, neutralne w całym pasmie, często analityczne ( w zależności od kolumn), ale na pewno nie nie jasne ( tak nawiasem mówiąc ciekawe co rozumiesz przez pojęcie: jasność? :-) )

 

Ja, na czasami męczący dźwięk Rotela z moimi Dynaudio, znalazłem pewne rozwiązanie. Jest to REL T7.

Gdy wpina się go w pasmo z monitorami, pod te same zaciski głośnikowe-wysokopoziomowo, to gra idealnie z nimi. W fazie i rytmie. Tak jakbym nie miał małych monitorów, a raczej ogromne podłogówy. I dlatego nie ma mowy o jakiejkolwiek jasności dźwięku, jeżeli takowa by była.

[Gość Kriss 73]

Ja, na czasami męczący dźwięk Rotela z moimi Dynaudio, znalazłem pewne rozwiązanie. Jest to REL T7.

A jak by brzmiał twoim zdaniem twój zestaw bez tego suba? Jak brzmiał by np. RA-1570? Sprawdzałeś :) i sam piszesz "Ja na czasami męczący dźwięk Rotela"... A jednak czasami męczący:)

 

( tak nawiasem mówiąc ciekawe co rozumiesz przez pojęcie: jasność? :-) )

Jasne granie dla mnie oznacza nie bardzo naturalne. Dotyczy to wzmacniaczy, które mają za bardzo wyeksponowane górne pasmo, by wyciągnąć każdy szczegół i detal. Charakteryzują się np. w wokalach wszelkimi sz ss ci itp. Po za tym obnażają wszelkie wady źle zrealizowanych nagrań. Ale niektórzy to lubią. I ja kiedyś to lubiłem łącząc Rotele np. z Acoustic Energy czy Monitor Audio. Dlaczego? Bo kochałem tą dynamikę, twarde uderzenie werbla czy stopy, ostre rify gitarowe. Jasne wzmacniacze też nie posiadają w sobie ciepełka, są analityczne jak sam to określiłeś i bardziej surowe. Ale zawsze tak słuchałem. Nie mówię tu konkretnie o Rotelu, chodzi ogólnie o tranzystory. Przyznam się szczerze, że duży wpływ na zmianę dźwięku miał ostatni zakup mojego brata gitary fendera z piecem lampowym. Blues'owy przytłaczający dźwięk jego gitary po prostu mnie zafascynował. Solówki nie były tak ostre jak z tranzystora, nie wiem jak to opisać brzmienie po prostu fenomenalne, nie męczące ale też nie słodkie. Takie akuratnie. Co tu gadać, nie bardzo potrafię opisać dźwięk. Po prostu jasny wzmacniacz, czy jasne granie wyczuwam od razu i tyle :)

 

Ale też nie wszystkie wzmaki takie są w tym i Rotel. Bardzo dobrze wspominam np. RA-820AX czy RA-931 w połączeniu z AE. Świetnie grały. RA-11 grał wręcz zajebiście wszelkie nagrania popowe. Reagge czy muzę w stylu Ultravox, Alphaville. tego nie da się wykluczyć.

Edytowane 8 Sierpnia 2016 przez Kriss 73

[sittek]

No pewnie, że Rotel potrafi zamęczyć :-) I to jak !!!

Ostatnim takim przypadkiem były u mnie wiele lat temu RA-1062 oraz RA-972. Grały z kolumnami Paradigm Monitor 3.v.4 oraz z Dynaudio Audience 42 i 50. Klasyczna krew z uszu ( szczególnie w przypadku Paradigmów). Szybko je sprzedałem, bo muzyka zaczęła mnie męczyć, i to już od pierwszych taktów. Przesiadka na RA-930AX MkII. potem na RA-935 przyniosła upragniony spokój duszy.

 

Najciekawiej wspominam połączenie Rotela RA-840BX4 z kolumnami Avance Omega 503 i jakimś tanim odtwarzaczem Marantza.

Miód na uszach ( nie mylić - "w uszach") . I to też był Rotel. Tak więc z Rotelem kombinacji jest ogrom.

 

 

A jak grał Rotel z Dynaudio bez suba? Neutralnie, z mocną podstawą basową, w niektórych nagraniach nawet z bardzo mocnym basem ( wszystko zależy od realizacji nagrania i typu muzyki), gdy nie podłączyłem suba było pięknie. Ale gdy najpierw dodałem Velodyne a potem REL było jeszcze lepiej. W muzyce sub nie jest obligiem, ale za to REL cieszy mnie gdy oglądam filmy akcji z kablówki. Rewelacja. !!! Nie potrzebuję KD ( choć gdyby było dobrej jakości bym nie odmówił). Jest pierdolnięcie, są emocje, i przyjemność z oglądania filmów.

[jarex]

Czy Rotele są jasne? Owszem i zawsze takie były.

Odważna teza :-)

[sittek]

Szczególnie zaciekawił mnie fragment, że ....... zawsze były :-) Np. RA-820BX4 albo adekwatne końcówki mocy. Jasne :-)

[Gość Kriss 73]

Szczególnie zaciekawił mnie fragment, że ....... zawsze były :-) Np. RA-820BX4 albo adekwatne końcówki mocy. Jasne :-)

No może rzeczywiście trochę się zagalopowałem, z serii 8xx 810A, 820AX, to granie kulturalne natomiast 820BX3 to już sypał górą niesamowicie. 840BX4 to już inna bajka w porównaniu do 820AX ostrzejsze granie. Z serii 9xx 930AX wcale nie był łagodnym wzmakiem też grał ostro i jasno. Mam z nim nawet gdzieś film na youtube. 930 czy 931 to chyba najłagodniejsze wzmaki z tej serii fakt do jasnych też bym ich nie zaliczył. Nawet 971 też zbytni nie jaśniał tylko z deczka jazgotał. 980BX nie wiem sam jak go zaklasyfikować bo jeden co miałem sypał górą niesamowicie a drugi znowu miał więcej basu a mniej góry. Seria 10 jasna seria 15 jasna. Seria 0 to już w ogóle mi nie odpowiadała ze względu na ten swój poluzowany bas. Miałem RA-04 i tak jak go szybko kupiłem tak szybko go sprzedałem. Mój RB870BX + RC 850 jasne granie. Uff dobra nie czepiamy się więcej co :) bo będziemy tak pisać i pisać każdy co innego aż do upadłego. Przyznaję trochę przesadziłem, ale trochę skorygowałem :) No dobra ale przynajmniej jak sittek wrócił to coś się dzieje nie :)

Edytowane 8 Sierpnia 2016 przez Kriss 73

[sittek]

Ludzka rzecz pogadać. Zawsze można się czegoś nauczyć :-)

[arnoldm1]

Koledzy i tak jest z Rotelami mają swój urok i wady ale zaletą jest to że zagrają prawie wszystko .

 

Co do cd to miałem 991 AE i 965 LE i znając cię Kriss polecę ci 965 LE jest tak jak pisze Luk.

[Gość Kriss 73]

Co do cd to miałem 991 AE i 965 LE i znając cię Kriss polecę ci 965 LE jest tak jak pisze Luk.

Dzięki, no tylko gdzie go dostać :(

 

Sittek na OLX jest Rotel RA-945. To model, który jest bardzo rzadko widywany na aukcjach. Facet wysłał mi lepsze zdjęcia, jeśli chodzi o wygląd wizualny w bdb stanie. To był pierwszy model wypuszczony z pilotem i nie wiadome jest pochodzenie tego egzemplarza. Nie ma roku produkcji, chodź jak mi się zdaje to będą lata 94-95. Ogólnie rzecz biorąc, gówno o nim piszą :) Ale zawsze chciałem go usłyszeć. Aż mnie korci żeby go kupić, by usłyszeć jak gra. Ale gość nie ma pilota i 6 stówek to troszku dużo. 5 stówek no może jeszcze. Wiesz kolejny model do kolekcji odsłuchowej :) wiesz może coś o nim ? Tylko nie pisz mi o specyfikacji i parametrach bo to to wiem :)

Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez Kriss 73

[sittek]

RA-945 nie słyszałem i na oczy też nie widziałem. Tylko na zdjęciach.

Dlaczego o nim taka cisza? Nie wiem, może nieudany?

[Gość Kriss 73]

Ee tam zaraz nieudany... Może była to jakaś limitowana edycja ??? Na zagranicznych forach, youtube też cisza. Ciekawe. A z drugiej strony gdyby był nieudany to by go właśnie chyba na aukcjach więcej było. Ludziska pozbywają się nieciekawych klocków.

 

Przeczytaj tutaj forum zagraniczne tłumaczenie translator: https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://arstechnica.com/civis/viewtopic.php%3Ft%3D265993&prev=search

 

Jeden z gości był zdziwiony, że taki model w ogóle istnieje:))

 

A zobacz siitku tutaj, to jest to co pisałem o jasnym graniu : https://www.youtube.com/watch?v=uOpU2xlMk14

 

Nie dość, że kwadrat niewytłumiony to jeszcze takie nieszczęśliwe połączenie. To ma być stereofonia? Wszystko syczy. Uszy więdną.

 

A do takiej muzy RA-12 jest właśnie stworzony. Piknie :

Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez Kriss 73

[sittek]

Nie dość, że kwadrat niewytłumiony to jeszcze takie nieszczęśliwe połączenie. To ma być stereofonia? Wszystko syczy. Uszy więdną.

Ależ to nie jest wina tego Rotela, to tubowy przetwornik wysokotonowy zastosowany w JBL LS80 zatruwa muzykę swoimi drażniącymi sybilantami. To połączenie nigdy nie zagra. Wiele razy ostrzegałem, że Rotel nie jest sprzętem dla leniwców. To wymagająca marka, szczególnie gdy trzeba dobrać do nich odpowiednio kolumny.

 

Posłuchaj tego Rotela ze starszymi wolnostojącymi Audience, (np 72SE, a docenisz ten klocek. Przypominam, że nie jest on zły, on jest bardzo dobry, równowaga pasma jest wciągająca, nisko schodzący bas i czysta, ale nie nachalna góra, średnica idealnie skrojona do reszty pasma. Ten model nawet im się udał, poza jednym. Ceną. Z uwagi na obecność XLR został sporo przeszacowany. Za 5000 zł brałbym w ciemno, 7200zł to przegięcie pały.

[Gość Kriss 73]

Ależ to nie jest wina tego Rotela, to tubowy przetwornik wysokotonowy zastosowany w JBL LS80 zatruwa muzykę swoimi drażniącymi sybilantami. To połączenie nigdy nie zagra. Wiele razy ostrzegałem, że Rotel nie jest sprzętem dla leniwców. To wymagająca marka, szczególnie gdy trzeba dobrać do nich odpowiednio kolumny.

 

Ależ ja to doskonale rozumiem, spartolone połączenie co słychać od razu. Nie chodzi mi o 1570 tylko o to jakie ludzie mają gusta. W każdym systemie główną rolę i tak przecież odgrywają kolumny. Może ktoś chciał się pochwalić, że ma sprzęt za 16 tyś. i wielkie G z tego mu wyszło. :-) no moim skromnym zdaniem komuś może się oczywiście podobać.

 

A co do Dynaudio to ja mam odmienne zdanie, ale nie chcę znowu wdawać się w potyczki słowne :-)

Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez Kriss 73

[sittek]

Ooo, to, to ,to :-)

 

A do takiej muzy RA-12 jest właśnie stworzony. Piknie

Zgadza się. Brzmienie wokali jest niesamowite. I też niezła separacja. Na marginesie z rockiem też sobie radzi, ale nagrania muszą być w bardzo dobrej jakości. Idealnym przykładem na schrzanienie muzyki jest odtwarzanie pod tego wzmaka skompresowanych plików, np poprzez USB z iPhona. Masakra. Od razu przestaje lubić rocka.

 

Fakt, USB nie przechodzi przez DAC Wolfsona, i na skutek tego mamy zwykłe 16bit/44.1 kHz, zamiast 24bit/192 kHz, co dla mnie jest nieporozumieniem i dużym niedopatrzeniem Rotela. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.

[Gość Kriss 73]

Dlatego jak wcześniej pisałem takie bajery jak USB dla mnie są całkowicie zbędne. Ja nawet nie mam kompa podłączonego pod wzmacniacz, mimo iż mam mnóstwo muzy w plikach Flack. Zazwyczaj kupuję płyty, ale jak wiadomo niektóre są już niedostępne, lub trudno dostępne, więc przegrywam to na płyty, lub tworzę sobie na płytach składanki. A iPhony kojarzą mi się z dzieciakami chodzącymi po ulicach i białymi kablami dyndającymi im z kieszeni.

[Gość Kriss 73]

Sittku a jakie masz źródło podłączone do RA-12 i przez jakie wejścia RCA, Opical czy Coaxial?

[sittek]

Mam kilka źródeł :

1. RCD-971 poprzez analogowe RCA (opcjonalnie też poprzez Coaxial, aby porównać pracę DAC Wolfsona)

2. NAS Western Digital i pliki własne ( FLAC) przez RT-12 ( DAC Wolfson)

3. DAB+ z RT-12

4. TV Panasonic ( oczywiście plazma :-) ) poprzez TOSLINK podłączony do RT-12 (DAC Wolfsona)

5. czasami iPhone 6s z Apple Music poprzez USB

[tomaszE]

A kaseciak i gramofon to gdzie jest , grzecznie się zapytuje ? ;-)

[KotD]

Witajcie. Mam cd primare 30.2. Porównywal ktoś taki cd z odtwarzaczami rotela? Wzmacniacz to nadal ra 107O na razie nie do wyjecia z systemu.

[sittek]

A kaseciak i gramofon to gdzie jest , grzecznie się zapytuje ? ;-)

A mam cały karton kaseciaków, dlatego dzieś tak co tydzień nosi mnie aby dokupić kaseciaka Rotela. Ale po pewnym czasie przechodzi, no i wraca. A patefonu nie mam, i nie chcę.

 

Witajcie. Mam cd primare 30.2. Porównywal ktoś taki cd z odtwarzaczami rotela? Wzmacniacz to nadal ra 107O na razie nie do wyjecia z systemu.

Siedzą tam aż cztery DAC PCM1702-K, instalowane również w highendowych dyskofonach (Wadia, Krell, McIntosch, Wadia). Barwa i różnicowanie planów stoi na bardzo wysokim poziomie. Jest też ciekawy filtr cyfrowy SM5842AP

 

Jest ciekawszy, niestety :-)

[KotD]

Dzięki. Zgadza się, jest to bardzo dobry odtwarzacz, ale chodziło mi po głowie coś do kompletu :-)

[dareus71]

Witam Panowie,widziałem że ktoś poruszył temat modyfikacji rotela u Pana Adama. Tak się składa, że ja niedawno odebrałem swoje rotele RC 995 i RB 981 od Pana Adama i niestety nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa na zmiany w dźwięku, które kosztowały mnie łącznie 1600 zł. Wręcz przeciwnie, nie oczekiwałem tak olbrzymiej poprawy jakości. To są śmieszne pieniądze za to co w zamian otrzymujemy. Rotele grają teraz dobrze nawet z DVD. Próbowałem podłączy małe monitory, w których zwrotnica jest zrobiona na na elektrolitach i też było super, ale na moich modyfikowanych ASW to był po prostu odjazd. Trójwymiarowa scena, barwa, szare tło i ta różnorodność detali, których nie jest w stanie odtworzyć 90% seryjnych wzmacniaczy.

Mogę tylko polecić. Dla tych , którzy się boją, że to może być totalna porażka poleca kontakt z Panem Adamem- z pewnością można go odwiedzić

i na własne " uszy " przekonać się z czym ma się do czynienia.

Ja swój sprzęt wysłałem i też nie było z tym żadnego problemu- wrócił tak samo dobrze zapakowany i nie uszkodzony!

Po tej modyfikacji nie widzę sensu szukania czegoś lepszego, bo próba znalezienia czegoś z półki- ponad 100 tys. zł , co może będzie trochę lepiej grało, a często niestety gorzej, mija się z celem.

 

Teraz wiem jak ważnym elementem systemu jest wzmacniacz- moim zdaniem najważniejszym!

[sittek]

Czy to ten pan od podbitego wysokiego basu w Rotelach?