Skocz do zawartości
IGNORED

Wojna Osetia Płd. - Gruzja - Rosja


suluben

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Wzór racjonalności

 

Uczciwość zobowiązuje, trzeba bronić Rosji, a konkretnie jej dobrego imienia. Trzeba bronić jej przed etykietą państwa niepoczytalnego kierowanego przez ludzi niespełna rozumu. A taki obraz wyłania się z deklaracji naszych “pragmatyków”.

 

Nawołują oni, aby nie drażnić Moskwy, nie prowokować jej, ważyć słowa, żeby się tylko nie zezłościła. Owszem, Rosja napadła na Gruzję, wcześniej okaleczała ją i prowokowała, odrywając od niej kolejne prowincje. Jej namiestnicy rozpoczęli czystki etniczne w Osetii, ostrzeliwując wsie gruzińskie. Wszystko to prawda, przyznają owi “pragmatycy”, ale nie wolno tego głośno mówić.

Najodważniejsi z nich mogliby się nawet zgodzić, że powinniśmy wystąpić w obronie Gruzji i uznać jej prawo do niepodległości, ale w żadnym wypadku nie wolno nam powiedzieć, kto na niepodległość tę dybie i kto na Gruzję napadł. Ich zdaniem stwierdzenie oczywistości, czyli przyznanie, że agresorem jest Moskwa, może wywołać u niej atak wściekłości i doprowadzić do wybuchu kolejnej wojny.

Władze rosyjskie mają prawo czuć się obrażane tego typu wypowiedziami. Przecież zakładają ich niepoczytalność albo skrajny infantylizm, który przejawia się w nieracjonalności i uleganiu niekontrolowanym emocjom. A co jak co, ale międzynarodową politykę, której celem jest odbudowa imperium, władze kremlowskie prowadzą w sposób konsekwentny i przemyślany. Uznanie, że ich reakcje powodowane są odruchami gniewu, jest dla nich obraźliwe.

 

Uderzenie na Gruzję przygotowywane było od dłuższego czasu i przeprowadzone w strategicznie odpowiednim momencie. Wszystko w tych działaniach jest przemyślane: gesty przyjaźni i wrogości, demonstracje gniewu i satysfakcji. Można wprawdzie przyjąć, że cel owej polityki – odbudowa rosyjskiego imperium – jest nieracjonalny, ale to już całkiem inna sprawa, natomiast działania do niego prowadzące są racjonalności wzorem.

 

Wzorem polityki nieracjonalnej jest zaś lęk przed nazwaniem agresji agresją i odmowa jej dostrzegania. To właśnie ośmiela agresora

 

http://blog.rp.pl/wildstein/2008/08/24/wzor-racjonalnosci/

>jacch, 15 Wrz 2008, 08:35

 

>Jesli się wie, ze Gruzini zostali sprowokowani.

 

Sie wie! Dzięki twoim nieocenionym informacjom. Podobno nawet w Pentagonie czytają twoje wpisy.

Jestem Europejczykiem.

 

"My tu jakby nie o sakaszwilim, a o rosji i gruzji!

>Kilka dni temu sugerowałes, że sakaszwili rozpętał ta wojnę a rosjanie tylko podążyli na ratunek.

>Nawet próbowałeś sie posiłkować wiadomością o tym ,że jak to ująłeś, "gruzini" co jest oczywista

>nieprawdą, bo chce tego tylko część z nich - opozycja, chcą rozliczyć swojego prezydenta jako dowód

>na swoją teorie.

>Czy dalej tak twierdzisz?

>Bo z tego artykułu wynika, że chcą go rozliczyc ale za to , że __dał się wciągnąć__ w wojnę!"

 

jacch

 

wstapiłem na działo, i spojrzałem na pole ja pier..lę 200 jacchów grzmiało

altyleryji wniosków ciagnie sie szeregi dlugo, ptosto, daleko, jako nieprzebrany jaccha zwój...

>jacch, 15 Wrz 2008, 11:57

 

>To ty jesteś przekonany że właśnie tak to wygląda?

 

Oczywiście! Twoja sława kaczomegaanalityka rozeszła się już po całym świecie jak fala tsunami :-).

Jestem Europejczykiem.

 

jacchcik poczytaj i przeżegnaj się...przed ruskimi szatanami...

 

"Powell: Saakaszwili postąpił głupio...

 

Najwięcej zrozumienia dla stanowiska Rosji wykazywał emerytowany generał Colin Powell, szef dyplomacji USA za pierwszej kadencji obecnego prezydenta Busha. - Rosja działała brutalnie w Gruzji, ale to było całkowicie do przewidzenia. Prezydent Saakaszwili głupio zrobił napadając na Południową Osetię. Rosja została przez niego sprowokowana - powiedział Powell.

 

Zapytany, czy chce przez to powiedzieć, że Stany Zjednoczone nie powinny popierać Gruzji, Powell się jednak wycofał. - Tego nie mówię. Trzeba było dać Saakaszwilemu wyraźniejsze wskazówki - oświadczył. Potem jednak nadal bronił postępowania Rosji na Zakaukaziu."

  • Redaktorzy

"Na potrzeby obrony narodowej i bezpieczeństwa Rosja przeznaczy w roku 2009 o 27% środków więcej niż obecnie - poinformował premier Rosji Władimir Putin. Będzie to więc niemal 2,4 biliona rubli, w przeliczeniu - 94,12 mld dolarów."

 

To wszystko jest na razie nic wobec potrzeb, jakie stawia chęć bycia mocarstwem pierwszego zrędu. USA wydają 5 razy więcej, Unia łącznie 6 razy więcej. Wynika z tego, że Rosja (prezy swej gównianej gospodarce opartej głównie na eksporcie surowców) wkracza na drogę do ponownego zarżnięcia się na własne życzenie. Mnie jednak ciekawi co innego - ile na zbrojenia wydają Chiny? - jedyne autentyczne zagrożenie dla Rosji, jedyny kraj, który ma do Rosji ciągłe pretensje terytorialne, z którym Rosja już walczyła o ziemię i który rozpaczlwiie potrzebuje surowców naturalnych i przestrzeni dla swoich ludzi. Co o tym sądzicie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Chiny wydają obecnie na zbrojenia około 10% budżetu USA, czyli 59 mld $.Kwoty te wraz ze wzrostem gospodarczym Chin szybko rosną.

Redaktor sporo pisze na tematy polityczne. To drugie hobby?

  • Redaktorzy

Ot, ciekawość bierze. Rosja mnie interesuje, znam język i sporo ludzi, zawsze ciekawił mnie kontrast między kierunkiem, na jaki lubi zbaczać święta Rassieja, kiedy poczuje trochę siły albo garść grosza w kieszeni, a wspaniałymi ludźmi, którzy muszą to imperialne gówno dźwigać na plecach.

Redaktor, 16 Wrz 2008, 19:23

 

>"Na potrzeby obrony narodowej i bezpieczeństwa Rosja przeznaczy w roku 2009 o 27% środków więcej

>niż obecnie - poinformował premier Rosji Władimir Putin. Będzie to więc niemal 2,4 biliona rubli, w

>przeliczeniu - 94,12 mld dolarów."

 

Przy okazji konfliktu z Gruzją Rosjanie boleśnie przekonali się o mizerii swojej armii. Już odbyło się zamknięte posiedzenie Dumy w tej sprawie. Tyle, że cena ropy spadła w ciągu kilku dni i ambitny plan stanie pod znakiem zapytania. Posiadane rezerwy walutowe pójdą zapewne na ratowanie rynku finansowego a nie na zbrojenia, więc pewnie skończy się na zapowiedziach.

Jestem Europejczykiem.

 

A co do Chin...

W globalnych kategoriach militarnych Chiny to bardziej sojusznik Rosji, niz jej przeciwnik.

 

Stany Zjednoczone przewyższają wyraźnie pod względem posiadanego potencjału wojskowego swoich rywali. Osiągnięcie równowagi strategicznej między mocarstwami będzie bardzo trudne bez połączenia sił. Budżet wojskowy USA, jest większy od połowy wydatków zbrojeniowych całego świata. Około 10 tys. amerykańskich głowic jądrowych stanowi ponad połowę broni jądrowej na świecie.

Istnieje tylko tzw. funkcjonalna równowaga strategiczna, która odstrasza strony od decyzji o rozpoczęciu wojny nuklearnej.Umowy o budowie amerykańskiej tarczy antyrakietowej stanowią pierwszy, wyraźny krok w kierunku zachwiania tej funkcjonalnej równowagi.I rozpoczęcie nowego etapu, technologicznego wyścigu zbrojeń strategicznych.

USA instalując i wykorzystując w przestrzeni okołoziemskiej, oparte na nowoczesnych i przyszłościowych technologiach, systemy, chce uczynić swojego terytorium nietykalnym dla rakiet przeciwników. Brak skutecznej możliwości zaatakowania terytorium USA pozwala amerykanom na swobodne operowanie ciągle unowocześnianym arsenałem broni ofensywnej.

Przekładając to na zwyczajny język, jest polityczna możliwość decydowania o wojnie i pokoju, a więc o losach świata.

Nawet przy rosnącym potencjale ekonomicznym samodzielne osiągnięcie przez któreś z państw równowagi strategicznej nie jest w najbliższej przyszłości realne. Ale wyścig się rozpoczął- wiec działania amerykańskie muszą spotkać się z przeciwdziałaniem. Mniejsi sa skazani na sojusz i już mówi się o zaistnieniu wstępnych porozumień między Chinami a Rosją. No chyba, że USA się z różnych powodów dobrowolnie ograniczą.

to było do redaktorskiego, dość naiwnego przyznaje pytania

Chiny? - jedyne autentyczne zagrożenie dla Rosji, jedyny kraj, który ma do Rosji ciągłe pretensje terytorialne, z którym Rosja już walczyła o ziemię i który rozpaczlwiie potrzebuje surowców naturalnych i przestrzeni dla swoich ludzi. Co o tym sądzicie?

electro

 

a kto to wiadomość podał?....

 

"Shota Utiashvili, dyrektor departamentu analiz wywiadowczych w gruzińskim ministerstwie spraw zagranicznych powiedział, że "te rozmowy potwierdzają rosyjski najazd na Gruzję". - Cały ten konflikt przyćmiły dyskusje na temat tego, kto zaczął wojnę - mówi Utiashvili. - Teraz przechwycone przez nas rozmowy świadczą o tym, że to Rosja wykonała pierwszy krok, a my musieliśmy się bronić - dodaje."

 

pojawią się raporty ONZ i OBWE które potwierdzą wiarygodność lub manipulację Saakaszwilego broniącego się przed zarzutem rozpoczęcia konfliktu...

  • Redaktorzy

Japonia Rosji może najwyżej Kuryla jakiegoś urwać, co jest nieistotne. Natomiast Chiny są naturalnym konkurentem Rosji do zasobów Syberii. Sojusz z kimś takim to nie miłość, to biznes, a biznes raz jest taki, innym razem zaś inny.

  • Redaktorzy

Innymi słowy, jeśli ma wybuchnąć jakaś prawdziwa, tradycyjna wojna o terytoria, to najazd Chin na Rosję jest na czele listy, choć pewnie nie dziś i może nie jutro. Chińska broń potrzebuje jeszcze paru lat doskonalenia.

"Stany Zjednoczone, największy światowy dłużnik, w znacznym stopniu polega obecnie na chińskim kapitale przy poręczaniu coraz to nowych kredytów. Gdyby Chiny kiedykolwiek zdecydowały się na ulokowanie swojej nadwyżki kapitałowej gdzie indziej - np. w inwestycje wewnętrzne albo rozwój wydobycia ropy, gazu lub minerałów gdziekolwiek na świecie, amerykańska gospodarka byłaby w poważnych tarapatach."

 

Ciekawe co zrobiłyby Stany Zjednoczone gdyby Chiny z Rosją stworzyły strategiczny sojusz w celu zrujnowania ich gospodarki...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.