Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Tonette obok melodii to jedne z lepszych polskich konstrukcji no i lampa oczywiście. Tonetka przy prędkości 9,5 uzyskiwała taką samą jakość co puźniejsze zk246 (chodzi o pasmo i dynamika) ale to zrozumiałe bo przecież dwuślad. Lampowe dwuślady są rewelacyjne. W melodii chyba po raz pierwszy w sprzętach popularnych/konsumenckich zastosowano napęd bezpośredni capstana (mam taki silnik - potęzna konstrukcja)

Co do Tonette odczucia są raczej "mięszane".Mimo tego co wymyślają dzisiejsi recenzenci czasów komuny,którzy w czasach produkcji tonetki nawet nie byli w planach,był to dość udany model.Jego podstawową wadą był słaby silnik co powodowało kłopoty z przewijaniem.Drugą rzeczą która b.przeszkadzała były taśmy acetylo celulozowe typu TA.Dopiero później zaczęto produkować poliestrowe typu PAK.Za to ogromnym handicapem jak na te czasy była dobra głowica która miała osiągi przewyższające nawet konkurencję z zachodu.16 kHz w roku 1960 i to na 9,5 cm/sec nawet dzisiaj budzi respekt.Inna sprawa,że Tonette była czystym rozwinięciem starej Piosenki ze zmienioną obudową jak i tąż głowicą.Idąc tym tropem można stwierdzić,że wielka szkoda iż nie rozwijaliśmy dalej produkcji głowic tak jak Czesi którzy do samego końca produkcji szpulaków mieli naprawdę dobre głowice..

Ja jakoś tych 16 Khz z tenetki nie słyszałem.Według mnie nie nagrywała lepiej, niż Zk-120,140 itd.Jak dorwałem u kolegi ZK-240, to był dla mnie szok,że sygnału nagranego z radia, nie można odróżnić od tego odtwarzanego z magnetofonu.

W tonetce był świetny wygląd, ale np; hamulce musiałem regulować raz w tygodniu.

Choć posiadałem ten magnetofon wiele lat, to nie mam zamiaru ponownie go posiadać, nawet gdy by mi go ktoś podarował.

Ja jakoś tych 16 Khz z tenetki nie słyszałem

No więc powołuję się na źródło którego dokładnej nazwy nie pamiętam.z 65r.Był to jakiś przegląd z Instytutu Łączności gdzie gdzie 2 inżynierów publikowało swoją pracę magisterską na temat tonetki.Ich pomiary wyniosły 30-17300Hz na 9,5 zaś na 4.75 mieli 10300Hz.Jednak dużo zależało od taśmy.Wspomniana TA,inaczej papier ścierny 1200 grała niewiele lepiej niż Agfa CH.Znacznie lepsza była PAK która była chociaż kalandrowana i nie rżnęła głowicy.Co do ZK 240/246 to się całkowicie zgadzam.Widziałem jak używano ich na występach estradowych jako źródło do śpiewania z playbacku. Edytowane przez KraVetz

Rozbieranie i patrzenie.

 

E no poważnie ? To już ta faza ? Nic a nic ?

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

No więc powołuję się na źródło którego dokładnej nazwy nie pamiętam.z 65r.Był to jakiś przegląd z Instytutu Łączności gdzie gdzie 2 inżynierów publikowało swoją pracę magisterską na temat tonetki.Ich pomiary wyniosły 30-17300Hz na 9,5 zaś na 4.75 mieli 10300Hz.Jednak dużo zależało od taśmy.Wspomniana TA,inaczej papier ścierny 1200 grała niewiele lepiej niż Agfa CH.Znacznie lepsza była PAK która była chociaż kalandrowana i nie rżnęła głowicy.Co do ZK 240/246 to się całkowicie zgadzam.Widziałem jak używano ich na występach estradowych jako źródło do śpiewania z playbacku.

 

Zgadza się. W teatrach jako backup też używano zetek 246. Puźniejsze modele były już mniej udane mimo paru ulepszeń mechanicznych to elektronicznie coś zepsuto. Nawet hit polskiej produkcji koncert nie powalał na kolana bo parametry uzyskane z gratami revoxa były raczej średnie. Co do socjalistycznej produkcji i producentów to w zakresie szpulowców węgrzy mieli najlepsze. Słynne mehlabory (nie wiem jak to się piszę) ale chyba wszyscy wiedzą o co chodzi. Słyszałem że PR miało je na wyposażeniu jako backup

E no poważnie ? To już ta faza ? Nic a nic ?

.

A wiesz Waść że mężczyzna o pewnych sprawach nie mówi?

 

Szukający niezłej ,maszyny niechaj wertują ten Drogi portal.

Zgadza się. W teatrach jako backup też używano zetek 246. Puźniejsze modele były już mniej udane mimo paru ulepszeń mechanicznych to elektronicznie coś zepsuto. Nawet hit polskiej produkcji koncert nie powalał na kolana bo parametry uzyskane z gratami revoxa były raczej średnie. Co do socjalistycznej produkcji i producentów to w zakresie szpulowców węgrzy mieli najlepsze. Słynne mehlabory (nie wiem jak to się piszę) ale chyba wszyscy wiedzą o co chodzi. Słyszałem że PR miało je na wyposażeniu jako backup

Według mnie Tonetka nagrywała na 9,5 najwyżej do 12 Khz.Uzywałem jej już w czasach, gdy były dostępne stilony i orwo.Miałem też i stare na podłożu tak słabym,że bez trudu dało się ją zerwać palcami.

Mechlabor nagrywał zaledwie do 16 Khz. W radiu to wystarczało, jednak montowaliśmy u nas też studyjne Telefunkeny M-15, które posiadały już naprawdę porządne parametry, a nasza studyjna taśma PX5005 , którą używam do dzisiaj , jest wyśmienita i nie ustępuje najlepszym .

Mechlabory były używane w Radiu Łódź niekoniecznie jako backup - łódzka rozgłośnia PR do momentu remontu w 2001 roku używała ich do odtwarzania na żywo, albo remasterowania taśm i przegrywania ich na CD-R - i robiła to regularnie. Obserwowałem to wszystko podczas mojej praktyki prezenterskiej w tej stacji. W 2001 r. pojawiła się firma Studer, zaopatrzyła radio w swoje słynne konsole, ale wstawiła także szpulowe Studery A807. Obecnie praktycznie już ich się nie używa, poza działem zbiorów muzycznych, gdzie służą jeszcze do odgrywania analogowych archiwów.

 

W Radio Łódź czasem się jeszcze pojawiam - ale moje wizyty niestety nie mają już nic wspólnego z muzyką, na ogół komentuję tam wydarzenia polityczne... cholerny świat :)

Edytowane przez krzysiekg1981
Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Witam. Chciałem pokazać co udało się zrobić z mechaniką od zrk uwertura która była dawcą elektroniki dla zk146. Kupiłem ją za grosze na wolumenie tylko po to aby elektronikę przerzucić do zki 146. W uwerturze uszkodzony był silnik a na dodatek ktoś jakąś farbą pomalował wszystkie śluby ale nie kapeczkę na łebki tylko pomalował pół mechanizmu (na szczęście zmyłem to i zeskrobałem). Mechanika miała iść w zapomnienie ale zrodził się pomysł wykorzystania jej. Zrobienie małego odtwarzacza szpulowego na 15 stki szpule. Miałem fajny silnik od magnetowidu sony betacam sp (od przewijania) łożyskowany. dorobiłem mocowania, koło pasowe i napędza koło zamachowe a do tego jak w orginale tależyk dowijania. Drugi silnik który użyłem do przewijania jest od drukarki atramentowej z rozbiórki. Założyłem nowe paski i działa wszysko. Elektronikę sterującą silniki zrobię w oparciu o procesorek avr (atmega) na pwm. Wzmacniacz odczytu z korekcją też się zrobi o obudowie nie wspominając.

link do działającego mechanizmu: https://youtu.be/hXZ_MNmAw44

Można by było zrobić też zapis ale na razie będzie odtwarzacz tylko

 

A tu w pełni uruchomiona zk246

https://youtu.be/IjBgsJhVFPk

Nagranie na prędkości 19 na nowym stilonie, odtwarzane na lampowym wzmacniaczu diy mojej konstrukcji (małe kolumienki tylko i brakuje basu ale na dużych jest znacznie lepiej)

Pozdrawiam

post-63621-0-06686400-1473412653_thumb.jpeg

post-63621-0-33174400-1473412668_thumb.jpeg

post-63621-0-64549900-1473412680_thumb.jpeg

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Ze wzmacniaczem jest historia z przed 6 lat. Jeżdząc co tydzień na wolumen (giełda elektroniczna) poznałem Pana Andrzeja Markówa który przyjeżdzał po szpeje. Usłyszałem że robi świetne wzmacniacze. Po którymś razie kontaktu z Andrzejem zaproponował abym przyjechał na odsłuch lorelej do niego. Tak się stało. Byłem w u Pana Andrzeja w jego świątyni tworzenia lampowców i byłem zachwycony i zainspirowany konstrukcją loreley. Nie mając pieniędzy a bedąc tylko trochę elektronikiem ( jak ja to powiadam tak jak to mówi Zibi Boniek że tylko trochę był piłkarzem) postanowiłem zrobić sobie lampowca. U Andrzeja jego Loreley grał przecudnie i nawet z kiepskimi kablami ( co uważam że faktycznie jest mitem jak mają wpływ na dźwięk). Owszem jak chińczyk spiepszył kabel i brumi to ok. wymienić. Ale u Andrzeja były polskie stare kable. Ci z Audio Show by dostali szału jakbym im to pokazał - tak powiedział. I taka jest historia mojego wzmaka który był inspiracją przy braku pienieniędzy a tylko budową na NOS-ach i klasa A w konfiguracji SE. Power jest tu zasilacz w oddzielnym segmencie zbudowanym na trafo 150 W, lampa radziecka ( prostownik połówkowy) i kondy JJ - ogółem 1.5 mili farada. U Andrzeja w jego konstrukcji PP było chyba z ponad 7 mF. A wracając do budowy odtwarzacza to myślałem że może wzmacniacz odczytu na lampach tak jak legendarny Ampex w szpulowcu którego buduję. Jeszcze nie wiem tego ale nie wykluczone że będzie to lampa. Życie audiofila polega na poszukiwaniu ideału. Tylko gdzie jest ideał ? Nawet przy braku pieniędzy można

 

Jeszcze w temacie. Kiedyś usłyszałem cytat " Ja to mam najlepszy magnetofon na świecie " i to dosyć nie dawno. Chodzi o szpulowce. Nie ma takiego pojęcia. Nie ma nawet takiego pojęcia że jest neutralny dla sygnłu wejściowego. Zawsze jest jakaś różnica ( zalilanie, warunki odtwarzania, cookolwiek). Może być tylko zbiżony do tego co ktoś zrobił, nagrał

Paręset postów wcześniej napisałem wyraźnie, że magnetofony szpulowe mają 30-50 albo więcej lat. Kiedy były nowe miały parametry fabryczne, dziś kiedy nas już stać na ich zakup, niestety mają parametry wymuszone przez warunki używania przez popszednich właścicieli. Zakładam, że nikt z Nas nie zrobił żadnemu ze Swioch M.S. dokładnej wymiany elementów mechaniki i elektroniki, bo jest to fizyczni nie możliwe. Jeszcze jak są oryginalne elementy elektroniczne, tak z mechanicznymi nie jest problem. Ich poprostu niema. I wracając do leciwości Naszych maszyn, czy widzieliście gumę w "fabrycznie nowym" sprzęcie sprzed 40 lat? Ja jej nie widziałem, bo jej tam nie było. Była za to czarna breja w miejscach gdzie ona powinna być. Elementy gumowe w tych maszynach są kluczowe, mają konkretne wymiary, często nie zwymiarowane w serwisówkach, bardzo problematyczne w dorobieniu.

A to co robią niektórzy w przywracaniu do życia Naszych ukochanych maszynek, to jest majstersztyk.

Tutaj ukłony dla GMark, Marek41 i innych których nie wymieniłem.

Dzęki za uwagę, ArturP.

A to co robią niektórzy w przywracaniu do życia Naszych ukochanych maszynek, to jest majstersztyk.

Tutaj ukłony dla GMark, Marek41 i innych których nie wymieniłem.

Dzęki za uwagę, ArturP.

 

Potwierdzam stwierdzenie kolegi i mam ogromny szacunek do wymienionych osób pragnę dodać do tych którzy zasługują na najwyższe uznanie kolegę Konstanty S. Dzięki Henrykowi moje Ampexy odzyskują dawną świetność.

Henryku dziękuję serdecznie za nieocenioną pomoc. Pozdrawiam Wszystkich

audiomagia.blogspot.com

A to co robią niektórzy w przywracaniu do życia Naszych ukochanych maszynek, to jest majstersztyk.

Tutaj ukłony dla GMark, Marek41 i innych których nie wymieniłem.

 

Tak, zgadzam się z tym w całej rozciągłości, z pełnym przekonaniem... a do podziękowań się przyłączam z całą mocą.

Cieszę się właśnie moim Revoxem A77 i jestem niezmiennie zadziwiony jakością tego sprzętu. Gra prześlicznie, miękko, czysto i głęboko. Słuchanie go i bawienie się nim to naprawdę czysta przyjemność. Dzięki Markowi i Jego podpowiedziom nagrywa znakomicie także w 9,5 cm/s... Zdaje się, że wiem już, co będę dziś nagrywał do końca dnia :)

Co sądzicie o AKAI GX-77? Ma go może ktoś z was?

Pytam, bo jeżeli teraz kupowałbym 3. magnetofon, to raczej ze szklanymi głowicami, ale na szpule 18 cm.

Pamiętam przewijający się na tym forum wątek, w którym ktoś pisał, że GX-77 ma bardzo małe silniczki. O ile nie potrzebujesz przełącznika EE, to chyba wolałbym jakiś GX-265D albo podobne. Duże silniki, szklane głowice, masywniejsze konstrukcje... To takie moje zdanie.

Pamiętam przewijający się na tym forum wątek, w którym ktoś pisał, że GX-77 ma bardzo małe silniczki. O ile nie potrzebujesz przełącznika EE, to chyba wolałbym jakiś GX-265D albo podobne. Duże silniki, szklane głowice, masywniejsze konstrukcje... To takie moje zdanie.

Właśnie znalazłem na stronie 515 o tych silnikach. Wiem, że ma regulowany BIAS z zewnątrz, a przełącznik EE mam w TEAC. Co do Teac'a, to mam Krzyśku pytanie do Ciebie. Czy rolka dociskowa w Twoim Teac'u X-300 jest idealnie płaska? Pytam, bo zauważyłem, że w moim jest lekko zaokrąglona i rozważam zakup nowej.

Powierzchnia rolki jest płaska (na pewno nie ma wypukłej powierzchni), natomiast wydaje się już trochę stwardniała i nieco mniej tępa niż np. w AKAI. Pomogło jednorazowe czyszczenie Novogumem Extra, ale nie nadużywam tego środka. Magnetofon nie jest obecnie podłączony pod wzmacniacz, trzeba było dać miejsce Revoxowi. Notabene, trzy modele AKAI, z jakimi miałem styczność - mój GX-747, wcześniej GX-220A oraz Piotrkowy GX-630 Pro - mają znakomitej jakości gumę na tej rolce.

Nagranie na prędkości 19 na nowym stilonie, odtwarzane na lampowym wzmacniaczu diy mojej konstrukcji

Zaraz, czegoś tu nie rozumiem. O ile wzmacniacz zrobiony wg. standardów z epoki, to ni jak nie mogę dopasować "nowego stilona". To ktoś w końcu wznowił produkcję w Gorzowie Wlkp.??????

Kurde, myślałem że na dziś nowa taśma to tylko RMGI i Fuji.

Tu taśma Fuji

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ArturPaweł
Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Nowa , chyba w rozumieniu -nieużywana - czysta?

 

Witam. Nie precyzyjnie się wyraziłem. Nie używana

 

 

Zaraz, czegoś tu nie rozumiem. O ile wzmacniacz zrobiony wg. standardów z epoki, to ni jak nie mogę dopasować "nowego stilona". To ktoś w końcu wznowił produkcję w Gorzowie Wlkp.??????

Kurde, myślałem że na dziś nowa taśma to tylko RMGI i Fuji.

Tu taśma Fuji

 

post-43005-0-89430000-1473629517_thumb.png

 

Wzmacniacz jest z teraźniejszej epoki bo lamp nie zaprzestano produkować a wykonany na elementach współczesnych (prócz lamp NOS ale równie dobrze można założyć teraźniejsze i też zagra) i wielu ludzi by się obraziło gdyby usłyszało że ich sprzęt audio jest z epoki, czy standartów z epoki począwszy od gitarzystów po słuchających muzyki. A to że lampa sama w sobie zaprojektowana jest (tu cytat) "Z epoki" to nie znaczy że wzmacniacz. W dzisiejszych czasach ten element elektroniczny jest na równo traktowany jak każdy inny

Co sądzicie o AKAI GX-77? Ma go może ktoś z was?

Pytam, bo jeżeli teraz kupowałbym 3. magnetofon, to raczej ze szklanymi głowicami, ale na szpule 18 cm.

 

Witam,

 

Jestem posiadaczem GX-77 od chyba 2 lat. Pytaj o to co Cie interesuje. 2 lata pracowal bez zarzutu. Niestety nie mam porównania z innymi magnetofonami szpulowym, co będzie zapewne mocno odbijalo się na obiektywnosci wypowiedzi.

Chwilowo sprzet wykazuje pewna słabość, którą będę starał się usunąć dzięki poradom Pana Grzegorza. Na razie trenuje swoje umiejętności i testuje zdobytą wiedzę na mniej wymagajacych sprzetach, by nie zostać z garścią śrubek i kwitem z punktu zbiorki odpadow elektronicznych.

 

Jarek

Wzmacniacz jest z teraźniejszej epoki bo lamp nie zaprzestano produkować a wykonany na elementach współczesnych (prócz lamp NOS ale równie dobrze można założyć teraźniejsze i też zagra) i wielu ludzi by się obraziło gdyby usłyszało że ich sprzęt audio jest z epoki, czy standardów z epoki począwszy od gitarzystów po słuchających muzyki. A to że lampa sama w sobie zaprojektowana jest (tu cytat) "Z epoki" to nie znaczy że wzmacniacz. W dzisiejszych czasach ten element elektroniczny jest na równo traktowany jak każdy inny

Artuś, to wyrażenie "wg. standardów z epoki" jest tylko pochwałą pomysłu i wykonania. Chwała Ci za to. Ja mam przykre doświadczenia z lampą i jej nie używam, ale jest wielu innych, którzy na słowo tranzystor dostają czkawki ze śmiechu.

Przyczepiłem się do nówki stilonki z czystej, własnej hipokryzji, ponieważ i ja używam "nówek sprzed 20 lat" taśm. Jak napisałem nowe taśmy ,o ile wiem robi tylko Fuji i RMGI, sprzedają ją różnym pakowaczom, a ci pod swoimi nazwami to wpychają z uśmiechem. Parę tysięcy kilometrów 1/2" i 1" sam popełniłem.

Witam,

 

Jestem posiadaczem GX-77 od chyba 2 lat. Pytaj o to co Cie interesuje. 2 lata pracowal bez zarzutu. Niestety nie mam porównania z innymi magnetofonami szpulowym, co będzie zapewne mocno odbijalo się na obiektywnosci wypowiedzi.

Chwilowo sprzet wykazuje pewna słabość, którą będę starał się usunąć dzięki poradom Pana Grzegorza. Na razie trenuje swoje umiejętności i testuje zdobytą wiedzę na mniej wymagajacych sprzetach, by nie zostać z garścią śrubek i kwitem z punktu zbiorki odpadow elektronicznych.

 

Jarek

Interesuje mnie np. jak nagrywa na taśmach europejskich przy prędkości 9,52 cm/s?

Czy nie jest wybredny na różnego rodzaju taśmy?

Czy przydaje się zewnętrzna regulacja BIAS?

I ostatnie pytanko to jaką słabość wykazuje magnetofon?

Pozdrawiam,

Maciej.

Gość Artur1970

(Konto usunięte)

Artuś, to wyrażenie "wg. standardów z epoki" jest tylko pochwałą pomysłu i wykonania. Chwała Ci za to. Ja mam przykre doświadczenia z lampą i jej nie używam, ale jest wielu innych, którzy na słowo tranzystor dostają czkawki ze śmiechu.

Przyczepiłem się do nówki stilonki z czystej, własnej hipokryzji, ponieważ i ja używam "nówek sprzed 20 lat" taśm. Jak napisałem nowe taśmy ,o ile wiem robi tylko Fuji i RMGI, sprzedają ją różnym pakowaczom, a ci pod swoimi nazwami to wpychają z uśmiechem. Parę tysięcy kilometrów 1/2" i 1" sam popełniłem.

 

Ok. Spoko. Tranzystory też niektóre grają miękko, bez natarczywości i nie koniecznie muszą to być mosfety. A to za sprawą niewielkich zniekształceń TIM (mało który producent wzmacniaczy uwzględnia ten parametr w dokumentacji). Lampa jest szybsza od tranzystora i nie posiada zniekształceń TIM. O dziwo mój amplituner Nikko STA5050 z 1974r gra miękko jakby był lampowy a nie jest

Lampa jest szybsza od tranzystora i nie posiada zniekształceń TIM.

To nie temat lampowy, wspomnę tylko króciutki artykuł w radioelektroniku audio-hi-fi 7/1993 str. 23. To jest namiastka dość szerokiego tematu lampa v. tranzystor. Przeczytaj, polecam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.