Magnetofony szpulowe.

[bum1234]

Ciekawy eksperyment. Czekamy na rezultaty ;)

[Gość Artur1970]

Ciekawie może być z dolby czy CRNS2. W moim m8041 jest cnrs2 tylko poziomy zapisu i odczytu trzeba wyregulować

[sk-victor]

Myślę że jest tego warty. Ja za swojego dałem więcej ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sk-victor]

Myślę że jest tego warty. Ja za swojego dałem więcej ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kto kupił ? Przyznać się. Będziemy mieli wspólny temat ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Artur1970]

Na 19 tu trzeba przestawiać prek charakterystyki odczytu w zakresie testu którego przeprowadziłem w opisie zamieszczonego wcześniej. Nie musiałem stosować drugiego mechanizmu bo wytoczyłem tylko nowe większe kółko pasowe na silnik i mechanika pozostała ta sama. Wiadomo parametry wzrosły na tej prędkości. To tyle w zakresie że można ale z mechanizmem powracam do założeń pierwotmym czyli budowy magnetofonu lampowego w oparciu o już wybraną aplikację czyli ampex 351

[Marek-41]

Jest zle na aukcji opisany.To model nie 5204, tylko N-4504 z wczesnych serii.5004 nie istniał.No i to, że to Japoński he he.Z Wiednia,a to nie tak znowu daleko.

Jak byś potrzebował jakiegoś wsparcia, to pisz na priw. Mi taki służy nieprzerwanie od roku 1981.

[KraVetz]

5204 to już klasa premium

Żadna klasa premium.Philips N 4504 jest "okradzionym" skrótem N4506.Mniej więcej w takim stosunku jak kiedyś Uwertura do M2405.10 lat temu kupiłem takie cuś na części za 45 zł,ale mimo,że po 2 tygodniach ruszył,

to jednak nawet do tego celu się nie nadawał.Po prostu wysiadało po czasie wszystko po kolei.Od silników po wskaźniki.Całkiem możliwe,że był protoplastą dzisiejszej tendencji.,czyli miał grać 0,5 roku po gwarancji.W tym kontekście modele z serii 44xx były nie dość,że bardziej długowieczne to jeszcze posiadały znacznie lepsze brzmienie.

[sk-victor]

Żadna klasa premium.Philips N 4504 jest "okradzionym" skrótem N4506.Mniej więcej w takim stosunku jak kiedyś Uwertura do M2405.10 lat temu kupiłem takie cuś na części za 45 zł,ale mimo,że po 2 tygodniach ruszył,

to jednak nawet do tego celu się nie nadawał.Po prostu wysiadało po czasie wszystko po kolei.Od silników po wskaźniki.Całkiem możliwe,że był protoplastą dzisiejszej tendencji.,czyli miał grać 0,5 roku po gwarancji.W tym kontekście modele z serii 44xx były nie dość,że bardziej długowieczne to jeszcze posiadały znacznie lepsze brzmienie.

 

Hej Uwertura to mutacja ZK-140 a M2405 to kolejne wcielenie ZK-246. Więc mocno mylisz serie. Pierwsze to klasa popularna na licencji Grundiga drugie to już nasze rodzime HI-FI. A co do Philipsa N 4504 to jasne że to nie jakiś cud. Ot po prostu kolejny magnetofon z serii N 4.... Nie zmienia to faktu że fajniejszy od tych "szerszych" z całym pulpitem "mikserskiem" ;)

Edytowane 7 Listopada 2016 przez sk-victor

[Gość Piwo Jasne]

.Mniej więcej w takim stosunku jak kiedyś Uwertura do M2405

To są dwa różne magnetofony . Uwertura to mechanika zapożyczona od popularnych Grundigów z serii 100 takich jak zk 120 , 125 , 140 , 145 , 120 t i 140 t.

Natomiast mechanika M2405 jest to całkowita konstrukcja Kasprzaka . To jest zupełnie inny magnetofon. Porównywanie Uwertury do M2405 to tak jak krowy do Mercedesa.

Ojcem Uwertury był popularny magnetofon zk 146.

Edytowane 7 Listopada 2016 przez Piwo Jasne

[sk-victor]

Mój działa bardzo fajnie i sprawnie. Nic go nie boli mimo 30 lat na karku. Ma jedną wadę podczas nagrywania bardzo "zbiera" zakłócenia GSM. Przydało by się mu coś zaekranować, bo inne graty podłączone do tego samego okablowania tego nie robią, więc ewidentnie jest mocno podatny na zakłócenia.

[Gość Piwo Jasne]

Mój działa bardzo fajnie i sprawnie. Nic go nie boli mimo 30 lat na karku. Ma jedną wadę podczas nagrywania bardzo "zbiera" zakłócenia GSM. Przydało by się mu coś zaekranować, bo inne graty podłączone do tego samego okablowania tego nie robią, więc ewidentnie jest mocno podatny na zakłócenia.

Uwertura czy 2405 ? Sam mam Damę Pik symbol 2403 . Odpoczywa na zasłużonej emeryturze .

 

Hej Uwertura to mutacja ZK-140 a M2405 to kolejne wcielenie ZK-246. Więc mocno mylisz serie. Pierwsze to klasa popularna na licencji Grundiga drugie to już nasze rodzime HI-FI. A co do Philipsa N 4504 to jasne że to nie jakiś cud. Ot po prostu kolejny magnetofon z serii N 4.... Nie zmienia to faktu że fajniejszy od tych "szerszych" z całym pulpitem "mikserskiem" ;)

Przed ZK246 był ZK 240 jego monofoniczna wersja .

[sk-victor]

Uwertura czy 2405 ? Sam mam Damę Pik symbol 2403 . Odpoczywa na zasłużonej emeryturze .

 

 

Przed ZK246 był ZK 240 jego monofoniczna wersja .

 

Nie nie o Philipsie N4504 pisałem wtedy. Też mam Dame Pik i też nie usiłuje jej używać bo trochę się da ;) a nie mam do niej serca i cierpliwości. Ale mam też M2405 i on zdecydowanie lepiej działa niż Dama.

 

Wiem że był 240 ale już tylko o stereo wspominałem ;)

[Gość Piwo Jasne]

Nie nie o Philipsie N4504 pisałem wtedy. Też mam Dame Pik i też nie usiłuje jej używać bo trochę się da ;) a nie mam do niej serca i cierpliwości. Ale mam też M2405 i on zdecydowanie lepiej działa niż Dama.

 

Wiem że był 240 ale już tylko o stereo wspominałem ;)

Dlatego ten Art Deco jest u mnie na emeryturze . Nie mam zamiaru kupować tony głowic i naprawiać docisku filcowego . Już się sporo nad nim namęczyłem ponad 30 lat temu.

[Gość Artur1970]

Jest zle na aukcji opisany.To model nie 5204, tylko N-4504 z wczesnych serii.5004 nie istniał.No i to, że to Japoński he he.Z Wiednia,a to nie tak znowu daleko.

Jak byś potrzebował jakiegoś wsparcia, to pisz na priw. Mi taki służy nieprzerwanie od roku 1981.

 

Tylko że sprawny zawsze inaczej Hehehehehe. Sorry ale nie mogłem się powstrzymać. Kupujecie takie coś od handlarzy złomem którzy wypisują że oczywiście sprawny ale wskaźnik lewy bądź prawy coś słabiej się wychyla. Ile trzeba dołożyć aby to grało jak z fabryki?

[sk-victor]

Tylko że sprawny zawsze inaczej Hehehehehe. Sorry ale nie mogłem się powstrzymać. Kupujecie takie coś od handlarzy złomem którzy wypisują że oczywiście sprawny ale wskaźnik lewy bądź prawy coś słabiej się wychyla. Ile trzeba dołożyć aby to grało jak z fabryki?

 

A co może nowego w sklepie mamy sobie kupić ?? Najczęściej trzeba dołożyć troszkę własnej pracy.

[bum1234]

Mam jedenaście kaseciaków. Tylko dwa były sprawne w momencie zakupu - jeden dlatego, że kupiłem go kilkanaście lat temu w sklepie, a drugi - bo kupiłem go niedawno, ale od uczciwego serwisanta ;). Wszystkie pozostałe, mimo iż sprzedający pisali o 100% sprawności wymagały mniejszej lub większej interwencji. Niestety kupując 30 letni sprzęt trzeba się z tym liczyć.

[Gość Artur1970]

 

 

A co może nowego w sklepie mamy sobie kupić ?? Najczęściej trzeba dołożyć troszkę własnej pracy.

 

Przepraszam cię bardzo ale ja bym nie kupił takiego sprzętu używanego gdzie sprzedawca pisze że sprawny ale trochę coś nie tak chyba że sprzęt jest dawcą części i za małe pieniądze tak jak w tym wypadku. W sklepie będą niebawem nowe revoxy - zapowiedź na 2017 :) Można oczywiście kupować na aledrogo ale z pewnym rozmysłem, przeanalizowaniem oferty. Sprzęty vintagowe mają to do siebie że wymiana elementów elektronicznych począwszy od elektrolitów czy w najgorszym wypadku tranzystorów burzy ich niepowtarzalne brzmienie za je cenimy

[sk-victor]

Przepraszam cię bardzo ale ja bym nie kupił takiego sprzętu używanego gdzie sprzedawca pisze że sprawny ale trochę coś nie tak chyba że sprzęt jest dawcą części i za małe pieniądze tak jak w tym wypadku.

 

I dlatego kupił kto inny ;) Ok to Ty "za je ceń" a ja tam wolę sprawne, choćby i z nowym elektrolitem, czy tranzystorem i ze zburzonym brzmieniem.

 

A !! Jak kupisz nowego Revoxa "for playback only" (w sklepie z Revoxami) to daj znać. Może mu nagrywanie da się odblokować w sofcie ;)

[Marek-41]

Trwałość tych głowic, to według moich danych 17 tysięcy godzin pracy.Ja od 1981 roku wymieniłem je , tylko raz.Zresztą na zdjęciach wygląda, że ten egzemplarz nie był intensywnie eksploatowany.

[sk-victor]

Powinienem dodać- dla mnie. Wybacz ;)

 

Jak u N4504 z trwałością głowic? Tego obawiam się najbardziej. Z resztą wymienionych usterek powinienem sobie poradzić. Gorsze "trupy" udawało mi się doprowadzić do fajnego stanu. Najgorsze są te allegrowe "ideały" po chałupniczych naprawach. Nie ma co dywagować. Jak dotrze, dam znać jak to wygląda.

Miłego wieczoru.

 

Nie znam oczywiście "przebiegu" mojego bo i skąd miałbym go znać ale na głowicach nie ma nawet najmniejszego nawet śladu używania o zużyciu nie mówiąc. A na kołkach już ślad jest. Znakiem tego magnetofon coś przepracował ale głowic jeszcze nie ruszyło. Czyli że muszą być trwałe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Artur1970]

 

 

I dlatego kupił kto inny ;) Ok to Ty "za je ceń" a ja tam wolę sprawne, choćby i z nowym elektrolitem, czy tranzystorem i ze zburzonym brzmieniem.

 

A !! Jak kupisz nowego Revoxa "for playback only" (w sklepie z Revoxami) to daj znać. Może mu nagrywanie da się odblokować w sofcie ;)

 

Najpierw trzeba zrozumieć po co są nagrywane kopie master-tape przez wytwórnie fonograficzne do takiego sprzętu. Ktoś chyba nie bezmyślnie oszacował rynenek, że będą produkowane w takiej wersji

[sk-victor]

Najpierw trzeba zrozumieć po co są nagrywane kopie master-tape przez wytwórnie fonograficzne do takiego sprzętu. Ktoś chyba nie bezmyślnie oszacował rynenek, że będą produkowane w takiej wersji

 

No to jest pewne, że ktoś robi to dla kasy, ale ani ja a również podejrzewam że i Ty nie kupimy sobie takiego cuda. A master-tape to u mnie, czekaj niech policze... nie ma ani jednej i pewnie nie zakrawa się żeby było więcej. Więc cóż, pewnie będziemy sobie coś nagrywali w zaciszu domowym, na jedynie dostępnych, posiadających umiejętność nagrywania, 30 albo i 40-letnich, naprawianych, grzebanych, kupowanych od szemranych handlarzy - magnetofonach szpulowych. Amen.

[Gość Piwo Jasne]

I dlatego kupił kto inny ;) Ok to Ty "za je ceń" a ja tam wolę sprawne, choćby i z nowym elektrolitem, czy tranzystorem i ze zburzonym brzmieniem.

 

A !! Jak kupisz nowego Revoxa "for playback only" (w sklepie z Revoxami) to daj znać. Może mu nagrywanie da się odblokować w sofcie ;)

Dla mnie to nie jest magnetofon tylko pół magnetofon . Raczej zrobiony będzie tak żeby go nie można było przerobić , albo jeśli już wszedł do sprzedaży .

Zapomnij o odblokowywaniu softu . Firmy które robią cokolwiek na procesorach zabezpieczają taki soft przed przeróbkami i kopiowaniem , ze względu na prawo patentowe i autorskie .Według mnie to kolejne robienie w bambus nowych klientów takich co to prawdziwego magnetofonu na oczy nie widzieli. Wyobraź sobie że firmy decydują się na wypuszczenie pół gramofonu , tylko z prędkością 78 rpm , resztę obrotów doprogramujemy i dołączymy wkładkę na vinyle , oczywiście za podwójną cenę .

Edytowane 8 Listopada 2016 przez Piwo Jasne

[mkm]

Mam problem z Philipsem N7150. Gdyby ktoś miał do sprzedania egzemplarz uszkodzony, na części lub sam silnik główny, proszę o info.

[sk-victor]

Zapomnij o odblokowywaniu softu .

 

Przecież ja żartuję !!! Ty tak na poważnie...

[Gość Piwo Jasne]

Przecież ja żartuję !!! Ty tak na poważnie...

Cały problem jest w tym że znajdą się amatorzy na ten pół magnetofon , bo nie widzieli prawdziwego takiego co nagrywa i odtwarza . Ja nawet jak będą mi dawali kopalnie złota pod Jochannesburgiem tego cuda nie wezmę. To bezczelne oszustwo i tyle .

[sk-victor]

W egzemplarzu z aukcji są inne głowice. Ciężko stwierdzić po tym zdjęciu czy nie ma już rowu. Jak myślisz?

 

No ja myślę że z tego zdjęcia to faktycznie nic nie da się wywnioskować. Na pewno są inne niż w moim.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Listopada 2016 przez sk-victor

[bum1234]

Cały problem jest w tym że znajdą się amatorzy na ten pół magnetofon , bo nie widzieli prawdziwego takiego co nagrywa i odtwarza . Ja nawet jak będą mi dawali kopalnie złota pod Jochannesburgiem tego cuda nie wezmę. To bezczelne oszustwo i tyle .

 

Ciekawy jestem, czemu ten nieszczęsny magnetofon Cię tak irytuje. Też uważam, że bez możliwości nagrywania to tylko półprodukt, ale patrząc z punktu widzenia kogoś, kto nie chce nagrywać, a używać go tylko do odtwarzania kopii taśm master tak źle chyba nie jest. Taki magnetofon przynajmniej działa i podejrzewam, że bardzo dobrze, w przeciwieństwie do różnych sieciówek, kabli podstawek i innych oszustw. A te jakoś nie wywołują Twojego oburzenia.

 

Więcej konsekwncji ;)

 

W egzemplarzu z aukcji są inne głowice. Ciężko stwierdzić po tym zdjęciu czy nie ma już rowu. Jak myślisz?

 

Wyglądają na nieźle zabrudzone, przez co trudno ocenić ich stan.

[Gość Piwo Jasne]

Ciekawy jestem, czemu ten nieszczęsny magnetofon Cię tak irytuje. Też uważam, że bez możliwości nagrywania to tylko półprodukt, ale patrząc z punktu widzenia kogoś, kto nie chce nagrywać, a używać go tylko do odtwarzania kopii taśm master tak źle chyba nie jest. Taki magnetofon przynajmniej działa i podejrzewam, że bardzo dobrze, w przeciwieństwie do różnych sieciówek, kabli podstawek i innych oszustw. A te jakoś nie wywołują Twojego oburzenia.

jak ci się nie chciało przeczytać co na ten temat napisałam wcześniej , może jak to przeczytasz to bardziej zrozumiesz moją drobną irytację.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dla mnie to nie jest magnetofon tylko pół magnetofon

.Według mnie to kolejne robienie w bambus nowych klientów takich co to prawdziwego magnetofonu na oczy nie widzieli. Wyobraź sobie że firmy decydują się na wypuszczenie pół gramofonu , tylko z prędkością 78 rpm , resztę obrotów doprogramujemy i dołączymy wkładkę na vinyle , oczywiście za podwójną cenę .

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zadowolony byś był jak koncerny samochodowe zaczęły by produkować samochody tylko z wstecznym biegiem i albo jeździsz tylko na wstecznym biegu , albo normalnie tylko za czterokrotnie wyższą cenę . Ten pół magnetofon to to samo co podstawki do kabli i brylantowe bezpieczniki tylko w bardziej bezczelnym wydaniu.

W obecnych czasach tak można ze wszystkim . Chleb bez mąki też na siłę można by upiec.

Edytowane 8 Listopada 2016 przez Piwo Jasne

[KraVetz]

Dla mnie to nie jest magnetofon tylko pół magnetofon

Zdaje się,że bujasz w obłokach ,a na ziemię schodzisz tylko dla odświeżenia zapasu browaru.Przecież w obecnych czasach,żadna poważna firma nie zarydzykuje zrobienia magnetofonu wysokiej klasy,gdyż różnorakiego autoramentu prawniki od praw autorskich puścili by ich z torbami.Jeśli zaś chodzi o zaszłości historyczne,w Ameryce swego czasu była przecież moda na odtwarzacze samochodowe do których ładowało się specjalne kasety na 8 ścieżek,a które można było kupić na każdej stacji benzynowej.Do dzisiejszego dnia,technika poszła już tak daleko,że nie istnieje żaden problem,żeby gotowe,nagrane taśmy miały parametry które dotychczasowo znamy z II studyjnej, na 3,3/4"Niestety najgorszym wrogiem tego pomysłu może być repertuar.Jak poniektórym wiadomo,rzadko .można spotkać płytę jakiegoś wykonawcy składającą się wyłącznie z rewelacji.Nawet najlepsi "popełniają"

utwory niestrawne.Zaś trafić każdemu w gust to 4 w Lotto.