Skocz do zawartości
IGNORED

HDMI 1.3 to istny marketing dzwiek


marcin1982

Rekomendowane odpowiedzi

otoz panowie z dylematem wymysł hdmi 1.3 to wymysł marketingowców a nie inzynierów:)

na dzien dzisiejszy wszystkie dzwieki hd wlacznie z dts hd MASTER AUDIO mozna przesylac wejsciem multichannel analog do ampli lub posiadacze "starszych" nowszych ampli ktore maja wejscia hdmi 1.1 lub 1.2 i ile ich ampli przyjmuje po hdmi dzwiek w postaci pcm moga otrzymywac gotowy dzwiek rozkodowany rozkompresowany w odtwarzaczu np panasonic dmp-bd50

i delektowac sie piekna jakoscia ogolem polecam zabawe przez hdmi i pcm poniewaz wszystkie parametry wtedy ustawien kolumn opoznien wielkosci wykorzystujemy z naszego ampli w analogowym polaczeniu sprawa jest troszke inna poniewaz wszystkie ustawienia ! musza byc w odtwarzaczu jednak na dzien dzisiejszy z tymi ustawieniami blu raye jeszcze troszke kuleją ale to lada dzien sie zmieni

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/44983-hdmi-13-to-istny-marketing-dzwiek/
Udostępnij na innych stronach

Szukanie dziury w całym.

Po analogu nie jest wygodnie. Nie każdy też odtwarzacz dekoduje wszystkie formaty.

Oczywiście wymienianie amplitunera tylko dlatego, że ma starsze hdmi to strata kasy, ale idea, żeby wszystko śmigało po jednym kabelku jest bardzo dobra.

na dzien dzisiejszy wiekszosc porzadniejszych odtwarzaczy ma wszystkie kodeki i dekoduje wszystko na pokladzie puszczajac to do pcm ! juz po hdmi 1.1 wzwyz:) analog rzeczywiscie jest niewygodny !

apropo idei smigania na jednym kabelku dla dzwieku hd wystarczy HDMI 1.2 lub 1.1 i ampli ktory przyjmuje po tym hdmi dzwiek PCM

teraz kupujesz dmp-bd50 panasonic ustawiasz aby panas dekodowal dzwiek od true hd do dts HD MA przeksztalcal na PCM i wysylal nieskompresowany sygnal juz tylko na hdmi np 1.1 lub 1.2 ktory przyjmie pelny dzwiek jakosciowo zab w zab taki sam jak dts hd ma takze idea jednego kabelka nadal pozostaje masz wizje i fonie po jednym HDMI 1.2 . Nadal bede sie upieral ze w tym przypadku hdmi 1.3 przestaje juz byc ! jedynym porzadnym srodkiem transportu dzwiekow HD

w dobie dzisiejszych najnowszych odtwarzaczy bluray

To co ci przeszkadza w 1.3?

Co do tych wszystkich porządnych odtwarzaczy, to zobacz sobie specyfikacje tak różowo nie jest. Ktoś podawał tu nawet stronę z pełnym info. A jak ktoś chce 7.1 po analogu to jeszcze trudniej.

nie jestes w temacie ! jestes w temacie pol roku do tylu !

na dzien dzisiejszy denon ,pionner i panasonic potrafi wszystkie dzwieki hd przeksztlcac do mpcm

i wysylac to po hdmi wersja obojetna i np taka yamaszka 2700 pieknie to przyjmuje w postaci MPCM czyli multi channel pcm czyli :-) np dzwiek hd dst MA rozkompresowany i bezstratnie przeslany ! :)

jednym z niewielu odtwarzaczy ktory to potrafi to panasonic dmp-bd 50

pionner lx70 denon 2500

o oczywiscie porzadny ampli ! ktory przyjmuje MPCM z wejscie hdmi uwaga nie moze byc to swchitch tylko pelne wjescie obsugujace fonie i wizje !

TAKZE JEDNAK JEST TAK SLODKO:)

owszem nie mowie tu o odtwarzaczach BD za 800 zl typu samsung pd 1400 chociaz nie powiem z budzetowy to najlepsza propozycja!

TAKZE POWTARZAM JUZ JEST SŁODKO

>marcin1982, 13 Sie 2008, 17:09

Marcinie - nie bardzo mogę się zorientować co chciałeś nam wszystkim przekazać tworząc ten wątek. Że są już odtwarzacze zdolne do rozkodowania właściwie wszystkiego i przesłania tego na wyjścia analogowe (choc tutaj z pewnymi organiczeniami bo Twój Panasonik ma tylko 5.1 i chyba jak na razie nie ma jeszcze nic z możliwością zdekodowania wszystkiego na 7.1 analog...) lub LPCM poprzez HDMI? Chyba spora częśc czytajacych to forum ma już tą świadomość...

 

A apropos przeszkadzania - nie chce się czepiać, ale nieco przeszkadza mi brak jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych w tekście, który czytam. Strasznie się to trudno czyta.

 

W temacie tego czy HDMI 1.3a jest tylko wymysłm marketingowców polecam lekturę kilku forów jak np avsforum.com i zrobienie samemu kilku prostych testów. Jak się okazuje jest sporo osób, które słyszą różnicę wynikającą z faktu w którym miejscu odbywa się dekodowanie formatów audio - czy w odtwarzaczu czy też w amplitunerze. Nie chcę wywoływać tutaj wojny czy taka różnica w ogóle ma prawo występować czy wynika to z czego innego.

Ponad to, sami producenci (i to chyba z nieco wyższej półki nawet niż Twój panas) czasem stosują rozwiązania oparte o HDMI 1.3 nie zajmując się specjalnie koniecznością dekodowania wsystkich formatów w odtwarzaczu. Niech przykładem będzie nowy odtwarzacz (a właściwie napęd) Denona 2500. Nie przypuszczam, żeby Denon zastosował takie rozwiązanie ze wzgldu na chęć 'mącenia w głowach mniej obeznanym klientom" ale jest to głęboko przemyślane rozwiązanie.

 

Tak więc nie skazywał był HDMI 1.3a na potępnienie a traktował bym je raczej jako kolejną altrnatywę do przesyłania dźwięku HD.

 

Pozdrawiam,

jacek

czyli rozumiem z twojego postu ze pcm to jednak cos innego jak dts hd ma czy dolby true hd:))))))))))))))))))))) kolego moze najpierw poczytaj na avs forum czym sa te formaty bezstratne sa niczym innym jak skompresowanym pcm bezstratnie czyli po rozpakowaniu spowrotem do pcm mamy dokladnei to samo z taka samą jakoscią jak wyzej wymienione formaty

pytanie teraz gdzie tu jest sens czyzby czyste spory licencyjne? dlaczego nie stosuja jednej sciezki pcm na bluray a bawia sie w kodowanie

i tutaj jest pewien sens gdyby walili tylko nieskompresowana bezstratna sciezke pcm na plytki to takei firmy jak dts czy dolby umarly by wkoncu smiercia naturalną

masz jakas inna ciekawa opinie na ten temat?

nadal twierdze ze 1.3 to mącenie w głowach

sory za drugi post

chcialbym rowniez dodac ze na sasiednich forach pieknie jest opisane

ze rozkompresowany do pcm >dts hd ma jest ząb w ząb dokładnie taki sam !

natomiast dolby true hd > do pcm daje nam duzo lepszy dzwiek jakosciowo ? poniewaz sam dolby true hd ma w sobie jakies ograniczone kodowanie ! ktore jest odwracane po rekompresji do mistrza dzwieku PCM

ja ze swojej zabawy moge powiedziec krotko jest jedna roznica miedzy PCM a dts hd ma czy dolby true hd PCM jest z lekka cichszy zaznaczam z lekka co nie utrudnia mi zwiekszenie galki glosnosci

>marcin1982, 16 Sie 2008, 06:56

 

Marcin - jak napisalem nie chce wdawać się w dyskusję na temat wyższości dekodowania w odtwarzaczu lub w AVR.

Jak jeszcze raz przeczytasz swoje pierwsze zdanie tego postu to zrozumiesz, o co tu chodzi - tak, PCM to zupełnie coś innego niż DTS DH czy dolby true HD. PCM to sposób przedstawienia dźwięku w domenie cyrowej, dwa pozostałe to sposób obróbki tych ścieżek.

I w przypadku formatów bezstratnych nie chodzi o wynik, który uzuskujemy na wyjściu, bo tutuaj przynajmniej teoretycznie powinno być to samo. Oba te formaty jak sam zauważyłeś to formaty 'skompresowane bezstratnie'. A sens tej całej operacji jest taki, że jesli chodzi o ilość miejsca zajmowanego na płycie (napiszę wyraźnie na płycie a nie przy rozpatrywaniu pasma przy przesyłaniu) to PCM w gęstej wersji oraz z dodatkami typu komentarze reżysera etc zajęło by nieprównywalnie więcej miejsca. Dlatego zasotosowano skompresowane ścieżki dźwiękowe. Dodatkowym powodem takich operacji jest dbanie o wsteczną kompatybilność - w przypadku obu formatach jedna z ich części składowych może być odbierana i dekodowana (ale jako stratna) przez starsze AVRy.

 

Pozdrawiam,

jacek

zgadza sie teraz moge ci przyznac racje !:)100% jedyna roznicą tak wlasciwie jest pojemnosc pcm jest znacznie wyzsza jak formaty bezstratnie skompresowane !

,a polega to na tym aczkolwiek w pcm kiedy jest cisza np w tylnych efektowych ,to i tak zapisuje sie to jako sygnal ktory niepotrzebnie zajmuje miejscie a jest odpadem gdzie w dts hd czy dolby

te wlasnie niepotrzebne sygnaly są wycinane !

jak juz mowilem testowalem tą samą plyte blu ray jako bitstream i pcm roznica polega na tym ze pcm musze bardziej podglosnic galke volume:) jakosc ząb w ząb taka sama a słuch mam jeszcze zdrowy

post ten ma na celu ! przekazac posiadaczom starszych aczkowielkiem wypasionych ampli ktore posiadaja pelne hdmi 1.1 czy 1.2 a nie same przelaczniki ! aczkolwiek na dzien dzisiejszy moga delektowac sie dzwiekiem hd a nie zaraz pozbywac sie samych ampli dla smiesznych znaczkow dts hd czy dolby true hd .

Jeszcze pare miesiecy temu nie bylo takie mozliwosci bo nie bylo playerkow procz drogie pionerka ktory dekodowal wszystko na pokladzie ! szło to po analogu a to juz nei tak wesoło

mozna zakonczyc dyskusje !

pozdro

Zarówno w "Stereoplay" jak i "What Hifi" wolą dźwięk przez HDMI....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"It's great that the player can decode high-definition audio formats by itself, but we preferred sending the raw audio data as bitstream over HDMI and letting our Onkyo TX-SR606 receiver do the decoding. It produces a more dynamic, powerful and spacious sound that really excites the listener" - pokrywa się to z oceną "Stereoplay" - odpowiednio 57 pkt dla dekoderów wewnętrznych Panasa i 63 pkt dla przesyłu dźwięku przez HDMI....

zaraz zaraz a o czym ja mowie jak nie o przesylu przez hdmi ??? czytaj uwaznie koleś

i wczesniej jak juz wspomnialem kolego pisalem rowniez ze surowy bitstream jest ! bardziej głośny jak po przez dekodowanie playera ! jednak nei robi roznicy zwiekszyc galke glosnosci ! reszta bez roznicy swoja droga onkyo 60xxx to taki ! śmieć z dolnej półki nie bierzmy tego wzmaka pod uwage

koncze ten temat

marcin1982, 17 Sie 2008, 17:01

 

>i wczesniej jak juz wspomnialem kolego pisalem rowniez ze surowy bitstream jest ! bardziej głośny

>jak po przez dekodowanie playera !

 

To kwestia oprogramowania amplitunera/odtwarzacza ... przy poprawnym "firmware" powinna być identyczna jakość i głośność. Ale oczywiście przekręcenie gałki problemem nie jest.

 

Znaczki informujące o dekodowaniu DTS HD/Dolby HD na ampli to sztuczne napędzanie sprzedaży - moim zdaniem dekodowaniem DTS HD/Dolby HD powinien się zajmować dla uproszczenia odtwarzacz (między odtwarzaczem a ampli powinno być zawsze tylko PCM). Jak znowu pojawi się jakieś "DTS HD II" to chyba lepiej zmienić tylko i wyłącznie odtwarzacz a nie odtwarzacz i amplituner ... prawda?

pieknie Kyle :) jednak polska jezyk trudna jezyk ja nie mam daru przekonywania i tlumaczenia ludziom ale bez schlebiania zrobiles to za mnie rewelacyjnie hehe

CALY CZAS O TYM TUTAJ PISZE A ONI SWOJE

  • 3 tygodnie później...
Gość maciejk

(Konto usunięte)

Wybór redakcji co do transferu bitstream wynika z faktu, że PCM jest niezmiernie czuły na jitter, co zawsze skutkuje gorszym dźwiękiem. Kabel HDMI jest koszmarnym źródłem jittera, głównie dlatego, że sygnały audio są taktowane mało stabilnym zegarem od wideo. Był o tym artykuł w ostatnim AudioVideo, konkluzja - z punktu widzenia dźwięku, HDMI to najgorsze z możliwych rozwiązań.

 

Kilku producentów high-end m.in. McIntosh, Meridian twierdzi nawet, że najlepszym rozwiązaniem jest dekodowanie formatów HD do analogu w odtwarzaczu BD i przesył do analogowego wejścia 7.1 we wzmacniaczu/amplitunerze/procesorze. Osobną kwestią jest zdolność dzisiejszych odtwarzaczy BD do zarządzania poziomami sygnału i basem, przykład pierwszych Panasoników czy Sony, jakkolwiek należy się spodziewać, że w high-endzie lub nowszych urządzeniach nie będzie problemów (nowy BD Denona już chyba ma porządny interfejs). W każdym razie, analog rulez !

watpie w te bzdury :) co zes powypisywal duzo teori niezgodnej z praktyką

dla mnie bez sens testuje dzwiek z dvd po hdmi pcm i analog profigold bitstream

co poza glosnoscia sygnalu niema zadnej roznicy w jakosci czy dynamice

wszystko zalezy od zrodla jakim dysponujesz DVD

dokladnie bzdura ten problem ktory ty wypisujesz moze miec stycznosc w bardzo slabej jakosci kabli HDMI w co nawet i to watpie powiem krotko teoretyk z ciebie i nic pozatym idz sie prześpij moze ci przejdzie

maciejk

 

Podobno jitter da się usłyszeć przy 44,1K 16 bit (na wysokiej klasy sprzęcie) ... przy 24 bit 96K już nie ma cienia szans na "superhiendowym" sprzęcie (policz sobie ile może wynosić teoretyczny max jitter przy tak dużej transmisji). Nie muszę chyba wspominać że przy 192K 24 bit jeśli ktoś słyszy jitter powinien się leczyć ... u psychologa .

Gość maciejk

(Konto usunięte)

Vitold_MAN,

>watpie w te bzdury :) co zes powypisywal duzo teori niezgodnej z praktyką

>dla mnie bez sens testuje dzwiek z dvd po hdmi pcm i analog profigold bitstream

>co poza glosnoscia sygnalu niema zadnej roznicy w jakosci czy dynamice

>wszystko zalezy od zrodla jakim dysponujesz DVD

 

Dla jednego nie ma, dla innego wręcz przeciwnie. Sam napisałeś, że wszystko zależy od źródła - to prawda. Zależy. Powołałem się na opinię specjalistów, ale oczywiście masz prawo uważać, że to bzdura.

 

>marcin1982

>dokladnie bzdura ten problem ktory ty wypisujesz moze miec stycznosc w bardzo slabej jakosci kabli >HDMI w co nawet i to watpie.

 

Jitter nie zależy od (porządnego) kabla HDMI w takim stopniu jak od stabilności zegara audio, zegara wideo, pętli PLL w odbiorniku. Życzę również kolorowych snów.

 

>Kyle

>..policz sobie ile może wynosić teoretyczny max jitter przy tak dużej transmisji). Nie muszę chyba >wspominać że przy 192K 24 bit jeśli ktoś słyszy jitter powinien się leczyć ... u psychologa.

 

Nie potrafię policzyć, ale skoro problem istnieje i jest analizowany przez specjalistów, to coś w tym jest. Słuchałem niezłego sprzętu i w wielu przypadkach dekodowanie do analogu w odtwarzaczu DVD dawało dużo lepsze rezultaty niż w osobnym dekoderze (łączone cyfrowo), poza jedynym wyjątkiem Meridiana 800 i 861 (ale tam jest autorski HS Link, plus re-jiter i upsampling).

zamierzeniem blu ray od samiuskiego poczatku ale to od samiuskiego :) bylo dekodowanie wszystkich formatów na pokladzie playera i wysylanie do analogu i hdmi PCM

jak widac sytuacja troche sie przestawila na samym poczatku, ale juz wraca to do normy czyli dekodery wszystkich formatow ukazuja sie juz w playerach i lada dzien beda juz we wszystkich playerach

 

takze to sie zgadza :) ale błedem jest opisywanie pcm jako gorszej jakosci dzwieku jak nowe formaty hd to nic innego jak PCM wielokanalowy

wiele zalezy od zrodla ! jak juz mowilem na moim zrodle niema zadnej roznicy zrodlem tym jest dvd s2700 czyli taki high end z DVD :)))

 

a zeby uslyszec te roznice o ktorych wypowiadasz sie ty MaciejK trzeba by miec sprzet wartny 20 klockow i sluch jak owczarek niemiecki :))

a te osły w audio umieja chwalic chłam i przyznawac im rekomendacje the best of year a tak naprawde to wszystko odpowiednio zasponsorowane wyklady

Naprawde dziecino polecam ci duzo snów :)

Gość maciejk

(Konto usunięte)

>marcin1982

>ale błedem jest opisywanie pcm jako gorszej jakosci dzwieku jak nowe formaty hd to nic innego jak >PCM wielokanalowy

 

Racja, jakkolwiek mówię o samej transmisji poprzez HDMI. PCM jest o wiele bardziej wrażliwy na jitter niż bitstream, dlatego w danej konfiguracji dźwięk HD transmitowany i dekodowany z PCM może brzmieć gorzej niż ten sam transmitowany jako bitsream. IMO najlepiej zagra i tak "pure analog" zdekodowany całkowicie w odtwarzaczu, co w istocie było intencją BDA.

 

Co do testów w AV to każdy ma jakąś opinię, nawet tak kontrowersyjną, jakkolwiek uważam, że poziom merytoryczny jest całkiem OK.

 

Dobrej nocy, tylko plizz nie dziecino, bo ten czas mam 40 lat za sobą :)

maciejk, 2 Wrz 2008, 17:41

 

> PCM jest o wiele bardziej wrażliwy na

>jitter niż bitstream,

 

To jest niemożliwe ... no chyba że ampli jakoś wszystko buforuje ... a w ten czas buforuje też PCM więc ... :)

maciejk, 2 Wrz 2008, 17:17

 

...Słuchałem niezłego sprzętu i w wielu przypadkach dekodowanie do analogu w odtwarzaczu DVD dawało dużo lepsze rezultaty niż w osobnym dekoderze (łączone cyfrowo)...

 

Zgadzam się z tą opinią. Taki efekt zaobserwowałem już dawno - oczywiście piszę tutaj o standardzie DVD. Wypróbowałem połączenie 5.1 input w ampli przez analog i dźwięk jest lepszy aniżeli przej coax lub optyk. Przez długi okres czasu takie połączenie stosowałem z powodzeniem. Do momentu jak kupiłem amplituner 7.1 - tam stosowałem coax żeby uruchomić dekodery w ampli.

Jak miałem Yamaha RX-V350 i łączyłem z Audigy 1 to też po analogu było lepiej niż po cyfrze (np. mniejsze szumy)... bo ta Yamaha miała znacznie gorsze przetworniki niż Audigy a nie dla tego że "analog jest lepszy" LOL

 

Na RX-V661 już nie ma problemu i łączę tylko cyfrowo.

Kyle, 3 Wrz 2008, 07:55

 

>Jak miałem Yamaha RX-V350 i łączyłem z Audigy 1 to też po analogu było lepiej niż po cyfrze (np.

>mniejsze szumy)... bo ta Yamaha miała znacznie gorsze przetworniki niż Audigy a nie dla tego że

>"analog jest lepszy" LOL

>

>Na RX-V661 już nie ma problemu i łączę tylko cyfrowo.

 

Do RX-V 350 co byś nie podłączył zagra tak samo. Tak samo słabo.

 

Proponuję Ci jednak, to nic nie kosztuje - sprawdź po analogu na 5.1 input (jeśli masz jeszcze odtwarzacz DVD z wyjściami chinch).

 

Może to trochę niewygodne, bo zamiast jednego kabelka trzeba sześć, ale efekt może Cię zaskoczyć.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.