Skocz do zawartości
IGNORED

Piękne kable...


VoiceKraft

Rekomendowane odpowiedzi

martens, 26 Sie 2008, 15:36

 

>>szkoda słów chłopie na dyskusje z tobą, masz własny świat

>

>hm...ciekawe, sav wg mnie gizmov stoi bardzo blisko Twoich poglądów.

>gizmov zarzuci coś bardziej nie wprost, ale stoicie po tej stronie barykady

 

 

wobec tego masz spory problem czytania ze zrozumieniem, coż nie pomoge

ja stoje mocno na ziemi a przynajmniej tak mi sie zdaje. naprawde istota rozwoju emocjonalnego czlowieka zachacza takze o sfere wrazliwosci na tworczy wplyw muzyki.. przeslanie jej tworcy.

oczywisci im prostszy osobnik tym muzyka prostsza. na poczatku byl beben. znaczy pierwotniak walil kijem w pusty konar... i niektorym tak juz zostalo.. te techna i inne gangsta nie wiem co...muzyka jak i czlowiek ewoluuje. jak daleko tego nikt nie wie. audiofilizm skupia sie na przedmiocie dzialan a nie na istocie zjawiska stad jego marnosc. to nie sa zli ludzie tylko nieco pusci jak by nie spelnieni jakby ten nowy kabel albo nowa kolumna nie zaspakajala ich wewnetrznie chociaz tego chca i sami sie w tym utwierdzaja to po kilku dniach poszukiwania rozpoczynaja na nowo. to choroba.

ogranicza ich fizycznosc wlasnych inicjatyw koniec zaspokojenia nie przynosi ukojenia duszy. zal mi niespelniencow to tak jak anonimowy seks.. zawsze pozostaje pustka w duszy... a w duszy moze i powinno grac co innego.

>zwisu123 poważnie mówię. Podłącz kolumny w przeciwfazie. Założe się nikt oprócz Ciebie nie zauważy

>(nie usłyszy) różnicy.

 

Bez przesady, jeżeli słuchamy normalnego koncertu gdzie mamy grających muzyków a nie jakieś wczesne eksperymenty dziękowe Pink Floyd czy Watersa, to nam łeb ukręci przy próbie znalezienia ich na scenie przy zdefazowej kolummnie.

 

ale kiedyś widziałem tu porady dla gościa któremu brakowało wypełnienia średnicy. Jakiś umuzykalniony doradzał wymianę kabli, dodając żeby też sprawdził fazę bo dźwięk bedzie wydawał się "płaski" jak w złej fazie.

Staciłem wiarę doszczętnie w złotouchych

ona by chciala do trojkata ona by chciala jeszcze raz po garderobie mi sie krzata lecz ja niestety mowie pas.... az tu nagle jak strazala z nieba w jednym z mych uszu wprost w trzewia mozgu... oni graja na kablach klotza.... pomyslalem spier... na scene i przeczytaj jaki model... moj boze a nie moglem go zgubic... w koncu sie zamknal.. polityka kulturalna slodka plukanka mozgowa...

gizmov90, 26 Sie 2008, 15:57

>bylem kiedys z audiofilem na koncercie przez pierwsze 20 minut wykrzykiwal mi do ucha zagluszajac

>malenczuka w mojej glowie jakich to oni uzywaja kolumn kabli etc... koszmar>>

 

Myślę,że obojętnie za przedstawiciela jakiego środowiska go brałeś na pewno brak mu było elementarnej kultury.

Mam kilku znajomych z z hobby podobnym do mojego,jestem pewien,że żaden z nich w ten sposób by się nie zachował.

l'enfant sauvage

imie moje jak swietego ale marny to byl dla mnie autorytet. a jak by tak redaktora jednej z poczytniejszych gazet o tematyce audio w polsce znaczy sie mowie o magazynie tym sprzedanym masonom z kasa w polsce co to kilka marek trzymaja i predzej zdechna jak odpuszcza powolac za zycia na swietego... co wy na to..

no to trzeba go podkablowac tylko nie ma do kogo bo jego zwierzchnik to jest dopiero legenda...

kablowanie to podstawa a okablowanie systemu niekoniecznie najlepiej nakablowac ale na kogos. okablujmy ojca redaktora i dziennikarezyne z pszczyna

XYZPawel, 26 Sie 2008, 13:55

 

>Krótka piłka: udowodnij swoj paranormalne zdolności. Jak, to już Twój problem. Byle wiarygodnie.

>Byli już chętni na odwiedziny u Ciebie, ale coś zamilkłeś.

 

Po pierwsze, nie kłam - nikt nigdy nie podjął zakładu. Nikt nigdy się ze mną w tej sprawie nie kontaktował. NIGDY. Zakład jest oczywiście w dalszym ciągu otwarty - dla ciebie, dla beja, dla wszystkich.

 

Po drugie, od pół roku próbuję cię do siebie zaprosić, aby udowodnić, że jestem w stanie rozróżnić dwa kable głośnikowe. A co za tym idzie - zadać kłam twojej teorii, że wszystkie kable brzmią tak samo. Chciałem nawet postawić ci bilet na samolot. Ale jakoś nie miałeś jaj. I nie masz ich dalej.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

-> jozefkania

"A znajomi i tak są głusi i nawet nie usłyszą, jak podłączysz głośniki w przeciwfazie."

 

Jeśli mnie pamięć nie byli, to nawet na tym forum był przypadek, że podczas jakiegoś grupowego odsłuchu testowano sieciówki, wszyscy cmokali i bezproblemowo słyszeli, który kabel luzuje bas, a który zawęża scenę.

Ale że jedna z kolumn była podłączona w przeciwfazie, to nikt nie usłyszał...

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

nedj, 26 Sie 2008, 18:52

 

No to "audiofile" dali plamę albo byli głusi.

Albo wszyscy słyszeli, tylko bali się powiedzieć, że coś jest nie tak...

Bali się wyśmiania...

 

Taka presja tłumu.

Gość

(Konto usunięte)

Elberoth, 26 Sie 2008, 18:42

 

 

>>Krótka piłka: udowodnij swoj paranormalne zdolności. Jak, to już Twój problem. Byle wiarygodnie.

>>Byli już chętni na odwiedziny u Ciebie, ale coś zamilkłeś.

>Po pierwsze, nie kłam - nikt nigdy nie podjął zakładu. Nikt nigdy się ze mną w tej sprawie nie

>kontaktował. NIGDY. Zakład jest oczywiście w dalszym ciągu otwarty - dla ciebie, dla beja, dla

>wszystkich.

 

Poszukaj sobie na forum, pisali o tym, że są chętni na odwiedziny. Nie odpowiadałeś.

 

>Po drugie, od pół roku próbuję cię do siebie zaprosić, aby udowodnić, że jestem w stanie rozróżnić

>dwa kable głośnikowe. A co za tym idzie - zadać kłam twojej teorii, że wszystkie kable brzmią tak

>samo. Chciałem nawet postawić ci bilet na samolot. Ale jakoś nie miałeś jaj. I nie masz ich dalej.

 

Ile razy mam pisać: też Ciebie zapraszałem.

Bilet sobie sam mogę kupić, gdybym miał ochotę. Ale zrozum w końcu, ciężar dowodu na Tobie spoczywa...

 

Zaproś notariusza do siebie, jakieś wiarygodne osoby. Zróbcie ślepy test. Będziesz pierwszy na świecie :)))

Elb

 

A nie lepiej pójśc na dobre piwo i dać sobie z tym spokój ?

 

Przeciez ten człowiek nawet jesli usłyszy to sie do tego nie przyzna publicznie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ja nie wiem, co się dzieje, ale gdzie wdepnę, tam tych dwóch...

I krzyczą, jakby kto im krzywdę swoją pasją robił.

A gówno was obchodzi czy słyszę kabelki czy krzyki sąsiadki. Są tacy, co znaczki zbierają, do nich się dop...cie.

Dlaczego do nich? Co komu znaczki zawiniły?

 

Najlepiej wysłac ich do kolegów z bocznicy, tych od polityki moze oni ich wyprostują :)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 26 Sie 2008, 19:47

 

>Elb

>

>A nie lepiej pójśc na dobre piwo i dać sobie z tym spokój ?

>

>Przeciez ten człowiek nawet jesli usłyszy to sie do tego nie przyzna publicznie.

 

Człowieku przecież Paweł był kiedyś taki jak TY. Audiofil że aż się niedobrze robi. Poczytaj sobie jego opis, zanim zaczniesz go osądzać. A że w przeciwieństwie do Ciebie zmądrzał, to już nie jego wina. Wszyscy audiofile, którzy go atakują, tylko się ośmieszają. Mnie możecie atakować bo NIGDY nie byłem jednym z Was i nie rozumowałem jak Wy ale Paweł to zupełnie co innego. To Wasz były człowiek, który przeszedł na jasną stronę mocy. Atakowanie jego to czysta obłuda.

A dlatego, że pewnie filatelista też groźny, listy ze skrzynki XYZ i rbejowi podbiera.

No i też FIL.

Podejrzenie klonów było. Mam podejrzenie, że to klony Wielkich Małych Braci K. To a'propos tematów z bocznicy. Styl wypowiedzi, merytoryka i kultura jakby podobne...

qbasinsky, 26 Sie 2008, 20:06

 

>Ja nie wiem, co się dzieje, ale gdzie wdepnę, tam tych dwóch...

>I krzyczą, jakby kto im krzywdę swoją pasją robił.

>A gówno was obchodzi czy słyszę kabelki czy krzyki sąsiadki. Są tacy, co znaczki zbierają, do nich

>się dop...cie.

 

Jeżeli zbieranie znaczków i wiara w niemożliwe (audiovoodoo) to dla Ciebie to samo, to gratuluję poglądów. Co to za pasja, która opiera się na voodoo bełkocie i fanatycznej wierze w niemożliwe??. O wiele bliżej Wam do fanatyków czy sekciarzy niż pasjonatów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.