Skocz do zawartości
IGNORED

Ślepy test wygrany przez audiofila...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

jozefkania, 6 Kwi 2009, 22:12

>Tyle, że przy złej konfiguracji ustawień bolidu, kierowca może bardzo szybko wylecieć z toru... i to

>zauważy każdy, nawet laik.

>Sprzęt, który mówiąc krótko "nie stroi" wcale nie musi być złym sprzętem. Dla laika może się okazać

>wręcz doskonałym.>>

 

Nie czepiajmy się już tak tych ustawień,pisałem o drobnych korektach które wprowadzają zmiany,a nie powodują niekontrolowanego wypadnięcia z toru.

Chodzi mi tu o percepcję człowieka,nie można winić kogoś za to,że nie odczuwa zmian (jakiekolwiek by one nie były)-po prostu tak daną sytuację odbiera i wierzy w to co czuje,widzi,słyszy-to jego prawo,może ma predyspozycje w innej dziedzinie,pewnie tak.

Ci gotowi do zaakceptowania zmian (jakiekolwiek by one nie były) i odnoszący z tego tytułu FAKTYCZNE korzyści-czy to na torze czy w trakcie słuchania muzyki także mają do tego prawo mimo,że ich adwersarze tego nie zrozumieją.

l'enfant sauvage

marcin9999, 6 Kwi 2009, 20:55

 

>a co ciekawsze kolejnośc zdarzeń rejestracji nicków jest taka: najpierw był Belial, potem Paweł XYZ

>a teraz wyrasta nam Wójt_coś tam

 

>XYZ zna wszystkie wzmacniacze jak siebie samego i wie że nie ma w nich żadnych różnic i wszystkie >grają tak samo.

 

>a tak na poważnie to tutaj jest link, który jest XYZ najbliższy: www.pzg.org.pl/default.asp

 

do marcin9999

Bez urazy, ale proszę zastanów się 2 razy zanim napiszesz następnego posta.

 

do XYZPawel

XYZ mam prośbę, jeśli już rozpocząłeś tą całą "wojnę", to przygotuj się. Od strony słyszących padają ciągle 3-5 tych samych pytań. Przygotuj się, przecież masz odpowiedzi na te pytania, chodzi mi szczególnie o te hasła typu "wszystkie cd grają tak samo", "wszystkie wzmacniacze grają tak samo". Wiem, że zdanie w stylu: "czyli uważasz XYZ że wszystkie wzmacniacze świata grają tak samo" może doprowadzić do załamania ale staraj się odpowiadać merytorycznie, wytłumacz o co Ci chodzi (bo przecież nie chodzi o to że te wszystkie wzmacniacze faktycznie grają identycznie), choć byś musiał wklejać i 100 razy te same odpowiedzi, aby były merytoryczne.

Historia, tylko paczki: Dali 3b, 400, Skyline1000, Euphonia MS5, Infinity Kappa 7RS, 8RS, 7.2, 8.1, 8.2, 9.2, 90, SM112, Thiel CS3.6, B&W 801F, Quadral Taurin, Amun, Ascent 650, Martin Logan Mosaic, Onkyo SC-900, THOR Evo 04

Dodam jeszcze,

oczywiście ja nie wydam kasy na nowe kable, ale nie bronię nikomu, ani nie potępiam tych którzy to zrobią. Ważne, że poprawia im to samopoczucie i dźwięk :), a że ta poprawa to najprawdopodobniej autosugestia, to trudno, liczy się efekt.

Historia, tylko paczki: Dali 3b, 400, Skyline1000, Euphonia MS5, Infinity Kappa 7RS, 8RS, 7.2, 8.1, 8.2, 9.2, 90, SM112, Thiel CS3.6, B&W 801F, Quadral Taurin, Amun, Ascent 650, Martin Logan Mosaic, Onkyo SC-900, THOR Evo 04

Nie chodzi o to, żeby xyz po raz n-ty tłumaczył o co mu chodzi. Chodzi o odpowiedź na chyba proste pytanie: które wzmacniacze grały w jego systemie tak samo. Marka, model. Wszystko.

> wojt_81, 6 Kwi 2009, 23:08

 

> ...

 

Nie da się.

Wygląda to mniej więcej tak:

- XYZPaweł - Wszystkie kable "grają" tak samo

- audiofil - to sobie okabluj oriony podtynkowym dyp'em a jeszcze zaoszczędzisz.

 

Pisząc "Wszystkie kable "grają" tak samo" musi wyjaśniać że "wszystkie" to te dobrze zrobione o odpowiednim przekroju i długości.

Gdyż niestety przeciętny audiofil jako "wszystkie" rozumie "od nawojowych po kable trakcyjne.

Wyolbrzymiam?

Gość

(Konto usunięte)

MWP05, 7 Kwi 2009, 00:16

 

>Pisząc "Wszystkie kable "grają" tak samo" musi wyjaśniać że "wszystkie" to te dobrze zrobione o

>odpowiednim przekroju i długości.

>Gdyż niestety przeciętny audiofil jako "wszystkie" rozumie "od nawojowych po kable trakcyjne.

>Wyolbrzymiam?

 

Niby nie, bo kable powinny być jednak robione ze sztuką, ale w praktyce audiofil i tak nie odróżi kabla nawojowego (anti cabel) od trakcyjnego (Pytony).

osobiście oczywiście doradzam trzymanie się wytycznych (odpowiednia grubość) bo to nie kosztuje dużo.

Gość

(Konto usunięte)

mczaj, 6 Kwi 2009, 23:26

 

>Nie chodzi o to, żeby xyz po raz n-ty tłumaczył o co mu chodzi. Chodzi o odpowiedź na chyba proste

>pytanie: które wzmacniacze grały w jego systemie tak samo. Marka, model. Wszystko.

 

Nie Czaisz, moje doświadczenie nie ma tu żadnego znaczenia, bo w sekundę usłyszę, że jestem głuchy :)

 

Liczą się wiarygodne relacje WIĘKSZEJ ilości ludzi, a tych jest naprawdę sporo i ZERO kontr-relacji.

Żeby zaspokoić twoją ciekawość, miałem w sumie 5 wzmacniaczy (pierwszy w gramofonie Artur :), dwa kolejne to DIY, obecny ATI + pre PGA2311 i Audiolab8000LX brzmią tak samo.

 

Powiem Ci tylko, że wydawało mi się Audiolab8000LX i mój DIY brzmiały inaczej, było małe rozczarowanie i przez tydzień Audiolab się "wygrzewał". Moje uszy i mózg musiały zaakceptować, że brzmią tak samo :))

Zawsze myślałem, że audiofile to grupa ludzi raczej inteligentnych, poszukujących, myślących, o otwartych umysłach. Jak XYZPaweł napisał o "niegraniu" kabli, to praktycznie wszyscy, jednym chórem zakrzyknęli to samo: "ja słyszę, a XYZ jest głuchy". Chyba nikt z was nie zadał sobie trudu poszukania w internecie dłuższa chwilę, zorganizować chociaż prowizorycznego ślepego testu. Spór trwa już bardzo długo, czasu było nadmiar. 90% postów w tym wątku nadaje się do usunięcia, ponieważ nie wnoszą nic do dyskusji, są zwykłymi docinkami, czasami nawet wyzwiskami. Straciłem przeświadczenie o elitarności tej grupy społecznej, niestety. Oczywiście nie generalizuję i nie mam zamiaru nikogo urazić.

Historia, tylko paczki: Dali 3b, 400, Skyline1000, Euphonia MS5, Infinity Kappa 7RS, 8RS, 7.2, 8.1, 8.2, 9.2, 90, SM112, Thiel CS3.6, B&W 801F, Quadral Taurin, Amun, Ascent 650, Martin Logan Mosaic, Onkyo SC-900, THOR Evo 04

Gość

(Konto usunięte)

Tak w ogóle to mam wrażenie, że to forum jest pełne Kubic, tylko wszyscy postanowili bawić się swoimi bolidkami w domciu, w kapciach i NIKT nie chce wyjść na tor i udowodnić, że jest Kubicą :)))

octavarium, 6 Kwi 2009, 21:45

 

>Nasuwa mi się pewna analogia do Formuły 1,kierowca wjeżdża do boksu w trakcie wyścigu,wcześniej dał

>sygnał obsłudze aby obniżyli przednie skrzydło o 1,7cm,po przejechaniu okrążenia czuje,że jego bolid

>ma teraz korzystniejsze ustawienia-lepszą przyczepność,kontrola nad autem przy wyjściach z zakrętu

>też uległa znacznej poprawie...

 

Trzymając się tej analogii, to forum nie jest torem wyścigowym, tylko co najwyżej wyasfaltowanym i dziurawym placem pod blokiem, a większość forumowiczów nie widziała nawet z bliska profesjonalnego gokarta, nie mówiąc już o prawdziwym bolidzie F1. Co nie przeszkadza jednak niektórym oszczędzać dwa lata na spojler z włókien węglowych (wiadomo, że im lżejszy tym lepszy, no i droższy...) przyklejać go w garażu klejem z Biedronki do klapy bagażnika Daewoo Espero i ogłaszać całemu światu, że czują wyraźną różnicę w przyczepności na zakrętach przy prędkości 110km/h (więcej to nie pójdzie, bo już poleci) a każdy kto tego nie czuje, to dupa wołowa jest a nie kierowca wyścigowy i gówno ma a nie sportowy samochód.

Paweł usiłuje im wytłumaczyć (z czym zresztą się zgadzam) że żaden spojler na świecie, nie uczyni z Espero wyścigówki, a pakowanie horrendalnej kasy w poprawę osiągów, nawet o milimetr tego auta nie zbliży do takich fur jak Ferrari, Porsche czy Lamborgini, bo silnik Espero, zawieszenie, hamulce, aerodynamika są nie do przeskoczenia, a zajmowanie się takimi duperelami jak sportowe lusterka, wyczynowy wydech czy chromowane alufelgi, może jedynie poprawić samopoczucie właściciela i sprawić, że jakieś tam różnice odczuwa. Prawda, niestety zazwyczaj bolesna, wychodzi dopiero na hamowni, której wszyscy unikają jak ognia, bo... i tutaj można sobie wpisać cokolwiek.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>XYZPawel, 7 Kwi 2009, 08:49

>Tak w ogóle to mam wrażenie, że to forum jest pełne Kubic, tylko wszyscy postanowili bawić się

>swoimi bolidkami w domciu, w kapciach i NIKT nie chce wyjść na tor i udowodnić, że jest Kubicą :)))

 

Swojego czasu napisałem Ci na jakim realnym zestawie słuchać wyraźną różnicę między IC wykonanym z miedzi i ze srebra. Swoim zwyczajem pominąłeś ten wpis milczeniem i z uporwm maniaka prowadzisz dalej swoją krucjatę.

 

Wytłumacz mi więc jaki jest sens udowadniać Ci cokolwiek ?

 

W "o mnie" napisałeś że 25 lat zajmujesz się tematyką audio. Może więc rację mają Ci którzy twierdzą że jesteś głuchy. Ostatecznie czy chcesz czy nie chcesz słuch pogarsza się z wiekiem. To jednak nie powód żeby twierdzić - Ja nie słyszę różnicy między np. IC, a tym samym inni nie mogą jej słyszeć.

 

A tak przy okazji...

 

Co CI w ogóle dają te dyskusje ? Nudzisz się w pracy ? Jesteś na rencie inwalidzkiej ? Bez urazy - pytam z czystej ciekawości.

Gość

(Konto usunięte)

Mrok, 7 Kwi 2009, 09:41

 

>Swojego czasu napisałem Ci na jakim realnym zestawie słuchać wyraźną różnicę między IC wykonanym z

>miedzi i ze srebra. Swoim zwyczajem pominąłeś ten wpis milczeniem i z uporwm maniaka prowadzisz

>dalej swoją krucjatę.

 

Wyjdź z ciemności i pokaż, że jesteś Kubicą. Udowodnij to :)

 

>W "o mnie" napisałeś że 25 lat zajmujesz się tematyką audio. Może więc rację mają Ci którzy twierdzą

>że jesteś głuchy. Ostatecznie czy chcesz czy nie chcesz słuch pogarsza się z wiekiem.

 

A nie mówiłem ? :))

 

>Co CI w ogóle dają te dyskusje ? Nudzisz się w pracy ? Jesteś na rencie inwalidzkiej ? Bez urazy -

>pytam z czystej ciekawości.

 

satysfakcja wtedy gdy ktoś napisze, że po przeczytaniu moich skromnych nieskładnych wypocin przestaje wydawać pieniędze na audiobzdury :)

 

Z renty uciułałem na Oriony :))

"Swojego czasu napisałem Ci na jakim realnym zestawie słuchać wyraźną różnicę między IC wykonanym z miedzi i ze srebra."

 

Mrok, czy robiłeś ślepy test, czy też wiedziałeś na czym grasz w danej chwili?

 

Tylko nie pisz, że nie musiałeś robić testu, bo różnica była na tyle duża, że nie było sensu przeprowadzania testu ;o)

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

>XYZPawel, 7 Kwi 2009, 09:54

>Wyjdź z ciemności i pokaż, że jesteś Kubicą. Udowodnij to :)

 

Wybacz ale to NIE ja cierpię na manię prześladowczą. ;) Chcesz ślepego testu - konkretny zestaw Ci podałem, rusz dupę, zorganizuj sobie test i sam się przekonaj.

 

>A nie mówiłem ? :))

 

Nie moja wina że masz swoje lata. Pewno zaraz napiszesz że masz słuch 20-latka, bo u Ciebie z wiekiem on się nie pogarsza. ;)

 

>Z renty uciułałem na Oriony :))

 

No dobrze ale PO CO u licha ? hihi ;) Przecież wszystko gra tak samo. ;)

parantulla

 

Miałem kiedyś Espero i bardzo miło to auto wspominam. Co do aerodynamiki - nadwozie zaprojektował Bertone, współczynnik oporu powietrza Cx wynosi 0,29. Jak na auto osobowe z lat 80-tych to akurat rewelacyjny wynik. Obawiam się, że Volvo S40 I generacji (chyba takie posiadasz) ma wyzszy Cx. Do czego więc pijesz?:))) Odnosnie osiagów - miałem wersję z silnikiem 2.0 - spokojnie rozpędzał się do 190/h, 0-100 w niecałe 11s. Jak na wołka roboczego, zupełnie wystarcza. Wadą jest zbyt miękkie zawieszenie - wystarczy dać sprężyny i amortyzatory od Vectry A. To są konstrukcyjnie te sama auta. Jak ktoś chce "deskę" i lubi czesto chodzić do stomatologa, można dać sportowe elementy zawieszenia. Koreańcy bogato te auta wyposażali. Blacha była lepsza niż w Vectrach. Plastiki - totalny syf. Ogólnie, to nie jest tak złe auto, jak niektórzy sobie wyobrazają.

Wij, 7 Kwi 2009, 10:52

 

>parantulla

>

>Miałem kiedyś Espero i bardzo miło to auto wspominam. Co do aerodynamiki - nadwozie zaprojektował

>Bertone, współczynnik oporu powietrza Cx wynosi 0,29. Jak na auto osobowe z lat 80-tych to akurat

>rewelacyjny wynik. Obawiam się, że Volvo S40 I generacji (chyba takie posiadasz) ma wyzszy Cx. Do

>czego więc pijesz?:)))

 

Ja rano nie piję, zwłaszcza przed śniadaniem ;)

I nie czepiam się Espero, tylko rzekomych różnic w prowadzeniu tego auta,

po założeniu na tylną klapę wyścigowego spojlera od powiedzmy Carrery GT3

w której jego obecność jest uzasadniona, a zasady jego działania mają jakiś wpływ na prowadzenie się auta w zakrętach. W Porsche mają, ale w Espero niekoniecznie i do tego piję, że władowanie nawet kosmicznych pieniędzy w tą gablotę, może uczyni ją ładniejszą (to też kwestia gustu) czy niepowtarzalną (jak na przykład audiofilskie kable sieciowe czy audiofilskie gniazdka w pokoju prawdziwego audiofila) ale na pewno nie przyniesie żadnych zauważalnych zmian w pokonywaniu zakrętów, zwłaszcza przy prędkościach, których ten wóz najzwyczajniej w świecie nigdy nie osiągnie.

A Paweł (jak i ja) nabija się właśnie z takich audiofili, których kolumny czy akustyka pomieszczenia, pozostawiają jeszcze sporo do życzenia, ale jednocześnie w niczym nie przeszkadza, żeby w takich warunkach słyszeć sieciówki, kontakty, podkładki, stoliki, typ nośnika czy nawet są tu tacy co bezbłędnie potrafią rozpoznać, która kopia nagrania aktualnie gra...

 

 

P.S.

volvo rok temu zmieniłem na mesia, to tak w kwestii formalnej ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla

 

Aha. Również nie jestem zwolennikiem tzw. wiejskiego tuningu, nigdy nie zmieniałem seryjnego wygladu w żadnym swoim wozie. Wolę dyskrecję na zewnątrz i spore stado koników pod maską, niż nachalną oczojebność w aucie z brzęczykiem o pojemności 1.3. Co do kabli sieciowych, pozwolę sobie jednak mieć własne zdanie. Kable niestety słychać i to już w przypadku sprzętu budżetowego:)

Mrok, 7 Kwi 2009, 09:41

 

 

>

>W "o mnie" napisałeś że 25 lat zajmujesz się tematyką audio.

 

To dokladnie o rok mniej niz ma lat.Audiofilem byl juz jako lozysko. Stad tak bogate doswiadczenie. Nieprawdaz Pawle?

Pytanie naturalnie retoryczne.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Gość

(Konto usunięte)

Mrok, 7 Kwi 2009, 10:48

 

>>XYZPawel, 7 Kwi 2009, 09:54

>>Wyjdź z ciemności i pokaż, że jesteś Kubicą. Udowodnij to :)

>Wybacz ale to NIE ja cierpię na manię prześladowczą. ;) Chcesz ślepego testu - konkretny zestaw Ci

>podałem, rusz dupę, zorganizuj sobie test i sam się przekonaj.

 

ależ ja wiem, że ty g... słyszysz.

 

>>Z renty uciułałem na Oriony :))

>No dobrze ale PO CO u licha ? hihi ;) Przecież wszystko gra tak samo. ;)

 

ja może jestem głuchy, ale Ty na pewno mało inteligentny, bo nie rozumiesz prostych komunikatów, które piszę. Gdzie napisałem, że wszystko gra tak samo ?

8 stron bicia piany. Dlaczego jesteście takimi palantami ludzie? To jest forum audio, jak ktoś zadaje po raz setny pytanie o doradzenie wzmacniacza do x tys. zł to nikt się nie bulwersuje ale kiedy rozmowa schodzi na konkrety to zaczyna się obrażanie. Niech sobie Paweł XYZ będzie jaki chce, ale dlaczego w Was tak mało pasji, przecież przynaleząc do tego forum dajecie wizytówkę że jesteście pasjonatami, a pasjonat się poświęci i jeśli jest pewny swoich racji będzie chciał je udowodnić. Fakty są takie że nie ma w internecie konkretów co do ślepych testów kabli, może więc niech polskie forum Audiostereo zasłynie że udowodniono coś na odsłuchach. Ale niestety lepiej bić pianę obrażać i pisać głupoty zamiast coś zorganizować i zabić niewierzących argumentami a nie pyskówką. Temat jest jak najbardziej ok i właśnie ku temu powinno zmierzać to forum. Recenzjom i porównaniom w gazetach nikt nie wierzy bo przecież firmy które walą ciężką kasę za reklamy muszą wypaść najlepiej. Więc takie forum powinno obnażać prawdę przez odsłuchy porównania itd. żeby ktoś wchodząc tu mógł liczyć na wartościową wiedzę.

Tak niestety nie jest i pewnie nie bedzie jeśli właścicielom nie zależy na wartości merytorycznej a jedynie na jaknajwiększym ratingu wejść i zbijaniu kasy za reklamy. Tak to dziś jest w necie człowiek czegoś szuka to trzeba przesiać 10 stron gówna zanim się znajdzie 1 wartościowy wpis, a na tym forum....... mało co można znaleźć.

>XYZPawel, 7 Kwi 2009, 09:54

>

>ależ ja wiem, że ty g... słyszysz.

 

Oczywiście, wszak jesteś ostro nawiedzony.

 

>ja może jestem głuchy, ale Ty na pewno mało inteligentny, bo nie rozumiesz prostych komunikatów,

>które piszę. Gdzie napisałem, że wszystko gra tak samo ?

 

Gościu, na rozmowy z Tobą szkoda czasu. Raz piszesz jedno, raz drugie. Krótko mówiąc we łbie Ci się miesza zdrowo.

 

Najlepszym wyjściem jest ignorowanie Ciebie. Założysz sobie kilka dodatkowych ników i będziesz gadał sam z sobą.

"Nie ma, nie ma wody na pustyni, a wielblady nie chca dalej isc..."

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Gość

(Konto usunięte)

Mrok, 7 Kwi 2009, 12:35

 

>>XYZPawel, 7 Kwi 2009, 09:54

>>

>>ależ ja wiem, że ty g... słyszysz.

>Oczywiście, wszak jesteś ostro nawiedzony.

 

Przepraszam Kubico, że zakwestionowałem Twoje zdolności. Nie wiedziałem, że akurat Ty jeden z tych 20 tys. jesteś prawdziwym Kubicą :)

 

>>które piszę. Gdzie napisałem, że wszystko gra tak samo ?

>Gościu, na rozmowy z Tobą szkoda czasu. Raz piszesz jedno, raz drugie. Krótko mówiąc we łbie Ci się

>miesza zdrowo.

 

Tak to jest, jak się nie umie czytać, raz się widzi jedno, a raz drugie... a później płacz...

A może znajdziesz mój tekst, że wszystko gra tak samo ?!? ;) Co to dla forumowego Kubicy...

>_grzesiek_, 7 Kwi 2009, 12:31

>8 stron bicia piany. Dlaczego jesteście takimi palantami ludzie?

 

Dociera do Ciebie że ludzie mają dość teorii tego farmazona ?

 

>To jest forum audio, jak ktoś zadaje po raz setny pytanie o doradzenie wzmacniacza do x tys. zł to >nikt się nie bulwersuje

 

A niby dlaczego miał by się bulwersować ?

 

>ale kiedy rozmowa schodzi na konkrety to zaczyna się obrażanie.

 

Jakie konkrety ? Nie rozwalaj mnie. ;)

 

>Niech sobie Paweł XYZ będzie jaki chce, ale dlaczego w Was tak mało pasji,

 

Jak ma problemy psychiczne niech idzie do psychologa.

 

>przecież przynaleząc do tego forum dajecie wizytówkę że jesteście pasjonatami, a pasjonat się >poświęci i jeśli jest pewny swoich racji będzie chciał je udowodnić.

 

Dostał konkretny przykład. Nie sądzisz chyba że jak lub ktokolwiek z nas zaprosi tego nawiedzonego czuba do domu.

 

>Fakty są takie że nie ma w internecie konkretów co do ślepych testów kabli,

 

Bo nikt przy zdorwych zmysłach nie zawraca sobie głowy takimi pierdołami. Jeśli słyszy taką różnicę to na sobie PRAWO taki IC nawet na 100 tys. kupić, jeśli nie słyszy odpuszcza temat i po problemie.

 

>może więc niech polske forum Audiostereo zasłynie że udowodniono coś na odsłuchach.

 

Nawet jeśli doszło by do takiego odsłuchu i okazało by się że jednak mamy rację, daję sobie głowę uciąć że klient temat by zignorował i następnego dnia zaczął bić pianę na inny.

 

>Ale niestety lepiej bić pianę obrażać pisać głupoty zamiast coś zorganizować i zabić niewierzących

 

To zorganizuj i zabij go. ;)

 

>Tak to dziś jest w necie człowiek czegoś szuka to trzeba przesiać 10 stron gówna zanim się znajdzie >1 wartościowy wpis,

 

I tak będzie nadal dopóki w imię pseudo wolności będzie się tolerować zakładanie kolejnych wątków przez osoby cierpiące na grafomanię.

 

 

 

>tym forum....... mało co można znaleźć.

Przecież to nie problem przez forumowiczów tylko obecnej ekipy którą to forum przerosło. W imię statystyki przymyka się oczy na takie indywidua.

Mrok, nie wkręcaj się w to, szkoda twojego czasu.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

>Bo nikt przy zdorwych zmysłach nie zawraca sobie głowy takimi pierdołami. Jeśli słyszy taką różnicę

>to na sobie PRAWO taki IC nawet na 100 tys. kupić, jeśli nie słyszy odpuszcza temat i po problemie.

 

No właśnie, ten temat nie jest skierowany do Ciebie i podobnych Tobie audiofili, Was nic nie przekona. Mam wrażenie, że jest on bardziej skierowany do wątpiących, ludzi którzy nie mają możliwości wykonania ślepego testu z prawdziwego zdarzenia. Szukają oni, tak jak ja, informacji w internecie, które upewniły ich, że wyrzucenie 1000zł na kabel sieciowy jest rozsądne. Niestety, poza bardzo "wiarygodnymi" recenzjami pism i portali komercyjnych nie ma nigdzie takich informacji. Sa oczywiście jeszcze takie fora jak to, ale tam pozytywne recenzje takich kabli pisane są tylko przez ich właścicieli, którzy się nigdy nie pokusili (ja nie znalazłem) o ślepy test swojego nabytku.

Historia, tylko paczki: Dali 3b, 400, Skyline1000, Euphonia MS5, Infinity Kappa 7RS, 8RS, 7.2, 8.1, 8.2, 9.2, 90, SM112, Thiel CS3.6, B&W 801F, Quadral Taurin, Amun, Ascent 650, Martin Logan Mosaic, Onkyo SC-900, THOR Evo 04

>Jakie konkrety ? Nie rozwalaj mnie. ;)

Przeprowadzenie testu kabli = konkret

 

>Dostał konkretny przykład. Nie sądzisz chyba że jak lub ktokolwiek z nas zaprosi tego nawiedzonego

>czuba do domu.

Nie sądzę że po tym jak nazwałeś go czubem zaprosisz go do domu. Przykładem byłby wykonany test.

 

>Bo nikt przy zdorwych zmysłach nie zawraca sobie głowy takimi pierdołami. Jeśli słyszy taką różnicę

>to na sobie PRAWO taki IC nawet na 100 tys. kupić, jeśli nie słyszy odpuszcza temat i po problemie.

Jeśli IC może kosztować aż tyle to nie jest to dl amnie pierdoła. Warto więc testować ile ta "pierdoła" wnosi do systemu

 

Nie chce mi się pisać dalej i bawić się w kto komu bardziej przygada. Wiesz jakie miałem przesłanie a jak nie to szkoda i tak pisać...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.