Skocz do zawartości
IGNORED

Początek końca odtwarzaczy CD?!


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 15:07

 

 

>Tak sobie pomyslalem, mowisz zeby podac publikacje. Mysle, ze takimi publikacjami moga byc artykuly

>z Stereophile, czy innych podobnych gazet. Poziom i reprezentatywnosc wynikow/publikacji jest

>podobna do Twoich przykladow :)

 

Nie żartuj po raz setny, porównujesz gazetkę Stereophile, w którym publikują amatorzy, do publikacji robionych przez PRAWDZIWYCH naukowców ?!?

 

Coś mi się wydaję, że Twoja "nauka" jest odległa od Audio o lata świetlne ? Nie mylę się ?

Gość

(Konto usunięte)

MariuszH, 21 Wrz 2008, 15:21

 

 

>:))) No tak, czyli sprawa jasna... :)))

 

"Dyskutowałeś" ze mną nie przeczytawszy nawet jednego linku z "o mnie" ?!? Nie dziwię się teraz, że miałem wrażenie, że rozmawiam z botem komputerowym...

Gość

(Konto usunięte)

audioholik, 21 Wrz 2008, 15:08

 

>XYZPawel, 21 Wrz 2008, 14:57

>>Tylko, że wierność CD jest zupełnie wystarczająca, jest i tak lepsza od możliwości człowieka... Co

>>udowodniło te badanie, które załączyłem wcześniej.

>

>proponuję pójść jeszcze trochę dalej w tych wnioskach, jako że nedj wspominał o porównaniu mp3 z CD

>w którym nie wykazano przewagi CD nad mp3, znaczy się jakość mp3 jest zupełnie wystarczająca jest i

>tak lepsza od możliwości człowieka, co udowodnił przytoczony przez nedj test

 

Bardzo możliwe, że tak w przypadku mp3 o wyższych przepływności, nie widziałem stosownych badań, ale bardzo możliwe :))

Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 15:07

 

>Wiesz dlaczego nie znajde powaznych publikacji ? Bo nikt na swiecie nie jest na tyle

>zdeterminowany, by udowadniac oczywiste rzeczy.

 

oczywiste, bo Ty tak słyszysz ? Oczywiste jest też to, że słońce lata wokół ziemi, też tak widzisz, ja też itd. A jednak się komuś chciało to sprawdzić :))) (oczywista oczywistość :))

 

Mam wrażenie, że Twój związek z nauką jest taki, że sprzątasz w laboratoriach badawczych, albo coś w tym guście. Żaden prawdziwy naukowiec by tak nie powiedział...

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 15:34

 

>Nie żartuj po raz setny, porównujesz gazetkę Stereophile, w którym publikują amatorzy, do publikacji

>robionych przez PRAWDZIWYCH naukowców ?!?

 

Nie nie zartuje sobie :) Sa to tacy sami amatorzy jak i Twoi "specjalisci". A za przyklad moze sluzyc zupelna niereprezentatywnosc testow ! :)

 

>Coś mi się wydaję, że Twoja "nauka" jest odległa od Audio o lata świetlne ? Nie mylę się ?

 

Mylisz sie :) Z zawodu mam sporo wspolnego z biologia, fizjologia komorki, mikrobiologia, genetyka.

Chyba nie zaprzeczysz, ze sluch nie jest narzedziem odbioru muzyki ? A to czysta fizjologia i biochemia :P

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 15:36

 

>"Dyskutowałeś" ze mną nie przeczytawszy nawet jednego linku z "o mnie" ?!? Nie dziwię się teraz, że

>miałem wrażenie, że rozmawiam z botem komputerowym...

 

A co to ma do rzeczy? Twoje "O mnie" interesuje mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg.

A jeśli ty sam nie jesteś bootem, to odpowiedz na jakiekolwiek zadane ci pytanie. A w szczególnosci - co ci każe tu być i wszystkich nawracać?

-> audioholik

"znaczy się jakość mp3 jest zupełnie wystarczająca jest i tak lepsza od możliwości człowieka, co udowodnił przytoczony przez nedj test"

 

Ten test tego absolutnie nie udowodnil. I nie taki mial byc jego cel.

Przy okazji wyszlo niestety, ze "zlotousi" gluchna, gdy musza cos naprawde wyslyszec, nie wiedzac co gra. I ze nie maja wystarczajaco duzo cywilnej odwagi, zeby przyznac sie do tego, ze czegos tam nie uslyszeli.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 15:44

 

>XYZPawel, 21 Wrz 2008, 15:34

>

>>Nie żartuj po raz setny, porównujesz gazetkę Stereophile, w którym publikują amatorzy, do

>publikacji

>>robionych przez PRAWDZIWYCH naukowców ?!?

>Nie nie zartuje sobie :) Sa to tacy sami amatorzy jak i Twoi "specjalisci". A za przyklad moze

>sluzyc zupelna niereprezentatywnosc testow ! :)

 

Już Ci raz pisałem pewne nazwiska, to są dla Ciebie amatorzy ? Użyj googla.

 

>>Coś mi się wydaję, że Twoja "nauka" jest odległa od Audio o lata świetlne ? Nie mylę się ?

>Mylisz sie :) Z zawodu mam sporo wspolnego z biologia, fizjologia komorki, mikrobiologia, genetyka.

>Chyba nie zaprzeczysz, ze sluch nie jest narzedziem odbioru muzyki ? A to czysta fizjologia i

>biochemia :P

 

Ale naukowcem nie jesteś, prawdziwy by nie pisał dyrdymałów o "oczyistościach", których nie trzeba udowadniać.

 

Ja w zakresie elektroniki mam średnie wykształcenie, na tym forum to tak jakbym miał profesurę :))

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 15:38

 

>audioholik, 21 Wrz 2008, 15:08

>

>>XYZPawel, 21 Wrz 2008, 14:57

>>>Tylko, że wierność CD jest zupełnie wystarczająca, jest i tak lepsza od możliwości człowieka...

>Co

>>>udowodniło te badanie, które załączyłem wcześniej.

>>

>>proponuję pójść jeszcze trochę dalej w tych wnioskach, jako że nedj wspominał o porównaniu mp3 z

>CD

>>w którym nie wykazano przewagi CD nad mp3, znaczy się jakość mp3 jest zupełnie wystarczająca jest

>i

>>tak lepsza od możliwości człowieka, co udowodnił przytoczony przez nedj test

>

>Bardzo możliwe, że tak w przypadku mp3 o wyższych przepływności, nie widziałem stosownych badań, ale

>bardzo możliwe :))

 

nie wykluczone że opiszą to w nowym audiocritic, przedstawią swoje nowe, jak zawsze pouczające i oświecające "breakthrough findigs"... mp3 jest wystarczające! już w następnym numerze!!

discomaniac71, 21 Wrz 2008, 15:27

 

>Zastanawia mnie jedna rzecz. Chetnie zrobilbym porownanie na tym samym materiale dzwiekowym

>swietnego topowego cdeka i wysokiej klasy SACD. Moje propozycje to Krell SACD Standard i Linn CD 12.

>Byc moze udaloby nam sie cos podobnego zrobic w Krakowie w ktoryms z salonow.

 

proponuję porównać topowego LINNa CD 12 z topowym Pioneerem czyli PD-D9 - ciekaw jestem wyniku tego porównania...

XYZPaweł

 

"Ja w zakresie elektroniki mam średnie wykształcenie, na tym forum to tak jakbym miał profesurę :))""

 

W takim razie po skończonym TTR zasługuje na miano "docenta" :)

Gość

(Konto usunięte)

marekzawa, 21 Wrz 2008, 16:49

 

>XYZPaweł

>

>"Ja w zakresie elektroniki mam średnie wykształcenie, na tym forum to tak jakbym miał profesurę

>:))""

>

>W takim razie po skończonym TTR zasługuje na miano "docenta" :)

 

A co to jest TTR ?

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 15:43

 

>Mam wrażenie, że Twój związek z nauką jest taki, że sprzątasz w laboratoriach badawczych, albo coś w

>tym guście. Żaden prawdziwy naukowiec by tak nie powiedział...

 

Znow sie mylisz, obecnie kilka elementow moich prac badawczych przechodzi weryfikacje do publikacji w renomowanych zagranicznych czasopismach.

 

Troche pokory, srednie wyksztalcenie to nie koniec mozliwosci nauki. Zachowujesz sie jak dziecko. Naprawde nie rozumiesz, ze testy, ktore podajesz sa z punktu statystki zupelnie niereprezentatywne i nie maja zupelnie odzwierciedlenia dla populacji ludzkiej?

Testy te mogli robic nawet samozwanczy profesorzy, nie ma to zadnego znaczenia. Nic tutaj nie udowodnili !

Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 18:14

 

 

>>Mam wrażenie, że Twój związek z nauką jest taki, że sprzątasz w laboratoriach badawczych, albo coś

>w

>>tym guście. Żaden prawdziwy naukowiec by tak nie powiedział...

>Znow sie mylisz, obecnie kilka elementow moich prac badawczych przechodzi weryfikacje do publikacji

>w renomowanych zagranicznych czasopismach.

 

Z takim podejściem nie wróżę Ci sukcesów

 

>Troche pokory, srednie wyksztalcenie to nie koniec mozliwosci nauki. Zachowujesz sie jak dziecko.

 

Zaczynasz mieć kompleks wyższości... Studia skończyłeś rok temu ?

Masz ponadto problem z logiką, ale pomogę: napisałem, że mam elektroniczne na poziomie "średnim". Już kumasz ?

 

>Naprawde nie rozumiesz, ze testy, ktore podajesz sa z punktu statystki zupelnie niereprezentatywne i

>nie maja zupelnie odzwierciedlenia dla populacji ludzkiej?

 

Tylko, że nie ma jednego takiego testu potwierdzającego punkt widzenia audiofili, a są setki zaprzeczające, w którym jak widzą to słyszą, jak nie widzą to nie słyszą... Rozumiesz w końcu ? Ci sami ludzie...

 

>Testy te mogli robic nawet samozwanczy profesorzy, nie ma to zadnego znaczenia. Nic tutaj nie

>udowodnili !

 

Jakieś kompleksy masz, guglownicy nie potrafisz obsłużyć ?!?

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 18:35

 

>Tylko, że nie ma jednego takiego testu potwierdzającego punkt widzenia audiofili, a są setki

>zaprzeczające, w którym jak widzą to słyszą, jak nie widzą to nie słyszą... Rozumiesz w końcu ? Ci

>sami ludzie...

 

Nie rozumiesz, ze nie chodzi tutaj o ilosc testow? A jeden wykonany powaznie i pozadnie? Te, ktore podales sa niereprezentatywne. Kazde grono powaznych naukowcow analizujac podane przez Ciebie publikacje z gory odrzuci takie doswiadczenie, poniewaz juz przy jego projektowaniu popelniono powazny blad ! W kazdym badz razie na ich podstawie nie mozna wyciagac tak daleko idacych wnioskow, jakie podajesz.

 

To, ze masz jakies tam wyksztalcenie elektroniczne na poziomie srednim, nie zwalnia Ciebie od racjonalnego myslenia. Poza tym wyksztalcenie nie ma tutaj zadnego znaczenia. I profesor moze byc glupcem.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

audioholik

21 Wrz 2008, 16:37

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 306 / 969 / 0

 

proponuję porównać topowego LINNa CD 12 z topowym Pioneerem czyli PD-D9 - ciekaw jestem wyniku tego porównania...

 

 

No to poplynales... Pioneer PD D9J to zwykle oszczednosciowe CD/SACD grajace bardzo dobrze w swoim przedziale cenowym. Mozesz sobie go porownac np z Marantzem SA 7001 KI i od niego powinien byc lepszy a trzymajac sie tego samego producenta SA 15 S1 to juz inna jakosc nie mowiac o SA 11 S1. Linn CD 12 to ani nie Karik ani Genki tylko model uznany przez wielu za jedno z najlepszych CD na swiecie. Kosztowal okolo 80kzl. Pisalem o Krellu SACD Standard bo jest to jeden z lepszych SACD jakie bylo mi dane sluchac. Zamiast niego moze byc dzielone Accuphase (DC 800/DP 801). Wybacz ale PD D9J nawet w kategorii produktow firmy Pioneer biorac pod uwage jej historie nigdy topowym nie bedzie. Jego zestawianie z Linnem to nieporozumienie.

Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 18:59

 

 

>>Tylko, że nie ma jednego takiego testu potwierdzającego punkt widzenia audiofili, a są setki

>>zaprzeczające, w którym jak widzą to słyszą, jak nie widzą to nie słyszą... Rozumiesz w końcu ? Ci

>>sami ludzie...

>Nie rozumiesz, ze nie chodzi tutaj o ilosc testow? A jeden wykonany powaznie i pozadnie? Te, ktore

>podales sa niereprezentatywne. Kazde grono powaznych naukowcow analizujac podane przez Ciebie

>publikacje z gory odrzuci takie doswiadczenie, poniewaz juz przy jego projektowaniu popelniono

>powazny blad ! W kazdym badz razie na ich podstawie nie mozna wyciagac tak daleko idacych wnioskow,

>jakie podajesz.

>To, ze masz jakies tam wyksztalcenie elektroniczne na poziomie srednim, nie zwalnia Ciebie od

>racjonalnego myslenia. Poza tym wyksztalcenie nie ma tutaj zadnego znaczenia. I profesor moze byc

>glupcem.

 

Ty tutaj masz najwięcej problemów z racjonalnym myśleniem. Na jakiej podstawie twierdzisz, że JEST różnica pomiędzy wmacniaczami i CD, które mają praktycznie takie same parametry ?

 

Jak to się dzieje, że audiofil wyraźnie słyszy różnicę pomiędzy urządzeniami, a gdy ma je wskazać w ślepym teście, to błądzi ?

 

Może jeszcze napiszesz, że jawne testy są lepsze od ślepych ? ;)

 

To kiedy skończyłeś te studia... ?

discomaniac71, 21 Wrz 2008, 19:11

 

>audioholik

>21 Wrz 2008, 16:37

>O mnie » Ignoruj » PW »

>stat: 306 / 969 / 0

>

>proponuję porównać topowego LINNa CD 12 z topowym Pioneerem czyli PD-D9 - ciekaw jestem wyniku tego

>porównania...

>

>

>No to poplynales... Pioneer PD D9J to zwykle oszczednosciowe CD/SACD grajace bardzo dobrze w swoim

>przedziale cenowym. Mozesz sobie go porownac np z Marantzem SA 7001 KI i od niego powinien byc

>lepszy a trzymajac sie tego samego producenta SA 15 S1 to juz inna jakosc nie mowiac o SA 11 S1.

>Linn CD 12 to ani nie Karik ani Genki tylko model uznany przez wielu za jedno z najlepszych CD na

>swiecie. Kosztowal okolo 80kzl. Pisalem o Krellu SACD Standard bo jest to jeden z lepszych SACD

>jakie bylo mi dane sluchac. Zamiast niego moze byc dzielone Accuphase (DC 800/DP 801). Wybacz ale PD

>D9J nawet w kategorii produktow firmy Pioneer biorac pod uwage jej historie nigdy topowym nie

>bedzie. Jego zestawianie z Linnem to nieporozumienie.

 

jakiekolwiek techniki upiększania dźwięku stosuje CD player LINNa dla odtwarzanej 16 bitowej płyty, odtwarzacz SACD PD-D9-J grający płytę SACD (np. Diana Krall - Girl In The Other Room SACD) moim zdaniem zagra lepiej a przynajmniej nie będzie miał się czego wstydzić... porównanie to byłoby ciekawe tym bardziej że słuchacze mogliby ocenić czy opłaca się pakować 80kzł w CD player czy też wystarczy kupić SACD player za 2,5kzł...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Pawelku cyferkami nie okreslisz takich parametrow jak brzmienie (cieple/zimne, jasne/ciemne itp), nie okreslisz tego czy bas jest punktowy czy tez sie rozlazi i wreszcie nie okreslisz szerokosci sceny. Ja wiem ze to zalezy od calego systemu ale tym wlasnie roznia sie nie tylko odtarzacze cd ale takze wzmacniacze. Moga byc dwa identycznie wygladajace w parametrach cdeki czy wzmacniacze a brzmiec beda kompletnie roznie.

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 19:49

 

>Na jakiej podstawie twierdzisz, że JEST

>różnica pomiędzy wmacniaczami i CD, które mają praktycznie takie same parametry ?

 

Nie odpowiedziałeś mi na szereg pytań, a między innymi pytałem, jak to się dzieje, że JEDEN odtwarzacz potrafi brzmieć różnie. Podpowiem Ci - w zależności od ustawień ditheringu. Co to jest dithering i na czym polega jego "ręczne" ustawianie w niektórych odtwarzaczach, jak mają go "ustawiony" inne - odpowiedzi znajdziesz w tak znanym ci internecie.

PS: Nausz się myśleć samodzielnie.

Gość

(Konto usunięte)

discomaniac71, 21 Wrz 2008, 19:57

 

>Pawelku cyferkami nie okreslisz takich parametrow jak brzmienie (cieple/zimne, jasne/ciemne itp),

 

Co Ty nie powiesz ? cały zapis na płycie CD to są cyferki, nic więcej :)))

 

Mniej praktyki, w więcej teorii disco :))

Gość

(Konto usunięte)

MariuszH, 21 Wrz 2008, 19:59

 

 

>>Na jakiej podstawie twierdzisz, że JEST

>>różnica pomiędzy wmacniaczami i CD, które mają praktycznie takie same parametry ?

>Nie odpowiedziałeś mi na szereg pytań, a między innymi pytałem, jak to się dzieje, że JEDEN

>odtwarzacz potrafi brzmieć różnie. Podpowiem Ci - w zależności od ustawień ditheringu. Co to jest

>dithering i na czym polega jego "ręczne" ustawianie w niektórych odtwarzaczach, jak mają go

>"ustawiony" inne - odpowiedzi znajdziesz w tak znanym ci internecie.

>PS: Nausz się myśleć samodzielnie.

 

Ty mi w końcu odpowiedz: jakie parametry się zmieniają ?

 

A Ty się naucz myśleć...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.