Początek końca odtwarzaczy CD?!

[Gość discomaniac71]

josef

4 Paź 2008, 00:05

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1919 / 2820 / 4

 

a myślisz czemu Sony tak zabezpieczyło SACD przed kopiowaniem?

bo jakby komuś udało się skopiować i zamienić na PCm to by wyszło, że nie ma zalet ;)

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

Zgłoszenie wpisu do moderacji

bardzo proszę o uzasadnienie zgłoszenia.

 

ba - jestem wręcz pewien, że jak jest płyta hybrydowa to warstwa CD jest specjalnie spierdolona, żeby SACD wypadło lepiej

 

 

 

Hehehe zgadzam sie:)

[Gość rochu]

Audioholik,

Jednej rzeczy nie rozumiem.

Po kiego grzyba Ty sie tak męczysz i imie jakiej to idei pozbawiasz się radości z tak wielu płyt które nie są i pewnie nie będa nigdy wydane na tym cholernym SACD.

[audioholik]

Wij, 4 Paź 2008, 00:07

 

>discomaniac71, 3 Paź 2008, 23:28

>

>>Wij ja sluchalem dzielonego Accu za 80kzl i plyta CD grala lepiej:)

>

>O widzę, że się rozumiemy! Naturalniej, prawda? Swobodniej, z naturalna, a nie "zrobina" górą pasma.

>Więcej muzyki, mniej obróbki.

 

a i jeszcze jedno w takim razie, przecież muzyka w studio nagrywana jest w jakości 24bit/96kHz lub SACD (DSD), natomiast gdy tworzona jest płyta CD 16bit/44,1kHz płytę poddaje się obróbce, ścina się wysokie tony itd. i dlatego w odtwarzaczach CD często stosuje się zabiegi żeby "zrobić" sztucznie te stracone częstotliwości. W przypadku SACD przenoszenie tych częstotliwości jest naturalne, nie jest wynikiem działalności jakiegoś układu który podbija górę bo tak został zaprogramowany algorytm w kości.

[audioholik]

rochu, 4 Paź 2008, 00:31

 

>Audioholik,

>Jednej rzeczy nie rozumiem.

>Po kiego grzyba Ty sie tak męczysz i imie jakiej to idei pozbawiasz się radości z tak wielu płyt

>które nie są i pewnie nie będa nigdy wydane na tym cholernym SACD.

 

dlaczego cholernym? mnie słuchanie SACD nie męczy, wręcz przeciwnie....

[audioholik]

discomaniac71, 4 Paź 2008, 00:25

 

>josef

>4 Paź 2008, 00:05

>O mnie » Ignoruj » PW »

>stat: 1919 / 2820 / 4

>

>a myślisz czemu Sony tak zabezpieczyło SACD przed kopiowaniem?

>bo jakby komuś udało się skopiować i zamienić na PCm to by wyszło, że nie ma zalet ;)

>Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

>Zgłoszenie wpisu do moderacji

>bardzo proszę o uzasadnienie zgłoszenia.

>

>ba - jestem wręcz pewien, że jak jest płyta hybrydowa to warstwa CD jest specjalnie spierdolona,

>żeby SACD wypadło lepiej

>

>

>

>Hehehe zgadzam sie:)

 

hehe, głupota

 

DECCA, Pentatone, BIS, Channel Classics, Analogue Productions etc etc pier**lą warstwy CD...ciekawa teza ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością

[josef]

bo to jest ogólnoświatowy spisek mający na celu dominacje i dezinformacje!

[josef]

i tak wiadomo, że najlepsze są winyle 7200 obrotów / sek ;)

[Gość discomaniac71]

audioholik powiedz nam jakiego najlepszego systemu w zyciu sluchales? Zrodlo/koncowka i preamp (integra) i kolumny.

[rafal735r]

Teraz zaczna sie przechwali. Ale zalosne.

[josef]

nie przechwałki - po prostu chcemy wiedzieć z czym audioholik porównywał swojego pionka i tyle

[Gość discomaniac71]

rafal735r

4 Paź 2008, 00:49

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 339 / 224 / 7

 

Teraz zaczna sie przechwali. Ale zalosne.

 

 

O czym mowisz? Co w mojej prosbie jest zalosne? W budzetowych odtwarzaczach warstwa SACD zostala potraktowana tak ze brzmi sporo lepiej od CD. Im lepszy klocek tym bardziej roznica sie zaciera: staje sie problematyczna i wreszcie niknie. Wypowiedzi audioholika swiadcza o tym ze wiele w zyciu nie sluchal - mam nadzieje ze sie jednak myle.

I co jest w tym zalosne?

[Wij]

Audioholik

A różnych słuchałem...;) Trochę mam też w domu. Moja rada - oszczędzaj pieniażki i zbuduj kiedyś pożądny system stereo. Może być ze zwykłym odtwarzaczem CD. Tylko dobrym - niestety sa drogie. Kable są drogie, wzmacniacze, kolumny...wszystko. Jeżeli masz w sobie pasję - kiedyś to uczynisz. Tak naprawdę wszystko rozbija się o pieniądzę i osłuchanie. Trzeba sobie wyrabiać "ucho" - chodzić i odsłuchiwać - nie ma innej drogi. Jakbym miał "trochę" wolnej gotówki to fiufiu;) Mój systemik też jest skromniutki. Urodziłem sie jednak w biednej Polsce i rodzice też mi nie zasponsorowali... Ale kiedyś Accuphase będzie:)))

 

Pozdrawiam!

[audioholik]

jak ktoś wyłożył furę kasy w odtwarzacz CD i płyty CD to rozumiem opór i zachwalanie swojego, zwłaszcza gdy jak zwrócił uwagę Disco tanie SACD brzmi lepiej niż CD z tego przedziału cenowego.

 

PS czy przy lepszych odtwarzaczach mp3 też różnica między mp3 a CD się zaciera a wreszcie niknie?

[Gość discomaniac71]

audioholik prosze o odpowiedz na pytanie

[Gość discomaniac71]

audioholik ja mowilem o tym samym odtwarzaczu CD/SACD. W tanich warstwa CD gra gorzej od SACD. W drozszych i lepszych ktore pod kazdym wzgledem sa lepiej wykonane juz nie.

[audioholik]

discomaniac71, 4 Paź 2008, 01:05

 

>audioholik ja mowilem o tym samym odtwarzaczu CD/SACD. W tanich warstwa CD gra gorzej od SACD. W

>drozszych i lepszych ktore pod kazdym wzgledem sa lepiej wykonane juz nie.

 

no jak można tak bronić tego CD i krytykować SACD? naprawdę tego nie rozumiem, format stworzony dla audiofilów, a tu taki opór, no kto by pomyślał... :-))

 

PS co do sprzętu jakiego słuchałem to wątek dotyczy "poczatku końca odtwarzaczy CD" a nie "jakiego sprzetu słuchałem w sklepie?" także trzymajmy się tematu;-)

[Gość discomaniac71]

odpowiesz na pytanie?

[Wij]

audioholik, 4 Paź 2008, 00:32

 

>Wij, 4 Paź 2008, 00:07

>

>>discomaniac71, 3 Paź 2008, 23:28

>>

>>>Wij ja sluchalem dzielonego Accu za 80kzl i plyta CD grala lepiej:)

>>

>>O widzę, że się rozumiemy! Naturalniej, prawda? Swobodniej, z naturalna, a nie "zrobina" górą

>pasma.

>>Więcej muzyki, mniej obróbki.

>

>a i jeszcze jedno w takim razie, przecież muzyka w studio nagrywana jest w jakości 24bit/96kHz lub

>SACD (DSD), natomiast gdy tworzona jest płyta CD 16bit/44,1kHz płytę poddaje się obróbce, ścina się

>wysokie tony itd. i dlatego w odtwarzaczach CD często stosuje się zabiegi żeby "zrobić" sztucznie te

>stracone częstotliwości. W przypadku SACD przenoszenie tych częstotliwości jest naturalne, nie jest

>wynikiem działalności jakiegoś układu który podbija górę bo tak został zaprogramowany algorytm w

>kości.

 

 

Na jakich płytach, masz wrażenie, że góry jest więcej - CD czy SACD?

[Gość discomaniac71]

audioholik w chamski sposob wywinales sie od odpowiedzi ale to tylko potwierdza ze masz malo do powiedzenia w zasadniczym temacie watku.

[Gość rochu]

Disco, daj sobie spokój.

Chłopakowi nie przetłumaczysz, że jego Graal to tylko marketingowy badziew.

[żółwik]

audioholik no odpowiedz co słuchałeś ?

 

Bo rzeczywiście, słuchałem też w pewnym sklepie CD Audio.

W tych najlepszych playerach (i najdroższych niestety) różnica maleje, kompakt pokazuje na co jeszcze go stać.

[audioholik]

Wij, 4 Paź 2008, 01:19

 

>audioholik, 4 Paź 2008, 00:32

>

>>Wij, 4 Paź 2008, 00:07

>>

>>>discomaniac71, 3 Paź 2008, 23:28

>>>

>>>>Wij ja sluchalem dzielonego Accu za 80kzl i plyta CD grala lepiej:)

>>>

>>>O widzę, że się rozumiemy! Naturalniej, prawda? Swobodniej, z naturalna, a nie "zrobina" górą

>>pasma.

>>>Więcej muzyki, mniej obróbki.

>>

>>a i jeszcze jedno w takim razie, przecież muzyka w studio nagrywana jest w jakości 24bit/96kHz lub

>>SACD (DSD), natomiast gdy tworzona jest płyta CD 16bit/44,1kHz płytę poddaje się obróbce, ścina

>się

>>wysokie tony itd. i dlatego w odtwarzaczach CD często stosuje się zabiegi żeby "zrobić" sztucznie

>te

>>stracone częstotliwości. W przypadku SACD przenoszenie tych częstotliwości jest naturalne, nie

>jest

>>wynikiem działalności jakiegoś układu który podbija górę bo tak został zaprogramowany algorytm w

>>kości.

>

>

>Na jakich płytach, masz wrażenie, że góry jest więcej - CD czy SACD?

 

płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też do tego dynamika 120dB (CD to 96dB)...

[PatrickF]

Audioholik słyszałeś o takiej firmie wydawniczej jak Dorian albo Raumklang ? Jeśli nie to sięgnij po jakąś płytę tych wytwórni i zapewniam Cie będzie bardzo trudno znaleźć nagranie na SACD dorównujące jakością płytą CD wypuszczonym przez te firmy.

[Wij]

>>Na jakich płytach, masz wrażenie, że góry jest więcej - CD czy SACD?

>

>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a

>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też do

>tego dynamika 120dB (CD to 96dB)...

 

A ja myślałem, że rozmawiam z całkiem poważnym człowiekiem.... A ten mi opis z żurnala przesłał:)))

Pytam o Twoje osobiste odczucia, spostrzeżenia?

[audioholik]

rochu, 4 Paź 2008, 01:26

 

>Disco, daj sobie spokój.

>Chłopakowi nie przetłumaczysz, że jego Graal to tylko marketingowy badziew.

 

też wam takim razie odpuszczam, widzę że nie przetłumaczę wam iż wasz Graal - zapis niskiej rozdzielczości 16/44,1 nie jest najlepszym formatem na świecie.

[PatrickF]

audioholik, 4 Paź 2008, 01:28

 

>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a

>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też do

>tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

 

 

Rozumiem że Ty jesteś wyjątkowy i słyszysz te dźwięki pomiędzy 20k a 50K....

[audioholik]

PatrickF, 4 Paź 2008, 01:47

 

>audioholik, 4 Paź 2008, 01:28

>

>>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a

>>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też

>do

>>tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

>

>

>Rozumiem że Ty jesteś wyjątkowy i słyszysz te dźwięki pomiędzy 20k a 50K....

 

tak jestem jestem jedyną osobą na świecie która słyszy różnicę między SACD i CD i widzi różnicę między Blu-ray a DVD.

[Gość rochu]

audioholik, 4 Paź 2008, 01:44

>też wam takim razie odpuszczam, widzę że nie przetłumaczę wam iż wasz Graal - zapis niskiej

>rozdzielczości 16/44,1 nie jest najlepszym formatem na świecie.

 

Mylisz się i to bardzo.

Mój Graal jest z szelaku, kręci się 78 obrotów na minutę i jest monofoniczny.

I mówię to całkiem serio.

[nedj]

-> discomaniac71

"audioholik w chamski sposob wywinales sie od odpowiedzi"

 

Widać uczył się od samego mistrza discomaniaca :)

[Gość discomaniac71]

audioholik Ty po prostu niczego poza swoim Pioneerem nie slyszales. Podniecasz sie nowosciami w gazetkach i na tej podstawie wysnuwasz wnioski. Moze zaimponujesz tym kolegom ale na to forum to o wiele za malo.