Początek końca odtwarzaczy CD?!

[audioholik]

discomaniac,

 

co Ty chcesz udowodnić?

 

że Super Audio CD jest gorsze niż CD o niskiej rozdzielczości?

 

że wydając 80kzł na CD player możesz zatrzeć różnicę między SACD a CD? droga cena za tą przyjemność...

 

PS i co ma tutaj wspólnego to co ja słyszałem lub bardziej czego nie słyszałem, mówimy w tym wątku o trendach w audio, spadającym zainteresowaniu płytami CD, i z drugiej strony o wzroście zainteresowania FLACami i music serverami, chociaż nie słyszałem np. Transportera widzę że na rynku wzrasta zapotrzebowanie na rozwiązania tego typu, to samo z SACD playerami(chociaż pewnie nie na taką skalę jak w przypadku odtwarzaczy sieciowych), tyle.

 

Jeśli chcesz podważać, że FLAC 24/96 czy SACD są gorsze niż CD proszę bardzo droga wolna, z pewnością znajdziesz tu na forum kilku popleczników którzy powiedzą i usłyszą wszystko żeby bronić swoich drogich CD playerów

[Gość discomaniac71]

audioholik

4 Paź 2008, 11:09

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 319 / 1081 / 0

 

 

Sformulowanie "CD o niskiej rozdzielczosci" to belkot wziety z Twoich gazetek. Raz za razem udowadniasz ze nie jestes zadnym partnerem do dyskusji nie tylko dla mnie ale takze dla wiekszosci forumowiczow ktorzy poza tym ze przekazuja swoje opinie maja doswiadczenie odsluchowe. Ty nie masz zadnego. Kupiles sobie taniego Pioneera i stales sie oredownikiem "nowoczesnosci". Musze sprostowac pewien idiotyczny wniosek ktory wyciagnales: otoz nie trzeba CD za 80kzl zeby przeskoczyc warstwe SACD. Po prostu Twoj Pioneer i niemal kazdy tani SACD ma skopana warstwe CD bo to po takie klocki najczesciej siegaja klienci. Im wyzej tym bardziej roznice sie zacieraja. Gdyby SACD bylo jakakolwiek rewolucja wielu forumowiczow majacych sprzet z wysokiej polki do tego latwy w odsprzedazy z pewnoscia by sie go pozbylo jednak tak nie jest. I nie bedzie.

[Gość discomaniac71]

Wyzszosc SACD jest WYLACZNIE na papierze. I tutaj mozesz sobie ja wykazywac.

[Redaktor]

Panowie, ale to jest wciąż spór wyłącznie teoretyczny, a nie osobisty? Nie wypada tak się podniecać od byle czego...

[audioholik]

discomaniac71, 4 Paź 2008, 11:25

 

>audioholik

>4 Paź 2008, 11:09

>O mnie » Ignoruj » PW »

>stat: 319 / 1081 / 0

>

>

>Sformulowanie "CD o niskiej rozdzielczosci" to belkot wziety z Twoich gazetek. Raz za razem

>udowadniasz ze nie jestes zadnym partnerem do dyskusji nie tylko dla mnie ale takze dla wiekszosci

>forumowiczow ktorzy poza tym ze przekazuja swoje opinie maja doswiadczenie odsluchowe. Ty nie masz

>zadnego. Kupiles sobie taniego Pioneera i stales sie oredownikiem "nowoczesnosci". Musze sprostowac

>pewien idiotyczny wniosek ktory wyciagnales: otoz nie trzeba CD za 80kzl zeby przeskoczyc warstwe

>SACD. Po prostu Twoj Pioneer i niemal kazdy tani SACD ma skopana warstwe CD bo to po takie klocki

>najczesciej siegaja klienci. Im wyzej tym bardziej roznice sie zacieraja. Gdyby SACD bylo

>jakakolwiek rewolucja wielu forumowiczow majacych sprzet z wysokiej polki do tego latwy w

>odsprzedazy z pewnoscia by sie go pozbylo jednak tak nie jest. I nie bedzie.

 

nie sądzę że wiele osób by się pozbyło CD playerów tutaj na forum, bo nie wszyscy słuchają muzyki klasycznej i jazzu która jest dostępna na SACD, może słuchają np. disco z lat 80tych i po prostu w SACD nie ma dla nich nic ciekawego.

[audioholik]

discomaniac71, 4 Paź 2008, 11:27

 

>Wyzszosc SACD jest WYLACZNIE na papierze. I tutaj mozesz sobie ja wykazywac.

 

dla wielu osób odróżnienie mp3 od CD też jest bardzo trudne czy wręcz niemożliwe, oni też mówią że różnica jest tylko na papierze, ale co mają powiedzieć skoro taki mają słuch...

[Gość discomaniac71]

"może słuchają np. disco z lat 80tych i po prostu w SACD nie ma dla nich nic ciekawego?"

 

To jakas aluzja?

[audioholik]

Redaktor, 4 Paź 2008, 11:31

 

>Panowie, ale to jest wciąż spór wyłącznie teoretyczny, a nie osobisty? Nie wypada tak się podniecać

>od byle czego...

 

zgadzam się,

 

przy okazji co Redaktor sądzi o wydawnictwach SACD Pentatone Classics, Living Stereo SACD na przykład? słyszał Pan?

[Gość discomaniac71]

audioholik wielu forumowiczow ma swietny sluch i stwierdza ze SACD i CD jest ciezkie do rozroznienia. Co wiecej w przeciwienstwie do Ciebie maja za soba cala mase przesluchanego sprzetu. Kim Ty jestes ze smiesz ich pouczac? Nie przytaczaj przykladu staystycznego Kowalskiego bo jednak nasze forum jest mniejszoscia i tylko o tym srodowisku mowimy.

[ASURA]

audioholik, 4 Paź 2008, 11:33

No cóż miałem pecha słuchając płyty SACD/CD i na Accu dp800/801 ta w wersji Cd dla mnie po prostu brzmiała i była zremasterowana bardziej naturalnie, co nie jest zaprzeczeniem że masz wybitny słuch i kochasz wstawiać zdjęcia z artkulików reklamowych.

Brzozowych membran pewnie dalej nie masz a tak je chwaliłeś

[Gość discomaniac71]

audioholik zauwaz to juz trzecia osoba ktora potwierdza ze na dzielonym Accu warstwa CD gra lepiej... nie jest to jedyny taki odtwarzacz.

[Gość discomaniac71]

nawiasem mowiac nigdy nie spodziewalem sie ze bedziesz pisal pierdoly na poziomie asfantera... wielki "znafca" polaczyl ze soba dwa zamulacze i szuka nie tam gdzie trzeba, jego teorie sa nie tyle kontrowersyjne co glupie.

[synromka]

>>audioholik

 

płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a

fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też

do tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

 

No to porozmawiajmy o faktach, bo Ty znów o tej dynamice. Czy gdyby SACD mogło zapisać dynamikę rzędu 10000db, to byłoby jeszcze lepsze? Wskaż mi choć jedno nagranie, w którym wykorzystuje się pełnię rozpiętości dynamicznej CD. Być może nawet takie jest, ale ciężko tego słuchać w domowych warunkach. Po co komu dynamika rzędu 120 db, ba, po co komu dynamika 96db, skoro do warunków domowych wystarcza spokojnie 60db? Ale mało tego, ten argument z dynamiki to jedynie promocyjna zagrywka, bo co mi po tym, że SACD może dać 120db, skoro w realnych nagraniach takiej dynamiki się nie stosuje? I bardzo dobrze, że się nie stosuje. A więc ten aspekt nie powinien być brany pod uwagę w dyskusji. Co do innych można dyskutować.

 

pozdrawiam.

 

PS: nie jestem obrońcą CD.

[audioholik]

synromka, 4 Paź 2008, 11:46

 

>>>audioholik

>

>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a

>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też

>do tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

>

>No to porozmawiajmy o faktach, bo Ty znów o tej dynamice. Czy gdyby SACD mogło zapisać dynamikę

>rzędu 10000db, to byłoby jeszcze lepsze?

 

10000dB? czy na pewno chcesz rozmawiać o faktach?

[audioholik]

discomaniac71, 4 Paź 2008, 11:43

 

>audioholik zauwaz to juz trzecia osoba ktora potwierdza ze na dzielonym Accu warstwa CD gra

>lepiej... nie jest to jedyny taki odtwarzacz.

 

trzy bardzo obiektywne w tej kwestii osoby, to bardzo dużo, czy chociaż te 3 osoby mają te Accu w domu??

[Gość rochu]

Kurna, Panowie tak dalej nie można.

W ramach krakowskich odsłuchów proponuję po prostu posłuchać i porównać

Kto z Was mieszka w okolicach Krakowa, ma jakieś lepsze urządzenie czytające SACD i wpadnie z nim do mnie do Cholerzyna?

Obecność Pioneera Elite PD-D6-J na odsłuchu byłaby także wskazana.

[synromka]

audioholik, 4 Paź 2008, 11:50

 

>synromka, 4 Paź 2008, 11:46

>

>>>>audioholik

>>

>>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a

>>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też

>>do tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

>>

>>No to porozmawiajmy o faktach, bo Ty znów o tej dynamice. Czy gdyby SACD mogło zapisać dynamikę

>>rzędu 10000db, to byłoby jeszcze lepsze?

>

>10000dB? czy na pewno chcesz rozmawiać o faktach?

 

No piękny chwyt erystyczny. Tak, chcę rozmawiać o faktach i fakty są takie, że nikt nie wykorzystuje w nagraniach (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) nawet rozpiętości 96 db, nie mówiąc o 120db.

 

Widać to Ty, nie masz ochoty rozmawiać o faktach. A jak już jakimś cudem znajdziesz nagranie z rozpiętością 96 db (bo może gdzieś takie jest) to sobie je puść i usłysz, że tego nie da się słuchać.

 

pozdrawiam.

[audioholik]

rochu, 4 Paź 2008, 11:57

 

>Kurna, Panowie tak dalej nie można.

>W ramach krakowskich odsłuchów proponuję po prostu posłuchać i porównać

>Kto z Was mieszka w okolicach Krakowa, ma jakieś lepsze urządzenie czytające SACD i wpadnie z nim do

>mnie do Cholerzyna?

>Obecność Pioneera Elite PD-D6-J na odsłuchu byłaby także wskazana.

 

dobry pomysł, porównajcie jeśli można prosić kilka SACD/CD playerów i jaką mają różnicę między warstwą SACD i CD. Proponuję po SACD playerze z przedziałów do 1500/2000PLN do 2500/3000 do 4500/5000 dalej to już jak chcecie bo to już nie mój target cenowy.

 

Ciekawe czy usłyszycie różnice...

 

A żeby nikt nie mówił że płyty SACD mają spierdoloną warstwę CD proponuję wziąć np. płyty takie jak Rebecca Pidgeon - Raven czy Diana Krall - Grl in the other room SACD, które są też na zwykłych wydaniach CD. Do tego fajnie jakbyście posłuchali coś z tych rzeczy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

lub ogólnie polecanych płyt SACD

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioholik]

synromka, 4 Paź 2008, 12:02

 

>audioholik, 4 Paź 2008, 11:50

>

>>synromka, 4 Paź 2008, 11:46

>>

>>>>>audioholik

>>>

>>>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie a

>>>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą też

>>>do tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

>>>

>>>No to porozmawiajmy o faktach, bo Ty znów o tej dynamice. Czy gdyby SACD mogło zapisać dynamikę

>>>rzędu 10000db, to byłoby jeszcze lepsze?

>>

>>10000dB? czy na pewno chcesz rozmawiać o faktach?

>

>No piękny chwyt erystyczny. Tak, chcę rozmawiać o faktach i fakty są takie, że nikt nie wykorzystuje

>w nagraniach (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) nawet rozpiętości 96 db, nie mówiąc o 120db.

>

>

>Widać to Ty, nie masz ochoty rozmawiać o faktach. A jak już jakimś cudem znajdziesz nagranie z

>rozpiętością 96 db (bo może gdzieś takie jest) to sobie je puść i usłysz, że tego nie da się

>słuchać.

>

>pozdrawiam.

 

człowiek słyszy do 120dB, to jest fakt.

[Gość discomaniac71]

Panowie nie ma sensu kontynuacja tej dyskusji. Kolega audioholik reprezentuje taki sam poziom jak XYZPawel. Niestety.

[ASURA]

audioholik, 4 Paź 2008, 12:12

>człowiek słyszy do 120dB, to jest fakt.

 

 

Póżniej umiera

[ASURA]

A tak serio to na czym Ty audiocholik chcesz nagrać nagranie o dynamice 120dB? żaden tor studyjny nie ma takiej możliwości. Najlepiej stoja mikrofony bo dynamika zapisu od 140-160dB a póżniej z kolejnymi elementami toru to już dupa

[audioholik]

Rochu,

 

fajnie jakby się wam jeszcze udało skombinować wzmacniacz Pioneer Elite A-A6 i monitory B&W685 (kable audioquest type 4) :-) przekonalibyście się jakiej marketingowej tandety słucham, polecam włączyć poniższą płytę Rachel Podger 12 violin concertos nagraną dla Channel Classics

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[synromka]

audioholik, 4 Paź 2008, 12:12

 

>synromka, 4 Paź 2008, 12:02

>

>>audioholik, 4 Paź 2008, 11:50

>>

>>>synromka, 4 Paź 2008, 11:46

>>>

>>>>>>audioholik

>>>>

>>>>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie

>a

>>>>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą

>też

>>>>do tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

>>>>

>>>>No to porozmawiajmy o faktach, bo Ty znów o tej dynamice. Czy gdyby SACD mogło zapisać dynamikę

>>>>rzędu 10000db, to byłoby jeszcze lepsze?

>>>

>>>10000dB? czy na pewno chcesz rozmawiać o faktach?

>>

>>No piękny chwyt erystyczny. Tak, chcę rozmawiać o faktach i fakty są takie, że nikt nie

>wykorzystuje

>>w nagraniach (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) nawet rozpiętości 96 db, nie mówiąc o

>120db.

>>

>>

>>Widać to Ty, nie masz ochoty rozmawiać o faktach. A jak już jakimś cudem znajdziesz nagranie z

>>rozpiętością 96 db (bo może gdzieś takie jest) to sobie je puść i usłysz, że tego nie da się

>>słuchać.

>>

>>pozdrawiam.

>

>człowiek słyszy do 120dB, to jest fakt.

 

Chodzi o dynamikę, nie głośność, przecież nagranie z dynamiką 2 db możesz sobie pogłośnić do 140 db, to sa dwie różne rzeczy.

[audioholik]

synromka, 4 Paź 2008, 12:21

 

>audioholik, 4 Paź 2008, 12:12

>

>>synromka, 4 Paź 2008, 12:02

>>

>>>audioholik, 4 Paź 2008, 11:50

>>>

>>>>synromka, 4 Paź 2008, 11:46

>>>>

>>>>>>>audioholik

>>>>>

>>>>>płyty SACD mogą przenosić do 50kHz a więc więcej niż CD (20kHz) i to nie chodzi o moje wrażenie

>>a

>>>>>fakt. bas na SACD również jest lepszy niż w 16 bitowym zapisie CD, wypełnienie środka zresztą

>>też

>>>>>do tego dynamika 120dB (CD to 96dB)..

>>>>>

>>>>>No to porozmawiajmy o faktach, bo Ty znów o tej dynamice. Czy gdyby SACD mogło zapisać dynamikę

>>>>>rzędu 10000db, to byłoby jeszcze lepsze?

>>>>

>>>>10000dB? czy na pewno chcesz rozmawiać o faktach?

>>>

>>>No piękny chwyt erystyczny. Tak, chcę rozmawiać o faktach i fakty są takie, że nikt nie

>>wykorzystuje

>>>w nagraniach (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) nawet rozpiętości 96 db, nie mówiąc o

>>120db.

>>>

>>>

>>>Widać to Ty, nie masz ochoty rozmawiać o faktach. A jak już jakimś cudem znajdziesz nagranie z

>>>rozpiętością 96 db (bo może gdzieś takie jest) to sobie je puść i usłysz, że tego nie da się

>>>słuchać.

>>>

>>>pozdrawiam.

>>

>>człowiek słyszy do 120dB, to jest fakt.

>

>Chodzi o dynamikę, nie głośność, przecież nagranie z dynamiką 2 db możesz sobie pogłośnić do 140 db,

>to sa dwie różne rzeczy.

 

a gdzie ja mówiłem o głośności? mówię o dynamice, większość muzyki pop ma pewnie dynamikę rzędu 6dB, ale odwiedź proszę poniższy link i posłuchaj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[synromka]

>>audioholik

 

"a gdzie ja mówiłem o głośności? mówię o dynamice, większość muzyki pop ma pewnie dynamikę rzędu 6dB,

ale odwiedź proszę poniższy link i posłuchaj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) "

 

Prawdopodobnie grają świetnie te płyty, ale czy na tych płytach mamy dynamikę 120db?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioholik]

synromka,

 

może zostanie to zmierzone na odsłuchach w Krakowie, ale grają naprawdę pięknie, z wielkim realizmem... polecam całym jestestwem.

[ASURA]

audioholik, 4 Paź 2008, 12:21

 

polecam

>włączyć poniższą płytę Rachel Podger 12 violin concertos nagraną dla Channel Classics

 

A ja nie polecam repertuarowo A. Vivaldi napisał ponad 600 takich wynalazków i można znaleźć coś ciekawszego

[synromka]

>>audioholik

 

"może zostanie to zmierzone na odsłuchach w Krakowie, ale grają naprawdę pięknie, z wielkim

realizmem... polecam całym jestestwem."

 

OK, jeśli zostanie to zmierzone, chętnie się dowiem jaką mają dynamikę.

[audioholik]

Wełniany

 

to wybierzcie coś innego, macie prawie 6000 tytułów SACD... swoją drogą wspomnianą płytę z koncertami skrzypcowymi Vivaldiego polecam repertuarowo, jeśli chodzi o wykonanie i samą jakość nagrania.