TVPiS:bojkot rocznicy Nobla dla Wałęsy.

[Gość]

muls baranie, choćby i dostał trzy noble itak nadal będzie kanalią...i nie wyteżaj się, daremny trud, oprócz kupy i smrodu nic z tego nie będzie.

[muls]

tak tak jaccik.Ty nawet poprzedniego wpisu nie jestes w stanie zrozumieć...no to jacchcik idz te dywany trzepać.Tak juz ci zostanie do konca zycia.Tyle ze on bendzie noblista kanalia -a ty zwykła kanalią.

[Gość]

muls ja wiem, ze ty tego nie rozumiesz.

Już wyżej ci pisałem, że w kategorii'moralność" nie powinienś sie wypowiadać bo poprostu tego nie rozumiesz.Rozumiesz?

muls zapomniełeś, ze komuchem jesteś?-moralnym degeneratem.

[Gość]

Teraz rozumiesz?

Komuchem żywcem z prl-u wyjętym i stąd te twoje problemy moralne.

[Redaktor]

"Czy ja jestem winien tego, że wolszczan sprzedawał do UB za pieniądze kolegów z uczelni?"

...

 

Jacch, nic na ten temat nie wiadomo. Teraz ty gościowi dorabiasz historię, bo jak się powiedziało głośno, ze zdrajca i spzredawczyk, to nie ma się już wyjścia i trzeba konkrety. A jak ich nie ma, to trzeba dorobić, bo jakże inaczej. Tak samo pewne osoby mówiły, że Boni zdrajca i sprzedawczyk - Boni, który czerwonemu śmiał sie oczy w najlepszym stylu konspiracji (pamiętasz? Fałszywe kennkarty, czasem nawet o zgrozo MUNDUR) i pod ich nosem cały czas wydawał nielegalne pismo. Więc moze jednak stop z tym koksem. Natomiast komitet Noblowski ma gdzieś prowadzenie się kandydatów, bo ocenia ich dorobek z konkretnej dziedziny. Nie wszyscy na świecie mają jobla, tak więc planet odkrytych przez Wolszczana zakrywać się, o ile wiem, nie będzie. Natomiast przez manipulowanie Komitet rozumie między innymi publikowanie tuż pzred werdyktem, niby przypadkowo, różnych rzeczy. Kiedyś (z tego co słyszałem) pewnien kandydat nie dostał Nobla z literatury, bo niedługo przed rozstyrzygnięciem jego skandynawski wydawca opublikował wielki sławiący go artykuł. Zostało to uznane za próbę wywarcia nacisku. Uważa się powszechnie, ze nawet zbyt szczegółowe rozpatrywanie na łamach pracy samych szans kandydata zagraża nagrodzie, jako rodzaj reklamy. jak więc Komitet oceni działania odwrotne?

[Gość]

...Jacch, nic na ten temat nie wiadomo...

No raczej wiadomo, bo sam przed kamerami telewizyjnymi sie do tego przyznał, oczywiście troszkę sie przy tym próbowłą wybielić, ze niby to takie niwinne pogadanki były...prawie ploteczki.

Fakt jest taki, wspólpracował z SB i brał za to pieniądze.

Czy dostanie nagrodę czy nie, mnie to zwisa i tak jako Polak dumny z niego nie będe.

[muls]

jaccik jako polak prawdziwy- durny jestes jak ten trzepak.Polak prawdziwy w takim wypadku jedna reka pisze do komisyji.W interesie prawa i moralnosci donosze ze niejaki wolszczan..itditd a druga reka pisze o kaczencach nad rzeka wisła,zachodzie słonca na przepieknym polskim horyzoncie, o sercu utopionym w bałtyku.Tak czyni PRAWDZIWY POLAK jachcik.... a więc do roboty.

[muls]

a twoja dume wsać se do zyci.Bo nikomu nie jest potrzeba.Tak jak duma z ciebie.

[jar1]

>jacch, on, jak dostanie nagrodę Nobla, to nie za współpracę z SB, tylko za swoje własne odkrycia.

I to jest dla Polski istotne i chwalebne. Czym innym jest ocena moralna, a jeśli są podstawy - nawet prawna. Nie mam zamiaru go rozgrzeszać... zresztą swoje teraz za to płaci.

Ale staraj się być jednakowo obruszony na podobne sprawy - jakoś nie pamiętam Twoich wielkich słów potępienia dla Wielgusa? Dlaczego nie domagasz oczyszczenia Kościoła z byłych współpracowników?

[Skibus]

No co Wy przecież każdy kto "współpracował", ba nawet każdy kto cokolwiek SB podpisał, nie jest godny otrzymania żadnej nagrody, ba nie zasługuje nawet na coś więcej niż zamiatanie ulic. No oczywiście jeśli nie jest w pisie lub pisu nie popiera bo wtedy zupełnie inna sprawa. Mentalność Kalego.

[muls]

bo ONI som na strazy.Jak straznicy religii w iranie.

[Skibus]

To dla dobra reszty narodu mogli by wyjechać np do Iraku i popełnić jakiś samobójczy zamach na "niewiernych" ? Mogą nawet, a nawet powinni, w tych "niewiernych" nie trafić.

[Gość]

...I to jest dla Polski istotne i chwalebne. Czym innym jest ocena moralna...

 

Nie, nie jest chwalebne, nie mozna przymykac oczu na świństwo w imię jakiejś tam chwały!

Kanalia to kanalia.

 

...Ale staraj się być jednakowo obruszony na podobne sprawy - jakoś nie pamiętam Twoich wielkich słów potępienia dla Wielgusa..

A co do Wielgusa- nie przyominam sobie abym o nim z tobą rozmawiał.

A jeśli o nim mówiłem, to proszę tu jest jedyny wpis jaki znalazłem:

 

------------------

.... Religia jako twór tak rozbudowany jakim jest w tej chwili, ma małą szansę

na przetrwanie, chyba, że zacznie mocno ewolułować. W miarę postępu nauki i empirycznego tłumaczenia

świata ludzie będą odchodzić od religii...

 

Kto będzie odchodził ten będzie , na pewno nie człowiek wiary !

Religia to nasze dziedzictwo narodowe , sposób na życie , spis priorytetów którymi się kierujemy w życiu , margines dzielący wyraźnie wartości na dobro i zło.

Wiara to ja i Bóg , nibybiskup Wielgus ma z tym mało wspólnego - to administracja .

Czy szwankująca administracja spóldzielni mieszkaniowej ma wpływ na twój stosunek do domu( nie chodzi mi o dom nie w sensie budynku) ?

pokaż cały temat POLITYKA jacch 6 Sty 2007, 18:49

------------------

 

Zanim komuś coś zarzucisz to spróbuj to skonfrontować z rzeczywistością.

Wkładanie swoich "intencji"/słów w cudze usta to już powoli na tym forum sie normą robi.

[muls]

taktak jachcik.ty nie zdazyłes.Ale inni prawdziwi zdazyli.A wy to jedno ,jesli chodzi o wielgusa ,kryze itp.Autorytety.

[jar1]

jacch, 5 Paź 2008, 21:51

 

 

>...I to jest dla Polski istotne i chwalebne. Czym innym jest ocena moralna...

>

>Nie, nie jest chwalebne, nie mozna przymykac oczu na świństwo w imię jakiejś tam chwały!

>Kanalia to kanalia.

>

>...Ale staraj się być jednakowo obruszony na podobne sprawy - jakoś nie pamiętam Twoich wielkich

>słów potępienia dla Wielgusa..

>A co do Wielgusa- nie przyominam sobie abym o nim z tobą rozmawiał.

>A jeśli o nim mówiłem, to proszę tu jest jedyny wpis jaki znalazłem:

>

 

No właśnie, no właśnie. Jakoś nie spowodowało oburzenia... i odruchu wymiotnego. A który lepszy, co?

[muls]

no.... nie zdązył.Ale teraz jak gruchnie ,jak sie ...odetnie.

[muls]

jak przypieprzy.A jak go wesprze rydzyk!!!

[Nowy2]

witaj! ranna zmiano

[wladz]

jacchcik

 

to twoje wpisy wynikiem wiary a nie braku rozumu...

 

"Religia to nasze dziedzictwo narodowe , sposób na życie , spis priorytetów którymi się kierujemy w życiu , margines dzielący wyraźnie wartości na dobro i zło."

 

Masz rację...i do cepelii z tym dziedzictwem narodowym...

 

jacchcik a w twojej religii jakie priorytety obowiązują poza zdobyciem władzy...

[Redaktor]

Wracając do tematu wątku: w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat troje Polaków otrzymało nagrody Nobla. Konkurs polega na wymienieniu choć jednego z nich, do którego nasza neobolszewia nie ma śmiertelnych pretensji.

[wladz]

niestety zbyt duże wymagania....

[twonk]

>Redaktor

Czterech, bo Reymont dostał w 1924 roku bodajże... i do niego póki co nikt jeszcze nie ma pretensji... ba! nawet nie słyszałem, żeby był Żydem... ;-)

[Skibus]

Poczekajmy aż jacchu i numerek dostaną instrukcje to się dowiemy czy nie był. Pewnie się okaże, że współpracował z SB i mają na niego teczkę :p :p :p

[twonk]

Znalazłem haka na cwaniaczka Reymonta! ;-)

"W 1900 r. Reymont uległ wypadkowi kolejowemu. Trafił do szpitala z dwoma złamanymi żebrami, jednak w raporcie lekarskim napisano, że pisarz ma 12 złamanych żeber oraz "inne kontuzje ciała i nie wiadomo, czy będzie nadal zdolny do pracy umysłowej". Notatkę szpitalną sfałszował dr Jan Roch Raum. Wysokie odszkodowanie w wysokości 38 500 rubli (taka suma pozwalała wówczas na zakup kilkunastu warszawskich kamienic) pomogło mu zdobyć niezależność finansową."

Na pewno byli z lekarzem w zmowie i podzielili się odszkodowaniem... ;-)

[Horst]

Skibus, 6 Paź 2008, 12:12

 

>Poczekajmy aż jacchu i numerek dostaną instrukcje to się dowiemy czy nie był. Pewnie się okaże, że

>współpracował z SB i mają na niego teczkę :p :p :p

 

mania wróżbiarstwa jest zaraźliwa, co się okaże wy wiecie pewno, ot takie brandzlowanie się wirtualem, już wiadomo co interlokutor powie pewnie, jeszcze nie powiedział? mało ważne, można sobie wymyślić co powie stosownie do zapotrzebowania pod własną wypianą głupkowatą odpowiedź

 

niestety bez tych wirtualnych powyższych iluzji ciężko wam, rzeczywistość was przerasta realizmem

[Horst]

jacch, 5 Paź 2008, 21:51

 

>Zanim komuś coś zarzucisz to spróbuj to skonfrontować z rzeczywistością.

>Wkładanie swoich "intencji"/słów w cudze usta to już powoli na tym forum sie normą robi.

 

dokładnie

[Skibus]

Głupota pewnych osobników jest dość przewidywalna. Właściwie ciągle mielą to samo.

[Skibus]

>niestety bez tych wirtualnych powyższych iluzji ciężko wam, rzeczywistość was przerasta realizmem

 

Czasem czytanie ze zrozumieniem wymaga znajomości podstaw historii i emotek. Chyba zbyt duże jednak to wymagania.

[wladz]

Horst

 

więc twoje wpisy i wnioski są odzwierciedleniem rzeczywistości?....nikt wam nie wmówi że białe jest białe....

[Horst]

Skibus, 6 Paź 2008, 12:45

>Głupota pewnych osobników jest dość przewidywalna. Właściwie ciągle mielą to samo.

 

człowieku wymyślasz sobie kwestie na które sam odpowiadasz- to jest styl z domu bez klamek, tam też z sobą samym ludzie snują dysputy, żałosne

 

ale dla ciebie widać bardziej proste niż rozmowa z kimś kto jest innego zdania niż ty