Problem ze Alchemist Kraken`em

[wovo]

MK2 ma tylko inny zasilacz tj. więcej kondów filtrujących i ma pre gramofonowe. Układy końcówek są te same. Jak wygrzebie foty to zamieszczę.

[RAF]

Spoko. Przez te apgrejdy mogło się zmienić rozmieszczenie elementów na płytce, a to mnie właśnie interesuje.

[wovo]

plis for ju wery macz :) Mój ma tylko pare ścieżek sygnałowych po środku, potem i 2 selektorki, końcóweczki idealnie tak samo i zasilaczyki też :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[adik]

to się nazywa minimalizm, piękny!

[Gość stary bej]

wovo

Stawiał bym na trany wyjściowe i to w obu kanałach, mogą być 2 z 4 uwalone, nie mam schematu, a wiele by wniósł do dyskusji.

Jakie są na wyjściu tranzystory, mosfety różne mają objawy, jak są uszkodzone, gdybam.

[wovo]

BD 249 i 250. Normalne bipolary wysokoprądowe.

[Gość stary bej]

Wowo

Masz schemat Krakena?

[wovo]

adik - nie wiem czy powiedziałeś to pozytywnie czy negatywnie, w każdym razie minimalizm taki jest że więcej nie trzeba. Żadnych kosmicznych elementów, zwykłe rezystory, zwykłe tranzystory, kondensatory żadne FCki i inne takie ... poprostu zero kosmosu - a gra i to jak !!

[Gość stary bej]

Myślałem że ten wzmak ma na wyjściu mosy, przy bipolarach sprawa może być, jak pisałem wcześniej, bardziej prawdopodobna.

[wovo]

stary bej - nie mam. Próbowałem kiedyś go zrobić, tzn odbić z płytki, nawet Bodo_Z się w to właczył ale jakoś spełzło na niczym. W krakenie jest troszkę ślepych elementów i niekonwencjonalnych rozwiazań i to sprawę utrudniało. Do tego ślepe ścieżki kończące się pod elementami. Nieciekawie to wyglądało.

[wovo]

stary bej, ale gdyby jeden z tranów wyjściowych był uwalony to działa tylko jedna połówka i ten efekt charczenia jest od zera na potku ... a wzmacniacz gra ok, pod warunkiem że nie jest HOT i się mu nie dopierdzieli.

[wovo]

Aaaa... i żeby nie było ... nic nie piłem i nie paliłem. NeC na początku wątku się pomylił :P

[RAF]

Podmień te czerwone kondensatory na początek. Poza tym widzę, że tranzystory stopni wejściowych są w odpowiedniej odległości od radiatorów. Na tyle ile to możliwe.

[RAF]

Bias i offset masz stabilne?

[wovo]

jakie czerwone kondensatory na początku ??początku czego ?? poza tym te 4 tranzystorki obducone buźkami do siebie to wbrew pozorom nie jest różnicówka. To są 4 sztyki MPSA92 z których bodaj emiter jest kolektor jest zwarty do bazy. Działają jak diody.

[Gość stary bej]

Wowo

Mam takie "dzikie" przeświadczenie co do tranów wyjściowych, mogę się mylić.

Bipolarne zawsze inaczej się zachowują niż mosfety, kiedy są uszkodzone, inna struktura i przewodnictwo w wyższych temperaturach.

Spróbuj pomierzyć DC na wyjściu przy rozgrzanym wzmaku.

[RAF]

wovo, 7 Paź 2008, 18:48

 

>jakie czerwone kondensatory na początku ??początku czego ?? poza tym te 4 tranzystorki obducone

>buźkami do siebie to wbrew pozorom nie jest różnicówka. To są 4 sztyki MPSA92 z których bodaj emiter

>jest kolektor jest zwarty do bazy. Działają jak diody.

 

Nie na początku tylko na początek:) Chodzi mi o czerwony kondensator mkt, który jest umiejscowiony niemal po pomiędzy potencjometrem a stopniami wejściowymi.

[wovo]

Bias od załaczenia rośnie w górę aż do swojego poziomu a potem się tzymie. co do offsetu to są różne w obydwu kanałach ale nie przekraczają 0.2V DC

[RAF]

Ponawiam pytanie odnośnie stabilności biasu i offsetu.

[wovo]

a to przepraszam dlaczego mam tak wywalić sobie kondensator z układu ?? dziwne .... To nie jest bocznik elektrolita....

[RAF]

200mV to trochę dużo.

[RAF]

wovo, 7 Paź 2008, 18:54

 

>a to przepraszam dlaczego mam tak wywalić sobie kondensator z układu ?? dziwne .... To nie jest

>bocznik elektrolita....

 

Nic nie wywalaj:) Tylko podstaw w jego miejsce identyczny.

[wovo]

ok, myślisz że mogło im coś zaszkodzić że tak powiem sympatycznie ??

[adik]

przecież napisałem, że piękny, no bo piękny!

[jar1]

To, ze dotyczy jednocześnie obu kanałów raczej jest dziwne. A już zupełnie mało prawdopodobne, że akurat takie same elementy w obu kanałach zwaliły sie jednocześnie. Jesli prąd spoczynkowy jest stabilny, daje sie regulowac, to tranzystory są OK.

[wovo]

więc pomyślałem że to może poprostu kolumny dają mu w dupę ... zaczęło mnie to niepokoić, ale dziś znowu słucham ntą godzine i jest ok ... dziwne ...

[jar1]

A co słyszysz w kolumnach jak na zero skręcisz głośność?

[wovo]

z potkiem na zero słyszę swojąkrew w żyłach - nic poza tym :), z uchem przyłożonym do membran lekki brumek - normalny wg. mnie.

[RAF]

wovo, 7 Paź 2008, 22:38

 

>z potkiem na zero słyszę swojąkrew w żyłach - nic poza tym :), z uchem przyłożonym do membran lekki

>brumek - normalny wg. mnie.

 

Ten brumek to bias - normalka. Czy ten wzmacniacz grał z tymi kolumnami długo?

[wovo]

tak, już chyba koło roku będzie ... może trochę mniej. Puszcze jakąś "miodną" muzykę w której jest dużo wszystkiego i zobaczę co jest ... zaraz napisze