Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  525 członków

Yamaha Klub
IGNORED

Klub miłośników Yamahy


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)



Konfiguracji Twojej i tak nie widzę w wersji mobilnej a czy wrzucę swoje? Chyba nie, patrząc na moje doświadczenia sprzed lat z tym forum, a widzę że zbyt wiele się nie zmieniło.


Czyli co masz?
19 godzin temu, Drizzt napisał:

 

Jeśli ktoś słucha tylko rocka czy popu to nie ma to znaczenia, ale przy symfonice czy dobrze nagranej muzyce fortepianowej moc ma znaczenie i to duże.

Bardziej chyba ma tu znaczenie efektywnośc kolumn. Focale mojego znajomego które mają chyba 86db ciężko napędzić czymkolwiek żeby miało to jakiś bas przy cichym graniu. 

?👈

26 minut temu, rafal735r napisał:

Bardziej chyba ma tu znaczenie efektywnośc kolumn. Focale mojego znajomego które mają chyba 86db ciężko napędzić czymkolwiek żeby miało to jakiś bas przy cichym graniu. 

Oczywiście, że efektywność kolumn też ma znaczenie, i wielkość pomieszczenia ma znaczenie, i głośność odsłuchu też ma znaczenie, i odległość w jakiej siedzimy od kolumn ma znaczenie, i wygłuszenie pomieszczenia (stosunek dźwięku bezpośredniego do odbitego) też ma znaczenie jeśli chcemy określić jaka moc wzmacniacza jest nam mniej więcej potrzebna do komfortowego odsłuchu. To wszystko ma bardzo duże znaczenie! I właśnie dlatego, że jest tyle zmiennych, zapotrzebowania na moc wzmacniacza nigdy nie da się dokładnie określić, zatem zawsze warto mieć zapas mocy i to spory.

Jednak rzecz, o jakiej regularnie zapominają audiofile, a która ma podstawowe znaczenie, to właśnie rodzaj muzyki jakiej w danym momencie słuchają. Skompresowane nagrania rock / pop, nagrane z bardzo wysokim poziomem, nie wymagają wysokiej mocy wzmacniacza do poprawnego odtworzenia bo szczyty są tam ścięte już na etapie realizacji studyjnej a poziom jest tak wysoki, że głośno jest już przy niskim położeniu gałki wzmacniacza. W tych samych warunkach i na tym samym sprzęcie puścimy na przykład poniższe nagranie, zrealizowane praktycznie bez kompresji, i zapotrzebowanie na moc rośnie o kilka rzędów wielkości. Można się zdziwić.

https://bis.se/label/bis/ravel-daphnis-et-chloe-1

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Chyba za bardzo uogolniasz. Np sting z lat 80 nie gra w cale głośno, wręcz przeciwnie. Trzeba kręcić vol. Dynamika jest na odpowiednim poziomie. 

?👈

Posłuchaj nagrania jakie wkleiłem, może być z dowolnego serwisu streamingowego i wtedy porozmawiamy o Stingu bo chyba na razie ja mówię o jabłkach a Ty o pomarańczach.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

PS z mojego wpisu nie wynikało przecież, że wszystkie nagrania rock / pop są mocno skompresowane, a tylko że jest takich wiele. Pewnie nawet zdecydowana większość. Ale zamiast wyszukiwać wyjątki, lepiej skupić się na sednie sprawy.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

2 godziny temu, Drizzt napisał:

Posłuchaj nagrania jakie wkleiłem, może być z dowolnego serwisu streamingowego i wtedy porozmawiamy o Stingu bo chyba na razie ja mówię o jabłkach a Ty o pomarańczach.

Włączyłem. Jest mega cicho nagrane. Z tym ze ja mam obecnie ustawione w systemie czułość "normalnie". Mógłbym dodać na DACu 6 dB i zwiększyć na wejściu wzmacniacza czułość na wybranym wejściu i było by wiele lepiej. Ale zapewne był by problem w odsłuchu chociażby którego kolwiek radia, nie mówiąc o CD itd. Nie słucham muzyki poważnej itd, mam rozumieć że cała jest tak cicho zarejestrowana? Czy też podałeś wyjątek? 

Edytowane przez rafal735r

?👈

Tak, ta płyta jest nagrana z bardzo niskim poziomem, za to z pełną dynamiką, bez kompresji. Zobacz jak musisz rozkręcić wzmacniacz, żeby tego komfortowo słuchać i ile mocy na to potrzeba. O tym właśnie od początku piszę, to zupełnie inna bajka niż Sting.

BIS bardzo często w ten sposób nagrywa płyty, to są doskonałe nagrania, ale w samochodzie tego raczej nie posłuchasz ? 

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

To są właśnie te chwile kiedy do prawidłowego odtworzenia płyty potrzebny jest nie tylko dobry sprzęt hi-fi ale i wysoka moc. Jak nie słuchasz takiej muzyki i w ten sposób nagranych płyt to zapotrzebowanie na moc będzie nieporównywalnie mniejsze.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Nie znam się za bardzo na aspektach technicznych, ale chyba rozkręcenie mocno wzmacniacza, mimo że gra cicho to chyba moc nie ma tu wielkiego znaczenia. Skoro na kolumny nie idzie wielki prąd to i nie łapie zadyszki, tyle że jest mocno "rozkręcony" potencjometr. Nawet na tym cichym materiale mogłem dać glosno. Różnica taka że musiałem więcej volume dać, ale mimo to do końca nie doszedłem, a mój wzmacniacz nie jest żadnym mocarzem. Nie ustawiałem nawet większej czułości na docelowym wejściu. Pewnie jak bym to zrobił, było by całkowicie normalnie. 

?👈

Nie do końca rozumiem wpis, ale przy głośnym odsłuchu tego nagrania BIS „Daphnis i Chloé” Ravela potrzebna jest bardzo duża moc wzmacniacza. Im głośniej będziesz słuchał tym większa. Jak duża dokładnie to już będzie zależeć od innych aspektów, o których wcześniej pisałem. Jak wzmacniacz nie zapewni wymaganej mocy kolumnom to wszystko siądzie i będziesz miał typowy output clipping, czyli jakby nie patrzeć kompresję.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)



A to kolega z tych, co cały czas wygrzewają. Jeśli tak to nie przeszkadzam


Jeśli mnie nazywasz krzykaczem to chyba się pomyliłeś z powołaniem, ja od jakiegoś czasu tylko odpowiadam na pytania w tym wątku bo nie chcę być niegrzeczny. Konfiguracji Twojej i tak nie widzę w wersji mobilnej a czy wrzucę swoje? Chyba nie, patrząc na moje doświadczenia sprzed lat z tym forum, a widzę że zbyt wiele się nie zmieniło.


Powołanie do ja zrealizowałem w zupełnie innym zawodzie.

Nie widzisz i nie chcesz zobaczyć tego co widać?

Ironia i sarkazm też są Ci obce?

Nie, wszystko jest ok. Zadałem tylko proste pytanie, na które nie uzyskałem odpowiedzi, zamiast tego przeczytałem jakieś tam wywody. I nie, nie widzę, do tej pory nie przeglądałem internetu na komputerze. Chyba, że nie potrafię znaleźć w wersji mobilnej, ale ponownie: spoko, nie jestem aż tak zainteresowany kto co tam ma a raczej co ma do powiedzenia.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

13 minut temu, Piotr Marzanna napisał:

Witam klubowiczów Yamahy. Mam pytanie, czy ktoś miał okazję porównać Yamahę AS-3000 z Accuphasem E-470 lub E-600?

Pozdrawiam..

na pierwszy rzut oka dzikie porównanie, ale kto słuchał porządnie A-S3000 ten śmiać się nie będzie. Warto porównać ?

Ogólnopolska sieć salonów audio-video Top Hi-Fi & Video Design
30 lat doświadczenia | 20 salonów na terenie Polski | Profesjonalni doradcy | Sale odsłuchowe w każdym salonie
www.tophifi.pl

24 minuty temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

na pierwszy rzut oka dzikie porównanie, ale kto słuchał porządnie A-S3000 ten śmiać się nie będzie. Warto porównać ?

No cóż , Yamaha gości u mnie w domu od około 30 lat...może ciut więcej, poprzez różne modele od kina domowego i stereo a skończywszy na leciwym ale dobrym AX-2000 w stereo i jako uzupełnienie w kinie domowym DSP-E800 + jeszcze kilka innych klocków z tej firmy. Ale jako że nic nie trwa wiecznie nadchodzi czas na zmianę i w polu widzenia pojawił się Accuphase ponoć sprzęt rasowy... przeciwwaga do tego to właśnie Yamaha AS-3000 o bardzo dobrych recenzjach na i tańsza w zakupie.Nie miałem okazji posłuchać ani nowej Yamahy ani Accuphese, nigdzie też nie trafiłem bezpośrednie porównanie stąd to pytanie...

Accu nie mamy, ale mamy Yamahę A-S3000 i Luxmany. Może z Luxem chcesz porównać? Lux znowu do Accu często się porównuje ?

 

Ogólnopolska sieć salonów audio-video Top Hi-Fi & Video Design
30 lat doświadczenia | 20 salonów na terenie Polski | Profesjonalni doradcy | Sale odsłuchowe w każdym salonie
www.tophifi.pl

52 minuty temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

Accu nie mamy, ale mamy Yamahę A-S3000 i Luxmany. Może z Luxem chcesz porównać? Lux znowu do Accu często się porównuje ?

 

Ok, porównywaliście zatem te wzmacniacze? Jeśli tak to jaki model Luxmana?

Godzinę temu, Piotr Marzanna napisał:

Ok, porównywaliście zatem te wzmacniacze? Jeśli tak to jaki model Luxmana?

Tak, no sprawiedliwie to chyba z podstawowym modelem 505.

Ogólnopolska sieć salonów audio-video Top Hi-Fi & Video Design
30 lat doświadczenia | 20 salonów na terenie Polski | Profesjonalni doradcy | Sale odsłuchowe w każdym salonie
www.tophifi.pl

5 minut temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

Tak, no sprawiedliwie to chyba z podstawowym modelem 505.

porównanie wyszło na korzyść yamahy czy luxmana tak w jednym zdaniu, czy w  tym przypadku to oznacza że topowa integra Yamahy jest porównywalna jedynie z podstawowymi integrami Luxmana?

27 minut temu, Piotr Marzanna napisał:

porównanie wyszło na korzyść yamahy czy luxmana tak w jednym zdaniu, czy w  tym przypadku to oznacza że topowa integra Yamahy jest porównywalna jedynie z podstawowymi integrami Luxmana?

ten podstawowy Luxman kosztuje praktycznie tyle co ta Yamaha, więc chyba tylko z nim można porównywać...

Ja bym tutaj się nie pokusił o napisanie który klocek jest lepszy, bo bardzo dużo zależy w tym wypadku od całej reszty. Mnie osobiście bardzo się podoba granie jednego i drugiego i podkreślam, warto posłuchać obu ?

 

Ogólnopolska sieć salonów audio-video Top Hi-Fi & Video Design
30 lat doświadczenia | 20 salonów na terenie Polski | Profesjonalni doradcy | Sale odsłuchowe w każdym salonie
www.tophifi.pl

Gość

(Konto usunięte)

Chyba właśnie chodziło o porównanie do droższej integry Luxmana np. 509X (wcześniej pytano przecież o wyższy model Accu).  I o to jak wypadnie przy nim tańsza Yamaha A-S3000. Nie zmieniajmy kryteriów porównawczych.

Edytowane przez bkeram
6 minut temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

ten podstawowy Luxman kosztuje praktycznie tyle co ta Yamaha, więc chyba tylko z nim można porównywać...

Ja bym tutaj się nie pokusił o napisanie który klocek jest lepszy, bo bardzo dużo zależy w tym wypadku od całej reszty. Mnie osobiście bardzo się podoba granie jednego i drugiego i podkreślam, warto posłuchać obu ?

 

Zapewne ucho jest najlepszym wyznacznikiem, przed odsłuchami chcę zebrać trochę teorii i opinii, dziękuję bardzo za odpowiedź i pozdrawiam..

49 minut temu, Piotr Marzanna napisał:

porównanie wyszło na korzyść yamahy czy luxmana tak w jednym zdaniu, czy w  tym przypadku to oznacza że topowa integra Yamahy jest porównywalna jedynie z podstawowymi integrami Luxmana?

Tu jest ciekawa recenzja yamahy i parę odniesień do accuphase i luxmana:

https://www.stevehuffphoto.com/the-yamaha-a-s-3000-integrated-amp-review/

Oczywiście każdy taki tekst trzeba traktować z pewną podejrzliwością, bo najlepszy test to własnym słuchem ale z tych co można znaleźć w sieci chyba najciekawszy opis.

Edytowane przez audiofan01
1 minutę temu, bkeram napisał:

Chyba właśnie chodziło o porównanie do droższej integry Luxmana np. 509X (wcześniej pytano przecież o wyższy model Accu).  I o to jak wypadnie przy nim tańsza Yamaha A-S3000.

Chyba ciężko będzie z takim bezpośrednim porównaniem, Yamaha AS-3000 ma dobre recenzje i przy tym jej cena jest przystępniejsza względem Accuphase, ale z opisów E-470 i E-600 wnioskuję że to bardzo dobre wzmacniacze kosztujące więcej..

Gość

(Konto usunięte)

 

3 minuty temu, Piotr Marzanna napisał:

Chyba ciężko będzie z takim bezpośrednim porównaniem, Yamaha AS-3000 ma dobre recenzje i przy tym jej cena jest przystępniejsza względem Accuphase, ale z opisów E-470 i E-600 wnioskuję że to bardzo dobre wzmacniacze kosztujące więcej..

Całe szczęście, że nie zawsze droższy, znaczy lepszy. Własne ucho to najlepszy sędzia. Accu są oczywiście bardzo dobrymi wzmacniaczami, ale bez przesady. "Jadą" głównie na pseudo "obiektywnych"  opiniach różnych magazynów audio.

Ze swojej strony powiem, że nie żałowałem wymiany, co prawda starszych Luxmanów 509 (u i fSE) na A-S3000.

1 minutę temu, bkeram napisał:

 

Całe szczęście, że nie zawsze droższy, znaczy lepszy. Własne ucho to najlepszy sędzia. Accu są oczywiście bardzo dobrymi wzmacniaczami, ale bez przesady. "Jadą" głównie na pseudo "obiektywnych"  opiniach różnych magazynów audio.

Ze swojej strony powiem, że nie żałowałem wymiany, co prawda starszych Luxmanów 509 (u i fSE) na A-S3000.

Z tego co wstępnie zrozumiałem ( bo angielskiego już długo nie używałem i z czasem się zaciera w pamięci) to ma pochlebny opis, można kupić na amazonie i jeśli się nie spodoba jest możliwość zwrotu, poczytam jeszcze komentarze ..

51 minut temu, Piotr Marzanna napisał:

Z tego co wstępnie zrozumiałem ( bo angielskiego już długo nie używałem i z czasem się zaciera w pamięci) to ma pochlebny opis, można kupić na amazonie i jeśli się nie spodoba jest możliwość zwrotu, poczytam jeszcze komentarze ..

Wygląda to tak że AS-3000 w niektórych przypadkach ma problemy techniczne..być może jest to spowodowane transportem. Recenzje ma bardzo dobre, choć można mieć niedosyt co do układów gramofonowych, natomiast jest mocną konkurencją dla sprzętów typu Luxman, Accuphase, Makintosch itd jeśli chodzi o jakość muzyczną i przy tym zachowuje przystępną cenę w porównaniu do w/w..

Gość

(Konto usunięte)

Jeżeli masz taką możliwość, to wypożycz kolejno interesujące Cię wzmacniacze i posłuchaj w swoim systemie. Rozwiejesz wszelkie wątpliwości lub ....... zrobisz sobie nowe. ??

Edytowane przez bkeram
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.