Skocz do zawartości
IGNORED

Mam już styczniowy nr HI FI i muzyka


Gość Fred Standard

Rekomendowane odpowiedzi

Jedynie młody wiek i typowa dla niego skłonność do zbyt emocjonalnych i pochopnych opinii tłumaczy Kornika.

Muszę zacząć od początku toczyć ten głaz. Jak ten Syzyf, panie, jak ten Syzyf...

I niech mi ktoś znów stanie na drodze. Naślę żonę!

No to ja też coiś jeszczre doorzucę;

Jesli chodzi O test Rotela RCD 1072, którego jestem posiadaczem od niedawna, to w pełni zgadzam się z tym co napisano w "Hi-fi i M", ewentualnie dorzucuiłbym jedną gwiazdkę za muzykalność - to odnośnie rzetelności testów, także test Pianocrafta zgadza się z tym co na co dzień słyszę w sypialni, ale HD 560 Technicsa ???? Ludzie trzymajcie mnie - to coś ma przestawiać ściany ???? Słuchałem to w MM, fakt od 550-tki dużo lepsza, ale niedostatki basu słyszalne dla laika, a poza tym na maksa gra tak głośno jak Yamaha na godz. 9.00 !!!! bardzo dziwne....,w ogóle nie wiem co o tym sądzić, a np. takie LG 220 to pożera tego Technicsa na śniadanko......Przestawia ściany - hi,hi - chyba w budzie dla psa....

hehehe, jakiś gościu z dumą stwierdził, że stał od 21:00 do 7:00 rano na 13°C mrozie... komuno wróć (ale do Rosji)... i kto jeszcze ma odwagę mówić, ze w nieciekawych czasach żyjemy? ;D ja bym za 300 złotych przeceny nie odmrażał sobie pęcherza... ;D

-> zyzio: cholera, a tak chciałem pierwszy się wypowiedzieć nt. opisu brzmienia cd Rotel'a...

* * *

Rada dla Kolegów, których żony czytają Hi-Fi i M: wyrwijcie zawczasu kartkę z tym Technics'em i z głowy : )))

Pozdr.

=> andrea

Widzę, że cosik wiesz o tym Rotelu, napisz o swoich odczuciach, please.

 

*******************

Jeśli chodzi o Technicsa 560 to nie żartuję, komuś tam podobno Madonna stanęła jako żywo w pokoju, gościu miał chyba halucynacje i tyle....

Andrea -> Spokojnie, na nikogo się nie obraziłem. Jest mi tylko trochę przykro, bo pisząc ten artykuł dałem z siebie naprawdę wszystko. Włożyłem w to wiele wysiłku i uważam, że wyszło świetnie. Tekst powinien być zrozumiały nawet dla początkujących, bo przede wszystkim do nich był adresowany. A że doświadczeni audiofile tak właśnie zareagowali na hasło "miniwieże", to już inna historia. No właśnie - hasło, nie artykuł.

 

To jest mój ostatni wpis w tym wątku. Dziękuję za wszystkie opinie dotyczące tekstu, chociaż nie było ich zbyt wiele. Pozdrawiam!

KoRnik

  • Redaktorzy

Takie jest życie recenzenta... :-) Ale tak naprawde to sie chyba nie bedziesz przejmować, w końcu to ty jesteś górą, bo sam wiesz najlepiej jak było... Zresztą niektóre opinie o teście miniwież to jeszcze nic w porównaniu z wypowiedzią osobnika, który stwierdził bez czytania, że Dynaudio wypadły ch*jowo... Toż recenzent może się pochlastać. Piszesz, piszesz, a potem ktoś patrzy tylko na zdjęcie.

Włożyłem w to wiele wysiłku i uważam, że wyszło świetnie. buhahahaha

no to wysokiego mniemania o swoich mozliwosciach tylko pozazdroscic,wiekszych bzdur pisanych z zacieciem 10-latka i z grafomania nadajaca sie do leczenia zamknietego dawno nie czytalem

madonna sie zmaterializowala a bas przestawial sciany,no ludzie trzymajcie mnie bo padne jak pies pluto

Przejrzałem powyższe opinie i z ciekawości

kupiłem, poczytałem, wiec podziele sie moimi spostrzeżeniami.

 

Zacznę od tego, że niestety trochę się rozczarowałem, bo zapowiadalo się ciekawie - testy "mieszane" klockow w zestawach, mini wieże, konfrontacja PS20, których jestem fanem (miałem v.1) z DA52

naprawdę na ten numer HFiM miałem chrapkę jak na żaden inny od bardzo dawna.

Może zbyt dużo oczekiwałem, bo po przeczytaniu czuję jakiś niedosyt ;-)

nie wiem czy to kwestia nowych testo-pisarzy, czy czego innego...

 

Oddając sprawiedliwość - KoRnik, naprawdę najbardziej się chyba napracowałeś przy tym numerze, zwłaszcza, że nie miałeś najwdzięczniejszych obiektów odsłuchowych, więc nie była to praca zawsze przyjemna (ech, ten Panasonic, szczerze współczuję...)

kwestie merytoryczno-stylistyczne... sprzęcików nie słuchałem, do gazet sam jeszce nie pisuję, więc nie mnie oceniać... przemilczę temat ;->

(to kiedy zmieniasz Creeka, Nada i DA na kombajn Technicsa, wiesz ile kasy zostanie Ci na dobre płyty, dobrze się zastanów! bo ileż mozna o linkin park i Kornie, widziałem najnowszy klip tych ostatnich - porzygać się można... ja bym zmienił nicka po tym co zobaczyłem ;-)))

a, no i wyrzuć wreszcie te badziewne senhajzery, skoro nie słychać na nich żadnych szczegołow z rej of lajt ;-)

 

Ale idźmy dalej.

Przy okazji testu trójcy minimonitorów kolejny raz przekonałem się, że ocenianie kropkowe to w sumie recenzencka zabawa, ktorą mozna sobie wsadzić...

oceny rożnych testujących (a często i tych samych) zupełnie nie są kompatybilne, w sumie to oczywiste i nie ma sensu kruszyć o to kopii

no... ale wychodzą z tego takie "kwiatki", że niektóre konstrukcje mimo oczywistych ulepszeń dostają więcej pustych kółeczek (a z treści recenzji broń Boże nie wynika, że mimo tego gra gorzej - wręcz przeciwnie)

czyżby w PS 20 v. 3 pogorszyła się stereofonia w porównaniu z poprzednikami? zawsze uważałem, że to największa zaleta najmniejszych Studio, a tu "tylko" 4 kropy i nawet słowa o przestrzeni... eee :-(

 

a w ocenie "habet" aż 6 gwiazdek za stereo, a w treści tylko malutka wzmianka, którą można przeoczyć

jeśli są to głośniczki wybitne pod tym względem, to wypadałoby jakoś rozwinąć temat, no nie?

 

No i na koniec zostawiam sobie dział muzyczny.

Skoro jest idea oddzielenia muzyki na forum, to może też oddzielić papierowe Hi-Fi od muzyki.

next time o ile już to poproszę tylko "Hi-Fi", może być max za 8 zł

"muzyka" ewentualnie jako upgrade dla chętnych

 

Bo ja, i myślę, że również sporo młodych ludzi w przedziale wiekowym

15-35 nie znajduje tam wiele dla siebie albo wręcz zupełnie nic.

Chyba, że w badaniach wyszło wam, że celujecie w target lekko snobujących się ("słucham wyłącznie ambitnej muzyki - JAZZU, tj. AM Jopek ma sie rozumieć;-) siwiejących i łysiejących panow z brzuszkiem po 50.

(sam kiedyś tak wyobrażałem sobie stereotypowego polskiego stereo-typa) a młodych odbiorców zdobędziecie testami miniwież.

 

Klasyka - OK, ale czemu tylko tak do bólu "klasyczna" i nudnawa,

zupełnie nie po linii moich zainteresowań

gutten, chyba miales zdaje się coś tam pisać?

potrzebny jest ktoś, kto odświeży i przewietrzy ten dział, bo zaczyna conieco zalatywać stęchlizną ;-)

 

jazz - powiem krótko - Karłowski wróć!!! (niestety raczej nierealne...)

ale są przeciez inni młodzi zdolni

 

pop/rock - no to już zupełna pomyłka...

po co marnować drogi kredowy papier, aby pan Pliszka powyżywał się na oczywistych szmirowatych popowych kupach, po ktore (mam nadzieję) i tak żaden czytelnik HFiM by nie sięgnął ?

 

Pomijam już sam fakt, że podział na jazz, klasykę i pop/rock był jak najbardziej na miejscu... ćwierć wieku temu, obecnie zaczyna być czasem anachroniczny, ale... niech już by był

Ale może by tak dodac działkę o "innej" muzyce.

Wśród wymienionych w dziale "Listy" zastrzeżeń często się zresztą ta kwestia przewija - młodzi chcą elektroniki, techno, nowych brzmień, rapu

- czemu nie?

 

najlepiej sprawę jednak ujął czytelnik, ktorego pozwolę sobie zacytować (przy okazji pozdrawiam, gdyby przypadkiem to czytał ;-)

 

"zupełny brak muzyki niekonwencjonalnej, alternatywnej, awangardowej. W moim odczuciu nie piszecie o tym, co naprawdę ciekawego dzieje się w muzyce. Ileż można pisać o różnych wykonaniach Beethovena czy Chopina?. To każdy zna" (z ostatnim zdaniem bym polemizował ;-)

 

nie chodzi jednak żeby zniszczyć stare i zastąpić nowym, bo wtedy rzecz jasna może być jeszcze więcej niezadowolonych

niech po prostu większa grupa ludzi znajdzie coś dla siebie

 

poza tym we współczesnej muzyce dzieje się naprawdę wiele ciekawych rzeczy, pozostaje ona jednak bardzo malo znana szerszemu gronu odbiorców

nie chodzi przy tym wbrew pozorom o to, że może się ona okazać dla nich za trudna, oni po prostu często nawet nie zdają sobie sprawy, że istnieje "inna" muzyka niż ta, ktorą widzą w TV, słuchają w masowym radiu i ktorą polecają recenzenci naczelnych pism.

 

Szczerze mówiąc nie widzę niestety wielkich szans na realizację tych postulatów.

Dlaczego? czytając ostatnio w jakims starym numerze HFiM test bodajże Mekintosza 6900 popełniony przez samego o. Nadredaktora, kolejny raz musiałem znosić zachwyty nad Grusinem, a przy okazji dowiedziałem się co Pan MS sądzi o nazwijmy umownie "poważnej" (umownie, bo rzeczywistośc nas zaskoczyła i staje się czasem nieopisywalna przez zastaną terminologię) muzyce współczesnej

otóż dla MS jest to "makaron wpleciony w struny wiolonczeli" czy coś w tym rodzaju

hehe, dobre - jak zwykle o. Nadredaktor fajny i dowcipny ;-)

 

z całym szacunkiem panie Macieju, ale równie dobrze laik, albo ktos nie lubiący opery, mógłby napisać o niej, że to "wycie wypindrzonych bab"

 

od razu uprzedzam oponentów - wiem, pisywałem na tym forum gosze rzeczy ;-)

ale to jednak co innego niż poważny magazyn

 

a już zupełnie na koniec - najlepsza w całym styczniowym numerze jest strona 128

podpisuje sie obiema rękami.

 

uff, a chciałem tylko napisać kilka krótkich uwag ;>

pozdrawiam

>> Ja

Bardzo chętnie się przekonam jak Ty władasz piórem. Przedstawiłeś tyle wyszukanych i ściśle merytorycznych uwag odnośnie recenzji naszego kolegi, że zaczynam powoli wierzyć, iż Ty napisałbyś ją o niebo lepiej. Co więcej - walnąłbyś cała prawdę, prosto z mostu. W końcu nie musisz dygotać na myśl o utracie pracy, tak jak ci przebrzydli, skorumpowani recenzenci, którzy wciskają nam gniot za gniotem. Ty jesteś na pewno niezależny. Obiektywny aż do bólu. Mógłbyś zacząć skromnie, od działu "Opinie". Potem wypłynąłbyś zapewne na szersze wody, gdzie Twój talent rozbłysnąłby oślepiającym blaskiem. Naczelni wszelkiej maści będą ustawiać sie do Ciebie w kolejce, błagając o kolejne teksty.

Wystarczy spróbować. Czekamy.

Nie marnuj talentu, bo szkoda.

gutten

no zaskakujesz mnie,uwazalem cie do tej pory za inteligentnego faceta a tu taka heca,a coz to za argumenty raczyles uzyc,jakies rodem chyba z klotni jeszcze w przedszkolu,ze niby jak umiesz lepiej to pokaz,a jak nie pokazesz to znaczy ze nie umiesz i nie wiesz jak to jest

no jesli uwazasz ,ze kazdy kto wyraza swoje zdanie i niechcacy zaczepi o kogos z kuligow to juz jest be,w swiecie nieobyty i do trzech nie umie zliczyc,a co dopiero recenzji mikrozestawow napisac?

mozesz pisac o swojej satysfakcji z lektury ostatniego numeru jeszcze ognisciej,ukladac to w pietrowe krotochwile i wplatac kalambury ale dla wielu to dalej bedzie kupa,niestety czasami polerka niewiele daje

aTom - trzeba było być na warszawskiej jesieni na koncercie młodzieży - po obejrzeniu tego odechciewa się nowości i zaczyna cenić moze i podtatusiałe utwory i wykonawców. moim zdaniem nie ma w tym nic złego.

ciekawa była też reakcja sali na wypowiedź jednej z kompozytorek. pytanie brzmiało "co to jest kicz muzyczny" czy coś w tym stylu. kompozytorka bez zastanowienia odpowiedziała, że kiczem jest penderecki. i w tym momencie sala rozpromieniała. wrzaski i oklaski. Widzisz - wydaje mi się, że czasem konformizmem (jesli chodzi o gusta muzyczne też) jest przyłączenie sie do tej rozwrzeszczanej sali. a argument, że to oni są młodzi i to oni będą za chwilę twórcami naszej kultury jakoś mnie nie przekonuje.

Chciałem dzisiaj obejrzeć ten numer w empiku a tu nie ma. Jest za to masa listopadowych z płytką i dziewięć magazynów Hi-Fi. Ja jak głupi za tym latałem, a tu zwroty będą...

 

Do dyskusji wtrącę tylko tyle: jak już recenzent piszę za pieniążki które płacą czytelnicy, to argumenty typu "może byś sam coś napisał, a nie wszyscy narzekają" wypadałoby zostawić. Więcej nic nie wiem, bo jak pisałem gazety u nas jeszcze ni ma :)

-> parmenides

nie twierdzę, że coś nowego i awangardowego jest automatycznie lepsze

 

a nawet przyznam, że pewnie wiele współczesnych pomysłów na muzykę faktycznie przypomina obieranie ziemniaków w muzeum ;-)

cóż, skoro tworzenie muzyki, nawet tej poważniejszej stało się w sumie łatwiejsze, to zalewa nas też rzecz jasna masa chłamu robionego przez młódź

 

jak się w takich okolicznościach poruszać po obszarach nowszej muzyki ... w sumie skomplikowana to sprawa

wyłapać z tego wartościowe rzeczy a nie muzyczne blablabla nie jest łatwo

 

ale sprowadzanie wszystkiego do "makaronu w wiolonczeli" to jest jednak przegięcie...

 

nie byłem na WJ, szczerze mówiąc ta impreza kojarzy mi się trochę z "awangardowym" nadęciem, za ktorym nie przepadam

 

Ostatnio wpadła mi w ręce płyta Annie Gosfield,

na ktorej jest kompozycja "EWA 7", wykonywana na ktorejś edycji WJ, bodajże w 2000 roku

Bardzo ciekawa rzecz (taki "poważkowy" post-industrial ;-) choć jasne, że nie dla wszystkich. Ale jak dla mnie jedno z odkryć roku.

I o to mi chodziło, że wolałbym zobaczyć w HFiM recenzję np. takiej płyty (zwłaszcza, że jest też rewelacyjnie nagrana) niz jakiejś tam nowej plastikowej gwiazdeczki Berenice czy jak jej tam...

 

Sting, Prince i Madonna niech zostanie, ale zajmowanie się w poważnym muzycznym magazynie wytworami zwycięzców lokalnych edycji Idola (jakimi tam ich wytworami, oni tylko facjate dają, no i nie tylko... a czasem zdarza się nawet, że i głos ;) to są za przeproszeniem kpiny z czytelnika.

Może by tak jeszcze się wziąć za Łzy i Wiśniewskiego, red. Pliszka mogłby sobie ulżyć do woli...

Odnoszę wrażenie, że ile wpisów tylu mogłoby być recenzentów - a pewnie każdy napisałby najlepiej.

Nie rozumiem tak gorącej dyskusji, skoro wiadomo że tak samo jest z odsłuchami - ile głów tyle różnych

odczuć w odbiorze muzyki.

Proponuję trochę więcej zrozumienia i wyrozumiałości, a poza tym dystansu - przecież recenzje recenzjami

ale podobno nic nie zastąpi własnego zdania po bezpośrenim odsłuchu.

Co do popularnych wieżyczek - jak najbardziej mieszczą się w tematyce pisma - nikt przecież nie określił

od jakiego pułapu cenowo/brzmieniowego zaczyna się "prawdziwe" Hi-Fi - więc nie rozumiem skąd tak zaciekłe

dyskusje na ten temat. Zwłaszcza że prawie każdy zaczynał przygodę z audio od takiego sprzętu - czyżby

zapomniał wół jak cielęciem był ?

 

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.