Linux

[Gość stary bej]

A jak cała składnia powinna wyglądać.

Plik z hasłem ma nazwę film.rar

[Gość StaryM]

unrar e -p twoje_hasło /home/twoja_nazwa_usera/Desktop/film.rar (czasem zamiast desktop może być pulpit, małe i wielkie litery mają znaczenie).

[foxbat]

Trzeba.

 

 

jesli robisz to w katalogu, w ktorym sie znajduje archiwum to nie trzeba...

 

unrar e -p twoje_hasło /home/twoja_nazwa_usera/Desktop/film.rar (czasem zamiast desktop może być pulpit, małe i wielkie litery mają znaczenie).

 

a jak nie ma katalogu Desktop to caly misterny plan w pizdu :D

[Gość StaryM]

jesli robisz to w katalogu, w ktorym sie znajduje archiwum to nie trzeba...

Owszem. Ale czy zakładasz, ze konsola otworzy się staremu bejowi właśnie w katalogu desktop? Ja nie. ;)

[foxbat]

bo takie rzeczy sie kolego zapisuje tak /sciezka_do_pliku/plik bo wrozka nie jestes, gdzie kto co ma....

[Gość StaryM]

a jak nie ma katalogu Desktop to caly misterny plan w pizdu :D

Dlatego napisałem, że czasami się to nazywa pulpit. Zależy od stopnia spolszczenia.

[marivs]

Normalnie łopatologia ale co mi tam :)

 

w konsoli:

su

hasło admina

domyślna ścieżka to pewnie: /home , można to sprawdzić wpisując ls jeśli jesteśmy w /home to wtedy wpisać

cd Pulpit lub Desktop w zależności co występuje

aby wejść do katalogu

a potem pewnie taką składnię:

unrar e -p haslo film.rar

 

tak przynajmniej ja się poruszam po konsoli

 

 

PS.

A jak już tak rozmawiamy o sprawach technicznych to proszę podpowiedzieć jak zmienić domyślny ekran wyświetlania?

Karta grafiki ma dwa wyjścia: HDMI i DVI, pod HDMI jest podłączony TV i właśnie to wyjście jest rozpoznawane w systemie jako domyślne. W konfiguracji systemu nie ma możliwości ręcznej podmiany tych wyjść (przynajmniej nie znalazłem) to może gdzieś należy wykonać edycję (xorg?)

Karta ATI serii HD4xxx

Trochę przeszkadza takie rozpoznawanie monitorów gdyż TV ma pełnić rolę tylko to oglądania filmów a monitor do pracy.

System Mageia z KDE

[Gość stary bej]

Wszystkie porady jakimi żeście mnie raczyli już przerobiłem, i bardzo dziękuję za naukę, naprawdę dziękuję.

Jednocześnie bardzo przepraszam Kolegów, ale nie napisałem dokładnie o co mi chodzi.

 

Plik film.rar posiada hasło - ale ja tego hasła nie znam ;-(

[Gość StaryM]

Plik film.rar posiada hasło - ale ja tego hasła nie znam ;-(

Od tego trzeba było zacząć.

[marivs]

Plik film.rar posiada hasło - ale ja tego hasła nie znam ;-(

 

Szukaj wersję bez hasła :)

albo

Czasami na stronie źródłowej (o ile stamtąd pochodzi plik) są podawane hasła do zawartości RAR.

[Gość stary bej]

Naprawdę przepraszam za nierzetelną informację :-(

 

Ten program na screenie będzie to robić ok. 7 dni :-(

I choć pracuje egelancko* pod Wine to łomatkoicórko.

[foxbat]

Plik film.rar posiada hasło - ale ja tego hasła nie znam ;-(

 

 

dzizaz :D takie cos to tylko u lemura, wplacasz kase na konto i....... w srode masz rozkodowane ROTFL....

[liberas]

Domyślny program od archiwów (gnome?) nie obsługuje rar po doinstalowaniu unrar? Aż takim purystą nie jestem, by siedzieć w konsoli i do przeglądania forum lynxa używać. W oknach mimo wszystko wygodniej mi pod prawoklikiem mieć menadżerkę od pakunków, niż palcowanie terminala :). Do skakania w terminalu masz midnight komandora, a jak już jesteś w katalogu docelowym to "odkrywasz", to co zasłania nakładka ctrl-o.

 

Odnośnie Lemura, kiedyś w tv widziałem komedyjkę "lemur rollo", idealny obraz tego forumowego, od rollo'wania :)

[Gość StaryM]

do przeglądania forum lynxa używać

Wiesz, biorąc pod uwagę liczbę reklam, to nie byłoby takie głupie. Może lynx byłby zbyt purystyczny, ale links lub elinks? ;)

[Gość stary bej]

Jak pomyślałem, tak też i zrobiłem.

Dysk 80Gb wczoraj dotarł, a dziś rozkręciłem i wyczyściłem w środku lapka skręcając go powtórnie.

Zainstalowałem na nim XP ze wszystkimi sterami dla Dell'a.

Na zewnętrznym dysku pozostał Zen i trochę plików.

I nie ma szansy aby z tego zewnetrznego dysku cokolwiek skopiować używając Windowsa - dysk się instaluje, ale nie ma jego podglądu w oknie "mój komputer".

Brak jest nawet ikony dysk /:F informującej o podłączonym urządzeniu przez USB.

Podejrzewam że jest to spowodowane tym że Windows po prostu "nie widzi" partycji ext3, ext4.

Nie tak dawno sformatowałam sobie pendrive używając chyba ext4 i on również nie był widziany przez W7 syna.

 

Sytuację traktuję przejściowo, gdyż mam zamiar instalować teraz na zewnętrznym dysku interesujące mnie distra linuksowe, aby poznawać kolejne nowości.

[Gość StaryM]

I nie ma szansy aby z tego zewnetrznego dysku cokolwiek skopiować używając Windowsa - dysk się instaluje, ale nie ma jego podglądu w oknie "mój komputer".

To nie dlatego, że Windows nie umie, Windows nie chce. Jest trochę programów zewnętrznych firm, które do systemów z rodziny Windows dodają sterowniki dla partycji innych niż stosowane przez Microsoft.

[Gość stary bej]

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i się zastanów czy masz tak do końca rację.

Bo jeśli jakikolwiek (bez obrazy) Linux widzi Windowsa jak chce i kiedy chce, i to bez tych dodatkowych programów w które należałoby zaopatrzyć M$, to oczym Ty piszesz ?

Ni mniej ni więcej tylko starasz się nagiąć rzeczywistość do swoich racji - ale nie tym razem ;-)

[Less]

Przecież tak jest od wieków. Windows jest widziany przez linuxa, windows nie widzi linuxa. Takie przyrodzone upośledzenie.

[Gość StaryM]

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i się zastanów czy masz tak do końca rację.

Bo jeśli jakikolwiek (bez obrazy) Linux widzi Windowsa jak chce i kiedy chce, i to bez tych dodatkowych programów w które należałoby zaopatrzyć M$, to oczym Ty piszesz ?

Ni mniej ni więcej tylko starasz się nagiąć rzeczywistość do swoich racji - ale nie tym razem ;-)

Tak, mam rację.

Tym razem szczególnie mam rację. Windows mógłby bez trudu widzieć partycje linuksowe, ale nie chce. Zainstalowanie Windows wymazuje boot sektor i ewentualne uruchamianie innych niż Windows systemów. Taka jest polityka Microsoft. Inne systemy - od Linuksa przez BSD po MacOSX potrafią przyjąć do wiadomości istnienie innych partycji i pozwalają użytkownikowi na włsną decyzję.

Inne systemy widzą partycje FAT, FAT32, NTFS, bo to nie jest żaden problem. Windows nie widzi EXT2, EXT3, EXT4, bo tak właśnie ma być. Specyfikacja tych systemów plików jest otwarta i nie byłoby problemów, żeby Windows mógł je zobaczyć, ale Microsoft tego po prostu nie chce. Dlatego musisz mieć np. Total Commander z dodatkową wtyczką lub inny programik. Bo zrobienie tego jest możliwe i stosunkowo proste.

[Gość stary bej]

A to ciekawe.

Tym bardziej że obok Windowsa można bez problemu zainstalować Linuksa i to w takiej właśnie kolejności się robi, nigdy odwrotnie.

Podczas startu dysku wybiera się jeden lub drugi system - nie wiedziałeś o tym ?

[Gość StaryM]

A to ciekawe.

Tym bardziej że obok Windowsa można bez problemu zainstalować Linuksa i to w takiej właśnie kolejności się robi, nigdy odwrotnie.

Podczas startu dysku wybiera się jeden lub drugi system - nie wiedziałeś o tym ?

Tak oczywiście obok Windowsa możesz zainstalować Linuksa. To Linux właśnie pozwala na to by zainstalować się obok Windows (pozwala na zmniejszenie partycji Windows, jeśli taka jest potrzeba, bez usunięcia systemu) i dodaje Windows do menu startowego. I TO WŁAŚNIE DLATEGO W TAKIEJ KOLEJNOŚCI SIĘ TO ROBI.

Zainstaluj najpierw Linuksa a potem spróbuj zainstalować Windows. Czy instalator Windows pozwoli ci zmniejszyć partycję Linuksa, by uzyskać wolne miejsce? Czy doda automatycznie Linuksa do boot menu?

[Gość stary bej]

Jeśli będziesz instalował systemy w odwrotnej kolejności, czyli najpierw Linux a później Windows to Windows nadpisze swoimi plikami partycję rozruchową MBR i będzie dupa a nie dwa systemy.

Jeśli piszesz coś o tych sprawach to pisz tak aby było wszystko napisane, a nie żeby się trzeba było domyślać !

[Less]

O ile zapotrzebowanie na łopatologie było zrozumiałe w przypadku konsoli, to tu zdecydowanie przesadzasz.

[Gość stary bej]

Ale i tak mimo wiedzy kolegów nie dowiedziałem się od Nich, jak się dobrać do "zahasłowanego" rara ;-)

Poooowoli to rozpracuję sam, to tylko kwestia czasu.

Pod XP procek mi się jednak bardziej grzeje niż pod Zen'em, a i nie widzę aby był jakiś przyrost szybkości działania systemu ;-(

 

Sprawdzę jeszcze nowy "wypust" Arch'a dla takich jak ja, czyli mniej "rozgarniętych ;-)

Cinnarch bo tak się nazywa system hiszpańskiej "manufaktury".

[Less]

Po coś te hasła są...

[Gość StaryM]

Ale i tak mimo wiedzy kolegów nie dowiedziałem się od Nich, jak się dobrać do "zahasłowanego" rara ;-)

Ostatnio na forum samochodowym nie udzielili mi porady, jak otworzyć mercedesa bez kluczyków. Dranie. ;)

A serio to przy braku hasła jest jedna możliwość - brutal force. W zależności od siły hasła może to trwać kilka godzin, dni lub nawet miesiące. Jak napisał Less: po coś te hasła są.

[marcindzieg]

Bo zrobienie tego jest możliwe i stosunkowo proste.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Ostatnio na forum samochodowym nie udzielili mi porady, jak otworzyć mercedesa bez kluczyków. Dranie. ;)

 

To fakt dranie, tym bardziej że sami zajumali tego mercedesa, a Tobie chcieli by go sprzedać.

 

A serio to przy braku hasła jest jedna możliwość - brutal force. W zależności od siły hasła może to trwać kilka godzin, dni lub nawet miesiące. Jak napisał Less: po coś te hasła są.

 

Toć wkleiłem makatkę z programem za pomocą którego .......

Hasła jak drzwi, są po to aby je otwierać (łamać) ;-))))

 

A tak na poważnie, szkoda mi czasu na takie zabawy, zwłaszcza że faktycznie może to trwać wiele dni.

Piszę z Zen'ka Live bo odzyskiwałem programy z zewnetrznego dysku.

I nawet z Live jest odczuwalnie szybszy niż XP.

[Gość StaryM]

Kiedyś bawiłem się w badanie mocy haseł systemowych w Linuksie programem John The Ripper. Było to o tyle łatwiejsze, że plik z hasłami jest nieduży. Hasła składające się z samych liter program łamał w ciągu kilku minut. W przypadku zastosowania dodatkowo dwóch do trzech cyfr było to już kilkanaście minut. Wystarczyło do przeciętnego hasła złożonego z liter i cyfr dodać przecinek lub kropkę, by łamania hasła trwało dwa dni.

Więc nie jest to takie proste.

[Gość stary bej]

PCLinuxOS Fullmonty 2013.04, czyli idziemy na całość ;-)

Mniam-mniam kolorowy taki i cacy, jednak trzeba mieć dobry procek i "trochę" więcej niż 1GHz RAM'u aby to poszło płynnie - sprawdzałem dziś rano z live.

Reszta "widoczków" pod adresem http://www.pclinuxos.com/?page_id=1413